spichlerze Józefa

Józef, nadzorca spichlerzy faraona, Lawrence Alma-Tadema (1874)

Spichlerze Józefa to określenie egipskich piramid, często używanych przez pierwszych podróżników w tym regionie. Pojęcie spichlerza ( horreum , θησαυρός ) kojarzone z hebrajskim patriarchą Józefem wywodzi się z relacji z Księgi Rodzaju 41, gdzie „zgromadził on całą żywność z siedmiu lat, kiedy ziemia egipska była pod dostatkiem, i zgromadził żywność w miastach ... I Józef zgromadził zboże w wielkiej obfitości, jak piasek morski , aż przestał mierzyć, bo nie można było tego zmierzyć” (w. 48-9, RSV ). „Kiedy głód rozprzestrzenił się po całej ziemi, Józef otworzył wszystkie spichlerze ( horrea Wulgata , σιτοβολῶνας LXX ) i sprzedany Egipcjanom” (w. 56). Podobnie w Koranie : „(Józef) powiedział: „Oddajcie mi opiekę nad spichlerzami ( خَزَائِنِ ) tej ziemi. Mądrze je rozmnożę (12:55). Określenie to było używane przez całe średniowiecze i zostało naprawdę osłabione dopiero w Renesansu , kiedy podróż do regionu stała się łatwiejsza, a bliższe badania ujawniły nieprawdopodobność budowli służących jako magazyny żywności.

Klasyczny antyk

Piramidy w Gizie według Davida Robertsa (1846)

Wielka starożytność piramid spowodowała, że ​​ich prawdziwa natura stawała się coraz bardziej niejasna. Jak ujął to egipski uczony Abu Ja'far al-Idrisi (zm. 1251), autor najstarszego znanego obszernego studium piramid: „Naród, który je zbudował, leżał zniszczony, nie ma następcy, który niósłby prawdę opowieści z ojca na syna, tak jak synowie innych narodów przenoszą od swoich ojców to, co kochają i cenią wśród swoich opowieści”. W rezultacie najstarsza zachowana dyskusja na temat piramid pochodzi od greckiego historyka Herodota , który odwiedził ich wkrótce po 450 roku p.n.e. Opisuje „podziemne komnaty na wzgórzu, na którym stoją piramidy”, które „król miał być dla siebie miejscem pochówku”. Kilku późniejszych autorów klasycznych, takich jak Diodorus Siculus , którzy odwiedzili Egipt ok. 60 pne odnotowano również, że „królowie zbudowali piramidy, aby służyły im jako grobowce”; i podobnie Strabon , który odwiedził go w 25 roku pne, wyraźnie zauważył, że były to „groby królów”; jeszcze w 77 roku n.e. oczytany historyk przyrody Pliniusz Starszy mówi po prostu, że były „zbędnym i głupim pokazem bogactwa”, zbudowanym przez królów, aby „unikać dostarczania funduszy ich następcom lub rywalom, którzy chcieli spiskować przeciwko nim, lub też zajmować zwykłych ludzi”.

Wczesne średniowiecze

Widok na Nil autorstwa Davida Robertsa (1846)

Wczesnochrześcijańscy komentatorzy Księgi Rodzaju nigdy nie łączą spichlerzy Józefa z piramidami w Egipcie; ani żydowscy komentatorzy. Jean-Antoine Letronne (1787-1848), następca Jean-François Champolliona w Collège de France , uważał, że ostatecznym źródłem była społeczność żydowska w Aleksandrii : „Jeśli chodzi o pomysł, że Józef był autorem tych spichlerzy, jest to z powodu, jak sądzę, aleksandryjskich Żydów , którzy zawsze okazali się bardzo zazdrośni o powiązanie historii Egiptu ze swoją i o to, by Hebrajczycy odgrywali rolę w tym kraju”. do Ziemi Świętej Chrześcijańska podróżniczka Egeria odnotowuje, że podczas jej wizyty między 381 a 384 rokiem n.e. „na dwunastomilowym odcinku między Memfis a Babilonią [= Starym Kairem] znajduje się wiele piramid, które Józef zbudował w celu przechowywania zboża”. Dziesięć lat później użycie to zostało potwierdzone w anonimowym dzienniku podróży siedmiu mnichów, którzy wyruszyli z Jerozolimy, aby odwiedzić słynnych ascetów w Egipcie, w którym donoszą, że „widzieli spichlerze Józefa, w których przechowywał zboże w czasach biblijnych”. To użycie z końca IV wieku zostało dodatkowo potwierdzone w traktacie geograficznym Juliusza Honoriusza , napisany być może już w 376 roku n.e., co wyjaśnia, że ​​piramidy nazywano „spichlerzami Józefa” ( horrea Ioseph ). Ta wzmianka Juliusza jest ważna, ponieważ wskazuje, że identyfikacja zaczęła się rozprzestrzeniać z dzienników podróży pielgrzymów.

