Bitwa o Mount Tumbledown
Bitwa o Mount Tumbledown | |||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Część Falklands War | |||||||||
Mount Tumbledown, Two Sisters i Wireless Ridge, widziana z portu Stanley . | |||||||||
| |||||||||
strony wojujące | |||||||||
Zjednoczone Królestwo | Argentyna | ||||||||
Dowódcy i przywódcy | |||||||||
Podpułkownik Michael Scott major John Kiszely major Iain Dalzel-Job |
Kom. Carlosa Robacio | ||||||||
Zaangażowane jednostki | |||||||||
Królewska Marynarka Wojenna |
5. batalion piechoty morskiej 1. batalion artylerii polowej piechoty morskiej 1. pułk przeciwlotniczy piechoty morskiej 4. pułk piechoty 12. pułk piechoty |
||||||||
Wytrzymałość | |||||||||
641 żołnierzy 2 czołgi lekkie Scorpion 2 czołgi lekkie Scimitar 2 fregaty |
700 marines 200 żołnierzy 3 Tigercat SAM |
||||||||
Ofiary i straty | |||||||||
9 zabitych 35 rannych |
30 zabitych 45 rannych 30 schwytanych |
Bitwa o Mount Tumbledown była starciem podczas wojny o Falklandy . Starcie było atakiem armii brytyjskiej i Royal Marines na wzgórza górujące nad Stanley , stolicą Falklandów. Mount Tumbledown, Mount William i Sapper Hill leżą na zachód od stolicy. Ze względu na bliskość stolicy miały strategiczne znaczenie podczas wojny 1982 roku. Byli przetrzymywani przez argentyński 5. batalion piechoty morskiej (BIM 5), wzmocniony, wyszkolony i wyposażony w zimne dni batalion piechoty morskiej .
Atakujące siły brytyjskie to 2. batalion, Gwardia Szkocka , 42 komandos, pluton Royal Marines Mortar i cztery lekkie czołgi Blues i Royals . 1. batalion, 7. Duke of Edinburgh's Own Gurkha Rifles, był trzymany w rezerwie.
Jedna z wielu nocnych bitew, które miały miejsce podczas brytyjskiego natarcia na Stanley, doprowadziła do zajęcia przez wojska brytyjskie wszystkich wysokości nad miastem, co umożliwiło zdobycie miasta i poddanie sił argentyńskich na wyspach.
Przegląd
W nocy z 13 na 14 czerwca 1982 r. Brytyjczycy przypuścili atak na Mount Tumbledown, jeden z najwyższych punktów w pobliżu miasta Stanley , stolicy, i udało im się wyprzeć siły argentyńskie z góry. Ta nocna bitwa w zwarciu została później udramatyzowana w dramacie BBC Tumbledown .
Atakujące siły brytyjskie składały się z 2. batalionu, Scots Guards (2SG), oddziałów moździerzy z 42 Commando, Royal Marines i 1. batalionu, 7. Duke of Edinburgh's Own Gurkha Rifles (1/7 GR), a także wsparcia ze strony oddziału Blues and Royals wyposażony w dwa pojazdy opancerzone Scorpion i dwa Scimitar .
Siłami argentyńskimi broniącymi gór był 5. batalion piechoty piechoty morskiej (BIM 5) dowódcy Carlosa Robacio. W argentyńskim ostrzale kierowanym przez podporucznika piechoty morskiej Marcelo De Marco z 5. piechoty morskiej z jego punktu obserwacyjnego na Tumbledown Mountain czterech członków trzeciego batalionu, pułku spadochronowego i jeden rzemieślnik REME zginęło na górze Longdon , a siedmiu spadochroniarzy zostało rannych.
Przed brytyjskim lądowaniem argentyński batalion piechoty morskiej został wzmocniony do siły brygady przez kompanię Amphibious Engineers Company (CKIA), kompanię ciężkich karabinów maszynowych Batalionu Dowództwa (BICO), baterię 1. Batalion Artylerii (BIAC) i trzy baterie dział przeciwlotniczych Tigercat SAM / Hispano-Suiza 30 mm 1. Morskiego Pułku Przeciwlotniczego, a także pluton 2. batalionu piechoty morskiej , pluton 3. batalionu piechoty piechoty morskiej , pluton żandarmerii wojskowej i pluton psów.
W ramach planu brytyjskiego 1/7 GR otrzymała zadanie zdobycia podgórza Mount William posiadanego przez Kompanię O, rezerwę 5 Batalionu Morskiego, a następnie umożliwienia Gwardii Walijskiej zajęcia Sapper Hill, ostatniej przeszkody przed Stanleyem. Atak był wspierany przez ostrzał morski z 4,5-calowego działa HMS Active .
W czasie bitwy, Marine Teniente de Navio ( porucznik okrętu liniowego ) Eduardo Villarraza's N Company utrzymywała Mount Tumbledown. Góra William znajdowała się na południe od Tumbledown, a kompania O batalionu piechoty morskiej pod dowództwem kapitana piechoty morskiej Ricardo Quiroga znajdowała się na jej niższych zboczach. Kompania B (Bravo) majora Oscara Ramona Jaimeta, 6. pułk armii, znajdowała się w rezerwie za kompanią N. Kompania M kapitana piechoty morskiej Rodolfo Oscara Cionchiego zajęła Sapper Hill. Argentyńscy obrońcy trzymali się mocno pod brytyjskim bombardowaniem „zmiękczającym”, które rozpoczęło się o 7:30 czasu lokalnego. Major Jaimet wspominał później:
Słyszałem krzyki rannych wzywających swoich towarzyszy, dwunastu mężczyzn rannych przed zapadnięciem nocy. Myśleliśmy, że już wcześniej cierpieliśmy, ale jaki luksus i wygoda w porównaniu z tym.
