Jerzego Waszyngtona Dixona
Jerzego Waszyngtona Dixona | |
---|---|
Urodzić się | 1801
Richmond, Wirginia , Stany Zjednoczone
|
Zmarł | 02 marca 1861 | w wieku 59-60) ( 02.03.1861 )
George Washington Dixon (1801? - 2 marca 1861) był amerykańskim piosenkarzem, aktorem teatralnym i redaktorem gazet . Zyskał rozgłos jako czarnej twarzy (prawdopodobnie pierwszy Amerykanin, który to zrobił) po wykonaniu „ Coal Black Rose ”, „ Zip Coon ” i podobnych piosenek. Później zwrócił się do kariery dziennikarskiej, podczas której zasłużył na wrogość członków klasy wyższej za swoje częste zarzuty wobec nich.
W wieku 15 lat Dixon dołączył do cyrku , gdzie szybko dał się poznać jako piosenkarz. W 1829 roku zaczął wykonywać „Coal Black Rose” w czarnej twarzy; ta i podobne piosenki doprowadzą go do sławy. W przeciwieństwie do swojego współczesnego Thomasa D. Rice'a , Dixon był przede wszystkim piosenkarzem, a nie tancerzem. Był pod każdym względem utalentowanym wokalistą, a większość jego materiałów była dość wymagająca. „Zip Coon” stał się jego piosenką znakiem rozpoznawczym.
W 1835 roku Dixon uważał dziennikarstwo za swoje główne powołanie. Jego pierwszym poważnym artykułem był Dixon's Daily Review , który opublikował w Lowell w stanie Massachusetts w 1835 roku. Następnie w 1836 roku opublikował w Bostonie Dixon's Saturday Night Express . W tym momencie zaczął wykorzystywać swoją gazetę do ujawniania tego, co uważał za występki klas wyższych. Te historie przyniosły mu wielu wrogów, a Dixon był kilkakrotnie stawiany przed sądem. Jego najbardziej udanym artykułem był Polyanthos , który zaczął publikować w 1838 roku z Nowego Jorku. Pod jej masztem rzucił wyzwanie niektórym ze swoich największych przeciwników, w tym Thomasowi S. Hamblinowi , wielebnemu Francisowi L. Hawksowi i Madame Restell . Po krótkiej wyprawie w hipnozę, „pedestrianizm” (chodzenie na duże odległości) i inne zajęcia, przeszedł na emeryturę do Nowego Orleanu w Luizjanie .
Dzieciństwo, młodość i młodość
Szczegóły dotyczące dzieciństwa Dixona są skąpe. Zapis sugeruje, że urodził się w Richmond w Wirginii , prawdopodobnie w 1801 roku, w rodzinie robotniczej . Być może kształcił się w szkole charytatywnej . Zachowały się dość szczegółowe opisy i portrety Dixona; miał śniadą cerę i „wspaniały czubek włosów”. Jednak kwestia, czy był biały, czy czarny, jest otwarta. Jego wrogowie czasami nazywali go „ mulatem ”, „ Murzynem ” lub „Zip Coon”, imię czarnego bohatera jednej z jego piosenek. Jednak ciężar dowodów sugeruje, że jeśli Dixon miał czarne pochodzenie, było to dość odległe.
Artykuł w gazecie z 1841 roku podaje, że w wieku 15 lat śpiew Dixona zwrócił uwagę właściciela cyrku o imieniu West. Mężczyzna przekonał Dixona, by dołączył do jego wędrownego cyrku jako stajenny i chłopiec na posyłki. Dixon podróżował z tym i innymi cyrkami przez pewien czas i pojawia się jako śpiewak i recytator wierszy na rachunkach już od lutego 1824 r. [ Potrzebne źródło ] Na początku 1829 r. Przyjął przydomek „The American Buffo Singer ". [ potrzebne źródło ]
W ciągu trzech dni pod koniec lipca 1829 roku Dixon wykonał „ Coal Black Rose ” z czarną twarzą w teatrach Bowery , Chatham Garden i Park w Nowym Jorku. Flash skąpo wypełnione loże”; to znaczy głównie z klasy robotniczej. 24 września w Bowery Dixon wykonał Love in a Cloud , dramatyczną interpretację wydarzeń opisanych w „Coal Black Rose” i prawdopodobnie pierwszą farsę o czarnej twarzy . Te występy okazały się hitem, a Dixon stał się sławny, być może zanim zrobił to jakikolwiek inny amerykański wykonawca o czarnej twarzy. 14 grudnia benefis Dixona w Albany Theatre przyniósł 155,87 dolarów dochodu, najwięcej od premiery na początku tego roku.
