Aiwass

Aiwass to nazwa nadana głosowi, który angielski okultysta i magik ceremonialny Aleister Crowley usłyszał 8, 9 i 10 kwietnia 1904 roku . tekst znany jako Księga Prawa lub Liber AL vel Legis dla niego podczas miesiąca miodowego w Kairze .

Dyktowanie

Według Crowleya, Aiwass pojawił się po raz pierwszy podczas trzech dni pisania Liber al vel Legis . Jego pierwsza i jedyna identyfikacja jako taka znajduje się w rozdziale I: „Oto! objawia to Aiwass, minister Hoor-paar-kraat” (AL I:7).

Hoor-paar-kraat (egipski: Har-pa-khered) jest częściej określany przez grecką transliterację Harpocrates , oznaczającą „Dziecko Horus”, którego Crowley uważał za centralne bóstwo w kosmologii thelemicznej (patrz Æon Horusa ) . Jednak Harpokrates reprezentuje również Wyższe Ja, Świętego Anioła Stróża .

Crowley szczegółowo opisał to spotkanie w swojej książce The Equinox of the Gods z 1936 roku , mówiąc:

Głos Aiwassa dochodził najwyraźniej znad mojego lewego ramienia, z najdalszego kąta pokoju. Wydawało się, że odbija się echem w moim fizycznym sercu w bardzo dziwny sposób, trudny do opisania. Zauważyłem podobne zjawisko, gdy czekałem na wiadomość pełną nadziei lub lęku. Głos był pełen pasji, jakby Aiwass był wyczulony na limit czasu… Głos miał głęboką barwę, muzykalność i ekspresję, a jego ton był uroczysty, zmysłowy, delikatny, zaciekły lub cokolwiek innego, co pasowało do nastrojów wiadomości. Nie bas – może bogaty tenor lub baryton. Angielski był wolny od rodzimego lub obcego akcentu, całkowicie wolny od lokalnych lub kastowych manier, przez co był zaskakujący, a nawet niesamowity na pierwszy rzut oka. Odniosłem silne wrażenie, że mówca rzeczywiście znajduje się w kącie, w którym się zdawał, w ciele z „delikatnej materii”, przezroczystej jak welon z gazy lub chmura dymu z kadzidła. Wydawał się być wysokim, ciemnowłosym mężczyzną po trzydziestce, dobrze zbudowanym, aktywnym i silnym, z twarzą dzikiego króla i zasłoniętymi oczami, aby ich wzrok nie zniszczył tego, co widzieli. Suknia nie była arabska; sugerował Asyrię lub Persję, ale bardzo niejasno. Nie zwracałem na to uwagi, gdyż w tamtym czasie Aiwass był dla mnie „aniołem”, takim, jakiego często widywałem w wizjach, istotą czysto astralną.

W napisanym później Liber 418 , głos ósmego Aethyra mówi: „nazywam się Aiwass” i „w Księdze Prawa zapisałem tajemnice prawdy, które są jak gwiazda, wąż i miecz ”. Crowley mówi, że ta późniejsza manifestacja przybrała formę piramidy światła.

Tożsamość

Crowley zadał sobie wiele trudu, aby argumentować, że Aiwass był obiektywnie odrębną istotą od niego samego, posiadającą znacznie większą wiedzę, niż on lub jakikolwiek inny człowiek mógłby mieć. Napisał, że „żaden fałszerz nie byłby w stanie przygotować tak złożonego zestawu zagadek numerycznych i dosłownych”. Jak Crowley pisze w swoich Wyznaniach : „Byłem zobowiązany przyznać, że Aiwass wykazał się znajomością Kabały nieporównywalnie wyższą od mojej” oraz „Jesteśmy zmuszeni dojść do wniosku, że autor Księgi Prawa jest inteligencją zarówno obcą, jak i wyższy ode mnie, ale zaznajomiony z moimi najskrytszymi sekretami; i, co najważniejsze, ta inteligencja jest bezcielesna”. Na koniec ten fragment (również z Wyznań , rozdz. 49):

Istnienie prawdziwej religii zakłada istnienie jakiejś bezcielesnej inteligencji, bez względu na to, czy nazwiemy ją Bogiem, czy czymkolwiek innym. I jest to dokładnie to, czego żadna religia nigdy nie udowodniła naukowo. I tego właśnie Księga Prawa dowodzi wewnętrznymi dowodami, całkowicie niezależnymi od jakichkolwiek moich stwierdzeń. Dowód ten jest niewątpliwie najważniejszym krokiem w nauce, jaki można zrobić: ponieważ otwiera całkowicie nową drogę do wiedzy. Ogromna wyższość tej szczególnej inteligencji, AIWASS, nad jakąkolwiek inną, z którą ludzkość była dotychczas w świadomym kontakcie, wynika nie tylko z charakteru samej książki, ale także z faktu, że doskonale pojmuje ona naturę dowodu niezbędnego do wykazania, że fakt własnego istnienia i warunki tego istnienia. Ponadto, po przedstawieniu wymaganego dowodu.

