Lam chau (doktryna)
Lam chau , laam chau lub laam caau ( chiński : 攬炒 ; Jyutping : laam5-2 caau2 ; dosł. „Uścisk narybku”) lub burnizm to termin z Hongkongu odnoszący się do koncepcji wzajemnego gwarantowanego zniszczenia . Termin ten został podchwycony przez protestujących w Hongkongu jako doktryna przeciwko rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh).
Etymologia
Wyrażenie „lam chau” (攬炒) w języku kantońskim z Hongkongu dosłownie oznacza „obejmij narybek”, co dziennikarz i wykładowca City, University of London , Yuen Chan, wyjaśnił jako oznaczające „jeśli mam się usmażyć, zaciągnę cię z ja”, porównując to do idiomu języka angielskiego „jeśli płoniemy, płoniesz z nami”. Porównania tego terminu z frazą angielską przyniosły również porównania z powieścią i serią filmową Igrzyska Śmierci , gdzie dłuższe zdanie „chwyta ogień, a jeśli my płoniemy, ty płoniesz z nami”, jest używane jako znak obalenia rewolucji społeczeństwo dystopijne. To angielskie wyrażenie było również używane przez protestujących niepodległościowych i zostało użyte jako tytuł filmu dokumentalnego o protestach z 2020 roku. Tajwański magazyn Commonwealth zasugerował również dosłowne tłumaczenie攬炒jako „jadeit i kamień płonące razem”.
Używać
, spopularyzowany przez aktywistę Finna Lau , jest najczęściej używany przez protestujących w Hongkongu w celu promowania strategii „spłoń z nami” mającej na celu wyzwolenie Hongkongu spod rządów Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Wzywają do nałożenia międzynarodowych sankcji, które mają zaszkodzić finansowo Hongkongowi, co ponadto zaszkodziłoby gospodarce Chin kontynentalnych, i podejmują akcje protestacyjne, których celem jest odwet, który zaszkodzi zarówno Hongkongowi, jak i ogólnie Chinom. Jeden z członków grupy powiedział, że jest to doktryna „feniksizmu” ( obrona spalonej ziemi ), mówiąc, że Hongkong spłonie, ale powstanie ponownie. Inni protestujący powiedzieli, że jeśli Pekin poczuje zbliżające się zagrożenie dla ich gospodarki, dadzą protestującym w Hongkongu wszystko, czego chcą, aby ich udobruchać i uniknąć konsekwencji finansowych. Po ustawy o bezpieczeństwie narodowym Hongkongu pod koniec czerwca 2020 r. LA Times poinformował, że idea lam chau była „radykalna”, kiedy pojawiła się w ruchu protestacyjnym w 2019 r., ale „staje się rzeczywistością [...] przyspieszając każdego dnia, gdy Chiny i Stany Zjednoczone podsycają płomienie konfliktu, który wygląda na gotowy do eksplodować w Hong Kongu”. W czerwcu 2020 roku, po ogłoszeniu prawa bezpieczeństwa, The Daily Beast poinformował, że termin ten był używany jako graffiti i wezwanie do protestu, a jego ideologia była postrzegana jako ostateczność.
Jest również używany szerzej w odniesieniu do idei sankcji wobec Hongkongu, które ogólnie pogrążą Chiny. Pokojowy rzecznik protestów w Hongkongu i profesor prawa na Uniwersytecie w Hongkongu, Benny Tai, napisał w kwietniu 2020 r., Że uważa lam chau za nieuniknione, ale sądził, że zajmie to lata, spodziewając się, że Pekin zacznie od powolnego ograniczania swobód przed wprowadzeniem bezpieczeństwa narodowego prawa i same powodują sankcje międzynarodowe; w maju 2020 r., kiedy rząd chiński zatwierdził decyzję pozwalając im na ustanowienie prawa bezpieczeństwa, napisał, że „Pekin przeskoczył od razu do gry końcowej” i że „CPC [przyspiesza] laam chau”.
Reakcje
Chińskie biuro łącznikowe w Hongkongu zareagowało negatywnie na użycie tego terminu, mówiąc protestującym, że „zniszczą tylko Hongkong”. Skrytykował to również Chris Patten , ostatni gubernator Hongkongu przed przekazaniem terytorium Chinom przez Wielką Brytanię . Patten popiera protestujących w Hongkongu, ale uważa, że chęć zniszczenia „tylko pogorszyłaby sytuację”. Willy Lam z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu opisał to jako „sytuację przegranej dla wszystkich”.
Po tym, jak Biuro Łącznikowe publicznie potępiło tę doktrynę, rozprzestrzeniła się ona jeszcze bardziej. Aby się temu przeciwstawić, pro-pekińskie grupy w Hongkongu próbowały przeforsować przeciwny pomysł i zaczęły używać wyrażenia „jeśli płoniesz, płoniesz razem z nimi”, aby zasugerować, że protestujący lam chau tylko sobie szkodzą. Politolog z Hongkongu, Brian Wong, argumentował również w artykule opublikowanym w The Diplomat we wrześniu 2019 r., Że lam chau jest niebezpieczne; napisał, że opowiadający się za tym protestujący nie mają wystarczającego doświadczenia z Chinami kontynentalnymi, aby dostrzec różnice między Hongkongiem a Chinami kontynentalnymi i uznać, że Pekin postrzega to terytorium jako wymienne.
Linki zewnętrzne
- Wong, Brian (6 września 2019). „Dlaczego retoryka wzajemnie gwarantowanego zniszczenia w Hongkongu jest niebezpieczna” . Dyplomata . Źródło 4 lipca 2020 r .