Podczas bitwy 5. Stanowisko Dowodzenia Piechoty Morskiej otrzymało pięć bezpośrednich trafień, ale komandor Robacio wyszedł bez szwanku.
Upadli obrońcy
Kompania N kapitana Eduardo Villarrazy z 5. batalionu piechoty morskiej miała bronić Mounts Tumbledown i Williama.
- 1. pluton pod dowództwem podporucznika piechoty morskiej ( Guardiamarina lub Midshipman) Carlosa Bianchiego został okopany na Mount William.
- 2. pluton, dowodzony przez podporucznika piechoty morskiej Marcelo Oruezabalę, został okopany między Tumbledown a Williamem.
- Trzeci pluton pod dowództwem sierżanta piechoty morskiej ( podoficera lub głównego bosmana ) Jorge Lucero został okopany na północnych zboczach Tumbledown, z widokiem na Moody Brook .
- 4. pluton, dowodzony przez podporucznika Carlosa Daniela Vázqueza, został okopany w pobliżu szczytu Tumbledown, osłaniając zachodnie podejścia do szczytu.
- 5. pluton, dowodzony przez porucznika Héctora Omara Miño, został ustawiony za 4. plutonem, zwrócony na północ, wspierając ludzi Lucero.
- karabinów maszynowych Browning 12,7 mm i oddziały owczarków niemieckich (z batalionu dowództwa z Puerto Belgrano ) były również obecne na Mount Tumbledown i Sapper Hill.
- Wyrzutnie pocisków ziemia-powietrze (SAM) piechoty morskiej Tigercat oraz zespoły dział przeciwpancernych i rakiet również były częścią obrony, z jednym zespołem przeciwpancernym zlokalizowanym na Mount William w celu wsparcia ludzi Bianchiego i innym zespołem przeciwpancernym wspierającym Lucero. mężczyźni. Pluton piechoty morskiej SAM wyposażony w brytyjskie Blowpipe i rosyjskie pociski wystrzeliwane z ramienia SA-7 zostały umieszczone na Sapper Hill.
- Pluton moździerzy 60 mm został podzielony na dwie części na Tumbledown, a moździerze ustawili się w pobliżu szczytu (pod dowództwem sierżantów piechoty morskiej Davida Ramosa i Lucio Monzóna) w celu wsparcia 4. plutonu Vázqueza.
Wczesne ruchy
Rankiem 13 czerwca Gwardia Szkocka została przeniesiona helikopterem ze swojej pozycji w Bluff Cove do miejsca zbiórki w pobliżu Goat Ridge, na zachód od Mount Tumbledown. Brytyjski plan przewidywał dywersyjny atak na południe od Mount Tumbledown przez niewielką liczbę Gwardii Szkockiej, wspomaganej przez cztery lekkie czołgi Blues and Royals, podczas gdy główny atak miał miejsce jako trójfazowy cichy atak z zachodu Mount Upadek.
W pierwszej fazie kompania G zajęłaby zachodni kraniec góry. W drugiej fazie lewa flanka (kompania) miała przejść przez obszar zajęty przez kompanię G w celu zdobycia centrum szczytu. W trzeciej fazie prawa flanka przechodziła przez lewą flankę, aby zabezpieczyć wschodni kraniec Tumbledown.
Początkowo planowano szturm w ciągu dnia, ale na prośbę brytyjskiego dowódcy batalionu został on przełożony. Na spotkaniu z dowódcami jego kompanii zgodzono się, że długi atak pod górę przez nierówny teren Tumbledown byłby samobójstwem w świetle dziennym.
Dywersja
13 czerwca o godzinie 20:30 rozpoczął się atak dywersyjny. 2. rozpoznawczy szkockiej gwardii Bn , dowodzony przez majora Richarda Bethella (byłego oficera SAS ) i wspierany przez cztery lekkie czołgi „ Blues & Royals ”, starł się z argentyńską kompanią O Marine pod dowództwem kapitana piechoty morskiej Quiroga w pozycji blokującej na niższych zboczach Mount William. Na południowych zboczach Williama jeden z czołgów został unieruchomiony przez minę-pułapkę .
kiedy wojska brytyjskie nawiązały kontakt z argentyńską obroną, wybuchła ciężka strzelanina . Argentyńczycy otworzyli ogień, zabijając dwóch brytyjskich żołnierzy i raniąc czterech innych. Po dwóch godzinach ciężkich walk kompania wycofała się do swoich głównych umocnień na Williamie, a Brytyjczycy zabezpieczyli pozycję. Szeregowiec piechoty morskiej pierwszej klasy, José Luis Fazio, walczył z siłami Bethell:
Około godziny 22:30 nasz batalion stoczył pierwszą intensywną bitwę artyleryjską z brytyjskimi kompaniami, które pojawiły się znikąd. Słyszałem, jak szeregowiec Roberto Barboza krzyczy „Anglicy są tutaj!” …Pamiętam, że nasz oficer operacyjny poprosił artylerię o 23.00 o pomoc gwiezdnymi pociskami . Walka w zwarciu była taka, że argentyńska artyleria nie była w stanie zrzucić pocisków na brytyjskich napastników. Strzelałem, wykonywałem swoją pracę. Nie wiem, czy kogoś zabiłem. Po prostu wystrzeliliśmy z karabinów, to wszystko. Kontakt utrzymywano przez ponad godzinę, zanim dowództwo batalionu nakazało kompanii Obra wycofać się… Nie zdawaliśmy sobie wtedy sprawy, że przynajmniej ranny żołnierz piechoty morskiej przedostał się na pozycję plutonu inżynierów desantowych i rzucił granat raniąc majora . Jednocześnie major otworzył ogień, zabijając go.