Dixon występował do 1834 roku, najczęściej w trzech głównych teatrach Nowego Jorku. Oprócz numerów piosenek i tańców o czarnej twarzy, wykonywał piosenki o białej twarzy i sceny z popularnych sztuk teatralnych; większość jego materiału była dość wymagająca. Sława Dixona pozwoliła mu wzbogacić swój materiał satyrą i komentarzami politycznymi. 25 listopada 1830 roku zaśpiewał przed 120-tysięczną publicznością w Waszyngtonie, wspierając rewolucję lipcową we Francji. Zaczął sprzedawać zbiór piosenek i skeczów, który spopularyzował, zatytułowany Dixon's Oddities w 1830 roku; książka pozostała w druku długo potem. Dixon grał głównie dla publiczności z klasy robotniczej, włączając w swoim repertuarze takie piosenki jak „ The New York Fireman ”, w których porównywano strażaków do amerykańskich ojców założycieli . Krasomówstwo stanowiło kolejny aspekt jego aktu; 4 grudnia 1832 r. Baltimore Patriot poinformował, że Dixon odczyta przemówienie prezydenta w Front Street Theatre.
W 1833 założył małą gazetę o nazwie Stonington Cannon . Jednak publikacja odniosła niewielki sukces i w styczniu 1834 roku ponownie występował, tym razem z nowymi talentami, takimi jak brzuchomówstwo . Dixon wydawał się nieskalany swoją roczną przerwą. Recenzje mówiły, że „jego głos wydaje się być uformowany z samej muzyki - „ ekscytuje , ożywia ”…” The Telegraph napisał:
Niewielu melodistów zyskało większą sławę lub było tak powszechnie podziwianych ... Wiele wylewów spod pióra tego dżentelmena, niezależnie od jego mocy wokalnej, jest wystarczającym dowodem na to, że jest człowiekiem o znacznym talencie i oryginalności - powinieneś usłyszeć, jak śpiewa narodowe powietrze „na skrzydle, które promieniało w chwale” [i byłoby] niepotrzebne, abyśmy rozwijali jego zasługi jako wokalisty - ponieważ jego Melodie wykazują poczucie patriotyzmu, które przyciąga uwagę każdego obserwatora.
W marcu Dixon po raz pierwszy wykonał „ Zip Coon ”. Chociaż Dixon wcześniej śpiewał „Long Tail Blue”, kolejną rasistowską opowieść o czarnym „ dandysie ” próbującym dopasować się do białego społeczeństwa z północy, „Zip Coon” zdobył uznanie i szybko stał się ulubieńcem publiczności i znakiem rozpoznawczym Dixona. Później twierdził, że napisał piosenkę, chociaż inni wykonali ją przed nim, więc wydaje się to mało prawdopodobne. Dixon akompaniował jego śpiewowi ziemistym jigiem .
7 lipca wybuchły zamieszki w Farren . Młodzi mężczyźni w Nowym Jorku atakowali domy, firmy, kościoły i instytucje czarnych nowojorczyków i abolicjonistów . W nocy 9 lipca tłum zaatakował Bowery Theatre. Menedżer Thomas S. Hamblin nie zdołał ich stłumić, a aktor Edwin Forrest nie spełnił ich oczekiwań, kiedy kazali mu wystąpić. Według New York Sun :
Pan Dixon, piosenkarz (Amerykanin) teraz się pojawił. „Pozwól nam mieć Zip Coona”, wykrzyknęło tysiące głosów. Śpiewak pośród salw śmiechu śpiewał im ich ulubioną pieśń, a jego szanowny burmistrz, który, jak staruszka powiedziała o swoim mężu, jest „dobrodusznym, niefrasobliwym człowiekiem”, pojawił się, wygłosił krótkie przemówienie: skłonił się nisko i wyszedł. Dixon, który stworzył tak niesamowitą dobroduszność w „Zip Coon”, następnie przemówił do nich – i wkrótce po cichu się rozeszli.
