Agencja ratingowa

Agencja ratingowa ( CRA , zwana także usługą ratingową ) to firma wystawiająca ratingi kredytowe , które oceniają zdolność dłużnika do spłaty zadłużenia poprzez terminowe spłacanie kwoty głównej i odsetek oraz prawdopodobieństwo niewykonania zobowiązania . Agencja może oceniać zdolność kredytową emitentów zobowiązań dłużnych , instrumentów dłużnych, aw niektórych przypadkach podmiotów obsługujących dług bazowy, ale nie indywidualnych konsumentów .

Inne formy agencji ratingowych obejmują agencje ratingowe dotyczące środowiska, spraw społecznych i ładu korporacyjnego (ESG) oraz chiński system kredytu społecznego .

Instrumenty dłużne oceniane przez agencje ratingowe obejmują obligacje rządowe , obligacje korporacyjne , płyty CD , obligacje komunalne , akcje uprzywilejowane i zabezpieczone papiery wartościowe, takie jak papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką i zabezpieczone zobowiązania dłużne .

Emitentami obligacji lub papierów wartościowych mogą być spółki, jednostki specjalnego przeznaczenia , samorządy stanowe lub lokalne, organizacje non-profit lub suwerenne narody. Rating kredytowy ułatwia obrót papierami wartościowymi na rynku wtórnym . Wpływa na stopę procentową wypłacaną przez papier wartościowy, przy czym wyższe ratingi prowadzą do niższych stóp procentowych. Indywidualni konsumenci są oceniani pod kątem zdolności kredytowej nie przez agencje ratingowe, ale przez biura kredytowe (zwane również agencjami sporządzającymi sprawozdania konsumenckie lub agencjami informacji kredytowej), które wystawiają oceny kredytowe .

Wartość ratingów kredytowych papierów wartościowych była szeroko kwestionowana. Setki miliardów papierów wartościowych, które otrzymały najwyższe oceny agencji, zostały obniżone do śmieci podczas kryzysu finansowego w latach 2007–2008 . Urzędnicy UE obwiniali obniżki ratingów podczas europejskiego kryzysu zadłużeniowego w latach 2010–2012 za przyspieszenie kryzysu.

Rating kredytowy to wysoce skoncentrowana branża, a agencje ratingowe „Wielkiej Trójki” kontrolują około 95% działalności ratingowej. Moody's Investors Service i Standard & Poor's (S&P) wspólnie kontrolują 80% światowego rynku, a Fitch Ratings kontroluje kolejne 15%.

Historia

Wczesna historia

Kiedy Stany Zjednoczone zaczęły się rozszerzać na zachód i inne części kraju, zmniejszyła się również odległość firm od ich klientów. Gdy firmy znajdowały się blisko tych, którzy kupowali od nich towary lub usługi, kupcom łatwo było udzielać im kredytu ze względu na ich bliskość oraz fakt, że kupcy znali swoich klientów osobiście i wiedzieli, czy będą w stanie zapłacić je z powrotem. Wraz ze wzrostem odległości handlowych kupcy nie znali już osobiście swoich klientów i obawiali się udzielania kredytu osobom, których nie znali, w obawie, że nie będą w stanie ich spłacić. Wahania właścicieli firm przed udzieleniem kredytu nowym klientom doprowadziły do ​​narodzin branży sprawozdawczości kredytowej.

Agencje kredytowe – prekursory dzisiejszych agencji ratingowych – powstały w następstwie kryzysu finansowego z 1837 roku . Agencje te oceniały zdolność kupców do spłaty długów i konsolidowały te oceny w opublikowanych przewodnikach. Pierwsza taka agencja została założona w 1841 roku przez Lewisa Tappana w Nowym Jorku. Następnie została przejęta przez Roberta Duna, który opublikował swój pierwszy przewodnik po ocenach w 1859 r. Inna wczesna agencja, John Bradstreet, powstała w 1849 r. I opublikowała przewodnik po ocenach w 1857 r.