Obawiając się kontrataku , pluton brytyjski wycofał się na niewykryte pole minowe i został zmuszony do porzucenia swoich zabitych. Dwóch mężczyzn zostało rannych podczas odwrotu, a czterech innych zostało rannych przez miny . Eksplozje skłoniły argentyńskiego majora piechoty morskiej Antonio Perníasa do rozkazania plutonowi 81 mm na Mount William i moździerzom 120 mm o większym zasięgu dołączonym do kompanii „C” 3. pułku piechoty na Sapper Hill, aby otworzyli ogień na pole minowe i prawdopodobne wycofanie się trasa każdego atakującego Mount William. Ostrzał trwał około czterdziestu minut, a Brytyjczycy spowodowaliby więcej ofiar, gdyby bomby moździerzowe nie wylądowały na miękkim torfie, który pochłonął większość mocy eksplozji.
W 2007 roku gwardziści Steven William Duffy i Peter Alexander MacInnes z Pipes & Drums Platoon opowiedzieli o swoich doświadczeniach, twierdząc, że niektórzy argentyńscy marines byli w pościgu podczas wycofywania się Wielkiej Brytanii, a siły Bethella poniosły łącznie 2 zabitych i 16 rannych.
Nocny atak
O 21:00, pół godziny po rozpoczęciu ataku dywersyjnego, kompania G majora Iaina Dalzela-Joba rozpoczęła natarcie na prawie dwie mile. Osiągając swój cel niezauważenie, kompania znalazła niebroniony zachodni kraniec góry i zajęła go z łatwością, ale później znalazła się pod ciężkim ostrzałem artyleryjskim, który zranił majora Dalzela-Joba w głowę. majora Johna Kiszely'ego przeszła przez nie i bez sprzeciwu dotarła do centralnej części szczytu, ale potem znalazła się pod ciężkim ostrzałem.
Argentyńczycy, którzy później dowiedzieli się, że są siłą kompanii, skierowali ogień z moździerza, granatu, karabinu maszynowego i broni ręcznej na brytyjską kompanię z bardzo bliskiej odległości, zabijając trzech brytyjskich żołnierzy. 5. pluton podporucznika piechoty morskiej Héctora Mino (1. kompania inżynierów amfibii) trzymał skały za 4. plutonem podporucznika Carlosa Vázqueza, kompania N. W centrum pozycji 4. plutonu piechoty morskiej znajdowały się resztki plutonów RI 4 podporuczników Óscara Silvy i Marcelo Llambíasa-Pravaza, a także resztki plutonów RI 12 podporuczników Celestino Mosteirína i Marcelo Dorigóna, które niedawno walczyły na Two Sisters, Goat Ridge i Mount Harriet.
Przez cztery lub pięć godzin mieszana grupa obrońców piechoty morskiej i armii reprezentująca sześć plutonów piechoty argentyńskiej, inżynierów i jeden pluton moździerzy na Tumbledown przygwoździła Brytyjczyków. Aby pomóc zidentyfikować bunkry, gwardziści wystrzelili flary na szczyt. Gwardia handlowała rakietami 66 mm i pociskami przeciwpancernymi 84 mm z Argentyńczykami, którzy byli uzbrojeni w granaty przeciwpancerne i chronili się w swoich skalnych bunkrach. Argentyńczycy odmówili ustąpienia; gwardziści słyszeli, jak niektórzy z nich wykrzykiwali nieprzyzwoite zwroty po angielsku, a nawet śpiewali Marsz Malwinów podczas walki.
Tymczasem dwie fregaty Królewskiej Marynarki Wojennej , HMS Yarmouth i Active , ostrzeliwały Tumbledown swoimi 4,5-calowymi działami. W pewnym momencie podpułkownik Michael Scott (dowódca 2 SG) pomyślał, że batalion może być zmuszony do wycofania się i ponownego ataku następnej nocy. zachęcał ich do dalszej walki” .
Lewa flanka
Walka była ciężka dla lewej flanki. Argentyńczycy mieli dobrze okopane karabiny maszynowe i snajperów . Jednak o 2:30 w nocy drugi brytyjski atak pokonał żołnierzy z 4. i 12. pułku, ale ocaleni z 4. plutonu Vazqueza kontynuowali walkę do około 7:00. Wojska brytyjskie roiły się od szczytu góry i zabijały, raniły lub schwytały kilku obrońców RI 4 i RI 12, czasami walcząc na stałe bagnety . Szeregowiec piechoty morskiej Jorge Sanchez wspominał:
Walki były sporadyczne, ale momentami zaciekłe, gdy staraliśmy się utrzymać naszą pozycję. W tym czasie mieliśmy dziesięciu lub dwunastu zabitych, w tym jednego oficera [podporucznik Oscar Silva, armia argentyńska]. Nie strzelałem bezpośrednio do brytyjskiego żołnierza, ponieważ było zbyt trudno, aby uzyskać czysty strzał. Pamiętam, jak tam leżałem z tą strzelaniną nad moją głową. Byli wszędzie. Dowódca plutonu [podporucznik piechoty morskiej Carlos Daniel Vazquez] wezwał następnie szeregowca Ramona Rotelę obsługującego 60-milimetrowy moździerz, a Rotela wystrzelił go prosto w powietrze, tak że bomby wylądowały na nas. W tym momencie byłem na nogach i walczyłem przez ponad sześć godzin. Padał śnieg i byliśmy zmęczeni. Kilku chłopaków się poddało, ale ja nie chciałem tego robić. Zostało mi tylko dwadzieścia rund i zdecydowałem się kontynuować walkę z Mount William. Wyskoczyłem, wystrzeliłem granat karabinowy w kierunku od 8 do 10 brytyjskich żołnierzy, aby trzymali głowy nisko, a potem pobiegłem do 2. plutonu. Pamiętam, jak odmawiałem jakąś modlitwę, mając nadzieję, że Brytyjczycy nie strzelą mi w plecy.