Począwszy od początku VI wieku, komentatorzy przemówień Grzegorza z Nazjanzu odnotowują, że wiadomo było, że istnieją konkurencyjne wyjaśnienia celu piramid. Na przykład Pseudo-Nonnus pisze: „Piramidy same w sobie są godne obejrzenia i zostały zbudowane w Egipcie wielkim kosztem. Chrześcijanie mówią, że są spichlerzami Józefa, ale Grecy, wśród których jest Herodot, że są to grobowce niektórych królów”. W VIII wieku biskup Jerozolimy Kosma powtarza to niemal dosłownie; a także, mniej dokładnie, Nicetas z Heraklei w późniejszym XI wieku. Pod koniec VI wieku Grzegorz z Tours odnotował sposób rozumowania, który sprawiał, że pomysł ten wydawał się wiarygodny dla tych, którzy nigdy nie podróżowali do samych miejsc: w Babilonii „Józef zbudował wspaniałe spichlerze z kwadratowego kamienia i gruzu. Są szerokie u podstawy i zwężają się u góry, aby pszenica mogła wpadać do nich przez maleńki otwór”.

Widok piramid autorstwa Olferta Dappera (1670)

Termin ten był nadal używany przez pielgrzymów: Pielgrzym z Piacenza w ok. 570, który zauważa, że ​​„są jeszcze pełne”; Mnich Epifaniusz (używając starogreckiego : ἀποθῆκαι , zlatynizowanego : apothēcae , dosł. „Magazynów”) w ok. 750; i irlandzki mnich Dicuil w swoim raporcie z podróży innego mnicha o imieniu Fidelis w latach 762-65. Fidelis mówi, że „po długiej podróży po Nilu ujrzeli z daleka spichlerze wykonane przez św. winnym." Sto lat później (870) francuski mnich Bernard Mądry odnotowuje, że jego towarzysze „weszli na pokład łodzi po Nilu i po sześciu dniach żeglugi dotarli do miasta Babilonia w Egipcie. Kiedyś panował tam faraon, a za jego panowania Józef zbudował siedem spichlerzy które stoją do dziś”.

Ważna ekspedycja odwiedziła piramidy kilka lat wcześniej (832), prowadzona przez kalifa Abbasydów al-Ma'mūna i zbadała wnętrze piramidy Cheopsa , znajdując (włamując się) nowe przejście. Towarzyszył mu w tej przygodzie syryjski arcybiskup Antiochii Dionizy z Tell Mahre , który pozostawił kilka ważnych uwag: „W Egipcie widzieliśmy również te budowle, o których wspomniał teolog [Grzegorz z Nazjanzu] w jednym ze swoich przemówień. Nie są to, jak niektórzy sądzą, spichlerze Józefa. Są to raczej wspaniałe świątynie zbudowane nad grobowcami starożytnych królów, w każdym razie ukośne i solidne, a nie puste i puste. Nie mają wnętrza ani drzwi. Zauważyliśmy szczelinę w jednym z nich i ustaliliśmy, że ma około 50 łokci głębokości. Najwyraźniej kamienie [w tym miejscu] zostały solidnie zapakowane, zanim zostały rozbite przez ludzi, którzy chcieli zobaczyć, czy piramidy są solidne”. Jednak pomimo tego solidnego obalenia tego pojęcia, „ta wiedza trafiła do głuchych”. Wielki francuski orientalista Silvestre de Sacy (1758-1838) przytoczył relację Dionizjusza jako dowód, że wiara „była powszechna na Wschodzie w IX wieku”. Ponad sto lat później arabski podróżnik Ibn Hawqal (zm. 988) napisał wpływową książkę o geografii, w której mówił o piramidach w Gizie: „Niektórzy twierdzą, że są to grobowce, ale to nieprawda”. Raczej budowniczowie „przewidzieli powódź i wiedzieli, że ten kataklizm zniszczy wszystko na powierzchni ziemi, z wyjątkiem tego, co można było bezpiecznie przechowywać w takich budynkach; i ukryli tam swoje skarby i bogactwo; przyszła powódź. Kiedy wody wyschły, wszystko, co znajdowało się w dwóch piramidach, przeszło na Bansara, syna Mizraima , syna Chama, syna Noego. Niektórzy królowie wieki później uczynili z nich swoje spichlerze. Al-Muqaddasi (zm. 991), wielki współczesny geograf, potwierdza tę identyfikację: „Dane mi były różne relacje na temat obu budowli [dwóch wielkich piramid], niektóre mówiły, że obie są talizmanami, inne, że były spichlerzami Józefa; jeszcze inne powiedzcie nie, raczej, że to ich cmentarzysko”.