Agencje ratingowe powstały w Stanach Zjednoczonych na początku XX wieku, kiedy ratingi zaczęto stosować do papierów wartościowych, w szczególności tych związanych z rynkiem obligacji kolejowych. W Stanach Zjednoczonych budowa rozległych sieci kolejowych doprowadziła do rozwoju emisji obligacji korporacyjnych w celu ich sfinansowania, a co za tym idzie do kilkukrotnie większego niż w innych krajach rynku obligacji. Rynki obligacji w Holandii i Wielkiej Brytanii istniały dłużej, ale były zwykle małe i obracały się wokół suwerennych rządów, którym powierzono honorowanie ich długów. Powstały firmy, aby dostarczać inwestorom informacji finansowych na temat rozwijającego się przemysłu kolejowego, w tym wydawnictwo Henry Varnum Poor , które wydało publikację zawierającą dane finansowe dotyczące przemysłu kolejowego i kanałowego. Po kryzysie finansowym z 1907 r . wzrosło zapotrzebowanie na takie niezależne informacje rynkowe, w szczególności na niezależne analizy wiarygodności kredytowej obligacji. W 1909 roku analityk finansowy John Moody wydał publikację poświęconą wyłącznie obligacjom kolejowym. Jego ratingi jako pierwsze zostały szeroko opublikowane w dostępnym formacie, a jego firma jako pierwsza pobierała od inwestorów opłaty abonamentowe.

W 1913 r. Publikacja ratingów przez Moody's przeszła dwie znaczące zmiany: rozszerzyła swoją działalność na firmy przemysłowe i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej oraz zaczęła stosować system ocen literowych. Po raz pierwszy publiczne papiery wartościowe zostały ocenione przy użyciu systemu zapożyczonego z agencji ratingowych, przy użyciu listów wskazujących ich zdolność kredytową. W ciągu następnych kilku lat powstały poprzedniczki agencji ratingowych „ Wielkiej Trójki ”. Poor's Publishing Company zaczęło wystawiać ratingi w 1916 r., Standard Statistics Company w 1922 r., A Fitch Publishing Company w 1924 r.

Era post-depresyjna

W Stanach Zjednoczonych branża ratingowa rozwijała się i szybko konsolidowała po uchwaleniu ustawy Glassa-Steagalla z 1933 r. i oddzieleniu działalności związanej z papierami wartościowymi od bankowości. Gdy rynek rozrósł się poza tradycyjne instytucje bankowości inwestycyjnej, nowi inwestorzy ponownie wezwali do zwiększenia przejrzystości, co doprowadziło do uchwalenia nowych, obowiązkowych przepisów dotyczących ujawniania informacji dla emitentów oraz utworzenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC ) . W 1936 r. Wprowadzono rozporządzenie zabraniające bankom inwestowania w obligacje określone przez „uznane podręczniki ratingowe” (prekursorów agencji ratingowych) za „spekulacyjne inwestycyjne papiery wartościowe” („obligacje śmieciowe”, we współczesnej terminologii). Amerykańskim bankom pozwolono posiadać tylko obligacje „o ratingu inwestycyjnym”, a to ratingi Fitch, Moody's, Poor's i Standard prawnie decydowały, które obligacje są które. Państwowe organy nadzoru ubezpieczeniowego zatwierdziły podobne wymagania w następnych dziesięcioleciach.

Od 1930 do 1980 roku obligacje i ich ratingi spadały głównie do amerykańskich gmin i amerykańskich dużych firm przemysłowych. Międzynarodowy rating „obligacji skarbowych” skurczył się podczas Wielkiego Kryzysu do kilku krajów o największej wiarygodności kredytowej, po szeregu niewypłacalności obligacji emitowanych przez rządy, takie jak Niemcy.

Pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ratingi rozszerzono na papiery komercyjne i depozyty bankowe . Również w tym czasie duże agencje zmieniły swój model biznesowy, zaczynając pobierać opłaty zarówno od emitentów obligacji, jak i inwestorów. Przyczyną tej zmiany był rosnący problem gapowicza związany z rosnącą dostępnością niedrogich kserokopiarek oraz rosnąca złożoność rynków finansowych.

Agencje ratingowe dodały poziomy gradacji do swoich systemów ratingowych. W 1973 roku Fitch dodał symbole plusa i minusa do swojego istniejącego systemu ocen literowych. W następnym roku Standard and Poor's zrobił to samo, a Moody's zaczął używać liczb w tym samym celu w 1982 roku.