Dixon, redaktor
Na początku 1835 roku Dixon przeniósł się do Lowell w stanie Massachusetts , małego miasteczka wyrastającego z rewolucji przemysłowej. W kwietniu przyjął przydomek „The National Melodist” i redagował Dixon's Daily Review . Gazeta przyjęła za motto „Wiedza — Wolność — Użyteczność — Reprezentacja — Odpowiedzialność” i broniła Partii Wigów , radykalnego republikanizmu i klasy robotniczej. [ potrzebne źródło ] Dixon's Daily Review badał również moralność i miejsce kobiet w szybko zmieniającym się społeczeństwie miejskiej Północy. [ potrzebne źródło ]
Krytyka Dixona wobec jego kolegów nie przyniosła mu żadnych przyjaciół, aw czerwcu Boston Post doniósł, że „wychłostał jednego z redaktorów Lowell Castigator i polował na drugiego”. W następnym miesiącu Dixon sprzedał swoją gazetę, a nowi wydawcy chętnie zwracali uwagę, że Dixon nie ma już nic wspólnego z jej produkcją. W sierpniu krążyły pogłoski, że Dixon założył kolejną gazetę o nazwie News Letter i sprzedawał ją w Lowell i Bostonie . Jeśli tak, nie zachowały się żadne kopie.
W lutym 1836 Dixon ponownie koncertował. W tym miesiącu zagrał wiele dobrze uczęszczanych koncertów w Bostonie i zagrał w Tremont Theatre . Jednak jego niedawne próby publikowania zepsuły jego wizerunek w popularnej prasie, a The New York Times satyrował jego publiczność z niższych klas:
Teatr Tremont. W tym klasycznym lokalu pan Dixon, „amerykański piosenkarz Buffo”, jest obecnie gwiazdą. Ogłoszono jego trzecią noc! Czy niektórzy oświeceni obywatele emporium zaszczycą nas swoją opinią o jego występie? Czy jego Zip Coon jest tak samo ekscytujący jak „Wciąż tak łagodnie o mnie kradnie” pana Wooda?
16 i 30 kwietnia Dixon grał w świątyni masońskiej w Bostonie. Zamieścił tam materiał, który miał spodobać się publiczności z niższych klas, na przykład popularną melodię, którą zaadaptował z tekstem o Bostońskiej Straży Pożarnej . Mimo to sięgał też po bogatszy, mieszczański mecenat. Na przykład grał u boku klasycznie wyszkolonego pianisty i określił ten występ jako „koncert”, słowo zwykle zarezerwowane dla wysokiej klasy rozrywki bez czarnych twarzy. Dixon zarobił jedną trzecią brutto z tego zaangażowania: 23,50 $. Nadal był winien pieniądze drukarzowi Dixon's Daily Review , więc te zarobki zostały powierzone dyrygentowi orkiestry do odebrania w późniejszym terminie. Dixon i drukarz zniecierpliwili się i przedstawili sfałszowaną notatkę powiernikowi, aby odebrał ją wcześniej. W ciągu kilku dni Dixon został aresztowany i osadzony w więzieniu w Bostonie. Prasa skorzystała z okazji, by ponownie go skarcić: „ George Washington Dixon , obecnie kormoran z więzienia w Bostonie , były wydawca, były redaktor, były makler, były melodista itd., jest całkiem rozstrojony”. The Boston Courier nazwał Dixona „najbardziej nieszczęśliwymi przeprosinami za wokalistę, jakie kiedykolwiek nudziły publiczne ucho”.
Na rozprawie, która odbyła się w połowie czerwca, świadkowie zeznali, że Dixon był „nieszkodliwym, nieszkodliwym człowiekiem, ale pozbawionym zdolności biznesowych” i „odpowiadając na pytanie, czy Dixon był non compos mentis, uważam go za granica – czasem po jednej, a czasem po drugiej stronie, tak jak wieje bryza fortuny”. W końcu został uznany za niewinnego, gdy prokuratura nie upewniła się, że wiedział, że dokument jest fałszerstwem. Dixon skorzystał z okazji, aby wygłosić przemówienie do publiczności na zewnątrz. Następnie wrócił na scenę, zarabiając pod koniec lipca znaczne 527,50 $.
Jednak Dixon nadal był winny w oczach prasy, a jego listy mające na celu oczyszczenie jego imienia tylko pogorszyły sytuację:
Mister Zip Coon znów wykonuje swoje stare sztuczki. Panna Nancy-Coal-Black-Rose Dixon, jak dotąd daleka od umiejętności pisania listu, nie może zacząć pisać dziesięciu kolejnych słów w języku angielskim, a musiała spotkać „nauczyciela za granicą” w ateńskim mieście, który uczy „pisarstwa w języku angielskim”. sześć lekcji”, a ostatnio też, jeśli może się podpisać.
