Stanowiska organizacji medycznych w sprawie papierosów elektronicznych

Społeczność naukowa w Stanach Zjednoczonych i Europie interesuje się przede wszystkim możliwym wpływem używania papierosów elektronicznych na zdrowie publiczne . Eksperci ds. zdrowia publicznego wyrażają obawy, że e-papierosy mogą przywrócić normalizację palenia, osłabić środki kontroli tytoniu i służyć jako droga do palenia wśród młodzieży . Społeczność zajmująca się zdrowiem publicznym jest podzielona co do tego, czy wspierać e-papierosy ze względu na ich bezpieczeństwo i skuteczność w rzucaniu palenia jest niejasne. Wiele osób zajmujących się zdrowiem publicznym zdaje sobie sprawę, że rzucenie palenia i zmniejszenie korzyści wynikających ze szkodliwych skutków istnieje, jednak nadal istnieją obawy dotyczące ich długoterminowego bezpieczeństwa i możliwości rozpoczęcia nowej ery wśród użytkowników uzależnienia od nikotyny, a następnie tytoniu . Wśród naukowców i zwolenników kontroli tytoniu istnieją obawy, że powszechne powszechne wapowanie „przyniesie własne, odrębne, ale jeszcze nieznane ryzyko dla zdrowia, między innymi w taki sam sposób, jak palenie tytoniu w wyniku przewlekłego narażenia”.

Organizacje medyczne różnią się w swoich poglądach na temat skutków zdrowotnych wapowania i unikają publikowania oświadczeń na temat względnej toksyczności papierosów elektronicznych ze względu na wiele różnych typów urządzeń, płynnych receptur i nowych urządzeń pojawiających się na rynku. Niektóre grupy zajmujące się opieką zdrowotną i decydenci wahają się, czy zalecać e-papierosy zawierające nikotynę w celu rzucenia palenia, pomimo pewnych dowodów na skuteczność (w porównaniu z nikotynową terapią zastępczą lub e-papierosami bez nikotyny) i bezpieczeństwo . Powody wahania obejmują wyzwania związane z zapewnieniem spełnienia środków kontroli jakości wyrobów i płynów, nieznane skutki wtórnego wdychania oparów, niepewność co do używania EC prowadzącego do rozpoczęcia palenia lub wpływu na osoby, które nie palą, u których rozwinie się uzależnienie od nikotyny, nieznane długotrwałe długoterminowe skutki używania papierosów elektronicznych na zdrowie ludzkie, niepewność co do wpływu WE na przepisy dotyczące palenia i legislacyjne dotyczące zakazu palenia oraz niepewność co do zaangażowania przemysłu tytoniowego .

Niektórzy opowiadali się za zakazem sprzedaży e-papierosów, inni sugerowali, że e-papierosy mogą podlegać przepisom jako wyroby tytoniowe , ale z mniejszą zawartością nikotyny, lub jako produkt leczniczy . W raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2016 r. stwierdzono, że dowody naukowe potwierdzające skuteczność wapowania w rzucaniu palenia są „skąpe i o niskiej pewności”. Organizacje opieki zdrowotnej w Wielkiej Brytanii w 2015 r. zachęcały palaczy do wypróbowania e-papierosów, aby pomóc im rzucić palenie, a także zachęcały użytkowników e-papierosów do całkowitego rzucenia palenia tytoniu. W 2016 roku w USA Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) stwierdziła, że ​​„chociaż ENDS [elektroniczne systemy dostarczania nikotyny] może potencjalnie zapewniać korzyści w rzucaniu palenia indywidualnym palaczom, żaden ENDS nie został zatwierdzony jako skuteczna pomoc w rzucaniu palenia”. W 2019 roku Europejskie Towarzystwo Chorób Układu Oddechowego stwierdziło, że „Długoterminowe skutki stosowania ECIG są nieznane i dlatego nie ma dowodów na to, że ECIG są w dłuższej perspektywie bezpieczniejsze niż tytoń”. Po setkach możliwych przypadków poważnych chorób płuc i pięciu potwierdzonych zgonach związanych z wapowaniem w USA , Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom stwierdziły 6 września 2019 r., że ludzie powinni rozważyć niestosowanie produktów do waporyzacji w czasie trwania dochodzenia.

