Reakcje na ruch Occupy

Protest Occupy Wall Street , który odbył się 30 września 2011 r.

Od września 2011 r. ruch Occupy rozprzestrzenił się na ponad 80 krajów i 2700 miast, w tym w ponad 90 miastach w samych Stanach Zjednoczonych . Ruch wywołał reakcje mediów, opinii publicznej, rządu Stanów Zjednoczonych i rządów międzynarodowych.

Międzynarodowi politycy

  Brazylia 15 października 2011 r. Prezydent Dilma Rousseff powiedziała: „Zgadzamy się z niektórymi wyrażeniami używanymi przez niektóre ruchy na całym świecie [podczas] demonstracji, takich jak te, które widzimy w USA i innych krajach”.

  Kanada W dniu 15 października 2011 r. Minister finansów Jim Flaherty wyraził współczucie dla protestów, stwierdzając: „Rosną obawy związane z brakiem możliwości dla młodszego pokolenia - zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych - i zadaniem rządów jest zapewnienie młodym ludziom możliwości wykorzystania potencjału swoją edukację i znaleźć dobrą pracę”. Później skomentował: „Rozumiem wynikającą z tego uzasadnioną frustrację”.

  Chiny W swoim Rejestrze praw człowieka w Stanach Zjednoczonych z 2012 r. z 25 maja 2011 r . Chiny uważają represje stosowane przez ruch Occupy za oznakę znęcania się Stanów Zjednoczonych nad ludnością i odmowę wolności słowa.

  Grecja Były premier Grecji George Papandreou poparł protesty, mówiąc: „Walczymy o zmianę światowego systemu gospodarczego, podobnie jak wielu obywateli sprzeciwiających się Wall Street, którzy słusznie protestują przeciwko nierównościom i niesprawiedliwości systemu”.

  Indie W dniu 19 października 2011 r. Manmohan Singh , premier Indii , określił protesty jako „ostrzeżenie dla wszystkich odpowiedzialnych za procesy rządzenia”.

  Iran 12 października 2011 r. Najwyższy Przywódca Ajatollah Chamenei wyraził swoje poparcie dla ruchu Occupy, mówiąc: „Ostatecznie będzie on rósł tak, że obali system kapitalistyczny i Zachód”.

  Wielka Brytania 21 października 2011 r. były premier Gordon Brown oświadczył, że w protestach chodzi o uczciwość. „Są głosy pośrodku, które mówią: «Słuchaj, możemy zbudować lepszy system finansowy, który będzie bardziej zrównoważony, oparty na lepszym i proporcjonalnym wyczuciu tego, co jest sprawiedliwe i uczciwe oraz w którym ludzie nie podejmują lekkomyślnego ryzyka lub, jeśli to zrobią, zostaną za to ukarani. 6 listopada 2011 r. lider opozycji Ed Miliband : „Wyzwanie polega na tym, że odzwierciedlają one kryzys niepokoju milionów ludzi w związku z największym problemem naszych czasów: rozbieżnością między wyznawanymi przez nich wartościami a sposobem rządzenia naszym krajem”. Wspomniał, że jest „zdecydowany, że polityka głównego nurtu, a w szczególności Partia Pracy, odezwie się do tego kryzysu i podejmie wyzwanie”.

W sobotę 26 listopada 2011 r. Rada Miasta Edynburga ustanowiła światowy precedens, głosując za wnioskiem o poparcie celów i poglądów Occupy Edinburgh oraz całego ruchu Occupy. Wniosek ten przedstawiła Szkocka Partia Zielonych, poparła go Szkocka Partia Pracy i został nieznacznie poprawiony przez SNP i LibDems. Jedyną partią, która nie poparła wniosku, byli konserwatyści. „Uważamy to za fantastyczny krok naprzód w rozpoczęciu dialogu ze szkockim rządem”, stwierdziła Occupy Edinburgh.

  Stany Zjednoczone 16 października 2011 r. Prezydent Barack Obama poparł ruch, ale poprosił także protestujących, aby nie „demonizowali” pracowników sektora finansowego. Według burmistrza Oakland Jeana Quana , który uczestniczył w konferencji, władze lokalne w Stanach Zjednoczonych współpracowały nad opracowaniem strategii reagowania na ruch Occupy i jego obozowiska, a przywódcy polityczni w osiemnastu miastach Stanów Zjednoczonych konsultowali się w sprawie rozprawienia się z ruchem Occupy. dzwonić. W ciągu niecałych 24 godzin władze miejskie w Denver , Salt Lake City , Portland , Oakland i Nowy Jork wysłały policję, aby rozprawiła się z obozowiskami ruchu Occupy. W lutym 2012 r. były prezydent Jimmy Carter określił ten ruch jako „stosunkowo udany” ze względu na sposób, w jaki podniósł rangę nierówności ekonomicznych.

  Wenezuela Prezydent Wenezueli Hugo Chávez potępił „straszne represje” wobec działaczy i wyraził solidarność z ruchem.

Głoska bezdźwięczna

W artykule opublikowanym 25 listopada w centrolewicowym brytyjskim magazynie Progress , stowarzyszonym z Partią Pracy , skrytykowano protestujących z Occupy jako reprezentujących „niesmaczny zbiór idei religijnych, politycznych i kulturowych”.

