Międzynarodowa reakcja na ustawę o pojednaniu, tolerancji i jedności

Kontrowersyjna ustawa o pojednaniu, tolerancji i jedności, promowana przez rząd Fidżi przez cały 2005 rok, wywołała ogromną debatę, zarówno lokalną, jak i międzynarodową . Ustawa miała na celu ustanowienie Komisji upoważnionej do wypłacania odszkodowań i ułaskawienia sprawców zamachu stanu , który obalił wybrany w maju 2000 r. rząd premiera Mahendry Chaudhry'ego . Poparcie dla ustawy nadeszła z Japonii , sprzeciwiła się jej Nowa Zelandia . Australia również wyraziła poważne zastrzeżenia do ustawy, ale wezwała też jej przeciwników, w tym wojsko Fidżi , do większej powściągliwości. Stanowisko zajęły również organizacje pozarządowe w wielu krajach.

Australia

Zuzanna Boyd

W dniu 15 czerwca 2005 r. Susan Boyd , była Wysoki Komisarz Australii na Fidżi, oskarżyła rząd Qarase o promowanie kontrowersyjnej ustawy o pojednaniu i jedności w celach czysto politycznych. Projekt ustawy proponuje powołanie Komisji, która byłaby uprawniona (za prezydenta ) do wypłacania odszkodowań ofiarom i ułaskawiania sprawców zamachu stanu z 2000 roku . Większość osób uwięzionych za przestępstwa związane z zamachem stanu z 2000 roku , powiedziała ABC Asia Pacific Focus, była członkami Sojuszu Konserwatywnego. , którego sześć miejsc w Izbie Reprezentantów było kluczowych dla utrzymania większości parlamentarnej rządu.

Powiedziała, że ​​próba ustanowienia prawa pojednania była zbyt uproszczona. „Ludzie muszą naprawić swoje złe uczynki, przeprosiny muszą zostać przyjęte przez tych, którzy zostali skrzywdzeni, a ciężar spoczywa tak naprawdę na tych, którzy zgrzeszyli, a nie na tych, przeciwko którym zgrzeszyli” – powiedział Boyd .

Złożyła hołd Commodore Voreqe (Frank) Bainimarama , dowódcy sił zbrojnych Fidżi . „To wojsko naprawdę sprowadziło Fidżi z powrotem na właściwe tory” – powiedziała. Wyraziła jednak zaniepokojenie, że „niezwykle szeroko zakrojona kampania przeciwko ustawie”, której Bainimarama i wojsko zdecydowanie się sprzeciwiają, może doprowadzić do kolejnego zamachu stanu, ponieważ widziała trwającą walkę o władzę między rządem a wojskiem. " Dowódca wojskowy, komandor Voreqe Bainimarama, zawsze powtarzał, że jeśli rząd zejdzie z torów, jego zadaniem jest przywrócenie sytuacji” – powiedział Boyd.

Uwagi Boyda wywołały gniewną reakcję premiera Qarase, a także sekretarza Sojuszu Konserwatywnego Ropate Sivo. Qarase powiedział 20 czerwca, że ​​większość ludności Fidżi, zwłaszcza chrześcijan, poparła ustawę. Powiedział, że komentarze Boyda jako gościa były nieprawdziwe i „nieodpowiedzialne”. Sivo ze swojej strony uważał Boyda za osobę nieodpowiednią do komentowania sytuacji. Oskarżył ją i inne osoby na jej stanowisku o „opuszczenie tonącego statku” w czasie kryzysu puczowego. Zakwestionował również jej twierdzenie, że Commodore Bainimarama zakończył kryzys, mówiąc, że osiągnięto to poprzez tradycyjną fidżyjską ceremonię w parlamencie.