Major Kiszely, który po wojnie miał zostać starszym generałem, jako pierwszy znalazł się na pozycji 4. plutonu, osobiście strzelając do dwóch argentyńskich poborowych i bagnetem trzeciego, przełamując go na pół. Widząc dowódcę swojej kompanii wśród Argentyńczyków, zainspirował 14 i 15 plutonów do wykonania ostatecznego skoku przez otwarty teren, aby zbliżyć się na odległość bagnetową pozostałych marines 4. plutonu. Kiszely i sześciu innych gwardzistów nagle znalazło się na szczycie góry i patrzyło z góry na Stanleya, który był oświetlony ulicznym oświetleniem, a po drogach można było zobaczyć pojazdy poruszające się. Argentyńczycy, w postaci plutonu podporucznika Augusto La Madrid z kompanii B majora Jaimeta i plutonu inżynierów amfibii porucznika piechoty morskiej Hectora Miño (zebranego przez porucznika piechoty morskiej Waldemara Aquino i podporucznika piechoty morskiej De Marco), przeprowadzili teraz kontratak i seria maszyn ostrzał ludzi La Madrid zranił trzech gwardzistów, w tym porucznika Alasdaira Mitchella (dowódcę 15 plutonu). Kula przeszła też przez kompas przypięty do pasa dowódcy kompanii lewej flanki, raniąc mjr. Kiszely'ego. Za szarżę na bagnety Kiszely został odznaczony Krzyżem Wojskowym . Według gwardzisty Marka Cape, kolejnych trzech gwardzistów broniących szczytu również zostało rannych w tej akcji, kiedy Miño, De Marco i szeregowi Oscar Poltronieri i Carlos Muela zaatakowali ich pozycję granatami ręcznymi .
Kontratak
Do 6 rano atak lewej flanki wyraźnie utknął w martwym punkcie i kosztował brytyjską kompanię siedmiu zabitych i 18 rannych. We wschodniej części góry plutony poborowych z plutonu La Madrid i Miño próbowały wznowić natarcie, raniąc już sześciu gwardzistów, więc pułkownik Scott rozkazał prawej flance ruszyć dalej, aby oczyścić ostatnie pozycje. Podporucznik La Madrid opisał później walki:
Poszedłem naprzód, aby przeprowadzić rekonesans i zobaczyłem, że Brytyjczycy mają w akcji dwa karabiny maszynowe i wyrzutnię rakiet. Przeszedłem przez kolejną szczelinę w skałach i zostałem zaskoczony przez trzech mężczyzn mówiących po angielsku za mną i nade mną i strzelających ponad mną. Widziałem ich przez moją nocną lornetkę … Wziąłem granat karabinowy i strzeliłem w miejsce, w którym widziałem pierwszych trzech mężczyzn. Słyszałem, jak eksploduje, a także krzyki i okrzyki bólu… Pobiegłem z powrotem na swoją pozycję i rozkazałem moim ludziom otworzyć ogień. Powstrzymaliśmy ich, ale przerzedzili się i okrążyli nasze flanki… Zaatakowali nas także lekkimi moździerzami i wyrzutniami rakiet. Trwało to długo, a my ponieśliśmy ciężkie straty… Zaczęliśmy brakować amunicji… Widziałem też, że zostaliśmy oskrzydleni, a za nami Brytyjczycy, więc zostaliśmy odcięci od mojej kompanii ... Zreorganizowałem się i stwierdziłem, że zostało mi tylko szesnastu mężczyzn. Zacząłem przechodzić na emeryturę… Zostawiłem sześciu ludzi w szeregu z jednym karabinem maszynowym, aby osłaniali nasz odwrót, ale tak naprawdę cały czas walczyliśmy; nie mogliśmy zerwać kontaktu. Zaatakowali nas szybko, a my cofnęliśmy się… W końcu dotarliśmy do Stanleya, przez coś, co chciałbym powiedzieć, że był to doskonały ostrzał wystrzelony przez Królewską Artylerię. Musieliśmy czekać na przerwy w strzelaninie, ale i tak straciłem tam zabitego człowieka.
Major Simon Price wysłał 2 i 3 plutony do przodu, poprzedzone ostrzałem rakiet kal. 66 mm, aby usunąć argentyńskie posiłki. Major Price umieścił 1 pluton wysoko w skałach, aby zapewnić wsparcie ogniowe oddziałom szturmowym.