Etymologia

Etymologicum Magnum (ok. 1300)

Istniały dodatkowe powody, które mogły sprawiać, że pogląd, że piramidy były spichlerzami, wydawał się ludziom w przeszłości wiarygodny. Po pierwsze, była niejasna kwestia etymologii słowa piramida ( starogrecki : πυραμίς , zlatynizowany : pyramis , dosł. „piramida”). Pisanie w C. 390 n.e. historyk rzymski Ammianus Marcellinus wyjaśnił, że „piramida figurowa ma taką nazwę wśród geometrów, ponieważ zwęża się w stożek na wzór ognia, który w naszym języku nazywa się πῦρ ”. Późniejsi leksykografowie wyprowadzali to na przemian z greckiego słowa oznaczającego ziarno zbóż ( starogrecki : πυρός , zlatynizowany : pyros , dosł. „Pszenica”). Stefan z Bizancjum ok. 550 r. n.e. napisał: „Nazywano je„ piramidami ”( πυραμἰδες ) ze zboża ( πυρῶν ), które zebrał tam król.” To wyprowadzenie zostało powtórzone w połowie XII wieku przez kompilatora Etymologicum Magnum , największy leksykon bizantyjski, z dodatkiem, że te królewskie spichlerze ( ὡρεῖα ) „zostały zbudowane przez Józefa”; i jeszcze 400 lat później powtarzał to Johann Scapula w swoim Lexicon Graeco-Latinum (1580), który był nadal drukowany w XIX wieku.

Współcześni egiptolodzy w większości poparli etymologiczny związek z ziarnem zbóż, ale w innym aspekcie. Jak IES Edwards : „W przypadku braku bardziej przekonującego wyjaśnienia wydaje się, że lepiej jest uważać pyramis [ πυραμίς ] za słowo czysto greckie, które nie miało etymologicznego związku z językiem egipskim. Istnieje dokładnie podobne słowo w znaczeniu „ciasto pszenne” ’ i wysunięto sugestię, że pierwsi Grecy używali tego żartobliwie jako nazwy egipskich pomników, być może dlatego, że widziane z daleka przypominały duże ciasta”.

Inną interesującą zagadką etymologiczną, która może mieć tu pewne znaczenie, jest pochodzenie arabskiego słowa oznaczającego piramidę, haram ( هرم ). Wiele lat temu, odnotowując utożsamianie piramid ze spichlerzami, Charles Clermont-Ganneau spekulował: „Nie jest wykluczone, że ta dziwna legenda wywodzi się z pewnego rodzaju gry słów na temat ahrâm ( أهرام ), piramid i ahrà ( أهراء ), stodół. / spichlerze”, zauważając, że jest to „słowo, które nie wydaje się mieć powiązań arabskich i być może jest po prostu łacińskim horreum ” Nowsze badania sugerują, że pochodzi od południowoarabskiego słowa haram oznaczającego „wysoki budynek”.