Aleksandra Downera

Podczas wizyty na Fidżi w dniach 28-30 września 2005 r. minister spraw zagranicznych Australii Alexander Downer ostrzegł zarówno zwolenników, jak i przeciwników ustawy. Powiedział, że Australia jest zaniepokojona niektórymi aspektami ustawy, zwłaszcza jej postanowieniami dotyczącymi amnestii. „Uważamy, że amnestie, które są źle przeprowadzane i przedwcześnie przeprowadzane, byłyby bardzo prowokacyjne” – powiedział Downer. Powiedział, że rząd Fidżi zapewnił go, że poprawki są w przygotowaniu i ma nadzieję, że sprawa zostanie rozsądnie usunięta. „Jestem teraz optymistą, nie będąc w 100 procentach pewnym, że poradzą sobie z tym w rozsądny sposób” – powiedział Downer australijskiemu Radio National .

Jednocześnie wezwał jednego z najbardziej nieustępliwych przeciwników ustawy, dowódcę wojskowego , komandora Franka Bainimaramę, do wycofania się. „Zadaniem dowódcy wojskowego nie jest uprawianie polityki, jego zadaniem jest dowodzenie swoimi oddziałami” – powiedział Downer. Powiedział też, że o przyszłości Fidżi powinni decydować wszyscy ludzie, a nie tylko niewielka liczba jednostek. Downer powiedział, że jest „optymistą”, choć nie do końca pewien, że rząd Fidżi zajmie się tą sprawą „rozsądnie”.

29 września Bainimarama ostro zareagował na krytykę Downera dotyczącą zaangażowania wojska w politykę. Bainimarama powiedział, że wojsko było rozczarowane uwagami Downera, podkreślając, że jego krytyka ustawy była związana z bezpieczeństwem.

Dowódca powtórzył swoje rozczarowanie stanowiskiem Downera 30 września, mówiąc, że Australijczycy nigdy nie doświadczyli zamachu stanu i nie wiedzą, jak to jest przeżyć. „Powiedziałem mu (Downerowi), że jego kraj nie doświadczył zamachu stanu, żeby poczuł, przez co przeszło tutaj wojsko. Nie może porównywać tamtejszej sytuacji z tą stroną” – powiedział Bainimarama. Upierał się, że sprzeciw wojska wobec ustawy o jedności nie był polityczny, ale związany z bezpieczeństwem, i oskarżył rządzącego Soqosoqo Duavata ni Lewenivanua o przekształcenie go w kwestię polityczną. „Nigdy nie byliśmy zaangażowani w politykę” – powiedział. „To partia polityczna przeforsowała swój program, ustawę, a my zareagowaliśmy tylko na konsekwencje, jakie przyniesie ustawa”. Wygłaszając te uwagi na konferencji prasowej w koszarach Królowej Elżbiety w Suva , Bainimarama nakazał gazecie „Daily Post” wycofanie się, ponieważ popierają ustawę i dlatego, jak powiedział, są przeciwko wojsku.

W międzyczasie dowódcę poparł senator James Ah Koy , który pochwalił go za sprzeciw wobec ustawy o jedności i przeciwstawienie się australijskiemu ministrowi spraw zagranicznych. „Naprawdę popieram go za jego mocne słowa przeciwko panu Downerowi” – ​​powiedział 1 października. „Jest silnym człowiekiem i jesteśmy błogosławieni, że mamy go na stanowisku. Jego priorytetem jest bezpieczeństwo narodowe i dlatego wychodzi silny na rachunek”.

Nowa Zelandia

Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii , Phil Goff , zabrał głos 10 czerwca, wyrażając zaniepokojenie ustawą. Goff powiedział, że ważne jest, aby nie sprawiać wrażenia, że ​​użycie niekonstytucyjnych środków w celu obalenia wybranego rządu jest uzasadnione, kiedykolwiek i gdziekolwiek.