Porucznik Robert Lawrence poprowadził 3 pluton na prawo od plutonów argentyńskich, mając nadzieję, że zaskoczy Argentyńczyków. Zostali jednak wykryci, a Brytyjczycy zostali na krótko przygwożdżeni ostrzałem, zanim szarża bagnetowa pokonała argentyńskich obrońców. Młodszy kapral Graham Rennie z 3 plutonu opisał później brytyjski atak:
Nasz atak został zainicjowany przez strażnika, który zabił snajpera, po czym nastąpiła salwa pocisków przeciwpancernych kalibru 66 mm. Biegliśmy naprzód w przedłużonej linii, strzelcy maszynowi i strzelcy strzelali z bioder, aby utrzymać głowy wroga w dół, co umożliwiło nam pokrycie otwartego terenu w jak najkrótszym czasie. W połowie otwartego terenu 2 pluton zeszedł na ziemię, aby udzielić osłonowego wsparcia ogniowego, co umożliwiło nam zdobycie przyczółka na pozycjach wroga. Od tego momentu walczyliśmy od skały do skały, od skały do skały, niszcząc kieszenie wroga i samotnych strzelców, którzy stawiali zaciekły opór.
Gdy La Madrid i Miño wycofali się po tym, jak podobno pięciu zginęło w argentyńskim kontrataku, plutony pod dowództwem podporucznika Aldo Franco i Guillermo Robredo ruszyły ze wschodniego krańca góry, aby spróbować pomóc La Madrid i Miño. Wychodząc z centralnego regionu Tumbledown Mountain, Brytyjczycy ponownie znaleźli się pod ciężkim ostrzałem Argentyńczyków, ale posuwając się parami pod osłoną ognia, udało im się również oczyścić plutony kompanii Bravo, uzyskując silną kontrolę nad wschodnią stroną góry.
Prawa flanka osiągnęła to kosztem pięciu rannych, w tym porucznika Lawrence'a. Jednak lewa flanka straciła dwóch ludzi zabitych i kilku rannych podczas argentyńskiego kontrataku, kiedy kontrolerzy ognia moździerzowego na Mount William przez pomyłkę celowali w rannych Brytyjczyków i nosicieli noszy. W chwili zwycięstwa na wschodnich zboczach Lawrence prawie zginął, gdy kula wystrzelona przez argentyńskiego snajpera , który pozostał z tyłu , oderwała mu bok głowy. Został odznaczony Krzyżem Wojskowym za męstwo, ale spędził rok na wózku inwalidzkim i został prawie całkowicie sparaliżowany. Argentyński snajper (w rzeczywistości szeregowiec Luis Jorge Bordón lub Walter Ignacio Becerra, według La Madrid), uzbrojony w karabin FAL , pomógł osłaniać argentyński odwrót, strzelając do helikoptera Scout ewakuującego rannych z Tumbledown i raniąc dwóch mężczyzn (w tym Gwardzista Kenny Mains). Szkoci Gwardziści w końcu śmiertelnie go zranili gradem strzałów, ale nie przed tym, jak argentyński żołnierz wywołał większe zamieszanie, w wyniku czego ranny został oficer obserwacyjny (FOO, kapitan Swinton) dołączony do Gurkhów , podczas oczyszczania pozycji sierżanta piechoty morskiej 3 pluton Jorge Lucero przed wyruszeniem na Mount William.
Upadek Tumbledownu
Do godziny 9:00 Gwardia Szkocka zdobyła wyżyny na wschód od Tumbledown Mountain, a Gurkhowie rozpoczęli rozmieszczanie się przez mocno łuskane siodło od Tumbledown na południe do Mount William, które zajęli ze stratą 8 rannych. 2. batalion Gwardii Szkockiej stracił ośmiu zabitych i 43 rannych. Walijska Gwardia straciła jednego zabitego, Królewscy Inżynierowie również stracili jednego zabitego, a Gurkhowie odnieśli łącznie 13 rannych, w tym oficera obserwacyjnego artylerii, kapitana Keitha Swintona. Według Dhanbahadura Rai, Gurkha:
Gwardia Szkocka miała zaatakować Tumbledown, a Gurkhowie podążali za nią. Mieliśmy zakończyć atak, a oni dadzą nam ogień osłonowy z Tumbledown… W nocy podążaliśmy za Szkocką Gwardią, a potem nasz dowódca kazał nam się zatrzymać. Ziemia była jak dolina, kiedy się zatrzymaliśmy, a potem zaczął się ostrzał… Kwatera główna i kompania miały dwunastu rannych… Następnego ranka zaczęliśmy się ruszać. Dowódca sahib i dowódca plutonu przeciwpancernego Milan oraz inspektor obsługi lotów właśnie wchodzili na górę i dostali strzał z karabinu. Nasz dowódca sahib krzyczał. Powiedział: „Spójrz, Goli Ayo!” - Padać! Ktoś strzelił! Wtedy inspektor obsługi lotów stał i patrzył, a drugi strzał trafił go w klatkę piersiową.
Strażnicy wzięli 30 jeńców, w tym kilku żołnierzy RI 6 z kompanii Bravo. Ciała 30 żołnierzy armii argentyńskiej i piechoty morskiej znaleziono na obwodzie 5. batalionu piechoty morskiej i wokół niego. Docierając do tylnych pozycji N Marine Company, podporucznik Franco poświęcił trochę czasu na uwolnienie kilku owczarków niemieckich pozostawionych w argentyńskim odwrocie z Tumbledown.
Podczas bitwy strażnik Philip Williams stracił przytomność w wyniku eksplozji i pozostawiony na pewną śmierć. Kiedy doszedł do siebie, reszta brytyjskich żołnierzy zniknęła. Rodzice Williamsa zostali poinformowani, że zmarł i odprawiono za niego nabożeństwo żałobne. Kiedy po siedmiu tygodniach wrócił do cywilizacji, został oskarżony przez media i kolegów żołnierzy o dezercję.
