Wyginięcie (powieść Bernharda)

Wygaśnięcie
Extinction (Bernhard novel).jpg
Autor Tomasza Bernharda
Oryginalny tytuł Auslöschung
Tłumacz Davida McLintocka
Kraj Austria
Język Niemiecki
Seria Fikcja Feniksa
Gatunek muzyczny powieść , monolog
Wydawca Alfreda A. Knopfa
Data publikacji
1986
Opublikowane w języku angielskim
1996
Typ mediów Druk ( oprawa twarda i oprawa miękka )
Strony 325 str
ISBN 978-0-394-57253-6 (i 9780140186826 w wydaniu Penguin Books 1996)
OCLC 31514543
833/.914 20
Klasa LC PT2662.E7 A9513 1995
Poprzedzony Tak (ja)
Śledzony przez Trzy nowele (Amras, Watten, Gehen)

Wymieranie to ostatnia powieść Thomasa Bernharda . Pierwotnie został opublikowany w języku niemieckim w 1986 roku.

Podsumowanie fabuły

Wymieranie przybiera formę autobiograficznego świadectwa Franza-Josefa Muraua, intelektualnej czarnej owcy potężnej austriackiej rodziny ziemiańskiej. Murau mieszka w Rzymie na wygnaniu, ma obsesję i jest zły na swoją tożsamość Austriaka i postanawia nigdy nie wracać do rodzinnej posiadłości Wolfsegg . Otacza go grupa artystycznych i intelektualnych przyjaciół i zamierza dalej żyć tym, co nazywa stylem włoskim . Kiedy dowiaduje się o śmierci swoich rodziców, zostaje panem Wolfsegg i musi zadecydować o jego losie.

Murau odciął się od rodziny i starał się ułożyć życie intelektualne jako guwerner w Rzymie . W pierwszej połowie powieści zastanawia się nad duchowym, intelektualnym i moralnym zubożeniem swojej rodziny przed swoim rzymskim uczniem Gambettim. Szanuje jedynie swojego wujka Georga, który podobnie odciął się od rodziny i pomógł Murau się uratować. W drugiej części wraca do swojej rodzinnej posiadłości, Wolfsegg, na pogrzeb , a także w celu ustalenia sposobu rozporządzania majątkiem , który jest teraz w jego rękach.

W całej powieści Murau mówi o pustce, którą stworzył dla siebie poprzez przesadę połączoną z niedopowiedzeniem. Murau następnie obciąża całą sztukę w tej roli nieuzasadnionego rozgrzeszenia. Dla Gambettiego „wielka” z „wielkiej sztuki” była właśnie tym; kiedy myśli o swojej willi w Wolfsegg, „wspaniały” zaczyna oznaczać coś nowego: sztukę kryminalną, która ma moc sprawiania, że ​​ludzie wybaczają sobie grzechy śmiertelne.

Gambetti jest współpracownikiem Murau. Jego obecność stanowi zwierciadło dla społeczeństwa jego rodziców i ujawnia, że ​​​​Murau również stworzył dla siebie publiczność, która nieświadomie popiera jego niejasne taktyki. Przestaje rozmawiać z Gambettim w drugiej połowie powieści, ponieważ Gambetti był agentem w samooszukiwaniu się Murau. To z kolei pozwala Murau na napisanie jego Zagłady .

Obrazy, styl i motywy

W tej ostatniej ze swoich powieści Bernhard używa powtórzeń, aby osiągnąć oczyszczający efekt, jednocześnie zadając sobie partyjski strzał w język , bez którego jego własne osiągnięcia literackie byłyby nie do pomyślenia. [ potrzebne źródło ]