Józef jako Serapis

Marmurowe popiersie Serapisa w modiusie ozdobionym „kłosami”

Drugim powodem, dla którego pogląd ten mógł wydawać się prawdopodobny, był fakt, że Józefa często utożsamiano z egipskim bogiem Serapisem . Pierwsza wzmianka o tej identyfikacji pochodzi z końca II wieku od Melito z Sardes ok. 170 n.e., jeśli jego przeprosiny mają być uznane za autentyczne, albo od Tertuliana w 197 n.e. Jednak to Tertulian dalej wyjaśnia tę identyfikację: „Nazywali go Serapis, od turbanu, który zdobił jego głowę. Przypominający dzioba kształt tego turbanu oznacza wspomnienie jego zaopatrzenia w zboże; podczas gdy dowody są biorąc pod uwagę, że cała troska o zapasy spoczywała na jego głowie, przy samych kłosach, które zdobią brzeg nakrycia głowy”. Identyfikacja utrzymywała się wówczas w tradycji chrześcijańskiej z Firmicus Maternus C. 350, dodając argument etymologiczny, że „ponieważ był prawnukiem Sary, dziewczęcej, z której Abraham z łaski Bożej spłodził syna, został nazwany po grecku Serapis, tj. Σάρρας παῖς [„syn Sary”]”; następny był Rufinus w 402; potem zaledwie kilka lat później Paulin z Noli podaje w wierszu inne, bardziej obszerne wyjaśnienie: „W ten sposób [Szatan] uczynił świętego Józefa Serapisem, ukrywając to czcigodne imię pod imieniem śmierci; jednak przez cały czas kształt posągu objawiał wiarę, ponieważ korzec przerasta jego głowę, powód ponieważ w starożytności zbierano zboże z natchnienia Pana przed głodem, a zbożem z urodzajnej piersi Egiptu Józef karmił niezliczone ludy i wypełniał chude lata latami obfitości”.

Identyfikacja znana była także w tradycji żydowskiej, gdyż w Talmudzie babilońskim zachowało się powiedzenie najprawdopodobniej również z końca II wieku, tym razem opierając się na etymologii semickiej: „Serapis [ סר אפּיס ‎] nawiązuje do Józefa, który został księciem [sar סר ‎ (= שַׂר ‎)] i uspokojony [meiphis מפּיס ] cały świat”. G. Mussies uważa, że ​​powodem identyfikacji było to, że „zarówno Sarapis, jak i Józef byli, choć każdy na swój sposób, dostawcami zboża, Sarapis, ponieważ był praktycznie identyczny z Nilem, przyczyną coroczne nawadnianie, a tym samym sama płodność”, a Józef z powodu nadzorowania przez niego przechowywania zboża w latach obfitości. Twierdzi, że jest jasne, że „to Żydzi jako pierwsi propagowali tożsamość Józefa i Sarapisa”, a nie Egipcjanie W każdym razie identyfikacja przetrwała setki lat, o czym świadczy włączenie jej do Sudy pod koniec X wieku.

Wysokie i późne średniowiecze

Józef zbierający kukurydzę (San Marco, ok. 1275)

Okres wypraw krzyżowych przyniósł nową falę poszukiwaczy przygód, z których część odwiedzała miejsca w Egipcie. Pierwszym znanym nam z tego okresu nie był chrześcijanin, ale największy żydowski podróżnik średniowiecza, Beniamin z Tudeli . W swojej relacji z podróży z lat 1160-73 zapisał, że „magazyny błogosławionej pamięci Józefa można znaleźć w wielu miejscach. Są zbudowane z wapna i kamienia i są niezwykle mocne”. Ogólnie rzecz biorąc, pisarze arabscy ​​omawiali inne teorie pochodzenia piramid, chociaż wielki geograf świata Muhammad al-Idrisi (zm. 1166) pozostawił ciekawy komentarz dotyczący piramid: „Mówi się, że te pomniki są grobowcami królów i że zanim zostały użyte w tym celu, były używane jako spichlerze”. Niemiecki dominikanin Burchard z Mount Sion podróżował po regionie w latach 1274-85, wkraczając do Egiptu 8 września 1284. Później sporządził bardzo popularną relację, która donosiła: „Pięć mil od Babilonu to wyniosłe trójkątne piramidy, które, jak się uważa, zostały spichlerze Józefa”. Jakieś czterdzieści lat później (1307-21) wenecki Marino Sanudo Torsello napisał książkę o krucjatach – Liber Secretorum Fidelium Crucis – i zawierał oświadczenie Burcharda, choć bez przypisania.

