Zamieszki w więzieniu Acarigua
Data | 24 maja 2019 |
---|---|
Lokal | Cellblocks wewnątrz posterunku policji |
Lokalizacja | Acarigua , Portuguesa , Wenezuela |
Współrzędne | Współrzędne : |
Typ | Zamieszki |
Zgony | 29 więźniów |
Obrażenia nieśmiertelne | 19 strażników |
Grupa więźniów brała udział w zamieszkach więziennych w dniu 24 maja 2019 r. w blokach celnych komisariatu policji w Acarigua , stan Portuguesa , Wenezuela . Zamieszki rzekomo rozpoczęły się, gdy więzień Wilfredo Ramos został zabity po dziesięciu dniach protestów przeciwko odmowie odwiedzin krewnych.
Tło
Więzienia w Wenezueli są w dużej mierze przeludnione; wiele więzień jest rzekomo gangi i podlega przemocy. Jednak więzieniem tego powstania były w rzeczywistości cele przetrzymywania komendy policji w Centro de Coordinación Policial José Antonio Páez (PoliPáez). Dokument policyjny, do którego dotarła Agence France-Presse (AFP), donosi, że cele więzienne miały pomieścić 60 więźniów, ale w rzeczywistości przetrzymywano ich około 500. Nikt nie powinien być przetrzymywany w celach dłużej niż 48 godzin, ale wielu tam było dużo dłużej.
Humberto Prado z organizacji pozarządowej Observatorio Venezolano de Prisiones ( angielski : Wenezuelskie Obserwatorium Więzienne; OVP) powiedział agencji Reuters , że przez „kilka dni” przed powstaniem więźniowie w PoliPáez prosili rzecznika praw obywatelskich, aby zapewnił ich, że nie zostaną przeniesieni na zewnątrz- więzienia stanowe, w których krewni nie mogli ich odwiedzać; powstanie miało miejsce podczas względnej wizyty. Ten ruch najwyraźniej został zaplanowany przez więzienie, aby zapobiec wojnom gangów między więźniami. Mariángel Moro, dziennikarka z Portuguesa, poinformowała, że napięcia zaczęły się w Dzień Matki , kiedy rodzinie nie pozwolono na odwiedziny.
Przed powstaniem filmy nagrywał zamaskowany więzień. W nich prosi o zaprzestanie przemocy i strażników, aby „przestali strzelać”, zanim wymachuje bronią i mówi, że jest „gotowy umrzeć”, walcząc ze strażnikami. Filmy zostały udostępnione w mediach społecznościowych po wydarzeniu przez przebywającego na wygnaniu wenezuelskiego prokuratora Zaira Mundaraya. Panorama poinformowała, że Caraota Digital nazwał mężczyznę na filmie Wilfredo Ramosem. Przed powstaniem Ramos próbował targować się ze służbą więzienną o lepsze warunki w PoliPáez. Uważa się, że Ramos zginął w następnej walce.
Z policyjnego raportu z 16 maja wynika, że służby więzienne i władze lokalne były świadome protestów i napięć wybuchających w PoliPáez.
Zamieszki
Według BBC , wenezuelski serwis informacyjny El Pitazo poinformował, że incydent rozpoczął się 14 maja. Przemoc nasiliła się 23 maja, kiedy więźniowie wzięli zakładników od odwiedzających ośrodek, a do więzienia weszło kilku żołnierzy. Urzędnik państwowy Portugalii nazwał to próbą ucieczki, mówiąc, że więźniowie próbowali uciec przez dziurę w ścianie, ale rozpoczęli walkę. Efecto Cocuyo donosi, że Wilfredo Ramos Ferrer był znany jako przywódca więźniów („ żart ”), a przemoc zaczęła się, gdy został postrzelony przez funkcjonariuszy więziennych podczas trwających protestów więziennych w PoliPáez.
Panorama poinformowała, że więźniowie rozpoczęli bunt o 5:50 rano. Efecto Cocuyo mówi, że przemoc rozpoczęła się 23 maja i zakończyła o godzinie 10:00 24 maja wraz z poddaniem się więźniów. Wybuch przemocy był rzekomo odpowiedzią strażników próbujących usunąć gości i przeprowadzić przeszukania. Przypuszcza się, że grupa więźniów była uzbrojona.
