Ni Yulan

Ni Yulan
Voa chinese Ni Yulan 4oct10.jpg
Urodzić się ( 24.03.1960 ) 24 marca 1960 (wiek 62)
Pekin , Chiny
Znany z Rzecznictwo praw człowieka
Współmałżonek Dong Jiqin ( 董继勤 )
Dzieci Dong Xuan ( 董璇 , córka)
chińskie imię
Tradycyjne chińskie 倪玉蘭
Chiński uproszczony 倪玉兰

Ni Yulan ( 倪玉兰 , urodzony 24 marca 1960) jest prawnikiem zajmującym się prawami obywatelskimi w Chińskiej Republice Ludowej . Ugruntowała swoją pozycję w obronie praw człowieka w Chinach , udzielając pomocy prawnej prześladowanym grupom, takim jak praktykujący Falun Gong i ofiary przymusowych wysiedleń .

Ni przeszła wiele aresztowań, trzy wyroki więzienia i tortury w następstwie jej spraw dotyczących praw człowieka przeciwko chińskiemu rządowi. Jej licencja na wykonywanie zawodu prawnika została później cofnięta przez chińskie władze.

W 2011 r. rząd holenderski przyznał Ni nagrodę Human Rights Tulip , aw 2016 r. Departament Stanu Stanów Zjednoczonych przyznał jej nagrodę International Women of Courage Award .

Edukacja i kariera

Ni wstąpiła na Uniwersytet Języka i Kultury w Pekinie w 1978 roku i uzyskała tytuł licencjata z języka chińskiego. Ukończyła studia prawnicze na Chińskim Uniwersytecie Nauk Politycznych i Prawa , aw 1986 r. została prawnikiem. Następnie pracowała jako konsultant prawny w China International Trading Corporation, jednocześnie będąc prawnikiem w firmie Justice Law Firm.

Mówi się, że Ni była monitorowana przez chiński rząd od 1999 roku, kiedy udzielała pomocy prawnej praktykującej Falun Gong . W 2001 r., kiedy dzielnica Ni w Pekinie miała zostać wyburzona, aby pomieścić zbliżające się Igrzyska Olimpijskie w Pekinie w 2008 r. , pomagała swoim sąsiadom, próbując ocalić ich domy przed wyburzeniem lub żądając godziwego odszkodowania.

Aresztowania i więzienie

Pierwsze aresztowanie i uwięzienie

W kwietniu 2002 roku Ni został aresztowany przez policję podczas filmowania wymuszonego zniszczenia domu sąsiada. Następnie została zatrzymana na 75 dni. Ni powiedziała, że ​​podczas zatrzymania była kopana i bita bez przerwy przez 15 godzin, w wyniku czego została okaleczona i od tego czasu potrzebuje kul, by chodzić.

Ni została ponownie aresztowana we wrześniu tego samego roku, kiedy składała petycję do Stałego Komitetu Narodowego Kongresu Ludowego w Pekinie w sprawie pobicia jej w areszcie policyjnym. Niemniej jednak, zamiast otrzymać rekompensatę, została skazana na rok więzienia za „utrudnianie spraw urzędowych”. Dodatkowo cofnięto jej licencję adwokacką.

W listopadzie 2005 roku, przed wizytą ówczesnego prezydenta USA George'a W. Busha w Chinach, chińska policja ostrzegła Ni przed opuszczaniem domu. Dwa dni później, gdy spacerowała po parku niedaleko swojego domu, została napadnięta przez niezidentyfikowanych mężczyzn. Kiedy jednak zgłosiła napaść na policję, sama została zatrzymana.

Drugie aresztowanie i uwięzienie

W sierpniu 2008 roku Ni została aresztowana, kiedy jej własny dom został siłą zburzony, i skazana na dwa lata więzienia za „utrudnianie urzędowym sprawom”, to samo przestępstwo, co jej pierwsze skazanie. W tym okresie członkowie jej rodziny nie mogli jej odwiedzać. Po wyjściu na wolność Ni powiedziała, że ​​została brutalnie pobita do tego stopnia, że ​​podczas pobytu w więzieniu mogła tylko czołgać się po podłodze więzienia. Dodatkowo, według Ni, odmówiono jej dostępu do toalety oraz ograniczonego zaopatrzenia w wodę, ponieważ władze stwierdziły, że była to kara za jej zaprzeczenie winy.

Ni była bez domu po jej uwolnieniu. Mimo to policja nadal utrudniała jej życie, gdy próbowała wynająć pokój w hotelu lub mieszkanie. W rezultacie ona i jej mąż rozbili obóz w namiocie w parku w centrum Pekinu. Po zwróceniu uwagi mediów, władze przeniosły parę do pokoju hotelowego.

Trzecie aresztowanie i uwięzienie

W dniu 7 kwietnia 2011 r. Ni i jej mąż zostali zatrzymani przez policję w ramach ogólnokrajowej rozprawy z dysydentami . Ni opisała wiele przypadków znęcania się podczas jej zatrzymania, w tym raz, gdy funkcjonariusz oddał jej mocz na twarz, a inny zabrał jej kule i zmusił do czołgania się z celi do więziennego warsztatu.