Międzynarodowy

W sierpniu 2016 r. w raporcie sporządzonym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) dla Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o ograniczeniu użycia tytoniu stwierdzono, że „nie ma wystarczających badań, aby określić ilościowo względne ryzyko ENDS/ENNDS w przypadku produktów palnych. Dlatego też żadne konkretne dane dotyczące tego, o ile „bezpieczniejsze” jest stosowanie tych produktów w porównaniu z paleniem, nie mogą być obecnie uznane za wiarygodne naukowo.” W lipcu 2014 r. raport WHO wykazał, że nie ma wystarczających dowodów, aby określić, czy papierosy elektroniczne są szkodliwe może pomóc ludziom rzucić palenie i przedstawił różne zalecenia dotyczące odpowiednich dla nich ram regulacyjnych. Należy zachęcać palaczy do stosowania zatwierdzonych metod pomagających w rzuceniu palenia, ale w tym samym raporcie zauważono również, że eksperci wskazują, że e-papierosy mogą pomóc niektórym palaczom, którym nie udało się rzucić palenia innymi sposobami. W raporcie stwierdzono, że „palacze odniosą maksymalne korzyści zdrowotne, jeśli całkowicie rzucą palenie tytoniu i nikotyny”.

W sierpniu 2014 r. Forum Międzynarodowych Towarzystw Chorób Układu Oddechowego , które reprezentuje wiele stowarzyszeń medycznych zajmujących się chorobami płuc w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Łacińskiej, Afryce, Europie i Azji, wydało oświadczenie, w którym argumentowało, że nie wykazano, że e-papierosy mają działanie lecznicze. bezpieczne, a ich korzyści jako narzędzia rzucania palenia lub ograniczania szkód nie zostały odpowiednio zbadane. Zalecili zakazanie ich stosowania lub regulację jako leków lub wyrobów tytoniowych jeżeli nie zostaną zakazane, do czasu przeprowadzenia odpowiednich badań. W maju 2018 r. Forum Międzynarodowych Towarzystw Oddechowych opublikowało oświadczenie, w którym stwierdziło, że „ENDS to urządzenia dostarczające aerozole nikotyny i innych lotnych substancji chemicznych do płuc. Ich użycie szybko wzrosło wśród młodzieży i są obecnie najczęściej używanym wyrobem tytoniowym wśród młodzieży. Rozpoczęcie używania papierosów elektronicznych jest silnie powiązane z późniejszą inicjacją używania palnych wyrobów tytoniowych wśród młodzieży.”

W styczniu 2014 roku Międzynarodowa Unia Przeciwgruźlicza i Chorób Płuc wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​korzyści i bezpieczeństwo e-papierosów nie zostały udowodnione naukowo. W oświadczeniu podkreślono obawy związane z „ponowną normalizacją” zachowań związanych z paleniem i narażeniem osób trzecich na potencjalnie niebezpieczne emisje z e-papierosów, a także zdecydowanie poparto regulację dotyczącą papierosów elektronicznych, najlepiej jako leków.

Fundacja World Lung Foundation (obecnie znana jako Vital Strategies) z radością przyjęła zalecenie zawarte w raporcie WHO z 2014 r. dotyczące bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących e-papierosów ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa e-papierosów i możliwego zwiększonego uzależnienia od nikotyny lub tytoniu wśród młodzieży.

W październiku 2012 roku Światowe Stowarzyszenie Medyczne wydało oświadczenie, w którym stwierdzono: „Ze względu na brak rygorystycznych badań chemicznych i badań na zwierzętach, a także badań klinicznych dostępnych na rynku e-papierosów, ani ich wartość jako środków terapeutycznych pomagających w rzuceniu palenia, ani ich bezpieczeństwo brak badań produktów nie pozwala na stwierdzenie, że e-papierosy nie wytwarzają żadnych szkodliwych produktów, nawet jeśli wytwarzają mniej substancji niebezpiecznych niż konwencjonalne papierosy.”

Australia

Agencja ds. Towarów Terapeutycznych (TGA) stwierdziła, że ​​„jakość i bezpieczeństwo papierosów elektronicznych nie jest znana” ze względu na brak badań, w przeciwieństwie do konwencjonalnych nikotynowych terapii zastępczych, i wymienia możliwe ryzyko związane z kupowaniem lub używaniem papierosów elektronicznych. Stwierdzają również: „Rząd australijski jest zaniepokojony używaniem papierosów elektronicznych w Australii. Wpływ używania tych urządzeń na szeroką skalę na używanie tytoniu nie jest znany, a skutki dla społeczności mogą być szkodliwe”.

Wytyczne praktyczne NPS MedicineWise z 2014 r. stwierdzają: „Chociaż używanie e-papierosów może być bezpieczniejsze niż palenie tytoniu, jak dotąd istnieją ograniczone dowody potwierdzające ich skuteczność jako pomocy w rzuceniu palenia. Należy również rozważyć kwestie bezpieczeństwa i długotrwałe skutki terminowe są nieznane.” W niniejszych wytycznych zaleca się lekarzom odchodzenie pacjentów od e-papierosów na rzecz „bardziej ustalonych” metod rzucania palenia do czasu ustalenia ich bezpieczeństwa i skuteczności.

