Wojownik Kultury

Wojownik Kultury
OReillyCultureWarrior.png
Autor Billa O'Reilly'ego
Kraj Stany Zjednoczone
Język język angielski
Gatunek muzyczny Polityczny
Opublikowany 25 września 2006, Broadway Books
Typ mediów Druk (twarda)
Strony 240
ISBN 0-7679-2092-9
OCLC 70129214
306.0973/09045 22
Klasa LC HN65 .O74 2006

Culture Warrior to książka autorstwa byłego komentatora politycznego Fox News Channel , Billa O'Reilly'ego , opublikowana jesienią 2006 roku. O'Reilly twierdzi, że Stany Zjednoczone znajdują się w środku „wojny kulturowej ” między „ tradycjonalistami ” a „ świeckimi postępowcy ". O'Reilly pojawił się w The Colbert Report, aby promować książkę i ujawnił, że jest w Wielkim Kanionie na zdjęciu na okładce.

O'Reilly wypowiada wojnę „zaangażowanym siłom świecko-postępowego ruchu, który chce radykalnie zmienić Amerykę, kształtując ją na wzór Europy Zachodniej ”. Termin świecki progresywny, często skracany jako „SP”, jest szeroko stosowany w całej książce. SP O'Reilly to wirtualni socjaliści , którzy są wrogo nastawieni do chrześcijaństwa i tradycyjnych amerykańskich wartości. Ufundowany przez kilku skrajnie lewicowych miliarderów, twierdzi, że SP wprowadzają zmiany w Stanach Zjednoczonych, dominując w głównych gazetach i telewizji sieciowej, poprzez pracę takich organizacji, jak American Civil Liberties Union, oraz poprzez „ decyzję sądową .

Tradycjonaliści

O'Reilly definiuje tradycjonalistę jako kogoś, kto wierzy, że Stany Zjednoczone są najczęściej szlachetnym krajem, który popełnił pewne błędy. Według O'Reilly tradycjonaliści wierzą w jednostkę rodzinną i kładą nacisk na duchowość, bezinteresowność i cele charytatywne. Twierdzi, że tradycjonaliści nie ograniczają się do żadnej ideologii politycznej. Chociaż O'Reilly przytacza przykłady demokratów , którzy są również tradycjonalistami, w tym prezydenta Johna F. Kennedy'ego , Martina Luthera Kinga Jr. i senatora Josepha Liebermana , pisze, że Partia Demokratyczna jest coraz bardziej przejmowana przez ruch SP. Podobnie O'Reilly twierdzi, że niektóre skrajnie prawicowe grupy nie są tradycjonalistami, takie jak niektóre grupy milicji i Ku Klux Klan .

Świecki Ruch Postępowy

Według O'Reilly'ego „Sekularny Ruch Postępowy” to mniejszość lewicowa grupa Amerykanów, której nietradycyjne ideały stały się w ostatnich latach tematem rozmów konserwatywnych komentatorów. O'Reilly twierdzi, że na czele ruchu stoi medialny miliarder George Soros , który dostarcza duże sumy pieniędzy liberalnym i świecko-postępowym organizacjom, takim jak moveon.org . O'Reilly zidentyfikował grupy i organizacje, które odnoszą się do tej etykiety, w tym hollywoodzkich liberałów , Ala Frankena , profesora UC Berkeley , George'a Lakoffa i American Civil Liberties Union (ACLU), których nazwano zagrożeniem dla tradycyjnego społeczeństwa amerykańskiego.

Ponadto O'Reilly identyfikuje różnych członków „świecko-postępowej armii”. W szczególności twierdzi, że ACLU i podobne organizacje prawnicze tworzą „ oddziały uderzeniowe ”, które „zmasakrowały system prawny”, próbując „zabezpieczyć świecką politykę bez konieczności chodzenia do urn wyborczych”. Według O'Reilly'ego żołnierze ci są wspomagani i podżegani przez „główne media umożliwiające dostęp”, które zapewniają „pomoc i komfort żołnierzom na pierwszej linii i są nieocenione w przekazywaniu swojego przesłania jeszcze szerszej publiczności”.