W Pekinie w dniu 29 grudnia 2011 r. władze chińskie postawiły Ni Yulan przed sądem za domniemane oszustwo. Z powodu złego traktowania podczas zatrzymania Ni, po pojawieniu się w sądzie była w złym stanie zdrowia i leżała podparta na prowizorycznym łóżku z maską tlenową przywiązaną do twarzy. Proces Ni przyciągnął wielu widzów poza budynek sądu, ponieważ odmówiono im wstępu i byli otoczeni przez ponad stu funkcjonariuszy policji. Według Radia Wolna Azja , oprócz widzów napotykających przeszkody, wielu świadków Ni zostało również zamkniętych w swoich domach przez chińską policję przed procesem Ni, co uniemożliwiło im zeznawanie w imieniu Ni.

W kwietniu 2012 roku Ni został skazany na dwa lata i osiem miesięcy więzienia za „powodowanie zakłóceń” i „oszustwo”. Jej mąż, Dong Jiqin, został podobnie skazany na dwa lata za „powodowanie zakłóceń”. Jednak obrońcy praw twierdzą, że zarzuty zostały sfabrykowane w celu stłumienia sprzeciwu. Ni zakończyła swój trzeci wyrok w dniu 5 października 2013 r. Według Ni jej choroba nie była leczona podczas pobytu w areszcie, w wyniku czego po zwolnieniu była w złym stanie zdrowia.

Ciągłe nękanie

Po uwolnieniu Ni Yulan w 2013 roku, ona i jej rodzina nadal spotykają się z serią naruszeń praw człowieka, które obejmują oszukiwanie, monitorowanie, śledzenie, przymusowe eksmisje z domów bez uprzedniego ostrzeżenia oraz arbitralną odmowę wydania jej paszportu przez chińskie władze rządowe .

W 2016 roku chińskie władze uniemożliwiły Ni opuszczenie Chin w celu wzięcia udziału w ceremonii wręczenia nagród w USA, podczas której otrzymałaby nagrodę International Women of Courage Award . Chińskie władze wielokrotnie odmawiały wydania jej paszportu. Ni spekulowała, że ​​stało się tak dlatego, że władze rozwścieczyły się jej wysiłkami na rzecz zwrócenia uwagi mediów społecznościowych na sprawę zatrzymanych prawników zajmujących się prawami człowieka w 2015 roku.

Wkrótce po tym, jak chiński rząd odrzucił wniosek paszportowy Ni, 2 kwietnia 2016 r., grupa około dwudziestu osób siłą usunęła ją z jej domu w Pekinie i zaatakowała jej męża. Następnie firma zarządzająca nieruchomością powiedziała Ni, że spotkała się z presją ze strony rządowych sił bezpieczeństwa, aby ją eksmitować.

Kolejny przypadek nękania miał miejsce w kwietniu 2017 roku. Na początku kwietnia, po podpisaniu przez Ni Yulan umowy i zapłaceniu 40 tys . musiała wyjechać do 15 kwietnia 2017 r. Ponadto wynajmujący stwierdził, że tylko 8 000 juanów jej płatności może zostać zwrócone. Właściciel powiedział jej również, że to lokalna policja nakazała eksmisję i odmowę pełnego zwrotu kosztów.

14 kwietnia 2017 r. w mieszkaniu Ni zostały wybite okna i odcięto prąd. W nocy 15 kwietnia grupa mężczyzn włamała się do mieszkania Ni, przejęła telefony komórkowe rodziny i zaciągnęła członków rodziny do dwóch samochodów dostawczych czekających na zewnątrz budynku. Następnie dwie furgonetki jeździły po mieście przez wiele godzin, w tym czasie Ni została ranna w plecy i kostkę, podczas gdy jej mąż został ranny w głowę i nogę. Rodzina została następnie pozostawiona w nieznanym miejscu z dala od swojego mieszkania. Ich rzeczy zostały również wyniesione z mieszkania i pozostawione na ulicy.

Nagrody

Międzynarodowe Nagrody Kobiet Odwagi

W 2011 roku Ni otrzymała Human Rights Tulip , coroczną nagrodę przyznawaną przez rząd Holandii . Początkowo córka Ni poprosiła o opóźnienie ceremonii o dwa tygodnie, ponieważ Ni stanęła wówczas przed sądem i obawiano się, że otrzymanie nagrody przez Ni może pogorszyć jej sytuację w Chinach. Jednak ceremonia musiała zostać później odwołana, ponieważ córka Ni, która reprezentowałaby matkę podczas ceremonii, nie mogła opuścić Chin.

W 2016 roku otrzymała Międzynarodową Nagrodę Kobiet Odwagi . Podczas ceremonii, w której udział Ni został zabroniony przez chińskie władze, ówczesny sekretarz stanu USA John Kerry powiedział:

Ni Yulan zapłaciła wysoką cenę za swoje wysiłki w obronie praw chińskich obywateli. Jej otwartość doprowadziła ją do więzienia, podczas którego została tak dotkliwie pobita, że ​​została sparaliżowana od pasa w dół, ale to jej nie powstrzymało [...] Nadal broni praw własności mieszkańców Pekinu, których domy zostały zniszczone przeznaczony do rozbiórki.

Linki zewnętrzne