Ostatni bastion na Sapper Hill
Odpowiednie wdrożenia
Podczas gdy większość 5. batalionu piechoty morskiej została rozmieszczona na Mounts Tumbledown i William, kompania M stacjonowała wzdłuż zboczy Sapper Hill, wraz z pomocniczymi wyrzutniami rakietowymi Tigercat i działami Hispano Suiza kal. 30 mm z 1. batalionu przeciwlotniczego piechoty morskiej oraz dodatkową ochroną w postaci 5 kłów ( Ñaro , Nego , Vogel , Warner i Xuavia , ich opiekunowie i towarzyszący im strzelcy) z plutonu psów piechoty morskiej (z siedzibą w Puerto Belgrano, pod dowództwem podporucznika Miguela Paza). (W sumie 18 owczarków niemieckich pod dowództwem podporucznika Paza zostało rozmieszczonych w Stanley i jego okolicach).
Na Sapper Hill były również obecne działa 155 mm ze 101. Grupy Artylerii, pluton ciężkich moździerzy 120 mm z kompanii C kapitana Ramóna Alberto Vareli oraz pluton rozpoznawczy (pod dowództwem porucznika Normana Osvaldo Reynoso) z 3. pułku piechoty zmechanizowanej generała Manuela Belgrano . Mobilny radar dalekiego zasięgu Westinghouse AN / TPS-43 Sił Powietrznych został umieszczony na Sapper Hill w kwietniu.
1 maja w bombardowaniu Sapper Hill przez Royal Navy zginął szeregowiec Daniel Cabiglioli (z firmy M). Uszkodzony został również radar Westinghouse, który miał pozostać nieczynny przez kilka dni. Tej nocy, patrolując w pobliżu Sapper Hill, pięcioosobowy oddział (pod dowództwem sierżanta Miguela Angela Martineza) z plutonu rozpoznawczego 3 pułku odkrył porzuconą gumową łódź . Następnego dnia 1. sekcja szturmowa (pod dowództwem porucznika José Martiniano Duarte) z 601. kompanii komandosów sprawdziła łódź pod kątem ukrytych materiałów wybuchowych, a następnie przywiozła ją z powrotem do Port Stanley w celu dokładniejszego zbadania.
W czerwcu pluton rozpoznawczy porucznika Reynoso podobno wymienił ogień z broni strzeleckiej z brytyjskim patrolem (prawdopodobnie eskadrą G z SAS, który zarekwirował jacht w osadzie Bluff Cove, aby działać za Tumbledown, a także wysłał ludzi helikopterem) infiltrował w pobliżu Sapper Hill , przed ostatecznymi bitwami lądowymi.
7 czerwca radar Westinghouse podobno wykrył brytyjskie lądowanie w Fitzroy ; następnego dnia myśliwce-bombowce Skyhawk zaatakowały bombami brytyjskie okręty wojenne Sir Galahad i Sir Tristram .
Podobno brytyjski błotniak został trafiony skoncentrowanym ogniem kompanii M w dniu 7 czerwca. Według szeregowca José Luisa Fazio:
Moi towarzysze z kompanii M otworzyli z karabinów ogień do błotniaka morskiego. Czekali na to, kilka razy przeszło czymś w rodzaju korytarza powietrznego na lotnisko. Strzelali dookoła, żeby wpadł pod kule, przechylił się, zaczął dymić i zaginął na morzu. Poczuliśmy wielką eksplozję.
Żadne błotniaki nie zostały zestrzelone 7 czerwca.
W dniu 12 czerwca Harrier XW919 został trafiony odłamkami, prawdopodobnie z pocisku Tigercat , i poważnie uszkodzony podczas zrzucania CBU na pozycję artyleryjską w pobliżu Sapper Hill. Podczas odzyskiwania samolot zapalił się na Hermesa z powodu pękniętej rury reakcyjnej. Źródła argentyńskie twierdzą, że samolot został trafiony przez AAA natychmiast po ataku. Haubica 155 mm została lekko uszkodzona , a sześciu żołnierzy rannych. (Błotniak przeszedł rozległe naprawy i choć nadal działał, ostatecznie został przekazany Szkole Operacji Pokładowych w Culdrose i ostatecznie przekazany Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie ).
13 czerwca posłaniec Gwardii Walijskiej, dostarczający zapasy żywności do kompanii numer 2 (1WG) majora Christophera Drewrywe'a, zginął, gdy jego motocykl przejechał przez minę.
