Linie autobusowe Mehadrin
Linie autobusowe Mehadrin ( hebr . קו מהדרין ) były rodzajem linii autobusowych w Izraelu , które kursowały głównie w i / lub między głównymi skupiskami ludności charedim i na których stosowano segregację płciową i inne sztywne zasady religijne przestrzegane przez niektórych ultraortodoksyjnych Żydów od 1997 r. do 2011 r. W tych autobusach z segregacją płciową pasażerki siedziały z tyłu autobusu i w miarę możliwości wchodziły i wychodziły z autobusu tylnymi drzwiami, podczas gdy pasażerowie płci męskiej siedzieli w przedniej części autobusu i wchodzili i wychodzili przez drzwi wejściowe. Dodatkowo, " od kobiet często wymagano skromnego ubioru, unikano słuchania radia lub świeckiej muzyki w autobusie, cenzurowano reklamy. Linie Mehadrin były generalnie tańsze niż inne linie. Na początku 2010 r. w 28 miastach w całym Izraelu kursowało 56 autobusów Mehadrin, obsługiwanych przez firmy transportu publicznego, chociaż zwykle nie są specjalnie oznaczone.
W styczniu 2011 r. Izraelski Sąd Najwyższy orzekł, że segregacja płciowa jest niezgodna z prawem i zniósł publiczne autobusy „mehadrin”. Jednak orzeczenie sądu zezwoliło na kontynuację segregacji płciowej w autobusach publicznych na zasadzie pełnej dobrowolności przez roczny okres eksperymentalny. Przed wydaniem wyroku pasażerki były często nękane i zmuszane do siedzenia z tyłu autobusu. Haredim zażądał obsługi prywatnych linii autobusowych, ale zostały one zablokowane przez ministerstwo transportu.
Grupy rzeczników, które walczyły z segregacją linii autobusowych, twierdziły, że dyskryminacja kobiet w autobusach publicznych została utrzymana rok później. Zgłaszano przypadki, w których ultraortodoksyjni mężczyźni kazali kobietom siadać z tyłu autobusów i były maltretowane, gdy odmówiły. Od 2013 roku haredim otaczali i obrzucali kamieniami autobusy po tym, jak kierowcy wyjaśnili pasażerom, że kobiet nie można zmuszać do siedzenia z tyłu i wybijania szyb, dopóki nie zostaną aresztowane; miesiąc później świecki mężczyzna uderzył pięścią i pociągnął za brodę charediego, który próbował zmusić kobietę do ruchu, po czym uniknął aresztowania.
Historia
Tak zwane linie autobusowe „mehadrin” powstały pod koniec lat 90. dla społeczności charedim. Zaczęło się od dwóch linii w Jerozolimie i Bnei Brak w 1997 roku. Jesienią 2001 roku firmy autobusowe Dan i Egged , chcąc konkurować z prywatnymi autobusami prowadzonymi przez charedim, doszły do porozumienia z ultraortodoksyjną Radą Mehadrin . W 2007 roku przedsiębiorstwa transportu publicznego kursowały około trzydziestu autobusów „mehadrin”, na początku 2010 roku liczba ta wzrosła do ponad pięćdziesięciu.
W lipcu 2004 roku amerykańsko-izraelska pisarka Naomi Ragen nieumyślnie wsiadła do autobusu „mehadrin” jadącego do jej domu w Ramot i została fizycznie zagrożona za odmowę ustąpienia miejsca i przeniesienia się na tył autobusu. W 2006 roku autobusy „mehadrin” były ostro krytykowane w mediach na całym świecie po amerykańskim Żydu kobieta, Miriam Shear, zgłosiła, że została zaatakowana i pobita przez grupę ultraortodoksyjnych mężczyzn po odmowie przejścia na tył autobusu na linii bez segregacji. Shear i inny pasażer płci męskiej oskarżyli kierowcę autobusu o „nic nie robienie” podczas ataku, podczas gdy kierowca autobusu twierdził, że zatrzymał autobus, aby poinformować otaczających Sheara mężczyzn, że jego linia nie jest segregowana płciowo. Krytycy porównali linie „mehadrin” do segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych , z Shear w porównaniu z afroamerykańską ikoną Rosą Parks .