Jednak Crowley mówił również o Aiwassie w kategoriach symbolicznych. W The Law Is for All , szczegółowo porównuje różne inne bóstwa i duchowe koncepcje, ale przede wszystkim Głupca . Na przykład pisze o Aiwassie: „W swojej absolutnej niewinności i ignorancji jest Głupcem; jest Zbawicielem, będąc Synem, który będzie deptał krokodyle i tygrysy oraz pomścił swojego ojca Ozyrysa. Widzimy go więc jako Wielkiego Głupiec z celtyckich legend, Czysty Głupiec z I aktu Parsifala i, ogólnie rzecz biorąc, szaleniec, którego słowa zawsze brane były za wyrocznie.

Co być może ważniejsze, Crowley zidentyfikował później Aiwassa jako swojego osobistego Świętego Anioła Stróża i nie tylko. Ponownie z Równonocy Bogów : „Teraz jestem skłonny uwierzyć, że Aiwass jest nie tylko Bogiem niegdyś świętym w Sumerze i moim własnym Aniołem Stróżem, ale także człowiekiem takim jak ja, o ile używa ludzkiego ciała, aby Jego magiczna więź z ludzkością, którą kocha, i że jest zatem Ipsissimusem , Głową A∴A∴ ”.

Jednak nawet gdy ostatecznie zidentyfikował Aiwassa jako swojego Świętego Anioła Stróża, Crowley w późniejszych latach nadal dokładał jeszcze większych starań, aby upierać się, że Aiwass był obiektywną istotą oddzieloną od niego, posuwając się nawet do stwierdzenia bez żadnych wątpliwości, że Święty Stróż Anioł jest nie tylko całkowicie obiektywny, ale także nie należy go mylić z „Wyższą Jaźnią”, jak w jego ostatniej pracy Magia bez łez : „Święty Anioł Stróż nie jest „Wyższą Jaźnią”, ale jednostką Obiektywną. . . Nie jest on, powiem to z naciskiem, zwykłą abstrakcją od ciebie i dlatego dość stanowczo podkreślałem, że termin „Wyższe Ja” oznacza „przeklętą herezję i niebezpieczne złudzenie”. inaczej, nie byłoby sensu w Świętej magii maga Abramelina ”.

W Magick in Theory and Practice Aiwass jest zdecydowanie identyfikowany przez Crowleya jako „Diabeł”, „Szatan” i „Lucyfer”, którego „emblematem jest Baphomet”. Twierdzenie to pada, gdy Crowley omawia „Diabła”. Po wyjaśnieniu, że „Diabeł” nie istnieje, przechodzi do wyjaśnienia swoich stwierdzeń, wyjaśniając, że „Diabeł” jest w rzeczywistości etykietą dla Boga każdego, kogo się nie lubi, a fakt ten doprowadził do tak dużego „zamieszania myśli” na ten temat, który Crowley woli „pozostawić imiona takie, jakie są, i po prostu ogłosić, że AIWAZ, solarno-falliczno-hermetyczny„ Lucyfer ”, jest Jego własnym Świętym Aniołem Stróżem i „Diabłem” SZATANEM lub HADIT , Najwyższa Dusza poza RA-HOOR-KHUIT Słońcem, Panem naszej szczególnej jednostki Gwiezdnego Wszechświata Ten wąż, SZATAN, nie jest wrogiem Człowieka, ale Tym, który stworzył Bogów naszej rasy, znających Dobro i Zło; Powiedział: „Poznaj samego siebie!” i nauczał inicjacji. Jest „Diabłem” z Księgi Thota, a Jego emblematem jest BAPHOMET, Androgyn, który jest hieroglifem tajemnej doskonałości.