Joseph Gathering Corn ( rękopis Histoire ancienne , ok. 1375)

Upadek królestwa krzyżowców w 1291 roku i ruiny Akki wywarły znaczący wpływ na żeglugę na Morzu Śródziemnym i podróże Europejczyków na Bliski Wschód. Kupcy włoscy, zwłaszcza Wenecjanie, zakładali w Aleksandrii nowe punkty sprzedaży, dzięki czemu stała się ona punktem wyjściowym dla podróżników do Ziemi Świętej. Mniej więcej w tym czasie artyści włączyli obraz ziarna przechowywanego w piramidach jako część cyklu Józefa, który zdobi mozaiki w atrium Bazyliki św. Marka (San Marco) w Wenecji. W trzeciej kopule Józefa w narteksie północnym są dwie sceny przedstawiające Józefa przed pięcioma piramidami. W tym zwykle zatytułowanym „Józef zbierający kukurydzę” widzimy Józefa stojącego po lewej stronie, wydającego rozkazy, a jednego z mężczyzn zaangażowanych w zadanie, stojącego w otworze w piramidzie, zbierającego snopy. Większość obrazów w mozaikach Genesis w San Marco pochodzi z tak zwanej Cotton Genesis , jeden z najwcześniejszych ilustrowanych rękopisów chrześcijańskich. „Jednak istnieje jedna bardzo podstawowa różnica”, pisze Weitzmann, „w Cotton Genesis zboże jest składowane w spichlerzach, które mają kształt uli, tradycyjnej formy egipskiego spichlerza, podczas gdy w San Marco spichlerze są przedstawione w kształcie piramidy, z których trzy z przodu mogą sugerować znajomość piramid w Gizeh”. Identyczny obraz piramid pojawia się w Cotton Genesis w innej scenie, „Joseph Selling Corn”, gdzie „nie mają być spichlerzami, ale tworzą tło wskazujące topograficznie, że ta scena ma miejsce w Egipcie”. Jeśli chodzi o to, dlaczego wenecki mozaikarz wykorzystał piramidy w obu scenach, Dale uważa, że ​​„może to sugerować świeżą inspirację z doświadczeń weneckich kupców, którzy regularnie podróżowali do Egiptu”. Istnieje również kopia z końca XIV wieku Histoire ancienne jusqu'à César , który zawiera podobne obrazy i podobnie jak mozaiki San Marco, „zastępuje spichlerze ulowe Cotton Genesis piramidalnymi budynkami zapożyczonymi ze sceny Josepha Selling Corn”.

Mapa Nilu z Breydenbach, Peregrinatio (1486)