Według sondażu przeprowadzonego przez Smith Research Institute latem 2010 roku dla organizacji Hiddush , 70% żydowskich Izraelczyków, mężczyzn i kobiet, popiera zniesienie lub ograniczenie publicznych linii autobusowych z podziałem na płeć. 40% opowiada się za całkowitym zniesieniem, 30% za zmniejszeniem ich liczby, a 22% za kontynuacją układu, jaki obowiązywał w czasie badania. Tylko 8% popiera dalszy rozwój usług transportowych z podziałem na płeć. Wśród zwolenników zniesienia lub ograniczenia linii autobusowych z podziałem na płeć jest 75% Likudu , 76% wyborców Yisrael Beytenu i 88% wyborców Kadimy . Ankieta internetowa „Jerusalem Post” wykazała, że 76% osób, które odpowiedziały, nie popiera segregacji autobusów, 6% aprobuje, a 18% stwierdziło, że segregacja powinna istnieć tylko na liniach kursujących w dzielnicach charedim.
Petycja i wyrok sądu
W 2007 roku Izraelskie Centrum Akcji Religijnej (IRAC), organizacja bliska izraelskiemu ruchowi reformatorskiemu , wraz z kilkoma kobietami, które były nękane podczas podróży autobusami z segregacją płciową (w tym Shear i Ragen), złożyły petycję domagającą się wprowadzenia alternatywnych linii bez segregacji płciowej i zobowiązujący władze do zapewnienia bezpieczeństwa kobiet-pasażerek. Ministerstwo Transportu odpowiedziało, że segregacja płciowa jest „dobrowolnym rozwiązaniem” i że ministerstwo nie zamierza interweniować.
W styczniu 2008 roku Sąd Najwyższy zalecił Ministerstwu Transportu powołanie komisji do zbadania sprawy. W swoim raporcie opublikowanym w październiku 2009 r. komisja doszła do wniosku, że segregacja płci w autobusach publicznych jest nielegalna, a rozwiązania w transporcie publicznym, które obejmują segregację, z natury pociągają za sobą wymiar przymusu. Głównym zaleceniem komisji było wprowadzenie tymczasowego rozwiązania na liniach autobusowych, które wprowadziło segregację płciową, zgodnie z którym na przystankach autobusowych otwierane byłyby zarówno drzwi z przodu, jak i z tyłu, zamiast tylko drzwi z przodu, jak to jest w zwyczaju w Izraela, dając kobietom możliwość korzystania z tylnych drzwi i siadania z tyłu, ale każdy pasażer, mężczyzna lub kobieta, mógłby wybrać miejsce siedzenia bez określonej segregacji i nie byłby egzekwowany żaden konkretny układ miejsc. minister transportu Yisrael Katz w oświadczeniu złożonym pod przysięgą w Sądzie Najwyższym powiedział w lutym 2010 r., że państwo nie będzie tolerować stosowania gróźb i przemocy w celu wyegzekwowania separacji. Zasugerował jednak, że przewoźnikom autobusowym należy zezwolić na wieszanie znaków „wskazujących na zachowanie”, które zachęcają pasażerów do siedzenia osobno, ale zaznaczają, że nie jest to obowiązkowe. Według państwa, które było zobowiązane do monitorowania tych autobusów, nie było żadnych problemów, ale dane zebrane przez IRAC wykazały liczne przypadki nadużyć, nękania, a nawet odmawiania kobietom wstępu do autobusu.
W swoim orzeczeniu z dnia 6 stycznia 2011 r. Sąd Najwyższy Izraela nie zezwolił na utworzenie dodatkowych wydzielonych linii i orzekł, że segregacja płciowa jest nielegalna i nakazał usunięcie znaków oznaczających autobusy jako segregowane oraz umieszczenie nowych znaków informujących pasażerom, że mają prawo siedzieć gdziekolwiek chcą, i podkreślił, że ani pasażerowie, ani kierowca nie mogą nikogo zmuszać do przestrzegania podziału miejsc siedzących. W swoim orzeczeniu sędzia Sądu Najwyższego Elyakim Rubinstein napisał: „Firma transportu publicznego (jak każda inna osoba) nie może mówić, pytać ani nakazywać kobietom, gdzie mają usiąść w autobusie tylko dlatego, że są kobietami, ani w co powinny się ubrać, i mają prawo siedzieć, gdzie chcą. Oczywiście dotyczy to również mężczyzn, ale z oczywistych względów skargi dotyczą krzywdzących zachowań wobec kobiet”. I dodał: „Kiedy teraz czytam te linijki, które to podkreślają, jestem zdumiony, że w ogóle istniała potrzeba napisania ich w roku 2010. Oby dni Rosy Parks, Afroamerykanki, która obaliła rasistowską segregację w Alabamie autobus w 1955 wrócił?"
