Zamach bombowy w Bangkoku w 2015 roku

Współrzędne :

Zamach bombowy w Bangkoku w 2015 r.
Część terroryzmu w Tajlandii
2015 Bangkok bombing VOA.jpg
Sanktuarium Erawan po wybuchu
2015 Bangkok bombing is located in Bangkok
2015 Bangkok bombing
Zamach bombowy w Bangkoku w 2015 r. (Bangkok)
Lokalizacja Skrzyżowanie Ratchaprasong , Bangkok , Tajlandia
Data
17 sierpnia 2015 ( 17.08.2015 ) 18:55 ICT (UTC+07:00)
Typ ataku
Masowe mordy , zamachy bombowe
Broń TNT
Zgony 20
Ranny 125
Ofiary Obywatele Tajlandii, turyści zagraniczni

W dniu 17 sierpnia 2015 r. Doszło do zamachu bombowego wewnątrz świątyni Erawan na skrzyżowaniu Ratchaprasong w dzielnicy Pathum Wan w Bangkoku w Tajlandii, w wyniku którego zginęło 20 osób , a 125 zostało rannych. Tajska policja miała aresztować dwóch podejrzanych, z których drugi przyznał się do był bombowcem. Później wycofał swoje zeznanie.

Wcześniejsze incydenty

Przed tym incydentem bombowym w Tajlandii miały miejsce dwa inne zamachy bombowe w tym samym roku. W lutym 2015 roku dwie bomby eksplodowały na stacji Siam BTS na zewnątrz pobliskiego centrum handlowego Siam Paragon , raniąc trzy osoby. Uważa się, że atak miał podłoże polityczne. Koh Samui eksplodował samochód-pułapka , raniąc siedem osób.

Atak

W dniu 17 sierpnia 2015 r. O godzinie 18:55 ICT (11:55 UTC ) bomba eksplodowała na terenie świątyni Erawan , w pobliżu ruchliwego skrzyżowania Ratchaprasong w centrum Bangkoku. Królewska Tajska Policja powiedziała, że ​​3 kilogramy (6,6 funta) trotylu zostały wepchnięte do bomby rurowej i pozostawione pod ławką w pobliżu zewnętrznej krawędzi terenu otaczającego świątynię, oraz że podejrzewa się, że obwód elektroniczny został użyty w ataku został znaleziony 30 metrów (98 stóp) od miejsca zdarzenia. Nagranie z monitoringu pokazało podejrzanego zostawiającego plecak na miejscu zdarzenia na krótko przed wybuchem.

Nikt jeszcze nie przyznał się do ataku. Uważa się, że ataki były wymierzone w turystykę i gospodarkę Tajlandii, ale w oświadczeniach władz Tajlandii na temat aresztowanych i przyczyn ataku było wiele niespójności. Rząd Tajlandii czasami sugerował, że zamachowcy działali w celu pomszczenia rozprawy z ich siatką handlu ludźmi, zemsty za deportację z Tajlandii grupy Ujgurów z powrotem do Chin w lipcu 2015 r., uderzenia w powstańców walczących z rządem Tajlandii w na głębokim południu lub z powodów związanych z polityką wewnętrzną Tajlandii. Rząd wplątał szereg innych podejrzanych w zamach bombowy, głównie tajlandzkich przeciwników reżimu wojskowego.

Miejsce bombardowania zostało oczyszczone, a krater wybrukowany cementem do 19 sierpnia.

Drugi incydent

Studenci Assumption College ewakuowani wkrótce po eksplozji na sąsiednim molo w Sathon

18 sierpnia 2015 r. z mostu w pobliżu przystani rzucono ładunek wybuchowy, krótko po godzinie 13:30 ICT , ale nie spowodował on żadnych obrażeń. Wyglądało na to, że urządzenie, prawdopodobnie granat, zostało rzucone na ruchliwe molo Sathon pod mostem Taksin w Bangkoku, ale wylądowało w wodzie rzeki Chao Phraya obok stacji BTS Saphan Taksin , gdzie eksplodowało. Zastępca szefa policji dystryktu powiedział: „Gdyby nie wpadł do wody, z pewnością spowodowałby obrażenia”. Część mostu została uszkodzona.

Ofiary

Zgony według narodowości
Naród Zgony
 Tajlandia 6
 Malezja 5
 Chiny 5
 Hongkong 2
 Indonezja 1
 Singapur 1
Całkowity 20
Niektóre ofiary miały wiele obywatelstw.
Urazy według narodowości
Narodowość Całkowity
 Austria 2
 Chiny 33
 Hongkong 3
 Indonezja 1
 Japonia 1
 Malezja 2
 Malediwy 2
 Mali 1
 Oman 2
 Filipiny 2
 Katar 1
 Singapur 3
 Tajwan 3
 Tajlandia 60
Nieznana narodowość 25
Całkowity 163

Większość ofiar eksplozji stanowili odwiedzający sanktuarium turyści. Królewska Policja Tajlandii poinformowała, że ​​zginęło 20 osób, a 125 zostało rannych.