Według Panorama , pierwsze lokalne wiadomości pojawiły się we wczesnych godzinach porannych, kiedy mieszkańcy Acarigua i Araure dowiedzieli się, że więzień nie żyje, po czym przez cały ranek „sześć godzin ciągłych eksplozji”; Wenezuelska dziennikarka Mariángel Moro, mieszkająca w okolicy, nazwała to „porankiem terroru”. Moro potwierdził, że zamieszki w PoliPáez trwały od ponad tygodnia, dodając, że może to wynikać z tego, że strażnicy często odrzucają członków rodziny próbujących odwiedzić, co jest prawem, a także odmawianie więźniom innych próśb, takich jak materiały budowlane do budowy basenu basen.
Lokalna policja, a także żołnierze Gwardii Narodowej i wyspecjalizowanej jednostki więziennej szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, pomagając strażnikom więziennym stłumić powstanie. Oprócz strzelaniny zgłoszono, że słychać było eksplozję; później władze ogłosiły, że użyto trzech ładunków wybuchowych, zgłoszonych jako dwa przez organizację pozarządową Una Ventana a la Libertad (po angielsku: A Window to Freedom), a kilku strażników więziennych zostało przez nich rannych.
Ofiary wypadku
Co najmniej 29 więźniów zginęło w wyniku ostrzału z broni palnej. Doniesiono, że kilka ciał miało rany postrzałowe w głowie, a ciało Wilfredo Ramosa Ferrera zostało całkowicie zniszczone, a jego twarz również była w dużej mierze oszpecona; został zidentyfikowany przez tatuaż na ramieniu . Ciało Ramosa rzekomo odzyskano z granatem w jego prawej ręce i uważa się, że został zabity przez strażników, gdy przygotowywał się do rzucenia granatu. [ potrzebne źródło ]
Dziewiętnastu strażników zostało rannych.
Odpowiedź
Informacja została przekazana anglojęzycznym agencjom informacyjnym za pośrednictwem OVP, który nazwał to „ masakrą ”. Prado obwinił także minister więziennictwa Iris Varela za śmierć więźniów.
Według agencji Reuters oficjalna historia Óscara Valero z lokalnych władz, opisująca próbę ucieczki, w której rywalizujące ze sobą gangi więzienne zabiły się nawzajem, a następnie skrzywdziła strażników próbujących interweniować, została zakwestionowana przez organizacje broniące praw człowieka . Oficjalne źródło podaje też mniejszą liczbę osadzonych niż organizacje pozarządowe, bo 355. Ministerstwo Więziennictwa w Wenezueli nie skomentowało powstania, twierdząc, że cele posterunków policji nie leżą w ich jurysdykcji.
Funkcjonariusze PoliPáez aresztowali wielu więźniów za podżeganie do powstania, a zdjęcia zostały udostępnione w Internecie oraz w głównych gazetach, takich jak La Patilla , przedstawiające więźniów rozebranych do naga i leżących w rzędach na zewnątrz. Raport policyjny o więźniach w tym czasie liczył 540, nie licząc zabitych. Policja uniemożliwiła również dziennikarzom relacjonowanie incydentu na miejscu zdarzenia.
Wenezuelska prokuratura potwierdziła, że prowadzi dochodzenie w sprawie tych wydarzeń. W celu przeprowadzenia sekcji zwłok sprowadzono fartuchy i skalpele z oddalonego o 200 mil Caracas . El Pitazo poinformował, że niektóre sekcje zwłok przeprowadzono przy użyciu sprzętu zakupionego przez krewnych zmarłego, zanim zapasy dotarły ze stolicy, a zespół patologów sądowych przybył również z zapasami z Caracas w celu ukończenia pozostałych sekcji zwłok.
Wenezuelskie Zgromadzenie Narodowe , z większością opozycji, wyraziło współczucie i obwiniło politykę wiodącego rządu.
Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka (IACHR) potępiła przemoc na posterunku policji, wzywając państwo do „podjęcia natychmiastowych środków w celu zagwarantowania życia i integralności zatrzymanym”, podkreślając znaczenie zbadania wydarzeń.
Dyrektor Amnesty International, Erika Guevara-Rosas, obwiniła rząd Nicolása Maduro jako odpowiedzialny za śmierć, ponieważ więźniowie byli pod opieką państwa.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
- Film Ramosa z wnętrza Páeza przez El Pitazo na YouTube