Alternatywne poglądy

Wielu autorów wyraziło pogląd, że Aiwass był najprawdopodobniej nieświadomą manifestacją osobowości Crowleya. Okultysta Israel Regardie argumentował za tym poglądem w swojej biografii Crowleya The Eye in the Triangle i uważał, że Księga Prawa była „kolosalnym spełnieniem życzeń” ze strony Crowleya. Regardie zauważył, że w 1906 roku Crowley napisał: „Uderzyło mnie - w związku z czytaniem Blake'a, że ​​Aiwass itp.„ Siła i ogień ”to właśnie to, czego mi brakuje. Moje„ sumienie ”jest naprawdę przeszkodą i złudzeniem, będąc przetrwanie dziedziczności i edukacji”. [ Ten cytat wymaga cytowania ]

Regardie argumentował, że ponieważ Crowley czuł, że jego fundamentalistyczne wychowanie zaszczepiło w nim zbyt sztywne sumienie, kiedy zbuntował się przeciwko chrześcijaństwu, „musiał tęsknić za cechami i cechami diametralnie przeciwnymi do jego własnych. W Księdze Prawa życzenie się spełnia”. Charles R. Cammell, autor książki Aleister Crowley: The Man, the Mage, the Poet, napisał również, że Księga Prawa była „w części (ale tylko w części) emanacją nieświadomego umysłu Crowleya, mogę w to uwierzyć; podobieństwo do jego własnej demonicznej osobowości”. Dziennikarka Sarah Veale argumentowała również, że Aiwass był uzewnętrznioną częścią psychiki Crowleya i na poparcie tego poglądu cytuje samego Crowleya, mówiącego:

Ach, zdajesz sobie sprawę, że magia to coś, co sami sobie robimy. Ale wygodniej jest założyć obiektywne istnienie anioła, który daje nam nową wiedzę, niż twierdzić, że nasza inwokacja obudziła w nas nadprzyrodzoną moc. (Kaczyński, 542)

Wielu autorów, takich jak Israel Regardie, Sarah Veale i naukowiec Joshua Gunn, argumentowało, że podobieństwa stylistyczne między Księgą prawa a innymi pismami Crowleya są dowodem na to, że jedynym źródłem książki był Crowley, a nie bezcielesna istota. Okultysta Michael Aquino ze Świątyni Seta również wierzył na ezoterycznych podstawach, że Aiwass był prawdopodobnie „subiektywną idealizacją własnej osobowości Crowleya”.

Wizerunki Aiwassa-Lama i Mistrza Kwawa z Crowleya są przedstawieniem zbliżonym do portretu Lao Tzu opublikowanego przez Ottiego Votavovę, sekretarza okultysty Franza Bardona .

Gematria

Crowley, będąc Kabalistą , pracował nad odkryciem liczby Aiwassa w systemie gematrii . Początkowo sądził, że jest to 78: „Zdecydowałem się na AIVAS = 78, liczbę Mezli, wpływ najwyższej jedności, a więc wystarczająco odpowiednią jako tytuł posłańca od Niego”. Po otrzymaniu listu od nieznajomego, typografa i wydawcy Samuela A. Jacobsa (którego Golden Eagle Press opublikowało prace eecummingsa i innych) i którego hebrajskie imię brzmiało Shmuel bar Aiwaz bie Yackou de Sherabad, Crowley zapytał o hebrajską pisownię Aiwaz . Ku zdumieniu i radości Crowleya, był to OIVZ, co równało się 93 , liczbie samej Thelemy , a także „zagubionego słowa masonerii , które ponownie odkryłem”. Crowley był jednak zakłopotany, ponieważ pisownia nazwiska w AL brzmiała „Aiwass”, a nie „AIVAS”, co nie daje w sumie 93. Jednak kiedy Crowley zdecydował się użyć greckiej kabały, odkrył, że

. . . jego wartość to 418! to jest liczba Magicznej Formuły Eonu . Reprezentuje ona praktykę Księgi, podobnie jak teorię. Teraz widać, z jaką niewyobrażalną pomysłowością AIWAZ zaaranżował jego ekspresję. Nie zadowala się jedną pisownią swojego imienia, jakkolwiek mocną; daje dwa, które razem wzięte są nie tylko dwa razy bardziej znaczące niż każdy z nich osobno, ale bardziej, w stopniu, którego nie jestem w stanie obliczyć.

Według Israela Regardiego pewien „kabalista o ogromnej wiedzy” odkryłby hebrajską pisownię, która wylicza do 418, gdyby wiedział, że Tav wymawia się /s/ bez dagesz :

(taw) 400 + (alef) 1 + (waw) 6 + (jod) 10 + (alef) 1 = 418

Cytaty

Prace cytowane