Wśród zabitych było sześciu Tajów, pięciu Malezyjczyków, pięciu Chińczyków z kontynentu, dwóch z Hongkongu (w tym jeden obywatel Wielkiej Brytanii mieszkający w Hongkongu), jeden Indonezyjczyk i jeden Singapurczyk. Ponadto wśród rannych byli obywatele Austrii, Chin, Hongkongu, Indonezji, Japonii, Malezji, Mali, Malediwów, Omanu, Filipin, Kataru, Singapuru i Tajwanu.

Wszystkie z 14 ofiar śmiertelnych spoza Tajlandii, z Malezji, Chin, Hongkongu, Indonezji i Singapuru, to etniczni Chińczycy.

Nagroda

Policja wyznaczyła milion bahtów nagrody za informacje prowadzące do aresztowania zamachowca. [ potrzebne źródło inne niż podstawowe ] [ potrzebne źródło inne niż podstawowe ] 20 sierpnia anonimowy biznesmen z Tajlandii zwiększył kwotę do dwóch milionów bahtów, a później do trzech milionów bahtów (84 000 USD). Kolejne dwa miliony bahtów (56 000 USD) zaoferował prominentny członek ruchu Czerwonych Koszul , kolejne dwa miliony od syna byłego premiera Thaksina Shinawatry , a także pięć milionów bahtów (140 000 USD) dla „urzędników prowadzących śledztwo ws. i dokonać aresztowań”. 31 sierpnia szef policji krajowej Somyot Poompanmoung przyznał trzy miliony bahtów członkom policji, których praca doprowadziła do aresztowania podejrzanego o zamachy bombowe. Ten podejrzany przyznał się później, że był osobą widzianą w telewizji przemysłowej podczas pierwszego zamachu bombowego. Milion bahtów pochodził od szefa policji Somyota, a reszta od jego przyjaciół. Pod koniec września 2015 r. policja przyznała sobie drugą nagrodę, zasadniczo za znaczne postępy w śledztwie.

Dochodzenie

Śledczy stwierdzili, że są „pewni”, że za wybuch odpowiada mężczyzna, który zostawił plecak na miejscu eksplozji. Nagranie z kamery bezpieczeństwa , które zostało wyemitowane na całym świecie, pokazuje mężczyznę w szortach i żółtej koszulce zdejmującego ciemny plecak, siedzącego na ławce, a następnie wstającego, kładącego plecak pod ławką i odchodzącego, patrząc w jego telefonie. Podejrzany prawdopodobnie przyjechał tuk-tukiem z alejki w pobliżu Hua Lamphong.

Niektóre gazety twierdziły, że mężczyzna uchwycony na nagraniu z zamachu bombowego w Erawan Shrine został nazwany przez władze jako Mohamad Museyin, a śledczy koncentrują swoje wysiłki na tanich hotelach w rejonie Sathorn Road w Bangkoku, gdzie, jak sądzą, przebywał podejrzany. Informacje te zostały jednak szybko zdementowane przez tajlandzkie władze.

Szef tajlandzkiej policji powiedział, że atak został przeprowadzony przez sieć i opublikował szkic „niezidentyfikowanego cudzoziemca”, który został zidentyfikowany na nagraniu CCTV jako zamachowiec. Nakaz aresztowania został wydany tego samego dnia, w którym ogłoszono nagrodę. Policja twierdzi również, że dwie inne osoby, ubrane w czerwono-białe koszulki, widoczne na tym samym nagraniu, były traktowane jako podejrzane. Tych dwóch podejrzanych wspólników zostało później zidentyfikowanych i oczyszczonych przez policję. Policja stwierdziła, że ​​zamach bombowy nie był międzynarodowym terroryzmem, ale powiedział, że uczestniczyło w nim kilka zespołów i co najmniej 10 osób. Przywódca junty wojskowej Prayut Chan-o-cha ostrzegł przed zbyt wczesnym spekulowaniem na temat przyczyny bombardowania, ponieważ „może to wpłynąć na sprawy międzynarodowe”.

Taksówkarz potwierdził później, że zabrał podejrzanego i opisał go jako „nie spieszył się. Wydawał się być spokojny, jak zwykły klient, a nie Tajlandczyk. Po drodze mówił też niejasnym językiem”.

Wideo z krótko po pierwszym zamachu pokazało, że ktoś w niebieskiej koszuli kopie przedmiot do kanału, w którym następnego dnia nastąpiła druga eksplozja. W dniu 27 sierpnia wydano nakaz aresztowania tej nienazwanej osoby.