Japonia

Kenro Ino, ustępujący ambasador Japonii na Fidżi, pochwalił ustawę 25 sierpnia. W rozmowie z Fiji Village Ino powiedziała, że ​​stabilność na Fidżi będzie wynikiem zjednoczenia ras i pozytywnie oceniła wysiłki rządu na rzecz promowania pojednania poprzez kontrowersyjną ustawę.

Wspólnota Narodów

Don McKinnon , Sekretarz Generalny Wspólnoty Narodów (której Fidżi jest członkiem) wezwał rząd Fidżi do zapewnienia, by ustawodawstwo odzwierciedlało poglądy obywateli. Starał się jednak podkreślić, że Rzeczpospolita nie ma własnego stanowiska w sprawie kontrowersyjnej ustawy.

Międzynarodowe organy prawne

Międzynarodowy organ prawny, Stowarzyszenie Prawników Azji i Pacyfiku (LAWASIA), wystąpił 19 maja przeciwko ustawie, twierdząc, że ingeruje ona w proces prawny. „W żaden sposób nie wskazuje ofiarom ich działań, że system prawny wymierzył sprawiedliwość i jest równoznaczne z ingerowaniem w proces sądowy” — uważa Girdhari Lal Sanghi, prezes LAWASIA. „Chociaż wysiłki na rzecz ustanowienia jedności i pojednania na Fidżi są niezbędne i godne wsparcia, proces ten nie może odbywać się kosztem rządów prawa” – powiedział Sanghi.

John North z Law Council of Australia przewidział 22 czerwca, że ​​Fidżi stanie się niebezpiecznym miejscem dla turystów, jeśli ustawodawstwo stanie się prawem. Powiedział, że rada jest zaniepokojona tym, że organ powołany przez rząd może unieważnić decyzje sądowe. Uważał, że mieszanie uprawnień władzy wykonawczej i sądowniczej jest sprzeczne z demokracją. Wyraził nadzieję, że rząd Australii przeciwstawi się temu, co uważa za zagrożenie dla demokracji. Przyznał, że w rachunku było kilka dobrych rzeczy, ale nalegał „żadna decyzja dotycząca możliwości ułaskawienia ludzi lub uchylenia prawidłowo ukonstytuowanych wyroków nie powinna być pozostawiona organowi wyznaczonemu przez rząd”.

Były premier Nowej Zelandii Sir Geoffrey Palmer również potępił ustawę 22 czerwca, nazywając ją „niekonstytucyjną i przepisem na podział i katastrofę konstytucyjną”. Palmer, obecnie prawnik w firmie prawniczej Chen Palmer and Partners w Wellington w Nowej Zelandii , przemawiał do Fidżi Law Society , które zasięgnęło jego porady w sprawie projektu ustawy . Powiedział, że ta ustawa umożliwi określenie „politycznego” zachowania przestępczego i sprawi, że prawo o zdradzie „nieczynne” na okres przewidziany dla funkcjonowania Komisji. Powiedział, że ustawa podważa konstytucyjny status Prerogatyw Komisji Miłosierdzia, a zatem jest „niezgodna z konstytucją”.

2 lipca Palmer ponownie zaatakował ustawodawstwo. „Wydaje mi się, że jest to przepis na podział i katastrofę konstytucyjną. Nie widzę sposobu, w jaki proponowane ustawodawstwo w obecnym kształcie może sprzyjać interesom Fidżi” – powiedział . Powtórzył, że projekt ustawy jest niezgodny z konstytucją i nazwał go obrazą praw człowieka, praworządności i niezawisłości sędziowskiej. Wyraził również zaniepokojenie brzmieniem projektu ustawy. Uprawnienie do przyznawania odszkodowań ofiarom i amnestii dla sprawców puczu ma podlegać zatwierdzeniu przez prezydenta, ale Palmer uznał to za fikcję prawną. Jak powiedział, z brzmienia projektu jasno wynika, że ​​zalecenia Komisji będą wiążące dla prezydenta. The Fiji Times zacytował wybitnego prawnika Suva , którego nie wymienili, jako popierającego interpretację Palmera. „Z prawnego punktu widzenia rząd może przystąpić do prac nad ustawą bez zgody prezydenta, a nawet bez informowania go. A ustawa w obecnej postaci nie daje prezydentowi żadnego upoważnienia do wypowiadania się” – cytowano prawnika .