Cancer Council Australia i Heart Foundation opublikowały wspólne stanowisko, w którym stwierdzono: „Ograniczone dostępne dowody wskazują na ryzyko, że powszechne używanie papierosów elektronicznych może zniweczyć dziesięciolecia prac w zakresie polityki publicznej w Australii, które zmniejszyły atrakcyjność używania papierosów przez dzieci”. oraz „krótko- i długoterminowe skutki zdrowotne używania papierosów elektronicznych pozostają nieznane”. Uznają również twierdzenia, że ​​e-papierosy mogą pomóc w rzuceniu palenia, za „bezpodstawne” i wzywają do „szczególnej ostrożności w przypadku papierosów elektronicznych”, wzywając jednocześnie do wprowadzenia znaczących przepisów dotyczących zarówno nikotynowych, jak i nienikotynowych papierosów elektronicznych.

Po 7 zgłoszonych w USA przypadkach zgonów związanych z chorobami płuc wywołanymi wapowaniem , 18 września 2019 r. Australijskie Stowarzyszenie Medyczne oświadczyło, że podtrzymuje ostrożnościowe podejście przy stosowaniu produktów do wapowania.

W styczniu 2020 r. Royal Australian College of General Practitioners zaktualizowało swoje porady dotyczące rzucania palenia, stwierdzając, że „dla osób, które próbowały rzucić palenie za pomocą zatwierdzonych farmakoterapii, ale bezskutecznie, ale które nadal mają motywację do rzucenia palenia i wspomniały o e-papierosach w przypadku konsultacji z lekarzem, rozsądne i godne polecenia mogą być e-papierosy zawierające nikotynę.”

Kanada

Health Canada stwierdza w związku z ustawą o tytoniu i produktach do waporyzacji, która weszła w życie 23 maja 2018 r., że „vaping jest mniej szkodliwy niż palenie. Wiele toksycznych i rakotwórczych substancji chemicznych zawartych w tytoniu i dymie tytoniowym powstaje podczas spalania tytoniu. " Ponadto stwierdzają, że „produkty do waporyzacji i e-papierosy dostarczają nikotynę w mniej szkodliwy sposób niż palenie i mogą zmniejszać ryzyko dla zdrowia palaczy”.

Kanadyjskie Towarzystwo ds. Walki z Rakiem stwierdziło, że nie udowodniono naukowo, że e-papierosy pomagają ludziom rzucić palenie tytoniu.

Kanadyjska Fundacja na rzecz Serca i Udaru mózgu stwierdziła: „Chociaż wczesne badania wykazują pewne potencjalne korzyści, skuteczność e-papierosów zawierających nikotynę jako środka pomagającego w rzuceniu palenia nie jest w pełni rozstrzygająca” i wyraziła obawy dotyczące braku długoterminowych badań dotyczących skutki zdrowotne dla użytkownika, a także narażenie z drugiej ręki. Odnotowują także obawy urzędników ds. zdrowia publicznego dotyczące normalizacji zachowań związanych z paleniem, które podważają obecną kontrolę tytoniu, a także mogą być przyczyną uzależnienia od nikotyny i zaburzeń związanych z używaniem tytoniu .

Nowa Zelandia

W 2014 roku Ministerstwo Zdrowia Nowej Zelandii dokonało przeglądu dowodów dotyczących e-papierosów i stwierdziło: „Długoterminowe zagrożenia dla zdrowia związane z produktami do waporyzacji są nadal nieznane, ale dowody sugerują, że są one znacznie niższe niż ryzyko związane z tytoniem W związku z tym oczekuje się, że ryzyko dla zdrowia w przypadku palaczy, którzy przestawią się na wapowanie, znacznie się zmniejszy”. i zaleca „zachęca palaczy, którzy chcą używać produktów do waporyzacji, aby rzucić palenie, do szukania wsparcia w lokalnych służbach rzucania palenia”. W 2016 roku stwierdzili: „Brak jasności co do długoterminowych zagrożeń dla zdrowia użytkowników i potencjalnych niekorzystnych skutków narażenia na opary e-papierosów dla osób niebędących użytkownikami”. [1]

W 2020 r. Ministerstwo Zdrowia Nowej Zelandii wydało nowe oświadczenie w sprawie wapowania nikotyny: „Ministerstwo uważa, że ​​produkty waporyzujące mogą zakłócić nierówności i przyczynić się do realizacji programu Bez dymu 2025. Dowody dotyczące produktów do wapowania wskazują, że niosą one ze sobą znacznie mniejsze ryzyko niż palenie papierosów, ale są nie jest wolny od ryzyka. Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że wapowanie może pomóc ludziom rzucić palenie. Nie ma międzynarodowych dowodów na to, że produkty do waporyzacji podważają długoterminowy spadek palenia papierosów wśród dorosłych i młodzieży, a w rzeczywistości mogą się do niego przyczyniać”. [2]

Nowozelandzkie Towarzystwo ds. Walki z Rakiem wydało oświadczenie, w którym stwierdza: „Istnieje coraz więcej dowodów na to, że e-papierosy zawierające nikotynę pomagają dorosłym palaczom rzucić palenie tytoniu. E-papierosy stwarzają mniejsze ryzyko niż tytoń i zmniejszają narażenie użytkownika na liczne substancje toksyczne obecne w tytoń." oraz że „Dorośli palacze mają dostęp do kontrolowanych jakościowo e-papierosów/płynów do e-papierosów oraz porad dotyczących rzucania palenia tytoniu.