W rocznym eksperymencie mającym na celu sprawdzenie, czy system dobrowolnej segregacji mógłby funkcjonować, około 50 linii autobusowych, obsługujących zarówno połączenia międzymiastowe, jak i śródmiejskie, zostało zarejestrowanych przez Wysoki Trybunał Sprawiedliwości jako linie, na których przestrzegana jest dobrowolna segregacja. Podobno działają w ultraortodoksyjnych dzielnicach z większością chasydzką i pomiędzy nimi.
Firma autobusowa Egged została również zobowiązana do opublikowania ogłoszeń o zniesieniu porozumienia dotyczącego separacji płci „mehadrin” w trzech dziennikach, w tym co najmniej w jednej gazecie haredi. W lutym 2011 r. „ Jerusalem Post” poinformował, że wszystkie gazety haredi odmówiły opublikowania reklam. Jeden z nich przedstawił nawet decyzję Sądu Najwyższego „jako zwycięstwo, utrwalające układ”.
Egzekwowanie
Obawiając się, że zarządzenia sądu mogą nie być należycie egzekwowane przez firmy autobusowe, IRAC uruchomił roczny projekt Freedom Rider inspirowany Rosą Parks . Zagranicznym i lokalnym wolontariuszkom zostanie przydzielona linia autobusowa, która do czasu orzeczenia sądu była uważana za „mehadrin”, i zajmą miejsca w przedniej części autobusów, które wcześniej były zarezerwowane dla mężczyzn.
Na początku czerwca 2011 r. Haaretz poinformował, że Egged rzekomo naruszył orzeczenie Sądu Najwyższego. Według raportu, magazyn charedi opublikował reklamę opisującą ustalenia dotyczące segregacji płciowej w autobusach Egged łączących Aszdod i Jerozolimę na święto Szawuot . W ogłoszeniu zapowiadano osobne autobusy dla rodzin i tylko dla mężczyzn, z opiekunem na pokładzie. Egged nazwał ogłoszenie „fałszerstwem dokonanym bez wiedzy Egged”, twierdząc, że w ich autobusach nie ma koncepcji „mehadrin” i że firma „działa wyłącznie zgodnie z instrukcjami Sądu Najwyższego i pozwala każdemu pasażerowi wybrać miejsce” bez dyskryminacji ze względu na płeć”. Jeśli w autobusie byli tylko mężczyźni, to „ponieważ nie było popytu ze strony kobiet, a nie dlatego, że były instrukcje od kogokolwiek, kto uniemożliwiał podróż kobietom”, twierdzi firma autobusowa. Szef ruchu Wolny Izrael, który walczy z segregacją linii autobusowych, wątpi w to i twierdzi, że „Egged i Ministerstwo Transportu… w istocie utrzymać te linie autobusowe, które dyskryminują kobiety”.
17 grudnia 2011 r. Tanya Rosenblit, świecka Izraelka, odmówiła przejścia na tył autobusu Egged 451 z Aszdodu do Jerozolimy, gdzie kobiety zwykle siadają z tyłu, kiedy usłyszała od charediego, który rzekomo nazwał ją shikse , obraźliwe słowo określające nie-Żydówkę. Policjant wezwany na miejsce przez kierowcę autobusu, zamiast wytłumaczyć sprawcy prawa, poprosił Rosenblita, aby przesunął się na tyły. Incydent trafił na pierwsze strony gazet zarówno w izraelskich, jak i międzynarodowych mediach, a Rosenblit został okrzyknięty „Israeli Rosa Parks”. Według rzecznika Egged, który potępił incydent, liczba takich incydentów rośnie.
28 grudnia 2011 r. w autobusie miejskim linii 49A w jerozolimskiej dzielnicy Ramat Eshkol mężczyzna charedim rzekomo poprosił Doron Matalon , wówczas kobietę -żołnierza IDF , o przejście na tył autobusu. Kiedy odmówiła, rzekomo nazwał ją „dziwką” i nadal ją nękał, dopóki kierowca nie wezwał policji. Mężczyzna został aresztowany i oskarżony o molestowanie seksualne i niesforne wykroczenia w miejscu publicznym, zanim został zwolniony za kaucją.