Oskarżenia o faszyzm wobec ACLU

O'Reilly nazwał Amerykańską Unię Swobód Obywatelskich „ organizacją faszystowską ”, wierząc, że dąży ona do narzucenia Ameryce świecko-postępowego światopoglądu poprzez „granie w system prawny”. Jako przykład przytacza orzeczenie Sądu Najwyższego stanu Massachusetts w sprawie małżeństw homoseksualnych ( Goodridge przeciwko Departamentowi Zdrowia Publicznego ):

ACLU, na linii frontu, jest niezwykle agresywna i dobrze finansowana, jak już powiedziałem [odnosząc się do George'a Sorosa ]. To znaczy, że to poważni ludzie. W swoich programach nazwałem tę ekipę „organizacją faszystowską”, ponieważ starają się narzucić swój światopogląd Ameryce – nie przez powszechne głosowanie, jak to powinno być zrobione w demokracji , ale przez „granie” system prawny. Ponieważ wiedzą, że nigdy, przenigdy nie osiągną swoich celów w dniu wyborów, ich strategia polega na poleganiu na aktywistach lewicowych sędziów, aby doprowadzić do świeckich zmian w naszym prawie. Najbardziej znanym przykładem tej strategii są małżeństwa homoseksualne rządzące w Massachusetts. ACLU pomocnie wskazała Sądowi Najwyższemu Wspólnoty Narodów, że konstytucja stanowa miała pozorną lukę: to znaczy, że dokument nie definiował małżeństwa konkretnie jako między jednym mężczyzną a jedną kobietą. Presto! Jednym pociągnięciem pióra liberalny sąd wymazał ponad trzysta lat legalnego, tradycyjnego małżeństwa, sięgającego czasów powstania Massachusetts Bay Colony. ACLU była w ekstazie. Dla tego wojownika kultury małżeństwa homoseksualne nie są istotną kwestią. Nie wierzę, że republika upadnie, jeśli Larry poślubi Brendana. Jednak jasne jest, że większość Amerykanów chce, aby heteroseksualne zachowało swoje szczególne miejsce w społeczeństwie amerykańskim. I dopóki geje nie są karani na arenie cywilnej, myślę, że ludzie powinni zadzwonić do urn wyborczych. Tradycyjne małżeństwo jest powszechnie postrzegane jako stabilizator społeczny i uważam, że to prawda. Ale jeśli próbujesz zsekularyzować amerykańskie społeczeństwo, małżeństwa homoseksualne są dobrym miejscem do rozpoczęcia – stąd żarliwość ACLU w tej sprawie. [ potrzebna strona ]

O'Reilly ogólnie twierdzi, że „świeccy postępowcy” to zagubione jednostki, które podzielają ogólne przekonania polityczne, takie jak niewielkie lub żadne uznanie Boga lub innych wyższych mocy publicznie; praktyka redystrybucji bogactwa lub zabieranie pieniędzy bogatym i dawanie mniej szczęśliwym; otwarcie granic państwowych w celu stworzenia „zjednoczonego świata”; legalizacja narkotyków; oraz wiara w zapewnienie „dobrobytu” i uprawnień przez rząd dla ludności.

Krytyczna reakcja

Culture Warrior spotkał się z mieszanym przyjęciem krytycznym. Felietonistka plotkarska Liz Smith pochwaliła pisarstwo O'Reilly'ego jako „diamentowo jasne, gotowe do skoku i nigdy nie tracące słów”.

Jednak inni byli bardziej krytyczni; Publishers Weekly nazwał to „bardziej urażonym i użalającym się nad sobą niż zadziornym”. Elbert Ventura z postępowej grupy monitorującej Media Matters for America , grupy, która ma długą historię krytykowania O'Reilly'ego, oskarżył O'Reilly'ego o wysuwanie bezpodstawnych twierdzeń, pisząc: „Wygląda na to, że O'Reilly czuje, że ma prawo do własnych faktów również."

Zobacz też

Linki zewnętrzne