Wzrost rynku obligacji

Koniec systemu Bretton Woods w 1971 roku doprowadził do liberalizacji regulacji finansowych i globalnej ekspansji rynków kapitałowych w latach 70. i 80. XX wieku. W 1975 r. przepisy SEC zaczęły wyraźnie odnosić się do ratingów kredytowych. Na przykład komisja zmieniła swoje minimalne wymogi kapitałowe dla brokerów-dealerów , zezwalając na mniejsze rezerwy na obligacje o wyższym ratingu; ocena byłaby dokonywana przez „uznane w kraju organizacje zajmujące się ocenami statystycznymi” (NRSRO). Odnosiło się to do „wielkiej trójki”, ale z czasem dziesięć agencji (później sześć, w wyniku konsolidacji) zostało zidentyfikowanych przez SEC jako NRSRO.

Agencje ratingowe również rosły pod względem wielkości i rentowności, ponieważ liczba emitentów uzyskujących dostęp do rynków długu rosła wykładniczo, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą. Do 2009 roku światowy rynek obligacji (całkowite zadłużenie) osiągnął szacunkową wartość 82,2 biliona dolarów w dolarach z 2009 roku.

1980-obecnie

Dwa trendy gospodarcze lat 80. i 90., które przyniosły znaczną ekspansję światowego rynku kapitałowego, to:

  • odejście od finansowania „pośredniego” (kredyty bankowe) w kierunku tańszego i długoterminowego finansowania „bez pośrednictwa” (obligacje zbywalne i inne papiery wartościowe o stałym dochodzie) oraz
  • globalne odejście od interwencji państwa i kierowanych przez państwo dostosowań przemysłowych w kierunku liberalizmu gospodarczego opartego (między innymi) na globalnych rynkach kapitałowych i stosunkach rynkowych między rządem a przemysłem.

Więcej dłużnych papierów wartościowych oznaczało więcej interesów dla agencji Wielkiej Trójki, od których wielu inwestorów polegało przy ocenie papierów wartościowych na rynku kapitałowym. Amerykańskie organy regulacyjne również polegały na agencjach ratingowych; pozwalały funduszom emerytalnym i funduszom rynku pieniężnego na zakup wyłącznie papierów wartościowych o ratingu powyżej określonego poziomu.

Rynek niskooprocentowanych, wysokodochodowych „śmieciowych” obligacji rozkwitł pod koniec lat siedemdziesiątych, rozszerzając finansowanie papierów wartościowych na firmy inne niż kilka dużych, uznanych korporacji typu blue chip . Agencje ratingowe zaczęły również stosować swoje ratingi poza obligacjami do ryzyka kontrahenta, ryzyka wyników podmiotów obsługujących kredyty hipoteczne oraz zmienności cen funduszy inwestycyjnych i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Ratingi były coraz częściej wykorzystywane na rynkach finansowych większości krajów rozwiniętych oraz na „ rynkach wschodzących ” krajów rozwijających się . Moody's i S&P otworzyły biura w Europie, Japonii, a zwłaszcza na rynkach wschodzących. Agencje nieamerykańskie rozwinęły się również poza Stanami Zjednoczonymi. Wraz z największymi amerykańskimi ratingami, jedna brytyjska, dwie kanadyjskie i trzy japońskie firmy znalazły się na liście „najbardziej wpływowych” agencji ratingowych na świecie na początku lat 90. przez publikację Financial Times Credit Ratings International .

Finansowanie strukturyzowane było kolejnym obszarem wzrostu. „Inżynieria finansowa” nowych papierów wartościowych „private label” zabezpieczonych aktywami – takich jak papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką subprime (MBS), zabezpieczone zobowiązania dłużne (CDO), „ CDO-Squared ” i „ syntetyczne CDO ” – uczyniła je „trudniejszy do zrozumienia i wyceny” i stał się centrum zysków agencji ratingowych. Do 2006 roku Moody's zarobił 881 milionów dolarów przychodów z finansowania strukturalnego. Do grudnia 2008 r. na amerykańskim rynku obligacji pozostawało w obrocie ponad 11 bilionów dolarów strukturyzowanych dłużnych papierów wartościowych.