Ostatni bastion
Po pierwszym świetle 14 czerwca kompania D majora Phillipa Neame'a z 2 PARA w końcowej fazie bitwy o Wireless Ridge zgłosiła, że widziała setki Argentyńczyków przegrupowujących się na Sapper Hill. Artyleria argentyńska i pluton 6. pułku podporucznika La Madrid nadal były w akcji, strzelając do kompanii Neame i tracąc kolejnych dwóch zabitych (szeregowych Horacio Echave i Horacio Balvidares) na Sapper Hill. Zajmując nowe pozycje na Sapper Hill, sierżant Víctor Hugo Juárez z kwatery głównej 5. batalionu piechoty morskiej, szeregowiec Vicente Antonio Díaz z 1. kompanii inżynierów amfibii i szeregowiec Ricardo Ramírez z plutonu moździerzy 81 mm na Mount William również giną w zaciekłym brytyjskim bombardowaniu i odwetowy karabin maszynowy dalekiego zasięgu i ogień z broni ręcznej firmy Neame na Wireless Ridge. [ potrzebne źródło ]
W nocy z 13 na 14 czerwca Gwardia Walijska / Batalion Królewskiej Piechoty Morskiej były w gotowości do pomocy w brytyjskich atakach na Mounts Tumbledown i William. Ich rozkazy miały ruszyć w kierunku Sapper Hill dopiero po zajęciu tych celów. Podczas natarcia ugrzęzli na polu minowym, z którego wydostanie się zajęło im bardzo długi i frustrujący czas, po tym, jak znaleźli się pod ostrzałem ciężkich moździerzy na Sapper Hill. W międzyczasie żołnierze 1. batalionu 7. Gurkha Rifles zostali zauważeni i ostrzelani przez argentyńskich kontrolerów ognia moździerzowego i oficerów artylerii na Sapper Hill, odnosząc ośmiu rannych. Wcześniej patrol Mountain and Arctic Warfare Cadre pod dowództwem sierżanta Davida Lazenby'ego przedarł się przez zamarznięte pole minowe, aby zabezpieczyć strefę lądowania dla brytyjskich helikopterów. Walijska gwardia majora Drewrywe w końcu dotarła do podstawy Sapper Hill, tylko po to, by odkryć, że argentyńska kompania M wciąż jest na pozycji. Strażnicy zostali zmuszeni do wycofania się, chronieni przez wczesnoporanną mgłę, tym razem omijając pole minowe. Z powodu tego opóźnienia zdecydowano, że 45 Commando powinno ruszyć naprzód z Two Sisters, aby zająć Sapper Hill. Podczas gdy 45 komandosów maszerowało w kierunku Sapper Hill, kompanie Alpha i Charlie z 40 komandosów uciekły uwadze argentyńskich obrońców na Sapper Hill i zostały zabrane przez helikoptery. Ostatecznie wylądowali na zboczach Sapper Hill, gdy zbliżało się 45 komandosów, więc obie jednostki zaatakowały i zdobyły wzgórze. [ potrzebne źródło ]
Rekolekcje argentyńskie
Nie chcąc opuścić Tumbledown, dowódca Carlos Robacio na Sapper Hill planował kontratak i odeprzeć gwardzistów. Dopiero osobista interwencja pułkownika Félixa Aguiara, szefa sztabu 10 Brygady, zakończyła walki. 5. Marines przedarli się z powrotem do Stanley, pozostawiając 2. pluton podporucznika piechoty morskiej Marcelo Davisa i 3. pluton podporucznika piechoty morskiej Alejandro Kocha z kompanii M, aby osłaniali odwrót. Argentyńskie kompanie piechoty morskiej wycofały się bezpiecznie, chociaż ścigane ogniem artyleryjskim i trafione bombą naprowadzaną laserowo zrzuconą przez porucznika lotu Marka Hare'a w XZ133, zabijając dwa kły piechoty morskiej, Negro i Ñaro . Argentyńskie Panhard zostały przesunięte do przodu na skraj Stanley, aby osłaniać wycofujące się wojska.
Szeregowcy piechoty morskiej Roberto Leyes, Eleodoro Monzón i Sergio Ariel z M Company zginęli w obronie argentyńskiego odwrotu. Sześciu Royal Marines zostało rannych przez miny i ogień z broni strzeleckiej zabezpieczającej Sapper Hill, w tym czterech Marines z 40 Commando, jeden Saper z Condor Troop i przedni oficer (major Brian Armitage) z kwater głównych 3 Brygady Komandosów. [ potrzebne źródło ]
Royal Marines z 9 Oddziału podporucznika Carla Bushby'ego chroniącego strefę lądowania z powodzeniem obronili swoją pozycję, gdy argentyńska piechota morska pod dowództwem Davisa przeprowadziła kontratak, ostatni w kampanii naziemnej. Dwa zaparkowane brytyjskie Sea Kings w zasięgu piechoty morskiej Kocha odniosły niewielkie uszkodzenia od karabinu maszynowego sierżanta Miguela Angela Vaca i granatów karabinowych wystrzelonych przez kaprala Carlosa Jorge Siniego, ale oba pozostały sprawne. [ potrzebne źródło ]
U podnóża wzgórza znajdowało się ogromne pole minowe. Porucznik Paul Allen i Marine Wayne McGregor z 7 Oddziału zostali ranni podczas aktywowania min przeciwpiechotnych. Grupa saperów z Condor Troop ruszyła naprzód, aby oczyścić drogę przez kopalnie, tracąc przy tym ciężko rannego sierżanta Petera Thorpe'a. Czołgi Blues & Royals ruszyły naprzód, aby w razie potrzeby zapewnić ogień osłonowy. Podczas ewakuacji rannych helikopterem kapitan Sam Drennan z 656 Dywizjonu zdobył Distinguished Flying Cross za uratowanie rannego Gurkha i gwardzisty ze środka pola minowego. Jednak gdy Royal Marines i Welsh Guardsmen posunęli się naprzód, znaleźli opuszczone Sapper Hill. Opóźnienie spowodowane przez miny prawdopodobnie uratowało wiele istnień ludzkich. Kompanie argentyńskiej piechoty morskiej były głęboko zakorzenione i dobrze wyposażone w ciężkie karabiny maszynowe . Dla strażnika Tracy'ego Evensa pozycje Sapper Hill wyglądały na nie do zdobycia:
Zaprowadzono nas do obszaru, w którym kompania miała odpocząć na noc, nadal brałem pod uwagę fakt, że Argies dobrze przygotowali Sapper Hill , mieli pozycje na głębokości, które bardzo utrudniłyby zadanie.