Koreańska Centralna Agencja Informacyjna Korei Północnej (prasa państwowa) opisała ruch Occupy jako „protestujący przeciwko wyzyskowi i uciskowi ze strony kapitału, wstrząsający wszystkimi tkankami społeczeństwa”. Chińska państwowa agencja informacyjna Xinhua stwierdziła, że ​​protesty odsłoniły „fundamentalne problemy” z amerykańskim systemem gospodarczym i politycznym oraz pokazały „wyraźną potrzebę obecności Waszyngtonu, który zwykle spieszy się z żądaniem zmian od innych rządów, gdy w Chinach odbywają się powszechne protesty”. swoich krajach, aby zaprowadzić porządek w swoim domu.” Komentator Keith Olbermann skrytykował główne serwisy informacyjne za to, że nie omawiały bardziej szczegółowo ruchu Occupy.

W listopadzie Jeffery Sachs argumentował, że ruch Occupy wyznacza początek nowej postępowej ery.

16 stycznia 2012 roku Kevin Powell argumentował, że Occupy najlepiej ucieleśnia ducha kampanii Martina Luthera Kinga przeciwko nierówności. Również w styczniu „Financial Times” Philip Stephens zasugerował, że globalny ruch Occupy, ze swoimi licznymi nurtami, w dalszym ciągu nie przedstawia spójnego planu zmian politycznych.

Opinia publiczna

W Stanach Zjednoczonych poparcie społeczne dla ruchu Occupy nieznacznie spadło od października do grudnia 2011 r. Według ogólnokrajowych sondaży wskaźnik akceptacji i dezaprobaty oscylował wokół 50%. Sondaż Public Policy Polling przeprowadzony w listopadzie wykazał, że około 50 procent uczestników popiera ten ruch, a 45 procent go dezaprobuje. Jednakże sondaż przeprowadzony w listopadzie 2011 r. przez USA Today / Gallup wykazał, że 6 na 10 Amerykanów nie ma zdania lub nie ma wystarczającej wiedzy na temat celów ruchu Occupy. W październiku 2011 wspólne CBS / New York Times Sondaż wykazał, że około 40 procent ludzi popiera ruch Occupy Wall Street , a 27 procent nie zgadza się z tym ruchem.

Globalne badanie przeprowadzone w 23 krajach, opublikowane przez Ipsos 20 stycznia 2012 r., wykazało, że tylko około 40% obywateli świata zna ten ruch. Ponad dwukrotnie więcej osób zgłosiło pozytywną reakcję na ruch w porównaniu do tych, którzy go nie lubią. Poparcie dla ruchu różniło się znacznie w poszczególnych krajach, przy czym największą sympatię wyraziła Korea Południowa (67%), Indonezja (65%) i Indie (64%), podczas gdy Australia (41%), Japonia (41%) i Polska (37%) ) zgłasza najniższą.

Jednak niedawny sondaż przeprowadzony w styczniu 2012 r. przez KPIX-TV z San Francisco , należącą do CBS , wykazał, że poparcie dla protestów Occupy w rejonie Zatoki San Francisco spada. Sondaż wykazał, że 26% mieszkańców, którzy początkowo popierali ruch, zmieniło teraz zdanie. Ankieta obejmuje Occupy Oakland , Occupy San Francisco i Occupy San Jose .

Inny

Egipscy protestujący z placu Tahrir wyrazili swoje wsparcie dla tego ruchu. W przesłaniu solidarności wydanym przez kolektyw protestujących z Kairu głoszono: „W miarę jak interesy rządu w coraz większym stopniu odpowiadają interesom i wygodzie prywatnego, ponadnarodowego kapitału, nasze miasta i domy stają się coraz bardziej abstrakcyjnymi miejscami, w których panuje przemoc, z zastrzeżeniem przypadkowe zniszczenia spowodowane kolejnym rozwojem gospodarczym lub planem rewitalizacji miast. Całe pokolenie na całym świecie dorosło, zdając sobie sprawę, racjonalnie i emocjonalnie, że nie mamy przyszłości w obecnym porządku rzeczy.

Na początku grudnia 2011 r. magnat biznesu Richard Branson powiedział, że ruch to „dobry początek”, że protestuje z ważnych powodów i że jeśli społeczność biznesowa uwzględni niektóre z ich obaw, będzie to miało znaczenie.

15 grudnia Jesse Jackson powiedział, że Jezus Chrystus , Mahatma Gandhi i Martin Luther King Jr. byli okupantami i że: „Okupacja to duch globalny, który obecnie ogarnia naród i świat, walcząc o sprawiedliwość dla wszystkich Dzieci Boże”. W lutym 2012 roku magnat inwestycyjny Jeremy Grantham napisał dla „Financial Times” poparcie dla Occupy , sugerując, że głównym przesłaniem ruchu powinna być „rozsądniejsza pomoc dla biednych i większe podatki dla bogatych”.

W marcu 2012 roku Gary Dorrien z magazynu America kwestionuje potencjalny wpływ ruchu na społeczeństwo.

Zobacz też

Uwagi i odniesienia