Afro-Salwadorczycy
Całkowita populacja | |
---|---|
7441 (0,13% samodzielnie zidentyfikowanych w spisie z 2007 r.) | |
Regiony o znacznej populacji | |
Sonsonate , Ahuachapán , San Miguel i La Unión | |
Języki | |
Większość: hiszpański Mniejszość: angielski (zwykle jako L2 ) | |
Religia | |
Rzymskokatolicyzm • Protestantyzm • Religie afroamerykańskie | |
Powiązane grupy etniczne | |
Afro-Latynoamerykanie , Afro-Karaiby , Garifuna |
Afro Salwadorczycy to potomkowie mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej sprowadzonych do Salwadoru w ramach transatlantyckiego handlu niewolnikami w czasach kolonialnej Hiszpanii.
Historia
Pochodzenie i dystrybucja
Quauhquechollan Cloth to XVI-wieczny płócienny obraz tubylców Nahua, przedstawiający prawdopodobnie pierwszego afrykańskiego niewolnika, wciąż noszącego swoje plemienne regalia, który przybył do Salwadoru w 1528 r. Jednak większość niewolników zaczęto importować z okolic 1540, w następstwie dekretu królewskiego oficjalnie uwalniającego rdzenną ludność w 1548. Niewolnicy przybyli z miasta Santiago w Gwatemali , a następnie zostali rozdzieleni w całej Ameryce Środkowej . Tak więc wielu Afrykanów, którzy pracowali na obszarach wiejskich Salwadoru, pochodziło z Afryki Zachodniej i zwykle, jak w przypadku Gwatemali, z Senegambii . Ponadto, według różnych archiwów kolonialnych dotyczących prowincji San Salvador , niewolnicy przywiezieni przez portugalskich kupców do Acajutla , w salwadorskim mieście Sonsonate , pochodzili z Angoli i „Gwinei”, podczas gdy niewolnicy przywiezieni przez kupców spoza Portugalii pochodzili z Mozambik . Niewolnicy dotarli głównie do Sonsonate, gdzie zostali przeniesieni do reszty San Salvador i Sonsonate.
Wymuszone migracje
Afrykańscy niewolnicy przybyli do kraju w drodze przymusowej migracji. Pierwszy zniewolony człowiek przybył do Salwadoru, aby pracować w hacjendach , przy młynach kakao i indygo oraz w kopalniach złota. W San Salvador i San Miguel wielu ludzi zniewoliło Afrykanów, z których część została wysłana do płukania złota w rzekach Hondurasu, co było głównym przemysłem w XVI wieku. W 1545 roku odnotowano około 1500 afrykańskich niewolników poszukujących złocistych piasków w Hondurasie.
Intensywne bogactwo kakao z Izalco sprawiło, że ten jeden z pierwszych regionów miał znaczną liczbę afrykańskich niewolników ze względu na duże zapotrzebowanie na bezpłatną siłę roboczą. W ten sposób powstało kilka enklaw afrykańskich niewolników w miejscach takich jak brzegi jeziora Coatepeque oraz w mieście La Trinidad w Sonsonate, nad brzegiem rzeki Cenzúnat. Zniewoleni ludzie, którzy służyli jako brygadziści na plantacjach, zwykle cieszyli się dużym zaufaniem ludzi, którzy ich zniewolili i mieli zastraszać rdzenną ludność do uległości.
W prowincji San Salvador dwa tysiące ludów afrykańskich powstało między listopadem a grudniem 1624 r., docierając do oddziałów bojowników z Comayagua ( Honduras ), aby zaradzić niebezpieczeństwu prowincji. Był to kontyngent rdzennych i ladino żołnierzy z Zacatecoluca i Apastepeque , którzy schwytali niewolników, których znaleziono na brzegach rzeki Lempa , w El Marquesado i na wzgórzu o tej samej nazwie, a także w dole rzeki w pobliżu ujścia. Wszyscy schwytani niewolnicy zostali straceni w San Salvador w 1625 roku. To zniechęciło do importu większej liczby afrykańskich niewolników.
Jednak kiedy kakao zostało wyprzedane, do uprawy indygo wykorzystywano niewolników, ponieważ kilka dekretów królewskich zabraniało korzystania z indyjskiej siły roboczej w młynach, a właściciele ziemscy potrzebowali siły roboczej. W związku z tym istniało duże zapotrzebowanie na afrykańską siłę roboczą w fabrykach indygo, które zapewniały statki niewolnicze przybywające na północne wybrzeże, zwykle transportowane przez Portugalczyków, którzy posiadali licencję dostawcy i pozwolenie na wprowadzenie. Pomimo późniejszego upadku przemysłu indygo, nadal istniało duże zapotrzebowanie na afrykańską siłę roboczą ze względu na inwestycje w budowę salwadorskich miast. Do Salwadoru wysłano wielu niewolników.