W XIV wieku pojawiła się fala podróżników, którzy pozostawili zapiski ze swoich podróży. W 1323 roku anglo-irlandzki zakonnik Simon Fitzsimon ( Symon Semeonis ) odwiedził ten obszar ze swoim przyjacielem Hugh (który zmarł w Kairze) i obserwował „spichlerze ( granaria ) Józefa wspomniane w Księdze Rodzaju. Jest ich trzy, z których dwa są o takiej wielkości i wysokości, że z daleka wyglądają bardziej jak szczyty gór niż składowiska kukurydzy”. W 1349 r. Toskański mnich Niccolò Poggibonsi zauważył, że „trzy mile od Babilonu znajdują się spichlerze, które nazywane są spichlerzami faraona. Zbudował je Józef, syn Jakuba”. Kontynuuje: „trzy znajdują się poza Babilonem, które są tak duże, że wychodzące z Aleksandrii można je zobaczyć z odległości 60 mil. Wspomniane siedem spichlerzy ma kształt rombu, a wewnątrz znajduje się duży dom, powyżej i poniżej porfiru; a wewnątrz znajduje się głęboki dół. I wiele razy wrzucaliśmy kamienie i nie słyszeliśmy, jak uderzają w dno i wyglądało to bardzo ciemno, i od razu wychodziliśmy ze strachu, gasząc naszą małą pochodnię od wiatru, który pochodził stamtąd. W 1374 roku trzynastu toskańskich podróżników wyruszyło na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, z których trzech pozostawiło relacje: Leonardo Frescobaldi, Simone Sigoli i Giorgio Gucci. Frescobaldi czyni krótką wzmiankę o „spichlerzach, które Józef zbudował za czasów faraona, króla Egiptu, w czasach głodu”. Sigoli przedstawia pełniejszą i bardziej literacką relację, zauważając, że „Józef znalazł sposób, aby mieć ze wszystkich stron tyle zboża, ile tylko mógł, i szybko zebrał bardzo dużą liczbę buszli, a to zboże umieścił w tych spichlerzach. I są one wśród największych budowli, jakie można zobaczyć: są trzy i oddalone od siebie o rzut kamieniem; i są zbudowane z bardzo dużych, długich, grubych kamieni i mają kształt diamentu; podstawa jest bardzo szeroka, a szczyt spiczasty ... i każdy ma cztery boki, a kukurydza została umieszczona w środku: wyobraź sobie bardzo dużą ilość, jaką zajęłoby wnętrze. Wydaje się, że Gucci zastanowił się nieco nad tym, co zobaczył: „Mówi się, że te spichlerze, które mają gigantyczną strukturę, zostały zbudowane przez faraona w czasie wielkiego głodu w czasach Józefa, chociaż aby je zobaczyć, wydają się być dziełami ku wiecznej pamięci, a nie spichlerzami.W 1392 r. Anglik Thomas Brygg, późniejszy burmistrz bordeaux , zauważył „słynne spichlerze o zdumiewającej wielkości, które Józef, syn Jakuba, zbudował za dni faraona”. W 1395 roku francuski pan Ogier d'Anglure opisał wyzwania związane z dotarciem do stóp piramid i zamieszanie robotników rozbierających gładką okładzinę: „wielkie kamienie spadały jak wiele winorośli, które ci murarze ścinali”. „Należy wyjaśnić”, kontynuuje, „że te spichlerze nazywane są Spichlerzami Faraona, a faraon kazał je zbudować w czasach, gdy Józef, syn Jakuba, był namiestnikiem całego królestwa Egiptu… Jeśli chodzi o opisywanie wnętrze tych spichlerzy, trudno było o tym mówić, bo wejście od góry jest zamurowane, a przed nim są ogromne groby… [bo] wejścia były pozamykane, bo ludzie używali miejsc do robienia fałszywe pieniądze."

W całkiem innym zawiadomieniu z 1350 roku, Ludolf z Sudheim , proboszcz z Westfalii , słusznie określa piramidy jako grobowce i mówi, że „te groby są nazywane przez tubylców spichlerzami faraona”. Jakieś dwadzieścia lat wcześniej niemiecki dominikanin Wilhelm z Boldensele podróżował po Egipcie i pozostawił (1336) bardzo krytyczną relację z tego pojęcia: „prości ludzie tego kraju mówią, że były to stodoły i spichlerze faraona, w których Józef przechowywał pszenicę w czasie wielkiego głodu wspomnianego w Biblii ... Ale to wcale nie może być prawdą, ponieważ nie ma tam miejsca na włożenie pszenicy, aw tych kolumnach nie ma pustej przestrzeni, w której można by cokolwiek umieścić. Bo od góry do dołu są zamknięte i wykonane w całości z ogromnych kamieni, dobrze połączonych ze sobą - z wyjątkiem bardzo małych drzwi dość wysoko nad ziemią i bardzo wąskiego i bardzo ciemnego przejścia, przez które można się tam zejść na pewną odległość, ale nie wszystkie są wystarczająco szerokie, aby zasiać zboże, jak mówią i wierzą mieszkańcy tego kraju”. Pamiętnik niemieckiego rycerza dostarczyłby ram i wielu szczegółów dla jednej z najpopularniejszych ksiąg późnego średniowiecza, Podróże Johna Mandeville'a (1356). Domniemany autor najprawdopodobniej nie odwiedził miejsc w swojej narracji, a w przypadku swojej relacji o piramidach faktycznie odwraca wnioski i rozumowanie Williama: „są to spichlerze Józefa, które zbudował do przechowywania pszenicy na ciężkie czasy ... Niektórzy mówią, że są to grobowce wielkich władców starożytności, ale to nieprawda, ponieważ w całym kraju bliskim i dalekim mówi się, że są to Spichlerze Józefa i mają to zapisane w swoich Z drugiej strony, gdyby były grobowcami, nie byłyby puste w środku, ani nie miałyby wejść do środka, ani też nigdy nie buduje się grobowców tak dużych rozmiarów i takiej wysokości – dlatego nie należy wierzono, że są to groby”.