Glenn Martin z Bar Association of Queensland powiedział 27 czerwca, że ​​jeśli ustawodawstwo stanie się prawem, lokalne i międzynarodowe zaufanie do Fidżi zostanie osłabione. Wyraził również zaniepokojenie tym, co uważa za podważanie niezależności sądownictwa Fidżi. „Niestety, istnieje realne ryzyko, że projekt ustawy w tej formie, który wydaje się mieć na celu ingerowanie w prawidłowe procesy i wyniki sądowe, podważy lokalne i międzynarodowe zaufanie do instytucji państwowych Fidżi” – powiedział . Innym powodem do niepokoju, powiedział, było wydalenie Petera Ridgewaya , obywatel Australii, który jako zastępca dyrektora prokuratury Fidżi kierował ściganiem osób zamieszanych w zamach stanu.

Mieszcząca się w Londynie International Bar Association (IBA) wezwała do wprowadzenia zmian do projektu ustawy 9 lutego 2006 r. Joanna Salsbury, prawniczka z Instytutu Praw Człowieka Stowarzyszenia, powiedziała, że ​​​​przepisy dotyczące amnestii zostały przesadzone i że jest zbyt mało uznania ofiar. „Jeśli masz proces amnestii, który tak naprawdę nie jest powiązany z odpowiednią restytucją dla ofiar, to ostatecznie nie masz żadnej formy pojednania” – powiedziała. Organizacja zrzeszała ogółem ponad dwadzieścia tysięcy prawników i ponad 195 krajowych Izb Adwokackich i Towarzystw Prawniczych.

Związki handlowe

Międzynarodowa Konfederacja Wolnych Związków Zawodowych wezwała do wycofania ustawy 26 czerwca. W liście do premiera Qarase sekretarz związkowy Guy Ryde zakwestionował motywy rządu, które przyjęły ustawę. „Ustawa nie promuje pojednania, ale raczej nielegalne obalanie wybieralnych rządów z powodów politycznych” – czytamy w liście. „To oczywiste, że Fidżi próbuje zalegalizować akty zdrady i terroryzmu, podczas gdy cały świat próbuje je wykorzenić”.

Międzynarodowa Federacja Związków Chemicznych, Energetycznych, Górniczych i Ogólnych Pracowników (ICEM), która reprezentuje ponad 20 milionów pracowników na całym świecie, ogłosiła 21 lipca, że ​​4 lipca napisała do premiera Qarase, aby wyrazić swoje obawy dotyczące projektu ustawy. Sekretarz generalny Fred Higgs powiedział, że ustawa stworzy niebezpieczny precedens i zagrozi praworządności, prawom człowieka i demokracji. „Międzynarodowy ruch związkowy od wielu dziesięcioleci żywo interesuje się prawami człowieka i związkami zawodowymi na Fidżi. Są to podstawowe wartości, których przestrzega międzynarodowy ruch związkowy i społeczność międzynarodowa, podczas gdy wasz rząd je podważa” – napisał . .

Na spotkaniu w Papui-Nowej Gwinei pod przewodnictwem senatora Partii Pracy Fidżi Felixa Anthony'ego w dniu 26 lipca, kierownictwo Rady Związków Zawodowych Oceanii Południowego Pacyfiku wezwało rząd do wycofania ustawy, która według niej jest sprzeczna z Konstytucją i ustawą z 1999 r. Ustawa o Prawach Człowieka, uzurpowała sobie rolę i władzę sądownictwa i Dyrektora Prokuratury oraz dyskryminowała ofiary puczu na korzyść jego sprawców.

Zobacz też