W ten sposób nadeszła kolejna fala afrykańskich niewolników, którzy pracowali w przemyśle budowlanym, zwłaszcza aby rozpocząć budowę kolei w XIX wieku, a kolejna fala prawdopodobnie nadeszła na początku XX wieku. Migracje te zaowocowały miejscami z czarnymi populacjami, takimi jak San Vicente (w Verapaz ), kolonialnym San Miguel (w San Alejo ), Zacatecoluca , Chinameca i Ahuachapan , w których Afrykanie pracowali w przemyśle indygo. Podobnie w Atiquizaya znaleziono afrykańskich niewolników, którzy byli aktywnymi uczestnikami buntu z 1932 roku . Również Nejapa w San Salvador była początkowo zamieszkana przez mulatów.
milicje afro-salwadorskie
W 1611 roku, kiedy mulaci-niewolnicy pomogli pokonać Maroonów z Tutale, Gwatemala i Salwador nie pozwoliły ludziom pochodzenia afrykańskiego oficjalnie uczestniczyć w kompaniach milicji. Jednak Afrykanie i ich potomkowie, nawet zniewoleni, nadal od czasu do czasu walczyli z siłami hiszpańskimi od czasu podboju. Niemniej jednak w latach trzydziestych XVII wieku fala ataków wrogich korsarzy i piratów na Amerykę Środkową skłoniła Audiencię do zaciągnięcia wolnych ludzi pochodzenia afrykańskiego do regularnych kompanii milicji, choć podzielonych. W 1673 roku było sześć Pardo w Gwatemali i dwie w Salwadorze. Wkrótce pojawiły się afro-milicje w miejscach takich jak Departament Sonsonate i Chiquimula w Gwatemali . [ potrzebne źródło ]
Po wczesnych walkach z korsarzami milicje zażądały zwolnienia z Laborío Tribute, grożąc, że nie będą służyć inaczej. Z tego powodu kilka kompanii milicji zostało tymczasowo zwolnionych z tego podatku w latach 90. XVII wieku. Bojownicy ogłosili ten sukces i wkrótce przyznano inne wymagane zwolnienia. Następnie reszta potomków Afro również spodziewała się zwolnienia z daniny Laborío i przygotowała się do stawienia czoła władzom w tej sprawie, buntując się przeciwko nim. Najbardziej znany przykład miał miejsce w 1720 roku w San Salvador, gdzie niecały wiek wcześniej doszło do buntu niewolników. Kiedy pogłoska, że urzędnicy przygotowują nowy spis ludności dla Laborío Tribute Collection, rozeszła się po dzielnicach mulatów, co najmniej 200 osób wyszło na ulice, grożąc spaleniem rezydencji burmistrza. Uczestnicy zamieszek zostali przekonani do powrotu do domu dopiero po pokazaniu im listy, zawierającej ledwie 40 nazwisk. Hiszpańscy urzędnicy, którzy nie odważyli się kontynuować relacji, oszacowali, że rzeczywista liczba mieszkańców miasta, którzy kwalifikowali się do spisu, wynosiła około 1000.
Postęp i krzyżowanie ras zwiększyły populację Afro-Salwadoru
Chociaż niewiele wiadomo o potomkach Afro-Salwadoru (i Gwatemali) pracujących w sektorze rolniczym, kilka źródeł w ostatniej trzeciej połowie XVI wieku zidentyfikowało afro-salwadorskie społeczności rolnicze na obszarze otaczającym miasto Sonsonante. Wolni ludzie pochodzenia afrykańskiego i niewolnicy pracowali również przy produkcji indygo na wybrzeżu Pacyfiku w Gwatemali, a zwłaszcza w Salwadorze, ostatecznie przyjmując ponad 200 młynów indygo. Ludzie pochodzenia afrykańskiego zwykle pracowali w młynach, zwykle nadzorując zbiory Xiquilite (indygo). Proces ten trwał tylko od jednego do dwóch miesięcy w roku, przez co utrzymywanie stałej siły roboczej, w której byli tylko zniewoleni robotnicy do produkcji indygo, było nieopłacalne. Niektórzy właściciele młynów kupowali więcej niewolników, z których część była potrzebna do produkcji indygo, podczas gdy inni byli wykorzystywani do innych czynności, takich jak opieka nad żywym inwentarzem.