Jest w tej powieści coś utopijnego, co podkreśla zakończenie, w którym cały majątek Wolfsegga zostaje przekazany społeczności żydowskiej w Wiedniu . To radykalna i destrukcyjna utopia , utopia, która unicestwia samego Murau i którą w każdym razie ogarnia niechęć i nienawiść do miejsca jego urodzenia . Ale Bernhard nie byłby Bernhardem, gdyby takie oczernianie, tak nieustępliwe i bezwzględne, nie przekształciło się w przyprawiającą o zawrót głowy kaskadę słów z kompulsywną muzyczną tonacją niezwykłej urody (i pięknie oddaną przez tłumacza Davida McLintocka) – melodyjną arię, której lekkość ostro kontrastuje z ponurym charakterem przemówień Muraua. To właśnie ten rytm – nieubłagany, spiralny mechanizm hiperboli i superlatywów – nadaje narracji specyficzną „vis comica”, tak charakterystyczną dla twórczości Bernharda. Przesada zmienia się w groteskę , tragedia w komedię . I często w tekście słychać długi wyzwalający śmiech. „Wszystko jest śmieszne, kiedy myśli się o śmierci”, napisał Bernhard, a bardzo niewielu innych współczesnych autorów wykazało, jak cienka jest linia oddzielająca tragedię od komizmu.

fragmenty

  • W niezwykłym fragmencie narrator Murau, profesor mieszkający na emigracji w Rzymie , opowiada o poszukiwaniach swojego dzieciństwa w austriackiej posiadłości wiejskiej Wolfsegg :
„Czasami w Rzymie myślę o Wolfsegg i mówię sobie, że muszę tylko tam wrócić aby na nowo odkryć moje dzieciństwo. To zawsze okazywało się wielkim błędem, pomyślałem. Będziesz widział swoich rodziców, często powtarzałem sobie, rodziców twojego dzieciństwa, ale wszystko, co kiedykolwiek znalazłem, to ziejącą pustką. Nie możesz wrócić do swojego dzieciństwa, bo ono już nie istnieje, powiedziałem sobie. Willa dziecięca dostarcza najbardziej brutalnych dowodów na to, że dzieciństwo nie jest już możliwe. Musisz to zaakceptować. Gdy patrzysz wstecz, widzisz tylko ta ziejąca pustka. Nie tylko twoje dzieciństwo, ale cała twoja przeszłość jest ziejącą pustką. Dlatego najlepiej nie oglądać się za siebie. Musisz zrozumieć, że nie wolno oglądać się wstecz, choćby z powodów osobistych. ochrona, pomyślałem. Ilekroć spoglądasz wstecz w przeszłość, patrzysz w ziejącą pustkę. Nawet wczoraj jest ziejącą pustką, nawet chwila, która właśnie minęła.”
  • To skłania Murau do przypomnienia sobie refleksji, którą skierował do swojego ucznia Gambettiego na temat przesady:
„Często jesteśmy prowadzeni do przesady, powiedziałem później, do takich do tego stopnia, że ​​traktujemy naszą przesadę jako jedyny logiczny fakt, w wyniku czego w ogóle nie dostrzegamy prawdziwych faktów, tylko potworną przesadę. Zawsze czerpałem satysfakcję z mojej fanatycznej wiary w przesadę, powiedziałem Gambettiemu. Czasami tę fanatyczną wiarę w przesadę przemieniam w sztukę, kiedy jest to jedyne wyjście z mej nędzy psychicznej, z mojej duchowej niemocy… Oczywiście u niektórych sztuka przesady polega na zrozumieniu wszystkiego, w takim przypadku musimy mówią, że przesadnie niedopowiedzenie, że przesadne niedopowiedzenie to ich szczególna wersja sztuki przesady, Gambetti. Przesada jest tajemnicą wielkiej sztuki, powiedziałem, i wielkiej filozofii. Sztuka przesady jest w rzeczywistości sekretem wszelkich wysiłków umysłowych. Opuściłem teraz Lożę Myśliwego bez realizowania tego niewątpliwie absurdalnego pomysłu, który z pewnością okazałby się słuszny, gdybym go opracował. W drodze na Farmę udałem się do Willi Dziecięcej, , że to właśnie Willa Dziecięca wywołała te absurdalne spekulacje sic!).
myśląc

(

z tyłu Montaigne

Notatki