W dniu 29 sierpnia 2015 roku policja aresztowała 28-letniego mężczyznę w związku z zamachem bombowym. Uważa się, że nie był zamachowcem, ale jest podejrzany o udział. Jego narodowość była nieznana, ale miał fałszywy paszport turecki, a także co najmniej 11 innych paszportów tureckich i łącznie ponad 200 paszportów w swoim mieszkaniu, wraz z elementami do produkcji bomb. Ambasada Turcji w Bangkoku zaprzeczyła, jakoby podejrzany o podłożenie bomby, aresztowany w sobotę przez tajlandzką policję i wojsko, był obywatelem Turcji . Drugi cudzoziemiec został zatrzymany w pobliżu granicy z Kambodżą 1 września, a władze planowały przeprowadzić testy DNA z wykorzystaniem DNA znalezionego w taksówkach, z których korzystał zamachowiec.

30 sierpnia władze dokonały nalotu na budynek mieszkalny w Bangkoku, początkowo informując dziennikarzy, że nie znaleziono niczego podejrzanego. Jednak 31 sierpnia władze ogłosiły w specjalnej audycji, że znaleziono więcej materiałów do produkcji bomb i wydały nakazy aresztowania mieszkającej w Turcji 26-letniej Wanny Suansan oraz cudzoziemca imieniem Jusuf. Pokazano zdjęcie kamizelki samobójczej, ale władze zaprzeczyły, by miało to związek z zamachem bombowym.

Władze Tajlandii twierdzą, że zamachy bombowe zostały przeprowadzone przez panturecką ultra- nacjonalistyczną organizację Szare Wilki w odwecie za deportację z Tajlandii podejrzanych o terroryzm Ujgurów z powrotem do Chin, zamiast zezwolenia im na podróż do Turcji w celu uzyskania azylu. Chiński etniczny Ujgur, Adem Karadağ, został aresztowany przez tajlandzką policję w związku z zamachem bombowym po tym, jak w jego mieszkaniu znaleziono fałszywe tureckie paszporty i materiały do ​​​​produkcji bomb.

Aresztowany podejrzany przyznał się tajskim władzom, że przybył z Turcji i podróżował do Wietnamu na fałszywym paszporcie, a następnie podróżował przez Laos i Kambodżę , płacąc łapówki tajskiej policji granicznej w Sa Kaeo za przekroczenie granicy z Kambodżą. Uważa się, że dostarczył Ujgurom fałszywe paszporty, aby mogli udać się do Turcji.

31-letni Adem Karadağ został zidentyfikowany jako sprawca zamachu 26 września, gdy był przetrzymywany w policyjnym areszcie, na podstawie jego własnych zeznań oraz innych dowodów.

W lutym 2016 roku Adem Karadağ, znany również jako Bilal Mohammed, odwołał swoje wcześniejsze zeznania, które według jego prawnika były wynikiem tortur. Jego współoskarżona, 26-letnia Miraili Yusufu, również zaprzeczyła zarzutom. Sąd Wojskowy wyznaczył dzień 20-22 kwietnia 2016 r. na przeprowadzenie kontroli dowodowej. W 2018 r. szacowano, że zakończenie procesu podejrzanych może potrwać jeszcze kilka lat.

Próby kontynuowano w styczniu 2020 roku.

W dniu 22 listopada 2022 r. sąd wznowił proces „dwóch członków muzułmańskiej mniejszości ujgurskiej w Chinach” od czasu zawieszenia postępowania sądowego z powodu COVID-19.

Reakcje

Przywódca tajlandzkiej junty wojskowej Prayut Chan-o-cha nazwał to „najgorszym jak dotąd atakiem” na swój kraj, mówiąc: „Były drobne bomby lub po prostu hałas, ale tym razem ich celem jest niewinne życie. Chcą zniszczyć naszą gospodarkę. , nasza turystyka”.

MSZ poinformowało, że ostrzeżenia dla podróżujących wydały głównie kraje zachodnie. Dwanaście krajów Austria , Belgia , Dania , Francja , Japonia , Malezja , Singapur , Korea Południowa , Szwecja , Szwajcaria , Tajwan i Stany Zjednoczone — wydało zalecenia „poziomu 2”, wzywające obywateli do zachowania szczególnej ostrożności podczas podróży do kraju. Dziewięć innych — Australia , Kanada , Chiny , Niemcy , Włochy , Irlandia , Nowa Zelandia , Rosja i Wielka Brytania — zaleciło wyższy stopień ostrożności lub ostrzeżenia „poziomu 3”. Hongkong poradził swoim mieszkańcom, aby unikali nieistotnych podróży do Tajlandii lub ostrzeżenia „poziomu 4”. Holandia ludzi , aby zachowali czujność lub „ostrzeżenie poziomu 1”.

Wpływ na gospodarkę

Malaysia Airlines poinformowała, że ​​nie było odwołanych lotów do Bangkoku. Po tym, jak Hongkong podniósł swoje zalecenia dotyczące podróży do Bangkoku do „czerwonego alarmu”, co uniemożliwiło wykupienie obowiązkowego ubezpieczenia podróżnego, liczba turystów z głównych rynków azjatyckich spadła o 10%. 22 września Hongkong obniżył swoje zalecenia dotyczące podróży do bursztynowego.

Notatki