Pod koniec 1836 roku Dixon przeniósł się do Bostonu i założył nową gazetę, Bostonian ; lub Dixon’s Saturday Night Express . Artykuł koncentrował się na problemach klasy robotniczej, wartościach religijnych i sprzeciwie wobec aborcji . Poszła w ślady „Daily Review” w ujawnianiu rzekomo niemoralnych spraw dobrze znanych bostończyków. Jedna historia opowiadała o ucieczce dwóch osobowości. Inne bostońskie gazety nazwały tę historię fałszywą, a Boston Herald nazwał Dixona „łotrem”. Dixon odpalił, przedstawiając redaktora gazety, Henry'ego F. Harringtona , jako małpę.
Na początku 1837 roku Dixon ponownie miał kłopoty prawne. Harrington oskarżył Dixona o kradzież połowy ryzy papieru z Morning Post , głównego konkurenta Harrington's Herald . Sędzia ostatecznie oddalił sprawę, zgadzając się, że dokument został zabrany, ale orzekając, że żaden dowód nie wskazywał na Dixona jako tego, który go zabrał. Dixon wygłosił kolejne przemówienie po procesie, po którym 4 lutego odbył się występ na scenie.
Niecałe dziesięć dni po zakończeniu sprawy Harrington Dixon został oskarżony o sfałszowanie podpisu na kaucji dotyczącej jego poprzedniego długu z lipca 1835 r. Został wysłany do Lowell i osadzony w więzieniu. Prasa odpowiedziała ze zwykłą radością: „George był wielkim piewcą, obrońcą Konstytucji! Ale nie może się bronić”. Na jego przesłuchaniu 15 lutego kaucja została ustalona na 1000 dolarów, co było niespotykaną kwotą jak na tamte czasy. Nie mogąc zapłacić, został przeniesiony do więzienia w Concord w stanie Massachusetts .
Proces Dixona 16 marca zakończył się wyrokiem skazującym. Jego apelacja do Sądu Najwyższego Massachusetts w dniu 17 kwietnia zakończyła się zawieszeniem ławy przysięgłych, a jego prokuratorzy wycofali stawiane mu zarzuty. Podał inny ze swoich już adresów poprocesowych jako znak towarowy. „ Boston Post” napisał: „Zaczynam myśleć, że Melodysta wiedzie czarujące życie – i jak to często mówiono w dawnych czasach, zawarł układ z Istotą Ciemności na pewien okres lat, podczas którego może sprzeciwiać się majestatowi prawa i gniewowi jego wrogów”.
Potem nastąpiła kolejna trasa koncertowa z koncertami w Lowell, Nowej Anglii i Maine. Był to pozorny sukces, a jeden z recenzentów powiedział, że Dixon miał „głos, który wszyscy jednoczą się w głoszeniu, że jest niezwykle bogaty i kompasowy”. Tej jesieni mógł rozważać trasę koncertową z Jamesem Salisbury, czarnym muzykiem i tancerzem dobrze znanym w dzielnicach Bostonu z niższych klas społecznych, takich jak Ann Street . Zamiast tego pojawił się 6 grudnia w salonie operowym wyższej klasy, śpiewając fragmenty popularnych oper. Jego sława (lub rozgłos) sprawiła, że został wymieniony jako kandydat do wyścigu na burmistrza Bostonu w grudniu. Dixon zdobył dziewięć głosów, pomimo uprzejmej odmowy służby, gdyby został wybrany.
Poliantos _
Dixon występował w Bostonie do końca lutego 1838 roku. Tej wiosny przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie ponownie wszedł do branży wydawniczej z gazetą o nazwie Polyanthos and Fire Department Album . Dixon ponownie stanął w obronie klas niższych i dążył do ujawnienia obrzydliwych spraw bogatych, zwłaszcza tych, którzy żerowali na kobietach z niższych klas.
Wczesny Polyanthos twierdził, że Thomas Hamblin, kierownik Bowery Theatre, miał romans z panną Missouri, tamtejszą nastoletnią artystką. W ciągu dziesięciu dni od publikacji, panna Missouri została znaleziona martwa, podobno zabita przez „zapalenie mózgu spowodowane brutalnym niewłaściwym zachowaniem matki panny Missouri i publikacją obraźliwego artykułu w The Polyanthos ” . 28 lipca Hamblin zaczepił Dixona. Kolejny atak w sierpniu skłonił Dixona do noszenia pistoletu. Niezrażony Dixon kontynuował ataki na Hamblina i innych w Polyanthos . Ujawnił inny rzekomy romans, ten między kupcem Rowlandem R. Minturnem a żoną stoczniowca Jamesa H. Roome'a. Dwanaście dni po publikacji Roome popełnił samobójstwo.
