Protesty w Dazhou w 2007 roku
Dazhou w Syczuanie zyskało rozgłos dzięki korupcji urzędników hrabstwa Dazhu (大竹) , która wywołała masowy protest w styczniu 2007 roku. Incydent dotyczył 16-letniej kelnerki w pokojach KTV w hotelu Laishide (莱仕德).
Opis
Hotel Laishide (莱仕德) był czterogwiazdkowym hotelem zbudowanym dzięki inwestycjom lokalnych urzędników i lokalnej policji, a nastroje przeciwko hotelowi wśród miejscowej ludności istniały na długo przed masowymi protestami w styczniu 2007 r. Z powodu nielegalnej i korupcyjnej działalności za zamkniętymi drzwiami hotelu.
Panna Yang Daili (杨代莉), 16-letnia młoda dziewczyna pracująca w hotelowych pokojach karaoke (KTV) słynęła ze swojej urody i wzrostu, 1,70 metra. 29 grudnia 2006 roku trzech wysokich rangą urzędników prowincjonalnych udało się do hotelu Laishide i poprosiło pannę Yang Daili, aby zjadła z nimi kolację i zabrała ją jeszcze tej samej nocy. Następnego ranka panna Yang Daili została znaleziona martwa w apartamencie w hotelu. Według raportu policyjnego, panna Yang została odurzona narkotykami i zgwałcona oraz była poddawana brutalnym torturom, w tym obcinaniu jej języka, łamaniu zębów w wyniku bicia, obcinaniu sutków i okaleczaniu szeregowych.
Rodzina pani Yang Daili rozpoczęła protest przed hotelem 12 stycznia 2007 r. Po tym, jak pomimo wielokrotnych próśb, nie otrzymali żadnych wyjaśnień od hotelu, sympatycy i ci, którym nie podobała się korupcja, zebrali się wokół rodziny, aby okazać swoje wsparcie. Ich liczba wzrastała najpierw o dziesiątki dziennie, potem o setki, aw końcu o tysiące. Próba ustatkowania się hotelu Laishide przed złapaniem prawdziwego zabójcy jeszcze bardziej zwiększyła publiczne oburzenie, ponieważ wcześniej zabito dwie kelnerki i ochroniarza pracującego w hotelu i nie znaleziono żadnych podejrzanych. Oficjalna strona internetowa lokalnych władz nie wspomniała jednak nic o tych trzech poprzednich morderstwach i po raz kolejny próbowała zrobić to samo w przypadku ostatniego morderstwa.
Do popołudnia 17 stycznia 2007 roku przed hotelem zebrało się ponad dziesięć tysięcy demonstrantów, a kiedy pojawiła się wiadomość, że hotel Laishide zaoferował rodzinie panny Yang Daili pół miliona renminbi na osiedlenie się przed odnalezieniem zabójców , członkowie rodziny dotarli do tłumu, ludzie w końcu mieli dość. Wściekli protestujący wpadli do hotelu, zniszczyli wszystko w środku i ostatecznie podpalili hotel. Pożar ugaszono dopiero po pięciu godzinach.
Wraz ze wzrostem liczby protestujących i społecznego oburzenia władze lokalne nie mogły już dłużej utrzymywać morderstwa w tajemnicy i 18 stycznia 2007 r. zostały zmuszone do ujawnienia ustaleń policji. miejsce zbrodni i próbował zrzucić winę za zbrodnię na pracownika hotelu o imieniu Liu (劉). Akcja została jednogłośnie odebrana przez miejscową ludność jako próba zatuszowania zaangażowania trzech wysokich rangą urzędników państwowych szczebla wojewódzkiego. Urzędnicy państwowi byli zaangażowani we wszystkie trzy poprzednie morderstwa, które były utrzymywane w tajemnicy przez władze lokalne, ale zostały zmuszone do ujawnienia z powodu ostatniego wydarzenia. Rozwścieczeni protestujący nadal gromadzili się po ugaszeniu pożaru i starli się z policją , która została wysłana do zamieszek.