Rocky Mountain Bank przeciwko Google, Inc.
Rocky Mountain Bank przeciwko Google Inc. | |
---|---|
Sąd | Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii |
Zdecydowany | 23 września 2009 |
Numery akt | 09-cv-0438503 |
Członkostwo w sądzie | |
Sędziowie posiedzą | Jamesa Ware'a |
Rocky Mountain Bank przeciwko Google Inc. była decyzją Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii, zgodnie z którą firma Google musiała ujawnić informacje o koncie użytkownika Gmaila , któremu przez pomyłkę wysłano poufne informacje z Rocky Mountain Bank.
W sierpniu 2009 r. pracownik Rocky Mountain Bank został poproszony przez klienta o przekazanie raportów kredytowych agentowi klienta. Zamiast tego pracownik omyłkowo wysłał wiadomość e-mail na inne konto i omyłkowo załączył plik z poufnymi danymi dotyczącymi pożyczki od 1325 klientów indywidualnych i biznesowych. Wysłał wiadomość e-mail do użytkownika Gmaila, prosząc go o skontaktowanie się z bankiem i usunięcie wiadomości e-mail. Ponieważ użytkownik nie odpowiadał, pracownik poprosił Google o ujawnienie tożsamości użytkownika. Zgodnie ze swoją polityką prywatności , Google odmówił, zauważając, że bank musi uzyskać nakaz sądowy, aby uzyskać informacje.
Po tym, jak bank pozwał Google, sędzia James Ware orzekł, że Google musi zablokować konto Gmail i ujawnić bankowi informacje o koncie użytkownika. Jeśli użytkownik uzyskał dostęp do poufnej wiadomości e-mail, Google musiał również ujawnić tożsamość użytkownika. uchylenie orzeczenia sędziego . Wyjaśnili, że ujawnienia Google podważają zamówienie. Użytkownik Gmaila oznaczył wiadomość e-mail jako spam bez jej otwierania, a wiadomość e-mail została usunięta jako nieprzeczytana 19 września 2009 r.
Tło
W sierpniu 2009 r. pracownik Rocky Mountain Bank z siedzibą w Wilson w stanie Wyoming został poproszony przez klienta banku o wysłanie e-mailem raportów kredytowych do agenta klienta. Jednak 12 sierpnia 2009 r. pracownik przypadkowo wysłał informacje e-mailem na nieprawidłowe Gmail , ponieważ w adresie e-mail wpisał jedną literę z błędem.
Drugi błąd polegał na dołączeniu do wiadomości e-mail załącznika zawierającego prywatne dane 1325 klientów indywidualnych i biznesowych. Załącznik zawierał dane pożyczki z 2008 r., takie jak „nazwiska klientów, adresy, numery ubezpieczenia społecznego lub NIP, numery pożyczek, salda, stopy procentowe i kwoty główne”. Po odkryciu swojego błędu pracownik bezskutecznie próbował anulować swój e-mail. Następnie wysłał drugą wiadomość e-mail na konto Gmail, nakazując osobie wymazanie zarówno wiadomości e-mail, jak i załącznika oraz powstrzymanie się od przeglądania zawartości załącznika. Polecając użytkownikowi Gmaila, aby odpowiedział mu w celu „omówienia swoich działań”, pracownik nie otrzymał odpowiedzi. Bank poprosił Google o ujawnienie tożsamości właściciela konta, który nie odpowiada. Zgodnie z jej polityka prywatności , firma odrzuciła wniosek, informując bank, że musi uzyskać nakaz sądowy.
Aby zapobiec ponownemu wystąpieniu błędu, bank dodał drugą warstwę barier bezpieczeństwa dostępu. Powiadomił również telefonicznie i pisemnie wszystkich klientów, których poufne informacje zostały przesłane pocztą elektroniczną. Bank dał również klientom możliwość bezpłatnego monitorowania kredytu przez rok.
Postępowanie sądowe
Rocky Mountain Bank pozwał Google, aby zmusić firmę do usunięcia konta e-mail i ujawnienia tożsamości właściciela konta. Podkreślił, że potrzebne są szybkie działania, aby chronić swoich klientów przed „nieodwracalnym” i „niepotrzebnym” niebezpieczeństwem. zamknąć sprawę, bo chciał uniknąć konsternacji klientów i „przypływu zapytań”. Wniosek o pieczęć został odrzucony przez sędziego Sądu Rejonowego Stanów Zjednoczonych Ronalda M. Whyte'a . Whyte napisał, że „próba banku, aby chronić informacje o nieupoważnionym ujawnieniu poufnych informacji o klientach do czasu ustalenia, czy informacje te zostały dalej ujawnione i/lub niewłaściwie wykorzystane, nie stanowi istotnego powodu, który jest nadrzędny wobec opinii publicznej zwyczajowe prawo dostępu do akt sądowych”.
Sprawa została później przekazana Jamesowi Ware'owi z Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii . Sędzia wydał tymczasowy zakaz zbliżania się nakazując Google zamknięcie adresu Gmail. Ware zabronił Google i użytkownikowi Gmaila przeglądania lub udostępniania poufnych informacji. Przychylił się również do prośby banku o ujawnienie przez Google, czy użytkownik Gmaila przeglądał poufną wiadomość e-mail lub „w inny sposób nią manipulował” oraz czy konto było nieaktywne lub ostatnio używane. Jeśli konto było ostatnio używane, Ware zażądał od Google ujawnienia bankowi tożsamości właściciela konta.
Po ujawnieniu informacji przez Google bankowi zgodnie z nakazem wydanym przez Ware, Rocky Mountain Bank i Google we wspólnym wniosku zażądały uchylenia zakazu zbliżania się . Mówiąc sędziemu, że nakaz został podważony przez rewelacje Google, we wniosku zażądano zezwolenia Google na przywrócenie konta Gmail. We wniosku nie wymieniono ujawnień Google.
W raporcie złożonym pod koniec września w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii, Google napisało, że poufny e-mail został wysłany 12 sierpnia. Użytkownik Gmaila bez wpisywania wiadomości wysłał go do folderu ze spamem na koncie . Google zauważył, że użytkownik nie mógł już uzyskać dostępu do wiadomości e-mail, ponieważ została ona automatycznie usunięta 19 września. Chociaż Google powiadomił użytkownika o pozwie Rocky Mountain Bank 21 września, firma zauważyła jednak, że „wraz z zawieszeniem konta Gmail, użytkownik nie będzie mógł teraz pobrać tego powiadomienia, innych komunikatów w tej sprawie ani żadnych innych wiadomości e-mail ważnych dla użytkownika”.
Reakcje
Opinie obrońców prywatności w Internecie były podzielone. Wielu komentatorów skrytykowało bank za próbę zablokowania niewinnemu użytkownikowi Gmaila dostępu do jego konta. Niektórzy twierdzili, że przy ograniczonych możliwościach bank w odpowiedzialny sposób próbował skontaktować się z użytkownikiem w celu usunięcia poufnej wiadomości e-mail; gdy nie nadeszła żadna odpowiedź, bank słusznie podjął próbę zablokowania konta.
Linki zewnętrzne
- 2009 w Kalifornii
- 2009 w orzecznictwie Stanów Zjednoczonych
- Postępowanie sądowe Google
- Orzecznictwo dotyczące prywatności w Internecie
- Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla spraw Północnego Dystryktu Kalifornii
- Orzecznictwo dotyczące klauzuli dotyczącej wolności słowa w Stanach Zjednoczonych
- Orzecznictwo dotyczące prywatności w Stanach Zjednoczonych