W innym artykule twierdzono, że Francis L. Hawks , rektor episkopalny i wielebny kościoła św. Tomasza w Nowym Jorku, dopuszczał się nielegalnych zachowań seksualnych. 31 grudnia Dixon stanął przed sądem, oskarżony o zniesławienie . Dixon spędził tydzień w więzieniu, a następnie wpłacił kaucję w wysokości 2000 dolarów. Jednak zanim zdążył opuścić więzienie, został aresztowany pod zarzutem postawionym przez braci Rowlanda Minturna, że artykuł Dixona doprowadził do śmierci mężczyzny.
Kaucja została podniesiona do 9000 $, ogromnej kwoty, na co zaprotestował Dixon. Prokuratura argumentowała, że „Oskarżony jest przestępcą najczarniejszych barw , a przez swoją niesławną publikację jest moralnie winny co najmniej trzech morderstw i mam nadzieję, że sąd nie zmniejszy kwoty kaucji ani o jotę!” To nie mialo miejsca. zapłaciła go ciesząca się złą sławą nowojorska dama, Adeline Miller , i Dixon wyszedł na wolność. Jednak zaledwie miesiąc później wysłała Dixona z powrotem do więzienia z nieznanych powodów. W obliczu siedmiu zarzutów (czterech od Hawks i trzech od Minturns) piosenkarz i redaktor pozostał w więzieniu przez dwa miesiące, czekając na proces.
Sprawa Minturn była pierwsza, 15 kwietnia 1839 r. Po trzech dniach ława przysięgłych wróciła nie mogąc wydać werdyktu, a bracia Minturn wycofali zarzuty. Dixon wrócił do więzienia, ale Hawks obniżył swoje zarzuty z czterech do trzech. 20 kwietnia sędzia obniżył kaucję do 900 dolarów, a Dixon wyszedł na wolność.
Prasa wznowiła ataki na niego:
Dla tych, którzy znają prawdziwy charakter i coś z osobistej historii tego imbecyla włóczęgi, wybuch oburzenia, z jakim jest ścigany, wydaje się naprawdę śmieszny. Że jest obrzydliwy, uciążliwy i nudny, wiemy - podobnie jak pająk. Nikomu nie przyszłoby jednak do głowy ugasić tego ostatniego owada parkiem artyleryjskim; chociaż całe miasto wydawało się wyobrażać sobie, że George'a Washingtona Dixona można podbić nie mniej. Prawda o nim jest taka, że jest największym głupcem; a jeśli chodzi o ściganie jakiejkolwiek osoby ze złośliwością, nie jest on zdolny do żadnego uczucia wymagającego oceny rzeczywistej lub urojonej krzywdy. Jeśli został kopnięty ze schodów, nie mógł się zdecydować, dopóki ktoś mu nie powiedział, czy kopnięcie było wynikiem przypadku, czy celowego działania, a jeśli celowego, to czy miał to być komplement, czy zniewaga.
Dixon walczył w Polyanthos , broniąc siebie i swoich motywów, i wydaje się, że do pewnego stopnia mu się to udało. Herald , że jego proces ujawnił niesmaczny aspekt klasy wyższej. Niemniej jednak 10 maja Dixon zmienił przyznanie się do winy w odniesieniu do jednego zarzutu, a następnego dnia zrobił to samo w przypadku pozostałych dwóch. Został skazany na sześć miesięcy ciężkich robót w zakładzie karnym stanu Nowy Jork na Blackwell's Island . Dixon podobno odpowiedział: „To ładna sytuacja dla redaktora”. Później twierdził, że Hawks zapłacił mu 1000 $ za zmianę jego prośby.
Prasa zareagowała ze zwykłym zapałem:
Dixon jest Mulatem i jeszcze nie tak dawno był zatrudniony w tym mieście, w ostrygiarni, żeby otwierać ostrygi i wrzucać muszle do wózków, zanim zostaną wywiezione. Jest zuchwałym łajdakiem, ma aspiracje do wszystkiego i nadaje się na każdego głupca. Ktoś posługiwał się jego nazwiskiem (tak jak siebie nazywał, bo Murzyni z mocy prawa nie mają nazwisk) jako wydawca gazety, w której prawie każdy został zniesławiony. Jest teraz zamknięty w klatce i możemy mieć nadzieję, że kiedy wyjdzie z więzienia, pójdzie otwierać ostrygi lub wykonywać inne zajęcia odpowiednie dla jego nawyków i koloru skóry.