Filipiny

Filipińska Agencja ds. Żywności i Leków wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​opublikowano niewiele dowodów na temat wpływu papierosów elektronicznych na zdrowie, w tym tego, czy pomagają one rzucić palenie. W oświadczeniu stwierdzono, że dostępne dowody nie potwierdzają zwolenników ich stosowania jako narzędzi pomagających w rzuceniu palenia lub w celu redukcji szkód.

Filipińskie Stowarzyszenie Medyczne również zajęło zdecydowane stanowisko przeciwko używaniu papierosów elektronicznych, powołując się na względy bezpieczeństwa.

Europa

W 2019 roku Europejskie Towarzystwo Chorób Układu Oddechowego stwierdziło, że „Długoterminowe skutki stosowania ECIG są nieznane i dlatego nie ma dowodów na to, że ECIG są w dłuższej perspektywie bezpieczniejsze niż tytoń”. Jednak w 2020 roku Światowej Organizacji Zdrowia dla Europy wydało raport stwierdzający: „Istnieją niezbite dowody na to, że: Całkowite zastąpienie elektronicznych systemów dostarczania nikotyny i innych substancji nikotynowych palnych papierosów tytoniowych zmniejsza narażenie użytkowników na liczne substancje toksyczne i rakotwórcze obecne w palnych papierosach papierosy tytoniowe.”

Francja

W 2019 roku Académie Nationale de Médecine (Francuska Narodowa Akademia Medycyny) wydała następujące publiczne oświadczenie (przetłumaczone na język angielski): „Stwierdzono, że vaporette jest mniej niebezpieczna niż papieros… Dlatego też palacz lepiej jest wapować. Od 2016 r. Wysoka Władza ds. Zdrowia (HAS) uważa to za „pomoc w zaprzestaniu lub ograniczeniu palenia tytoniu przez palaczy”. Santé Publique France wskazuje, że co najmniej 700 000 [francuskich] palaczy rzuciło palenie papierosów elektronicznych. ...Palacze, którzy mieli przejść na waporyzację zamiast tytoniu, nie powinni się wahać…” [3] Jednak w 2022 r. francuska organizacja zajmująca się zdrowiem le Haut Conseil de la santé publique (HCSP) zmieniła swoje zalecenia i obecnie twierdzi, że pracownicy służby zdrowia nie powinni zalecać e-papierosów w celu rzucenia palenia, ponieważ nie ma wystarczających informacji na temat zagrożeń i korzyści. [4]

Niemcy

Niemieckie Centrum Badań nad Rakiem w Niemczech opublikowało w 2013 roku raport stwierdzający, że e-papierosów nie można uznać za bezpieczne, po części ze względu na wykryte wady techniczne, a także nierzetelne informacje na temat jakości produktu, w tym informacje podawane przez producentów. W raporcie tym stwierdzono, że płyny i aerozole w e-papierosach mogą zawierać niebezpieczne substancje i mogą powodować krótkotrwałe podrażnienie dróg oddechowych, a także mogą być szkodliwe w przypadku długotrwałego stosowania, przy czym nie można wykluczyć szkodliwego wpływu narażenia na bierne papierosy. W raporcie stwierdzono również, że e-papierosy, niezależnie od tego, czy zawierają nikotynę, czy nie, mogą złagodzić głód i objawy odstawienia, ale nie udowodniono ich zdolności do pomagania w rzuceniu palenia.

Hiszpania

Hiszpańskie Towarzystwo Pneumonologii i Chirurgii Klatki Piersiowej (SEPAR) wydało stanowisko, w którym stwierdza, że ​​nie wykazano, że substancje znajdujące się w aerozolu z e-papierosów są bezpieczne, a szereg substancji chemicznych, które są substancjami rakotwórczymi i mogą uszkadzać płuca, został stwierdzono, chociaż zwykle w stężeniach mniejszych niż w przypadku konwencjonalnych papierosów. Dotychczas przeprowadzone badania były niewielkie i miały istotne błędy metodologiczne, co uniemożliwiało wyciągnięcie ostatecznych wniosków na temat ich zdolności do wspomagania rzucania palenia. W raporcie stwierdzono, że „masowe używanie” e-papierosów stanowi ryzyko dla zdrowia publicznego i może zachęcać młodych ludzi do rozpoczęcia palenia, w związku z czym zaleca się wprowadzenie regulacji dotyczących e-papierosów jako leku i zachęcanie do zaprzestania palenia innymi, bardziej ustalonymi sposobami.