Wielka Trójka wystawiła 97–98% wszystkich ratingów kredytowych w Stanach Zjednoczonych i około 95% na całym świecie, co daje im znaczną władzę cenową. Ta ekspansja na rynku kredytowym przyniosła im marże zysku w wysokości około 50% w latach 2004-2009.

Wraz ze wzrostem wpływu i rentowności agencji ratingowych wzrosła również kontrola i zaniepokojenie ich wynikami oraz domniemanymi nielegalnymi praktykami. W 1996 roku Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych wszczął dochodzenie w sprawie możliwego niewłaściwego wywierania presji na emitentów przez Moody's w celu pozyskania klientów. Agencje były przedmiotem dziesiątek procesów sądowych ze strony inwestorów narzekających na niedokładne ratingi po upadku Enronu , a zwłaszcza po amerykańskim kryzysie kredytów hipotecznych typu subprime i późniejszym kryzysie finansowym w latach 2007-2008 . Podczas tej klęski 73% – o wartości ponad 800 miliardów dolarów – wszystkich papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką, które w 2006 roku jedna z agencji ratingowych (Moody's) oceniła jako potrójne A, zostało obniżonych do statusu śmieciowych dwa lata później. W lipcu 2008 roku SIFMA utworzyła globalną grupę zadaniową składającą się z członków wywodzących się z całego sektora usług finansowych, w tym zarządzających aktywami, subemitentów i emitentów, oraz wniosła wkład branżowy do prawodawców i organów regulacyjnych w Europie i Azji. Grupa Robocza Prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. Rynków Finansowych jako grupa z sektora prywatnego ma dostarczać PWG rekomendacje branżowe w kwestiach ratingu kredytowego. Opublikowała „Rekomendacje grupy zadaniowej ds. agencji ratingowych Stowarzyszenia Przemysłu Papierów Wartościowych i Rynków Finansowych”, w której znalazło się kilkanaście zaleceń dotyczących zmiany procesu agencji ratingowej.

Skrytykowano również obniżki ratingów długu publicznego w Europie i USA. W sierpniu 2011 r. agencja S&P obniżyła długo utrzymywany rating potrójnego A dla amerykańskich papierów wartościowych. Od wiosny 2010 r.

co najmniej jedna z Wielkiej Trójki zdegradowała Grecję, Portugalię i Irlandię do statusu „ śmieci ” – posunięcie to, jak twierdzi wielu urzędników UE, przyspieszyło narastający europejski kryzys zadłużeniowy . W styczniu 2012 r., w obliczu utrzymującej się w strefie euro , agencja S&P obniżyła rating dziewięciu krajów strefy euro, pozbawiając Francję i Austrię ich ratingów potrójnego A.

Rola na rynkach kapitałowych

Agencje ratingowe oceniają względne ryzyko kredytowe określonych dłużnych papierów wartościowych lub strukturyzowanych instrumentów finansowych oraz pożyczkobiorców ( emitentów długu), aw niektórych przypadkach zdolność kredytową rządów i ich papierów wartościowych . Służąc jako pośrednicy informacji , agencje ratingowe teoretycznie obniżają koszty informacji, zwiększają pulę potencjalnych pożyczkobiorców i promują płynne rynki . Funkcje te mogą zwiększyć podaż dostępnego kapitału ryzyka na rynku i promować wzrost gospodarczy.

Ratingi stosowane na rynku obligacji

Agencje ratingowe oceniają wiarygodność kredytową obligacji wyemitowanych przez korporacje , rządy i podmioty zajmujące się pakowaniem papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami . W praktyce rynkowej znaczna emisja obligacji ma zazwyczaj rating jednej lub dwóch agencji Wielkiej Trójki.

Agencje ratingowe teoretycznie zapewniają inwestorom niezależną ocenę i ocenę wiarygodności kredytowej dłużnych papierów wartościowych . Jednak w ostatnich dziesięcioleciach płacącymi klientami agencji ratingowych byli przede wszystkim nie nabywcy papierów wartościowych, ale ich emitenci, co podniosło kwestię konfliktu interesów (zob. poniżej).