Dixon odbył karę, a następnie wrócił do Nowego Jorku. Wrócił do Polyanthos , wyłaniając się jako przywódca kadry podobnie myślących redaktorów zainteresowanych ujawnieniem niemoralności. Dixon skupił się teraz na austriackiej tancerce Fanny Elssler , którą oskarżył o niewłaściwe zachowanie seksualne. 21 sierpnia 1840 roku posunął się nawet do wzniecenia przeciwko niej buntu, a następnie opublikował podżegającą mowę w Polyanthos . Następnie wziął na cel mężczyzn, którzy uwodzili młode kobiety z klasy robotniczej, lokatorów, którzy oszukiwali swoich właścicieli ziemskich, dysfunkcyjne banki i tak zwanych brytyjskich agentów, którzy rzekomo podsycali antyamerykańskie nastroje wśród amerykańskich Indian i czarnych niewolników. Dixon twierdził, że jest „taranem przeciwko występkowi i szaleństwu w każdym kształcie”, pisząc:
Polyanthos nie może umrzeć. Opiekuńcza Opatrzność, która czuwa nad bezpieczeństwem sprawiedliwych i pokonuje machinacje niegodziwców, sprawi, że rozkwitnie ... Prorokujemy, że najnowszy potomek najmłodszego gazeciarza ożywi swoich słuchaczy pragnieniem naśladowania godnej pozazdroszczenia sławy DIXON! Nasze imię pozostanie do końca czasów jako jeden z najbardziej niezależnych ludzi XIX wieku! Nasz kapelusz stanie się reliktem.
16 lutego 1841 roku Dixon rozpoczął krucjatę przeciwko nowojorskiej aborcjonistce znanej jako Madame Restell . Obiecał co tydzień przedrukowywać artykuł redakcyjny przeciwko Restell, dopóki władze nie zwrócą na to uwagi lub Restell przestanie wyświetlać w gazetach reklamy swoich usług aborcyjnych. Jeśli chodzi o samą aborcję, Dixon twierdził, że podważa małżeństwo, hamując prokreację i zachęca do niewierności kobiet.
Dixon dotrzymał słowa, ilustrując artykuł redakcyjny w późniejszych seriach drzeworytami Restella z emblematem czaszki i skrzyżowanych piszczeli. Kiedy New York Courier z 17 marca zacytował słowa nowojorskiej ławy przysięgłych: „Usilnie modlimy się, aby w przypadku braku prawa, które dosięgłoby tej [Madame Restell], którą przedstawiamy jako uciążliwość publiczną , sąd podjął kroki w celu uzyskania uchwalenie takiego prawa”, Dixon odpowiedział nagłówkiem z 20 marca „Restell w końcu złapany!” 22 marca aresztowano Ann Lohman, członkinię zespołu działającego pod nazwiskiem Restell. Dixon domagał się windykacji i relacjonował proces w kilku wydaniach Polyanthos . Po jej skazaniu 20 lipca napisał: „potwór w ludzkiej postaci… został… skazany za jeden z najbardziej piekielnych czynów, jakie kiedykolwiek popełniono w chrześcijańskim kraju!”
12 września mężczyzna na ulicy uderzył Dixona w głowę siekierą, co wywołało jedyną pozytywną prasę, jaką kiedykolwiek cieszył się Dixon, niezwiązaną z jego śpiewem. Wujek Sam pochwalił jego redagowanie i pisanie: „Idź męczenniku cnót, idź dalej i prosperuj! Idź dalej, wydobywając statystów i broniąc świętości instytucji małżeństwa. Idź przez złośliwość, sprzeciw, ogniste próby, prześladowania i zabójstwa - potomność odda ci sprawiedliwość...!”
Nawet przy pozytywnej prasie kłopoty Dixona z sądami się nie skończyły. Około 16 września rzekomo zaatakował Petera D. Formala, który spisywał rachunki wystawione przez Dixona. Dixon nie pojawił się na swojej październikowej rozprawie i pominął późniejsze daty 1 i 11 listopada. 19 listopada został ponownie aresztowany za nieprzyzwoitość w ramach ogólnomiejskiej kampanii prokuratora okręgowego mającej na celu walkę z żółtym dziennikarstwem . 13 stycznia 1842 r. Dixon został oskarżony zaocznie o postawienie zarzutów . Nakaz aresztowania został wydany 13 kwietnia. Do tego czasu przekazał Polyanthos wszy Leah i ostatecznie zarzuty zostały wycofane.