Zjednoczone Królestwo

dotyczący zdrowia publicznego w Anglii z 2018 r w raporcie powtórzono przybliżone szacunki, że e-papierosy są o 95% mniej szkodliwe niż palenie. We wspólnym oświadczeniu z 2015 r. Public Health England i dwanaście innych brytyjskich organów medycznych stwierdziły, że „e-papierosy są znacznie mniej szkodliwe niż palenie”. W raporcie Public Health England z 2015 r. stwierdzono, że szacuje się, że e-papierosy są o 95% mniej szkodliwe niż palenie. W oświadczeniu opublikowanym wraz z raportem Public Health England stwierdziło, że „PHE nie może się doczekać pojawienia się na rynku szerokiej gamy produktów objętych przepisami medycznymi, które NHS będzie mogła udostępniać palaczom na receptę”. Badania wykorzystane do poparcia szacunków na poziomie 95% uznano za mające słabą metodologię. Wiele osób ostro skrytykowało słuszność szacunków, że wapowanie jest o 95% mniej szkodliwe niż palenie. Dziennik również skrytykował tę informację „The Lancet” za wyciągnięcie wniosków na „wątłych” dowodach, które obejmowały cytowanie literatury wykazującej oczywisty konflikt interesów . Później odkryto, że wielu autorów, którzy wysunęli stwierdzenie „95% bezpieczniejsze”, ma powiązania z przemysłem tytoniowym . Niektórzy uważają, że konkretna liczba zawarta w raporcie PHE jest błędna i myląca, wyrażając opinie sprzeczne z istniejącą wiedzą. Mimo to większość innych organizacji zajmujących się zdrowiem była bardziej ostrożna w swoich publicznych oświadczeniach na temat bezpieczeństwa e-papierosów. Na przykład FDA podała, że ​​potencjalne ryzyko dla zdrowia wynikające ze stosowania e-papierosów jest niejasne.

W 2015 r. na stronie z poradami angielskiej Narodowej Służby Zdrowia na temat palenia stwierdzono: „E-papierosy nie są wolne od ryzyka, ale według aktualnych dowodów niosą ze sobą ułamek ryzyka związanego z paleniem tytoniu. Oprócz nikotyny płyn i opary z e-papierosów mogą zawierać substancje toksyczne substancji psychoaktywnych, chociaż są one albo na niższym poziomie niż w dymie papierosowym, albo na poziomach niezwiązanych z zagrożeniem dla zdrowia. Obecnie najlepsze szacunki wskazują, że używanie e-papierosów niesie jedynie około 5% ryzyka palenia. E-papierosy są nadal dość popularne nowe i nie będziemy mieli pełnego obrazu ich bezpieczeństwa, dopóki nie będą stosowane przez wiele lat, dlatego ważne będzie dalsze monitorowanie dowodów w miarę ich rozwoju”. W listopadzie 2014 r. brytyjska służba zdrowia stwierdziła: „Chociaż e-papierosy mogą być bezpieczniejsze od tradycyjnych papierosów, nie znamy jeszcze długoterminowych skutków wapowania na organizm. Trwają badania kliniczne mające na celu sprawdzenie ich jakości. bezpieczeństwa i skuteczności e-papierosów, ale dopóki nie zostaną one ukończone, rząd nie może udzielać żadnych porad w ich sprawie ani zalecać ich używania.” W grudniu 2015 r. o BBC poinformowało, że pięć szkockich zarządów NHS rozważało dokonanie przeglądu swojego zakazu używania e-papierosów na terenie szpitala po tym, jak „nowe dowody wykazały, że mogą one pomóc rzucić palenie”.

W 2014 r. brytyjskie Krajowe Centrum Zaprzestania Palenia i Szkolenia, które zapewnia szkolenia i akredytację „praktykom rzucającym palenie” w ramach NHS, wydało nowe wytyczne bagatelizujące obawy i stwierdzające, że specjaliści zajmujący się rzucaniem palenia powinni wspierać użytkowników e-papierosów, chociaż nadal nie mogą przepisywać e-papierosy.

W oświadczeniu politycznym brytyjskiego Wydziału Zdrowia Publicznego z 2015 r. uznano, że używanie e-papierosów niesie potencjalne korzyści, budzi jednak obawy, że ich skuteczność nie została jeszcze udowodniona, że ​​e-papierosy są mniej skuteczne niż nikotynowa terapia zastępcza, obawy dotyczące podwójnego używanie e-papierosów i tytoniu, obawy dotyczące reklamy i młodych ludzi i wreszcie obawy dotyczące e-papierosów podważające „dziesiątki lat lobbowania organizacji zajmujących się zdrowiem publicznym”, które doprowadziły do ​​„przepisów dotyczących zakazu palenia i kontroli tytoniu”.

Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) wydało w 2016 r. decyzję o wprowadzeniu zakazu używania e-papierosów w miejscach publicznych, takich jak bary, kawiarnie, restauracje, muzea i szkoły, ze względu na obawę przed zanieczyszczeniem używanymi oparami. W 2013 r. BMA poinformowała, że ​​istnieje możliwość uzyskania świadczeń za rzucenie palenia, miała jednak obawy, że e-papierosy podlegają mniej rygorystycznym regulacjom niż nikotynowa terapia zastępcza (NRT) oraz że nie ma zweryfikowanych dowodów dotyczących ich bezpieczeństwa i skuteczności.

W maju 2014 r. organizacja Cancer Research UK wydała oświadczenie, w którym stwierdził: „Elektroniczne papierosy (e-papierosy) są prawie na pewno znacznie bezpieczniejsze niż papierosy tytoniowe i mogą pomóc palaczom w rzuceniu palenia lub rzuceniu palenia. Popieramy używanie wysokiej jakości e-papierosów, ponieważ wierzymy, że mają one znaczny potencjał, aby pomóc palaczom, którzy w innym przypadku nie byliby gotowi lub niezdolni do rzucenia palenia, zapewniając im znacznie bezpieczniejszą alternatywę dla palenia tytoniu.Ważne jest, aby regulacje nie dławiły rozwoju tego rynku i nie utrudniały dostępu do tych produktów przez palaczy jest trudniejsze. Jednakże obecne zabezpieczenia są niewystarczające, aby zapewnić, że produkty te są tak samo bezpieczne jak nikotynowa terapia zastępcza, a także aby nie były wprowadzane do obrotu wśród osób niepalących i dzieci.

Narodowego Instytutu Doskonałości Zdrowia i Opieki (NICE) z 2013 r. zalecały licencjonowaną nikotynową terapię zastępczą jako część programu redukcji szkód, ale nie zalecały używania e-papierosów, ponieważ nie są one regulowane.

Royal College of General Practitioners (RCGP) stwierdziło w 2016 r., że „chociaż długoterminowy profil bezpieczeństwa stosowania WE należy jeszcze ocenić, przyjmuje się, że wapowanie jest o rząd wielkości bezpieczniejsze niż konwencjonalny tytoń”. RCGP zaleciło między innymi, że „jeśli pacjent chce rzucić palenie, ale nie udało mu się to w przypadku innych opcji, lekarze pierwszego kontaktu powinni zalecać i wspierać stosowanie ENDS”. W kwietniu 2016 r. RCGP opublikowało raport, w którym stwierdzono: „e-papierosy wydają się skuteczne, jeśli są używane przez palaczy jako pomoc w rzuceniu palenia”, że „zagrożenie dla zdrowia wynikające z długotrwałego wdychania oparów z e-papierosów dostępne obecnie prawdopodobnie nie przekroczy 5% szkód powodowanych przez palenie tytoniu” oraz że „dotychczasowe dowody wskazują, że e-papierosy są używane niemal wyłącznie jako bezpieczniejsza alternatywa dla tytoniu wędzonego przez zatwierdzonych palaczy, którzy starają się zmniejszyć szkody sobie lub innym od palenia lub całkowitego rzucenia palenia”. W raporcie RCP stwierdzono, że: „w interesie zdrowia publicznego ważne jest jak najszersze promowanie stosowania e-papierosów, NRT i innych produktów nikotynowych innych niż tytoń jako substytutu palenia w Wielkiej Brytanii”.

Dwa szpitale prowadzone przez Sandwell i West Birmingham Hospitals NHS Trust otworzyły sklepy z vape w 2019 roku w związku z zakazem palenia. Public Health England zaleca obecnie szpitalom, aby pozwalali pacjentom na wapowanie w pomieszczeniach zamkniętych, a nawet w łóżku. Dyrektor Brytyjskiego Stowarzyszenia Przemysłu Vapingowego powiedział: „Zakazowa polityka, która traktuje wapowanie w taki sam sposób jak palenie, po prostu w dalszym ciągu naraża ludzi na szkodliwe skutki palenia tytoniu i stwarza ryzyko utraty ogromnej nagrody w zakresie zdrowia publicznego, jaką stanowi wapowanie”.

Stany Zjednoczone

Agencje rządowe

Po pięciu potwierdzonych zgonach w USA 6 września 2019 r. Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom stwierdziły, że dopóki dochodzenie jest w toku, ludzie powinni rozważyć zaprzestanie używania produktów e-papierosów. W 2016 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) stwierdziła, że ​​„Chociaż ENDS [elektroniczne systemy dostarczania nikotyny] może potencjalnie zapewniać korzyści w rzucaniu palenia indywidualnym palaczom, żaden ENDS nie został zatwierdzony jako skuteczna pomoc w rzucaniu palenia”. Stwierdzili również, że „chociaż ENDS prawdopodobnie nie dostarcza takiego samego poziomu substancji toksycznych jak papierosy, badania pokazują, że istnieją niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem ENDS”. W 2014 r. FDA stwierdziła: „E-papierosy nie zostały w pełni zbadane, więc konsumenci obecnie nie wiedzą: jakie ryzyko wiąże się z używaniem e-papierosów zgodnie z przeznaczeniem, ile nikotyny lub innych potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych jest wdychanych podczas ich używania. lub czy wiążą się z nimi jakieś korzyści. Ponadto nie wiadomo, czy e-papierosy mogą skłonić młodych ludzi do wypróbowania innych wyrobów tytoniowych, w tym tradycyjnych papierosów, o których wiadomo, że powodują choroby i prowadzą do przedwczesnej śmierci.