Podróży Mandeville'a (1481)

W XV wieku opinie na temat natury piramid były bardziej podzielone. Anonimowy podróżnik w 1420 roku mówi, że poszedł „zobaczyć najwspanialsze czternaście spichlerzy faraona, pięć lub sześć mil od Kairu”. Kontynuuje: „musisz przejść przez rzekę Nil, która wypływa z ziemskiego raju… a ze szczytu [spichlerza] jest dobry widok na bardzo duże miasto Kair. Ale tam, wokół tych spichlerzy, jest tak wielką kolonię szczurów, że czasami wydaje się, że pokrywają cały teren”. W 1436 roku odwiedził go Hiszpan Pero Tafur i pozostawił dość fantazyjną relację: „Poszliśmy zobaczyć Spichlerze Józefa, które znajdują się trzy mile od ujścia rzeki, na pustyni. Chociaż mówią, że jest ich o wiele więcej w głębi lądu, są tu tylko trzy, dwa duże i jeden mniejszy, są w kształcie rombu, z podniesionym wierzchołkiem i muszą być znacznie wyższe niż Wielka Wieża w Sewilli . Gdy wchodzi się przez drzwi, ściana jest połączona z drugą, tworząc okrągłe schody, które sięgają szczytu, z wieloma oknami. A zwierzęta, jak są objuczone, wspinają się i przez te okna są wyładowywane, i spichlerze zapełniają po brzegi. Z pewnością nigdy nie sądziłem, że obecnie na świecie istnieje tak wspaniały budynek, ani przedtem, ani potem nie widziałem podobnego.” Inną ciekawą interpretację zaproponował Georges Lengherand, burmistrz Mons , który odwiedził w 1486 r.: „Te spichlerze to bardzo wspaniałe budowle i było ich czternaście, a teraz jest tylko sześć lub siedem. Nie można wejść, a wszystkie są z ciosanego kamienia… i są na sposób wzgórze... A gdy tam byliśmy, zastaliśmy cztery wilki śpiące na kamieniach... A wokół tych spichlerzy są małe izdebki, kilka wykutych w skale, nie wiem, do czego by się przydały, chyba że na w czasach, gdy istniały te spichlerze, w tych izbach były straże”. Niemiecki podróżnik Arnold von Harff złożył wizytę w 1497 i pozostawił dość obiektywny raport: „Przeszliśmy przez Nil do tych trzech Kassa Pharaonis . Kiedy zbliżyliśmy się do tych trzech wież, zobaczyliśmy, że były to bardzo dziwne budynki… Wspinaliśmy się na zewnątrz przez pełne trzy godziny na szczyt, który ma około dwóch roods kwadratowych. Stamtąd widzieliśmy daleko na całą ziemię egipską i na kraj do Aleksandrii i zachodniego morza ... Mówią, że król Faraon kazał zbudować wieże w latach chudych i utrzymywali je pełne zboża, dlatego nazywają się Kassa Pharaonis . Ale nie mogłem znaleźć żadnego wejścia. Niektórzy mówią, że są to grobowce dawnych królów Egiptu”.

Było też wielu podróżników, którzy widzieli trudności w postrzeganiu piramid jako spichlerzy. Anselmo Adorno podróżował z Brugii w 1470 roku i podaje szereg argumentów przeciwko panującemu poglądowi: „Naprzeciw Babilonu, za Nilem, w kierunku pustyni, która leży między Egiptem a Afryką, stoi kilka starożytnych pomników w kształcie piramid, z których dwa to budowle wzniesione z bardzo dużych kamieni, które są znacznej wielkości i zdumiewającej wysokości. Niektórzy twierdzą, że były to spichlerze faraona, który kazał je napełnić pszenicą podczas siedmiu lat wielkiej płodności, w oczekiwaniu na siedem lat chudych. Nie pojawiły się one dla nas spichlerze, ale raczej groby niektórych starożytnych osobistości, ponieważ nie widzimy miejsca, w którym można by przechowywać, odzyskiwać lub przechowywać plony przez rok. Rzeczywiście, od góry do dołu są one zbudowane z ogromnego kamienia, dobrze połączonego ze sobą inne, pozostawiając im małe drzwi na dobrej wysokości nad ziemią oraz wąską i ciemną ścieżkę, którą schodzi się do pokoju, którego nigdzie we wnętrzu nie widziano jako szerokiego i przestronnego. Dla Felix Fabri , dominikanin z Ulm , który odwiedził w 1483 r., Pomysł, że były to spichlerze, był „błędną opinią niewykształconych zwykłych ludzi”. Z Fabrim podróżował Bernhard z Breidenbach , zamożny kanonik katedry w Moguncji , który również dość krytycznie odnosił się do koncepcji spichlerzy: „Po drugiej stronie Nilu widzieliśmy wiele piramid, które dawno temu królowie Egiptu wznieśli nad swoimi grobowcami, o których zwykli ludzie mówią, że są to spichlerze lub magazyny, które zostały tam zbudowane przez Józefa w celu przechowywania zboża. Jednak jest to oczywiście fałsz, ponieważ te piramidy nie są puste w środku”.