Ponadto agencje ratingowe ponoszą odpowiedzialność - przynajmniej w sądach amerykańskich - za wszelkie straty poniesione w wyniku niedokładności ich ocen tylko wtedy, gdy zostanie udowodnione, że wiedziały, że oceny są fałszywe lub wykazywały „lekkomyślne lekceważenie prawdy”. W przeciwnym razie oceny są po prostu wyrazem świadomych opinii agencji, chronionych jako „wolność słowa” na mocy Pierwszej Poprawki . Jak brzmiało zastrzeżenie jednej z agencji ratingowych:

Ratingi ... są i muszą być interpretowane wyłącznie jako wyrażenia opinii, a nie stwierdzenia faktów lub rekomendacje zakupu, sprzedaży lub posiadania jakichkolwiek papierów wartościowych.

Na mocy nowelizacji Ustawy Dodda-Franka z 2010 r. ochrona ta została usunięta, ale to, jak prawo będzie wdrażane, zależy od przepisów wydanych przez SEC i decyzji sądów.

rating obligacji , agencja ratingowa analizuje rachunki emitenta i umowy prawne związane z obligacją, aby stworzyć prognozę prawdopodobieństwa niewykonania zobowiązania przez obligację , oczekiwanej straty lub podobnego wskaźnika. Wskaźniki różnią się nieco w zależności od agencji. Ratingi S&P's odzwierciedlają prawdopodobieństwo niewykonania zobowiązania, podczas gdy ratingi Moody's odzwierciedlają oczekiwane straty inwestorów w przypadku niewypłacalności. W przypadku zobowiązań korporacyjnych ratingi Fitch obejmują miarę strat inwestora w przypadku niewykonania zobowiązania, ale ratingi zobowiązań strukturyzowanych, projektowych i finansów publicznych wąsko mierzą ryzyko niewykonania zobowiązania. Proces i kryteria oceny obligacji zamiennych są podobne, chociaż na tyle różne, że obligacje i obligacje zamienne wyemitowane przez ten sam podmiot mogą nadal otrzymywać różne ratingi. Niektóre kredyty bankowe mogą otrzymać ratingi, aby pomóc w szerszym konsorcjum i przyciągnąć inwestorów instytucjonalnych.

Względne ryzyko – stopnie ratingowe – są zwykle wyrażane poprzez pewną odmianę alfabetycznej kombinacji małych i wielkich liter, z dodanymi znakami plusa lub minusa lub liczbami w celu dalszego dopracowania oceny.

Fitch i S&P stosują (od najbardziej do najmniej wiarygodnych) AAA, AA, A i BBB dla długoterminowego ryzyka kredytowego na poziomie inwestycyjnym oraz BB, CCC, CC, C i D dla „spekulacyjnego” długoterminowego ryzyka kredytowego . Desygnatory długoterminowe Moody's to Aaa, Aa, A i Baa dla oceny inwestycyjnej oraz Ba, B, Caa, Ca i C dla oceny spekulacyjnej. Fitch i S&P używają plusów i minusów (np. AA+ i AA-), a Moody's używa liczb (np. Aa1 i Aa3), aby dodać kolejne gradacje.


Szacunkowe spready i współczynniki niewypłacalności według oceny ratingowej
Ocena Rozpiętość punktów bazowych


Stawka domyślna
AAA/AAA 43 0,18%
AA/Aa2 73 0,28%
A 99 nie dotyczy
BBB/Baa2 166 2,11%
BB/Ba2 299 8,82%
B/B2 404 31,24%
CCC 724 nie dotyczy






Źródła: spread bazowy dotyczy amerykańskich obligacji skarbowych i obligacji z ratingiem w okresie 16 lat; Stopa niewypłacalności w okresie 5 lat, na podstawie badania przeprowadzonego przez usługę inwestycyjną Moody's

