Ocal nasze państwo

Zapisz logo naszego państwa

Save Our State ( SOS ) to aktywistyczna organizacja sprzeciwiająca się nielegalnej imigracji w Kalifornii . Metodologia organizacji obraca się wokół „przeniesienia bólu” i została opisana przez Southern Poverty Law Center jako grupa nienawiści .

Od listopada 2009 r. Saveourstate.org stał się nieaktywny i zawiera komunikat „Fora i strona internetowa Saveourstate.org zostały zamknięte na czas nieokreślony”. Od tego czasu Oddział Północnej Kalifornii przejął kierownictwo nad organizacją.

Pochodzenie

Grupa bierze swoją nazwę od kalifornijskiej Proposition 1994 187 , znanej jako inicjatywa „Save Our State”. [ Potrzebne źródło ] Propozycja, która odmawiałaby finansowanej przez podatników opieki zdrowotnej i edukacji nieudokumentowanym mieszkańcom Kalifornii, została przyjęta przez większość wyborców w 1994 roku, ale została natychmiast zakwestionowana w sądzie i ostatecznie została odrzucona przez amerykański sąd okręgowy cztery lata później.

Grupa została założona w lipcu 2004 r. Przez mieszkańca Ventura , Josepha Turnera, który był niezadowolony z istniejących grup reform imigracyjnych, których kampanie pisania listów uznał za nieskuteczne. W wywiadzie Turner stwierdził: „Jesteśmy przekonani, że gdyby to zadziałało lub miało jakikolwiek pozytywny wpływ, nie bylibyśmy w sytuacji, w której się znajdujemy”. W przeciwieństwie do tego, taktyka SOS jest zdecydowanie „agresywna” i „twarz w twarz”. Odzwierciedla to ich język, celowo unikający tego, co uważają za polityczną poprawność który charakteryzował język lat 90. Zdaniem Turnera i wielu jego zwolenników poprawność polityczna i wielokulturowość to czynniki, które przyczyniają się do dalszego napływu nielegalnych cudzoziemców do Stanów Zjednoczonych.

Taktyka

Save Our State protestuje przeciwko centrum pracy dziennej w Laguna Beach , 25 września 2005 r.

Członkowie Save Our State często podróżują poza swoje rodzinne miasta, aby protestować w miejscach pracy dziennej w innych społecznościach, czasami wywołując krytykę ze strony miejscowych za to. Znani są z tego, że noszą znaki, gaz pieprzowy i inną broń oraz kamery wideo , za pomocą których publikują nagrania z codziennych wydarzeń w serwisach udostępniania wideo.

Filozofia leżąca u podstaw protestów jest określana przez Turnera jako „przeniesienie bólu”, taktyka, za którą przypisuje swojej żonie.

Zajęcia

SOS i kontrdemonstranci przed Home Depot w Glendale, Kalifornia , 10 grudnia 2005 r.

Pierwsza akcja SOS miała miejsce w grudniu 2004 r., kiedy po uruchomieniu strony internetowej z forum ogłosili bojkot Home Depot w celu finansowania centrów pracy dziennej w lokalizacjach ich sklepów lub w ich pobliżu. Ta kampania trwa do chwili obecnej, a członkowie SOS rutynowo podróżują do lokalizacji Home Depot, aby protestować.

Park Baldwina

Kolejna akcja grupy wywołała wiele kontrowersji. SOS protestował przeciwko monumentalnemu dziełu sztuki Danzas Indigenas na stacji Baldwin Park Metrolink . Praca, zamówiona przez miasto i zaprojektowana przez profesora UCLA , artystę Chicana i założycielkę SPARC , Judy Baca , przy udziale społeczności, zawierała kilka napisów na łukach w stylu misji , z których dwa wywołały gniew działaczy przeciwko nielegalnej imigracji. Cytat pisarki Chicana, Glorii Anzaldúa czytamy: „Ta ziemia była kiedyś meksykańska, zawsze była Indianinem, jest i znów będzie”. Drugi głosił: „Było lepiej, zanim przyszli”. O pierwszym cytacie Turner stwierdził: „To wywrotowe. Zasadniczo mówi o zwróceniu tej ziemi Meksykowi”. Jeśli chodzi o drugi cytat, który, jak twierdzi Baca, został w rzeczywistości wygłoszony przez białego mieszkańca Baldwin Park, lamentującego nad napływem Meksykanów po drugiej wojnie światowej, Baca stwierdził, że celowo niejednoznaczne jest pozwolenie widzowi, aby interpretacja słowa „oni” ujawniła coś o widzu . SOS twierdzi, że odniesieniem do „oni” są „biali ludzie”.

14 maja 2005 r. około 25 członków Save Our State trzymało transparenty przed pomnikiem. Pojawiło się również 300 kontrmanifestantów, wykrzykujących takie hasła, jak „Rasiści wracają do domu” i pokazując flagę Meksyku , walcząc z amerykańskimi flagami niesionymi przez Save Our State. Z kilku sąsiednich departamentów wezwano policję w rynsztunku do zamieszek, aby utrzymać mur oddzielający grupy. Jedna kobieta została ranna; była przetrzymywana przez noc na obserwacji, ale została zwolniona następnego dnia.

Wydarzenie było relacjonowane w lokalnych gazetach, a także przez autorów Los Angeles Independent Media Center oraz w mediach nadawanych przez KPFK 's Uprising and What's Right With America (WRWA), konserwatywny, publicznie dostępny talk-show telewizji kablowej w Santa Barbara w Kalifornii .

Były burmistrz Baldwin Park, Manuel Lozano, publicznie bronił języka pomnika jako dzieła sztuki, a zatem wolnej wypowiedzi, i zademonstrował swoje poparcie dla kontrprotestujących organizacji, które w swoich szeregach mają „spacer z uściskiem dłoni”. Publicznie opisał Save Our State jako „grupę nienawiści”. Burmistrz Lozano poprowadził Radę Miejską Baldwin Park do oficjalnego ogłoszenia, że ​​pomnik pozostanie nienaruszony 25 czerwca 2005 r.

Domniemane powiązania z grupami ekstremistycznymi

Southern Poverty Law Center jako antyimigrancka grupa nienawiści . W 2005 roku SPLC poinformowało, że biali suprematyści brali udział w demonstracjach Save Our State i stwierdziło, że fora internetowe Save Our State często zawierają uwłaczające lub oparte na nienawiści wypowiedzi na temat Meksykanów i innych Latynosów . W tym samym raporcie cytuje się Turnera, który powiedział, że „wydaje się, że niewiele możemy zrobić, aby powstrzymać ich przed przerzucaniem się na barana z naszego aktywizmu.… [My] nie jesteśmy w stanie naprawdę nic z tym zrobić”. I przyznaje, że wyrzucił z forów kilku zwolenników białej supremacji, chociaż pozwala na obraźliwe komentarze, o ile nie nawołują do przemocy.

Liderzy SOS zmusili najbardziej ekstremistycznych rasistowskich skinheadów do opuszczenia swoich protestów i zakazali im udziału w wydarzeniach grupy. Jednak protestujący w ubraniach z flagą Konfederacji są nadal rutynowo zgłaszani na protestach.

Linki zewnętrzne