renesans

W XVI wieku większość odwiedzających, którzy pozostawili relacje, sprzeciwia się poglądowi, że piramidy były pierwotnie spichlerzami zbudowanymi przez patriarchę Józefa, jeśli w ogóle o tym wspominają. Wielu odwiedzających oglądało ruiny dość dokładnie, często wchodząc do wielkiej Piramidy, zamiast po prostu oglądać je z daleka. Francuski podróżnik Greffin Affagart (Seigneur de Courteilles ) odwiedził piramidy w 1533 roku i zauważył, że „niektórzy nazywają [je] spichlerzami faraona, ale jest to błędne, ponieważ nie są one puste w środku, a raczej są grobowcami niektórych królów Egipt." Francuski odkrywca i przyrodnik Pierre Belon Mansa , uważny obserwator, odnotował w 1546 roku , że wielka Piramida „była grobowcem króla Egiptu”. Inny francuski odkrywca André Thevet , który odwiedził go trzy lata później, pisze: „Żydzi mówili mi wiele razy, że w swoich Kronikach znajdują, że te piramidy były podporą spichlerzy faraona: to jest mało prawdopodobne… królowie, jak wynika z Herodota… ponieważ widziałem w jednej piramidzie wielki kamień z marmuru wyrzeźbiony na wzór grobowca”.

Egipskie spichlerze w Tebach.

Wreszcie w XVII wieku John Greaves , profesor astronomii w Oksfordzie, opublikował pierwszą prawdziwie naukową pracę na temat piramid, Pyramidographia (1646). Cytuje wielu starożytnych autorów wspomnianych powyżej i odrzuca błędne etymologie, dające pojęcie „naczyń i spichlerzy”, i zwraca uwagę na oczywisty fakt, „że ta figura jest najbardziej niewłaściwa do takiego celu, a piramida jest najmniej pojemna ze wszystkich w jakimkolwiek regularnym matematycznym ciele, ciasnota i niewielka liczba pomieszczeń w środku (reszta budynku to jedna solidna i całkowita tkanina z kamienia) całkowicie obalają to przypuszczenie”. Pogląd ten nie mógł już dłużej być wiarygodny, chociaż przez ponad tysiąc lat panował niepodzielnie wśród europejskich podróżników.

Egipskie spichlerze

Starożytny Egipt miał jedną z najbardziej udanych i stabilnych gospodarek rolniczych starożytnego świata i miał zarówno system, jak i urządzenia do przechowywania zboża: większe spichlerze były dołączone do świątyń i pałaców, podczas gdy mniejsze były rozproszone w obrębie miasta. Zasadniczo istniały dwa typy, jeden z okrągłą podstawą, drugi z kwadratową lub prostokątną. Okrągłe spichlerze miały kształt uli i miały około 5 metrów wysokości i 2–3 metry średnicy. Ziarno było dodawane przez drzwi na górze przez mężczyzn stojących na drabinach i było usuwane w razie potrzeby przez podobne drzwi u dołu. Bardzo często te magazyny ulowe były w grupach po pięć lub sześć i umieszczane w ogrodzonym murem pomieszczeniu. Prostokątny styl spichlerza został zbudowany na podobnych zasadach i chociaż boczne ściany opadały stopniowo w kierunku szczytu, gdzie znajdował się płaski dach, nigdy nie miały one prawdziwej piramidalnej formy.

Notatki