Gdy Gwardziści i Royal Marines skonsolidowali swoje pozycje, Brytyjczycy stracili pojazd gąsienicowy Volvo Bv 202 na skutek miny przeciwpancernej umieszczonej w sektorze Sapper Hill.
Przejechaliśmy minę. Wszedłem przez dach, a pojazd podniósł się i został zawrócony w prawo przez eksplozję, wspomina major Brian Armitage, który został wkrótce ewakuowany w celu uzyskania pomocy medycznej.
Uznanie wojskowe
Za odwagę wykazaną w ataku żołnierze z 2 SG otrzymali jeden Order za Wybitną Służbę , dwa Krzyże Wojskowe , dwa Medale za Wybitne Postępowanie (jeden pośmiertnie) i dwa Medale Wojskowe . Mężczyźni z 9 dywizjonu spadochronowego, Royal Engineers, zostali odznaczeni dwoma medalami wojskowymi , a kapitan Sam Drennan, pilot zwiadowczy Army Air Corps, który podniósł rannych żołnierzy pod ostrzałem i były podoficer Gwardii Szkockiej, otrzymał Distinguished Flying Cross .
Carlos Robacio, dowódca BIM5, został odznaczony narodem argentyńskim Medalem Waleczności w Bojach, a sam batalion został odznaczony przez Kongres Argentyny w 2002 roku.
Ze względu na swoje czyny zarówno w Two Sisters, jak i Tumbledown, szeregowiec Oscar Ismael Poltronieri z plutonu La Madrid został odznaczony przez naród argentyński Heroic Valor in Combat Cross , najwyższym odznaczeniem wojskowym Argentyny. Jest jedynym żołnierzem poborowym w najnowszej historii swojego narodu, który otrzymał ten zaszczyt.
Po bitwie, Pipe Major James Riddell z 2 SG stał w pobliżu szczytu góry i grał na dudach . Zagrał szybki marsz, który skomponował „na odwrocie paczki papierosów ” [paczka papierosów] podczas bitwy, zgodnie z długą tradycją, w której zachęcano Pipe Majors „do pisania melodii upamiętniających wszelkie akcje, w których brały udział ich pułki ". Nazwał melodię The Crags of Tumbledown Mountain . Został wydany jako singiel przez Pipes and Drums z 2SG rok później.
Upadek po wojnie
Film Tumbledown w reżyserii Richarda Eyre miał swoją premierę 30 maja 1988 roku. Opiera się on na przeżyciach porucznika Roberta Lawrence'a, który został ciężko ranny podczas bitwy. Film zdobył kilka nagród, w tym nagrodę RTS Television Award 1989 dla najlepszego aktora męskiego za rolę Colina Firtha w roli porucznika Lawrence'a.
W 2012 roku argentyński dziennikarz Nicolas Kasanzew napisał tango zatytułowane „Carlos Daniel Vazquez's Thermopylae”, które śpiewa Carlos Longoni.
Krzyż został wzniesiony na szczycie góry jako pomnik żołnierzy, którzy zginęli w bitwie.
Dwóch brytyjskich artystów przedstawiło bitwę w malarstwie, Mark Churms i Terence Cuneo, ten ostatni na zlecenie Gwardii Szkockiej.
W Wielkiej Brytanii powstało Stowarzyszenie Weteranów i Rodzin Tumbledown.
Istnieje marsz fajkowy napisany przez Jamesa Riddella z 2. batalionu Gwardii Szkockiej. Nazywa się The Crags Of Tumbledown Mountain.
Oda została napisana na cześć poległych :
To Gwardziści Korony Wspięli się na Wzgórza Upadku I stoczyli tej nocy krwawą walkę By ujrzeć zwycięstwo przed pierwszym brzaskiem świtu. Od urwiska do urwiska wśród skał, walczyli dalej, odrętwiali z szoku. Posuwali się poprzez ostrzał pocisków i moździerzy, Aż w końcu ziemia, którą udowodnili, leżała tam Port Stanley... tuż przed nimi, Gdy zaczęli liczyć poległych. Ale gdzie chwała, gdzie duma, Tych ośmiu dzielnych mężów, którzy zginęli? Ci, którzy dokonali tej samotnej ofiary I każdą śmiercią zapłacili całkowitą cenę W swoim ostatecznym i heroicznym akcie, Z pewnością przyspieszyli pakt walczących stron. Każdy, kto tam złożył swoje życie, Uratował niezliczoną liczbę innych przed ich własnym nieznanym. Więc ci z was, którzy żyją, by mówić, Niech wasza duma unosi się jak jastrząb. I nigdy nie pozwól ludziom zapomnieć tych aktów, Ani pamięci o naszym martwym zaniedbaniu, Ale kiedy wrócimy przez to rozległe morze, Pamiętaj wtedy, czym to miało być... Szkockim gwardzistą.- „Oda do upadku”, porucznik Mark Mathewson
- Ogólny
- Sky News: Powrót na Falklandy [1] [ stały martwy link ]
- W swoim pierwszym wywiadzie od 20 lat Robert Lawrence opowiada Markowi Townsendowi, jak trauma związana z bitwą zmieniła jego życie
- [2] W ramach swojej podróży pojednania Mike Seers jedzie do Argentyny, aby przeprowadzić wywiad z kontrolerami ognia artylerii piechoty morskiej i strzelcami, z którymi walczył
- Ponowna ocena wyników bojowych argentyńskiej 5. piechoty morskiej
- Zaczerpnięte z pamiętnika strażnika Tracy Evens