Pod koniec 1841 roku Dixon wdał się w kolejną awanturę z kolegą. William Joseph Snelling uzyskał przeciwko niemu nakaz, a Dixon sprzeciwił się. Snelling napisał anonimowo we Flashu :
Znamy go jako chciwego, plugawego, pozbawionego skrupułów łajdaka z dawnych czasów; ... Zdajemy sobie sprawę, że mężczyzn ocenia się na podstawie towarzystwa, w jakim się znajdują, i że będziemy winni za to, że mieliśmy coś wspólnego z Dixonem. Niech tak będzie. — Zasługujemy na naganę, cierpieliśmy za naszą głupotę, a jeśli to nie wystarczy, zadowalamy się siedzeniem w worze pokutnym i popiele; strój galowy głupców, którzy ufają osobie tak podłej, że język angielski nie jest w stanie wyrazić jej bezwzględnej nikczemności.
Zgodnie z ówczesną moralnością seksualną, Dixon i jego koledzy czasami sprawdzali burdele pod kątem czystości, życzliwości i innych czynników. Snelling czerpał z tego, łącząc Dixona ze zorganizowaną prostytucją i twierdząc, że miał powiązania z panią imieniem Julia Brown . W końcu inny redaktor, George B. Wooldridge, dołączył do Dixona przy kilku wydaniach True Flash , ale nie sprzedawały się dobrze. W tym czasie krążyły plotki, że Dixon miał się ożenić, ale źródła nie zgadzały się co do tożsamości narzeczonej; jeden powiedział, że jest córką kongresmana, inny, że jest panią. Flash opublikował historię, w której Brown i prostytutka o imieniu Phoebe Doty walczyli o Melodystę. Jeśli Dixon się ożenił, nie zachował się żaden zapis.
Późniejsza kariera
Począwszy od 1842 roku, Dixon podjął szereg nowych zawodów, w tym magnetystę zwierzęcego i spirytualistę specjalizującego się w jasnowidzeniu . Moda na publiczne zawody i wyczyny wytrzymałościowe posłużyły mu jako kolejny sposób na utrzymanie jego imienia w oczach opinii publicznej; został „pieszym”, długodystansowym chodziarzem sportowym . Udział Dixona, piosenkarza i tancerza o czarnej twarzy, w tych konkursach był zapowiedzią tańców-wyzwań takich wykonawców, jak Master Juba i John Diamond w ciągu najbliższych kilku lat.
W lutym rywalizował o wygraną 4000 $, idąc 48 godzin bez zatrzymywania się. Kiedy nagroda się nie zmaterializowała, Dixon zażądał opłaty za wstęp, aby go obejrzeć. Później w tym samym miesiącu Dixon próbował pobić ten rekord, spacerując 50 godzin. Jego reklama była, jak zwykle, zła. Brat Jonatan dał taką radę: „idź cały czas w jednym kierunku, z tej strony kompasu, aż poniesie go ocean, a potem zobacz, jak daleko może dopłynąć”. Tego lata szedł przez 60 godzin w Richmond, a następnie pokonał 30 mil (48 km) w pięć godzin i 35 minut w Waszyngtonie. Dixon próbował wielu innych wyczynów wytrzymałościowych. Na przykład pod koniec sierpnia stał na desce przez trzy dni i dwie noce bez snu. We wrześniu chodził przez 76 godzin po platformie o długości 15 stóp (pięć metrów).
Tymczasem nie porzucił kariery wokalnej. Na początku 1843 roku Dixon (obecnie nazywany „Pedestrian and Melodist”) pojawił się przynajmniej raz w Bowery Theatre i grał na rachunkach z Richardem Pelhamem i Billym Whitlockiem . 29 stycznia wystąpił na benefisie dla Dana Emmetta . Te koncerty miały być jego ostatnimi.
Pomimo tych wycieczek do lekkiej atletyki i rozrywki, Dixon nadal uważał się za redaktora. W marcu założył nową gazetę o nazwie Dixon's Regulator i wznowił swoją publiczną krucjatę w Nowym Jorku. 22 lutego 1846 r. Rozwiesił w mieście ulotki reklamujące spotkanie protestujące przeciwko dalszym działaniom Madame Restell. Na wiecu następnego dnia kilkaset osób słuchało, jak Dixon przemawiała przeciwko aborcjonistce, wzywając sąsiadów do zażądania jej eksmisji lub wzięcia spraw w swoje ręce. Następnie tłum udał się do jej rezydencji trzy przecznice dalej, aby wykrzykiwać groźby, ale ostatecznie się rozproszył. Restell odpowiedział listem do New York Tribune i New York Herald, w którym twierdził, że Dixon po prostu próbował wyłudzić od niej pieniądze w zamian za zakończenie jego agitacji:
Jego emisariusze wielokrotnie zwracali się do mnie o pieniądze i równie często odmawiano im; w rezultacie oczerniano mnie i maltretowano bez skrupułów i miary, czego oczywiście oczekiwałem i wolałbym od jego pochwały.