Potomkowie Afro ostatecznie zaczęli mieszać się z populacją ogólną, przechodząc od populacji czysto afrykańskiej do populacji mulatów i zambo. Afrykańscy mężczyźni chętnie wybierali indiańskie kobiety, aby ich dzieci były wolne. Z tego powodu później uchwalono prawa zakazujące krzyżowania się populacji afrykańskich i indiańskich.
Wielu mulatów zostało właścicielami ziemskimi i cieszyło się przywilejami będąc właścicielami majątków ziemskich, często ze szkodą dla tubylców. Kilka miejsc było zamieszkanych przez rodziny mulatów, które osiedliły się w dobrze prosperujących dzielnicach, takich jak dzielnica Angel w La Trinidad of Sonsonate oraz dzielnice w San Vicente, San Miguel i San Salvador. Zostali również zintegrowani z rdzennymi dzielnicami i wioskami w posiadłościach i ziemiach królewskich, a później stali się ludami ladino.
Zniesienie niewolnictwa i nie tylko
Podczas Intendencia , kiedy niewielu Afrykanów pozostawało niewolnikami, istniały przepisy dla właścicieli niewolników, na mocy rozkazu Korony wydanej Audiencia Real . Na przykład przepisy zostały uchwalone w San Miguel we wrześniu 1804 r. cabildo św. Wincentego z Austrii i La Trinidad w Sonsonate. Niewolnictwo zostało zakazane w 1825 roku, co uczyniło Salwador trzecim krajem, który zniósł niewolnictwo w obu Amerykach po Haiti i Chile . Wielu niewolników z Belize uciekło do Salwadoru, ostatecznie mieszając się z rdzenną ludnością.
Pod koniec XIX wieku Kościół katolicki zaczął klasyfikować ludność. W 1933 roku generał Hernández Martinez , zaniepokojony wydarzeniami w Europie i idąc za przykładem Adolfa Hitlera , napisał ustawę o nazwie Ograniczenia imigracyjne, zabraniającą wjazdu do kraju Afrykanom, Azjatom, Arabom, Romom i wielu innym. Namawiał jednak do imigracji mieszkańców północno-środkowej Europy w celu wybielenia populacji. Wydarzenia te jeszcze bardziej wzmocniły salwadorskie zaprzeczanie afrykańskim korzeniom, a potomkowie Afro zniknęli legalnie. Jednak prawo to zostało zniesione przez nowe ustawy z 1959 i 1986 roku.
Wpływ kulturowy
Salwador ma taniec zwany „Negritos de Cacaopera” (po hiszpańsku: Czarni z Cacaopera). W Ereguayquin , w departamencie Usulután , odbywa się taniec Tabales ku czci świętego San Benito de Palermo , czarnego świętego. W Izalco, Sonsonate, odbywa się taniec Jeu Jeu; w Tacuba , Ahuachapán , znajduje się „baile de la Negra Sebastiana” (po hiszpańsku: Taniec czarnego Sebastiana), demonstrujący poprzez swoich tancerzy przybycie Hiszpanów z Tlaxcalans i do Salwadoru.
Istnieje również danie chanfaina; kanasta; instrument marimba , niektóre odmiany czarów i czarne posągi Chrystusa rozsiane po całym kraju. autorstwa nie-rdzennego José Simeóna Cañasa w 1823 r., dzieła Salarrué , Francisco Gavidia , David J. Guzmán i Benjamin Saul są również dziełami kulturo-antropologicznymi, które.
Znani ludzie
Polityka
Aktywizm
- Prudencia Ayala , afro-rdzenna pisarka z Salwadoru, działaczka społeczna i pionierka w walce o prawa kobiet w Salwadorze i pierwsza kobieta kandydująca na prezydenta w Salwadorze i Ameryce Łacińskiej.
Muzyka
- Sabi , amerykańska piosenkarka pop, autorka tekstów, tancerka i aktorka z Los Angeles w Kalifornii: urodzona przez matkę z Salwadoru i ojca Afroamerykanina .
Sporty
Piłka nożna
- Luis Ramírez Zapata , emerytowany piłkarz z Salwadoru, nazywany El Pelé , spędził prawie 20 lat grając w salwadorskim klubie Águila .
- Luis Guevara Mora , były bramkarz Salwadoru, nazywany el Negro , został członkiem reprezentacji Salwadoru i reprezentował swój kraj na Mistrzostwach Świata FIFA 1982 .
Linki zewnętrzne
Tekst z Afro-Pedea
- Media związane z Afro-Salwadorczykami w Wikimedia Commons