W 2015 roku grupa zadaniowa ds. usług prewencyjnych Stanów Zjednoczonych stwierdziła, że ​​nie ma wystarczających dowodów, aby zalecać stosowanie e-papierosów w celu rzucenia palenia, i zamiast tego zaleciła klinicystom zalecanie bardziej sprawdzonych środków pomagających w rzuceniu palenia.

Na początku 2015 r. witryna Smokefree.gov, prowadzona przez Oddział Badań nad Kontrolą Tytoniu Narodowego Instytutu Raka , zawierająca informacje pomocne w rzuceniu palenia, nie zalecała używania e-papierosów, stwierdzając: „Konkluzja jest taka, że ​​po prostu nie nie wiesz wystarczająco dużo o e-papierosach, dlatego nie zalecamy ich używania”.

Pod koniec 2016 roku Narodowy Instytut Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (NIOSH) stwierdził, że użytkownicy e-papierosów są narażeni na działanie wielu różnych rodzajów związków chemicznych, bardzo małych cząstek i metali niebezpiecznych. Substancje chemiczne emitowane w aerozolach e-papierosów mogą zawierać substancje rakotwórcze, takie jak formaldehyd , węglowodory poliaromatyczne , a także różne związki organiczne, które działają drażniąco na płuca. Do związków aromatyzujących emitowanych w niektórych aerozolach e-papierosów zalicza się 2,3-pentanodion i diacetyl , które według NIOSH powodują powodowanie zarostowe zapalenie oskrzelików , wyniszczająca choroba płuc u pracowników. Dodatkowo istnieje ryzyko poparzenia w wyniku samozapłonu baterii litowej znajdującej się w urządzeniu.

Towarzystwa medyczne

W 2010 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne wezwało, aby e-papierosy podlegały tym samym przepisom FDA, co produkty tytoniowe i nikotynowe. Stowarzyszenie rozszerzyło tę politykę w 2014 roku i poparło działania mające na celu zapobieganie marketingowi e-papierosów wśród nieletnich.

W sierpniu 2014 r. American Heart Association opublikowało oświadczenie polityczne, w którym zauważyło, że „obecne dowody oceniające skuteczność tych produktów jako pomocy w rzucaniu palenia są skąpe i ograniczają się do 2 randomizowanych badań kontrolowanych i 1 dużego badania przekrojowego, jak wynika z niepotwierdzonych raportów, oraz ankiety internetowe.” W oświadczeniu stwierdzono, że „nie ma jeszcze wystarczających dowodów, aby klinicyści doradzali swoim pacjentom używającym palnych wyrobów tytoniowych, aby używali e-papierosów jako podstawowej pomocy w rzucaniu palenia”. Trybunał zauważył również, że „e-papierosy albo nie zawierają kilku szkodliwych i potencjalnie szkodliwych składników pochodzących z tytoniu, albo mają niższy poziom kilku szkodliwych i potencjalnie szkodliwych składników pochodzących z tytoniu. W porównaniu z NRT, używanie e-papierosów wzrosło w niespotykanym dotąd tempie, co stwarza szansę na redukcję szkód, jeśli palacze będą używać ich jako substytutów papierosów. Jednakże, chociaż brakuje niezbitych dowodów, istnieją obawy, że używanie i akceptacja e-papierosów może potencjalnie przywrócić normalizację zachowań związanych z paleniem, utrzymać podwójne używanie i zapoczątkować lub utrzymać uzależnienie od nikotyny. Ich używanie może również służyć jako brama do ponownego rozpoczęcia palenia przez byłych palaczy. Nieuregulowane używanie e-papierosów może również potencjalnie osłabić zyski w zakresie rzucania palenia i stosowania przepisów antynikotynowych.

W innym oświadczeniu wydanym w tym miesiącu przez American Lung Association argumentowano, że FDA powinna rozpocząć nadzór regulacyjny nad papierosami elektronicznymi, ponieważ w przeciwnym razie „społeczeństwo zdrowia publicznego, społeczność medyczna ani konsumenci nie mogliby dowiedzieć się, jakie chemikalia są zawarte w e-papierosach lub jakie mogą być krótko- i długoterminowe konsekwencje zdrowotne.”