Podczas wojny meksykańsko-amerykańskiej Dixon dodał kilka aktualnych odniesień politycznych do „Zip Coon” i na krótko powrócił do opinii publicznej. Wydaje się, że kolejna krucjata odciągnęła Dixona od Nowego Jorku w 1847 roku. Był prawdopodobnie jednym z pierwszych radykalnych republikanów, którzy okopali się jako obstrukcja na Jukatanie , próbując zaanektować więcej terytorium dla Stanów Zjednoczonych.
Dixon przeszedł na emeryturę do Nowego Orleanu w Luizjanie jakiś czas przed 1848 r. W katalogu miejskim podaje się jego adres jako „Namiot Literacki”, a jego nekrolog w Baton Rouge Daily Gazette i Comet stwierdza, że Poydras Market „w dzień iw nocy był domem to zaniedbanie społeczeństwa… „Generał” nie był pozbawiony przyjaciół, którzy wnieśli do niego dziwną „piątkę”, gdy był zbyt słaby, by się poruszać. W połowie 1860 roku zachorował na gruźlicę płuc. 27 lutego 1861 r. Zgłosił się do Szpitala Charytatywnego w Nowym Orleanie, odnotowując swój zawód jako „redaktor”. Dixon zmarł 2 marca.
Notatki
- Browder, Clifford (1988). Najgorsza kobieta w Nowym Jorku: Madame Restell, aborcjonistka . Hamden, Connecticut: Archon Books. ISBN 978-0-208-02183-0
- Cockrell, Dale (1997). Demony nieporządku: wczesne minstrele o czarnej twarzy i ich świat . Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge. ISBN 978-0-521-56828-9
- Cockrell, Dale (1999). „Dixon, Jerzy Waszyngton”. Amerykańska biografia narodowa , tom. 24 lub 6. Nowy Jork: Oxford University Press. ISBN 978-0-19-520635-7
- Knowles, Mark (2002). Tap Roots: wczesna historia stepowania . Jefferson, Karolina Północna: McFarland & Co. ISBN 978-0-786-41267-9
- Opłata, Robert C. (1974). Blacking Up: The Minstrel Show w XIX-wiecznej Ameryce . Nowy Jork: Oxford University Press. ISBN 978-0-19-501820-2
- Watkins, Mel (1994). Po prawdziwej stronie: śmiech, kłamstwo i znaczenie - podziemna tradycja afroamerykańskiego humoru, która zmieniła kulturę amerykańską, od niewolnictwa po Richarda Pryora . Nowy Jork: Simon & Schuster. ISBN 978-0-671-68982-7
- Wilmeth, Don B. i Bigsby, CWE, wyd. (1998). Historia teatru amerykańskiego w Cambridge: początki do 1870 roku . Nowy Jork: Cambridge University Press. ISBN 978-0-521-78092-6
- 1801 urodzeń
- 1861 zgonów
- XIX-wieczni tancerze amerykańscy
- XIX-wieczni amerykańscy aktorzy płci męskiej
- XIX-wieczni amerykańscy śpiewacy
- XIX-wieczni pisarze amerykańscy
- XIX-wieczni redaktorzy amerykańskich gazet
- XIX-wieczni amerykańscy śpiewacy
- XIX-wieczne zgony na gruźlicę
- Aktorzy z Lowell w stanie Massachusetts
- amerykańscy artyści cyrkowi
- amerykańscy tancerze
- amerykańscy dziennikarze płci męskiej
- amerykańscy biegacze
- amerykańscy aktorzy teatralni
- amerykańscy najemnicy
- Wykonawcy minstreli o czarnej twarzy
- Dziennikarze z Wirginii
- Męscy aktorzy z Bostonu
- Męscy aktorzy z Nowego Orleanu
- Męscy aktorzy z Richmond w Wirginii
- Muzycy z Bostonu
- Muzycy z Lowell w stanie Massachusetts
- Muzycy z Nowego Orleanu
- Muzycy z Richmond w Wirginii
- Ludzie z wyspy Roosevelta
- Śpiewacy z Luizjany
- Zgony z powodu gruźlicy w Luizjanie
- Brzuchomówcy