Zielona bańka

Zielona bańka to teoria , że ​​świat stoi w obliczu nadmiernych inwestycji w energię odnawialną i że obecny poziom zadłużenia wielu firm zajmujących się czystymi technologiami jest nie do utrzymania. Wraz ze wzrostem stopy procentowej wiele projektów, które są obecnie na rynku, upadnie, co ma stać się dużym niepowodzeniem dla branży energii odnawialnej.

Termin ten został wspomniany przez kilku ekspertów i artykuły, a wśród nich: Książka „The Green Bubble” napisana przez Pera Wimmera , duńskiego inwestora, artykuł napisany w czasopiśmie „Wired”, który kładzie nacisk na to, co stało się z energią słoneczną firm energetycznych ( np. Solyndra ) oraz artykuł napisany przez Teda Nordhausa i Michaela Shellenbergera w 2009 r., „The Green Bubble: Why Environmentalism Keeps Imploding”.

W artykule podsumowano historię zielonych technologii oraz zmiany w inwestycjach w tej dziedzinie. Do tego dyskusja o tym, czy w zielonej technologii jest bańka, czy nie.

Historia rozwoju zielonych technologii

Historia zielonych technologii, zwanych również energią odnawialną , nie jest całkiem nowa. Według Alexisa Madrigala, autora książki „Powering the Dream: The History and Promise of Green Technology”, duża liczba wiatraków i grzejników słonecznych istniała już na początku XX wieku. Pomimo faktu, że różne zielone technologie są stosowane od wieków, historia mniej ważnych technologii jest dość niejasna, ponieważ istnieje kilka wiarygodnych zapisów.

Od początku XXI wieku nastąpił duży rozwój i inwestycje w przemysł energii odnawialnej, taki jak energia wodna , wiatrowa , słoneczna i geotermalna . Wiadomo, że „minizielona bańka” miała już miejsce w latach 2005-2007 i została zakończona recesją w 2007 roku. Bańka spowodowała drastyczne wahania cen akcji spółek w zakresie zielonych technologii; na przykład cena akcji World Water & Solar Technologies Inc., która zajmuje się pompą wodną zasilaną energią słoneczną, kiedyś gwałtownie wzrosła z 5 centów do 2,50 dolara w 2007 r., a następnie spadła do 29 centów po recesji.

Jednak cała kwota światowych inwestycji w energię odnawialną nadal rosła do 2011 r., z 40 miliardów dolarów w 2004 r. do 279 miliardów dolarów w 2011 r. Z kolei kwota inwestycji spadła między 2011 a 2013 r. z 279 miliardów dolarów do 214 miliardów dolarów. Uważa się, że spadek ten można przypisać poprawie efektywności kosztów technologii.

Czy utworzyła się zielona bańka? Fakty i historia

Czy zmierzamy w stronę zielonej bańki ? to tytuł artykułu Julie Bennet, który przedstawia fakty i opinie dotyczące rynków zielonych technologii. Bennet zasugerował, że mała zielona bańka pękła podczas kryzysu sub-prime w 2007 r., a zielony rynek znajdował się w kluczowym momencie w 2010 r. W artykule argumentowano wysokie obietnice sektora zielonych technologii, które mogą się nie spełnić. Na przykład CleanEdge przewidywał, że globalne rynki biopaliw, energii wiatrowej i słonecznej osiągną do 2018 r. wartość 325 miliardów dolarów. Jednak tylko 3,4% całkowitej energii elektrycznej zużywanej w USA pochodziło z energii odnawialnej w 2010 r., podczas gdy inne powiązane branże, w tym samochody elektryczne i energia słoneczna, nadal nie są konkurencyjne na swoich rynkach.

Artykuł Juliet Eilperin „Why the Clean Tech Boom Went Bust” dostarczył pewnych dowodów na to, że sektor zielonych technologii nie rozwijał się tak szybko, jak oczekiwał rynek. W artykule argumentowano, że administracja Obamy w 2009 roku próbowała zwiększyć inwestycje na zielonych technologii , przekazując 150 miliardów dolarów na rozwój. Rynki zielonych technologii mogą otrzymać więcej dotacji na rozwój niż jakakolwiek inna branża technologiczna, wskazał Eliperin. Innym interesującym faktem przedstawionym w artykule Eilperina jest wysoce podzielony charakter zielonej technologii rynek. Według Ernst & Young rynek zielonych technologii dzieli się na 46 różnych kategorii i możliwe jest znalezienie konkretnych rynków z pojawiającymi się bańkami .

Reid Lifset w „Beyond the Green Bubble” przedstawił nowy punkt: rynek zielonych technologii podąża za cyklem problem-uwaga badany przez Downsa w „Up and down the ecology, 1972”, który zasadniczo podkreślał ideę cyklu rynku rządzonego przez społeczeństwo polityka. Lifset zasugerował, że przed kryzysem sub-prime istniała zielona bańka, która mogła stworzyć możliwości dla nowych inwestorów na rynku. Przekonywał również, że rynek zielonych technologii utrzyma swój entuzjazm, do czego zachęcają głównie agencje rządowe.