American Cancer Society wspiera w dowolny wybrany przez siebie sposób każdego palacza, który rozważa próbę rzucenia palenia, a w 2018 roku stwierdziło, że stosuje leki regulowane przez FDA, które mają udokumentowane doświadczenie w skutecznym pomaganiu w rzucaniu palenia. W przypadku niektórych palaczy, którzy nie próbują rzucić palenia, korzystając z leków regulowanych przez FDA, zalecają wybranie najmniej niebezpiecznego produktu tytoniowego i stwierdzają, że przejście na używanie wyłącznie e-papierosów jest lepsze niż palenie palnych. Na początku 2014 roku American Cancer Society stwierdziło: „Ponieważ American Cancer Society nie wie jeszcze, czy e-papierosy są bezpieczne i skuteczne, nie możemy ich zalecać, aby pomóc ludziom rzucić palenie. Istnieją sprawdzone metody, które mogą pomóc ludziom rzucić palenie, w tym czyste formy wdychanej nikotyny, a także aerozole do nosa, dziąsła i plastry”.

Amerykańskie Stowarzyszenie Diabetologiczne stwierdza, że ​​„e-papierosy nie są wspierane jako alternatywa dla palenia lub ułatwiające rzucenie palenia”.

W 2015 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Badań nad Rakiem i Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej wydały oświadczenie, w którym stwierdziły, że potrzebne są dalsze badania dotyczące regulacji dotyczących papierosów elektronicznych. W oświadczeniu wezwano także Centrum FDA ds. Wyrobów Tytoniowych do uregulowania wszystkich e-papierosów spełniających definicję wyrobów tytoniowych.

W październiku 2015 roku Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) odradzała używanie e-papierosów w celu rzucenia palenia i stwierdziła, że ​​wśród nastolatków używanie e-papierosów wiąże się ze zmniejszeniem liczby rzucanych palenia. Popierają także podniesienie ustawowego wieku sprzedaży wyrobów tytoniowych, w tym e-papierosów, do 21 lat, gdyż według AAP „80% palaczy rozpoczęło palenie przed 18. rokiem życia, podczas gdy okres dojrzewania jest okresem, w którym ludzie są szczególnie podatni na ryzyko uzależniający charakter nikotyny.” W 2015 roku Amerykańskie Kolegium Lekarskie Zalecenia zawarte w oświadczeniu dotyczącym stanowiska politycznego obejmowały zakaz stosowania środków aromatyzujących, opodatkowanie wyrobów tytoniowych obejmujących e-papierosy oraz regulacje dotyczące norm emisji związanych z e-papierosami.

W dniu 9 września 2019 r., w następstwie wzrostu liczby doniesień o chorobach płuc związanych z wapowaniem, Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne wydało oświadczenie, w którym stwierdza: „W świetle coraz częstszych doniesień o chorobach płuc związanych z e-papierosami w całym kraju, AMA wzywa społeczeństwo do unikaj używania produktów e-papierosów, dopóki urzędnicy ds. zdrowia nie przeprowadzą dalszych badań i nie zrozumieją przyczyny tych chorób”. Następnego dnia American Lung Association wydało ostrzeżenie, w którym stwierdziło, że „E-papierosy nie są bezpieczne i mogą powodować nieodwracalne uszkodzenie płuc oraz choroby płuc. Nikt nie powinien używać e-papierosów ani żadnego innego wyrobu tytoniowego. To przesłanie jest dziś jeszcze pilniejsze, po coraz więcej raportów o chorobach i zgonów związanych z wapowaniem w całym kraju.” 19 listopada 2019 r. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne wezwało do wprowadzenia całkowitego zakazu wszystkich rodzajów produktów do waporyzacji, które nie zostały zatwierdzone przez amerykańską FDA jako środki ułatwiające rzucenie palenia.

Agencje stanowe i lokalne

Amerykańskie Krajowe Stowarzyszenie Urzędników ds. Zdrowia okręgów i miast stwierdziło w 2012 r.: „Obecnie istnieje niewiele dowodów naukowych wskazujących, że e-papierosy są skutecznym sposobem na rzucenie palenia” oraz „Konieczne są dalsze badania na temat zagrożeń zdrowotnych związanych z e-papierosami, ale dostępne dowody sugeruje szkodliwe skutki. Zalecają lokalnym wydziałom zdrowia, aby opowiadały się za wprowadzeniem regulacji dotyczących wyrobów tytoniowych w zakresie dozwolonym przez prawo.

W 2015 roku Kalifornijski Departament Zdrowia Publicznego opublikował raport, z którego wynika, że ​​e-papierosy narażają użytkowników i osoby postronne na działanie szkodliwych substancji chemicznych, nie ma naukowych dowodów, że pomagają rzucić palenie, są szeroko reklamowane, a używanie ich przez nastolatków szybko rośnie.