Odpowiedź
3 grudnia 2011 roku sekretarz stanu USA Hillary Clinton , przemawiając na zamkniętym forum w Waszyngtonie , wyraziła zaniepokojenie demokracją w Izraelu i szok z powodu dyskryminacji izraelskich kobiet, z których część, jak powiedziała, przypomina jej Iran , wymieniając między innymi przykłady, że kobiety siedzieć z tyłu autobusów w niektórych miejscach w Izraelu. Członkowie izraelskiego rządu zaprzeczyli, że krytyka izraelskiej demokracji przez Clintona jest uzasadniona. Jednak minister finansów Yuval Steinitz zgodzili się, że „sprawa wykluczania i segregacji kobiet jest całkowicie niedopuszczalna i należy ją położyć kres”, a minister ochrony środowiska Gilad Erdan powiedział, że podziela „troskę o godność kobiet”, dodając, że „rząd powinien podjąć kroki aby zademonstrować swoje zaangażowanie na rzecz równości kobiet i mężczyzn”.
W niedzielę po incydencie w autobusie Egged 451 17 grudnia 2011 r. premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył na początku cotygodniowego posiedzenia rządu: „Słyszałem o incydencie, w którym kobieta została przewieziona autobusem. Stanowczo się sprzeciwiam to. Skrajne grupy nie mogą rozerwać naszego wspólnego mianownika. Musimy zachować przestrzeń publiczną jako otwartą i bezpieczną dla wszystkich obywateli Izraela”.
Liderka opozycji Tzipi Livni osobiście zadzwoniła do Tanyi Rosenblit i pochwaliła ją za jej „osobistą odwagę”, stwierdzając, że „jej determinacja symbolizuje potrzebę walki i niepoddawania się przez nas wszystkich, którzy boją się o wizerunek Izraela”.
Rosenblit została wezwana do złożenia zeznań przed międzyresortową komisją pod przewodnictwem ministra kultury i sportu Limora Livnata , która ma opracować rządowy plan działania dotyczący wykluczenia kobiet w miejscach publicznych”.
Naczelny rabin Aszkenazyjczyków , Yona Metzger, oświadczył w ultraortodoksyjnej stacji radiowej, że „jeśli chcemy, aby istniała segregacja, najbardziej uzasadnione byłoby dla nas utworzenie specjalnej firmy autobusowej dla tych konkretnych linii, abyśmy mogli być ich„ właścicielami ” Ale dopóki oni płacą tak jak my i jest to spółka publiczna, która obsługuje nie tylko sektor ultraortodoksyjny, co możemy zrobić?”
Nawet bliscy współpracownicy rabina Yosefa Shaloma Elyashiva , czołowego rabina nie-chasydzkiej ultraortodoksji w Izraelu, który jest sygnatariuszem kol kore na rzecz segregacji autobusowej, deklarują w mediach, że sprzeciwiają się przymusowej segregacji.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
- Austermuehle, Liz (31 stycznia 2010). „CEDAW, uniwersalna deklaracja i ich interakcja z transportem publicznym dla osób tej samej płci” (PDF) . Program Praw Człowieka Uniwersytetu w Chicago . Źródło 8 marca 2011 r .
- Ettinger, Yair (31 stycznia 2010). „Izrael pozwolił charedim jeździć, ale nie egzekwować, autobusy z podziałem na płeć. Po wielu debatach minister transportu mówi, że Izrael nie może zinstytucjonalizować tej polityki” . Haaretz . Źródło 8 marca 2011 r .
- Fendel, Hillel (18 lutego 2010). „Sąd Najwyższy przeciwko autobusom„ Mehadrin ”” . IsraelNationalNews.com . Źródło 8 marca 2011 r .
- Jeffay, Nathan (24 lipca 2008). „Powołując się na Rosę Parks, kobiety charedim przenoszą się na tył autobusu” . Żydowski Daily Forward . Źródło 8 marca 2011 r .
- Kershner, Isabel (3 września 2009). „Podział religijno-świecki, szarpanie za serce Izraela” . New York Timesa . Źródło 8 marca 2011 r .
- Ragen, Naomi. „Poruszanie się wstecz: spojrzenie na linie autobusowe„ Mehadrin ”” . Instytut Idei i Ideałów Żydowskich . Źródło 8 marca 2011 r .
- Rotem, Tamar (7 października 2003). „Autobus o nazwie„ mehadrin ” ” . Haaretz . Źródło 8 marca 2011 r .
- Rabin Eliezer Melamed , Segregacja płciowa w autobusach nie jest żydowskim prawem na Arutz Sheva .
- „Międzynarodowy raport o wolności religijnej 2010: Izrael i terytoria okupowane” . Departament Stanu USA, Biuro Demokracji, Praw Człowieka i Pracy. 17 listopada 2010 r. Zarchiwizowane od oryginału w dniu 21 listopada 2010 r . Źródło 9 marca 2011 r .