Agencje nie przypisują twardej liczby prawdopodobieństwa niewykonania zobowiązania do każdej klasy, preferując definicje opisowe, takie jak „zdolność dłużnika do wywiązania się ze swojego zobowiązania finansowego z tytułu zobowiązania jest niezwykle wysoka” (z definicji Standard and Poor's dotyczącej ratingu AAA obligacji) lub „mniej podatny na brak płatności niż inne emisje spekulacyjne” (dla obligacji o ratingu BB). Jednak niektóre badania oszacowały średnie ryzyko i zysk z obligacji według ratingu. W jednym badaniu przeprowadzonym przez Moody's stwierdzono, że w „5-letnim horyzoncie czasowym” obligacje, którym nadano najwyższy rating (Aaa), miały „skumulowany wskaźnik niewypłacalności” wynoszący zaledwie 0,18%, kolejny najwyższy (Aa2) 0,28%, następny ( Baa2) 2,11%, 8,82% dla kolejnego (Ba2) i 31,24% dla najniższego badanego (B2). (Patrz „Stawka niewypłacalności” w tabeli „Szacowane spready i stawki niewykonania zobowiązania według oceny ratingowej” po prawej stronie). W dłuższym horyzoncie czasowym stwierdzono, że „kolejność jest zasadniczo zachowana, ale nie do końca”.

Inne badanie w Journal of Finance obliczyło dodatkową stopę procentową lub „spread”, jaki płacą obligacje korporacyjne w stosunku do „pozbawionych ryzyka” amerykańskich obligacji skarbowych, zgodnie z ratingiem obligacji. (Patrz „Rozpiętość punktów bazowych” w tabeli po prawej stronie). Analizując obligacje z ratingiem od 1973 do 1989 roku, autorzy stwierdzili, że obligacje o ratingu AAA płaciły tylko 43 „punkty bazowe” (czyli 43/100 punktu procentowego) więcej niż obligacja Skarbu Państwa (tak, aby rentowność wynosiła 3,43%, gdyby obligacja Skarbu Państwa przynosiła 3,00%). Z drugiej strony obligacja „śmieciowa” (lub spekulacyjna) z ratingiem CCC przyniosła w tym okresie średnio ponad 4% więcej niż obligacja skarbowa (7,04%, jeśli obligacja skarbowa przyniosła rentowność 3,00%).

Rynek śledzi również korzyści płynące z ratingów wynikających z regulacji rządowych (patrz poniżej ), które często zabraniają instytucjom finansowym nabywania papierów wartościowych o ratingu poniżej pewnego poziomu. Na przykład w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z dwoma rozporządzeniami z 1989 r., fundusze emerytalne mają zakaz inwestowania w papiery wartościowe zabezpieczone aktywami o ratingu poniżej A, a kasy oszczędnościowo-kredytowe nie mogą inwestować w papiery wartościowe o ratingu poniżej BBB.

Agencje ratingowe zapewniają „nadzór” (bieżący przegląd papierów wartościowych po ich początkowym ratingu) i mogą zmienić rating papieru wartościowego, jeśli uznają, że zmieniła się jego zdolność kredytowa. Agencje ratingowe zazwyczaj sygnalizują z wyprzedzeniem zamiar rozważenia zmiany ratingu. Fitch, Moody's i S&P używają negatywnych powiadomień „perspektywicznych”, aby wskazać możliwość obniżenia ratingu w ciągu najbliższych dwóch lat (jeden rok w przypadku kredytów o ratingu spekulacyjnym). Negatywne powiadomienia „obserwowane” są używane do wskazania, że ​​​​w ciągu najbliższych 90 dni prawdopodobne jest obniżenie wersji.

Dokładność i responsywność

Krytycy utrzymują, że ta ocena, prognozowanie i obserwowanie papierów wartościowych nie działało tak płynnie, jak sugerują agencje. Wskazują na bliskie niewypłacalności, niewypłacalności i katastrofy finansowe niewykryte przez nadzór poemisyjny agencji ratingowych lub ratingi zagrożonych dłużnych papierów wartościowych, które nie zostały obniżone aż do tuż przed (lub nawet po) bankructwem. Należą do nich bankructwo Penn Central w 1970 r. , kryzys fiskalny Nowego Jorku w 1975 r ., niewypłacalność hrabstwa Orange w 1994 r . , kryzysy finansowe w Azji i Rosji , upadek funduszu hedgingowego Long-Term Capital Management w 1998 r., bankructwa Enron i WorldCom w 2001 r. zwłaszcza kryzys kredytów hipotecznych typu subprime w latach 2007–2008 .

W skandalu księgowym Enronu z 2001 r. Ratingi firmy utrzymywały się na poziomie inwestycyjnym do czterech dni przed bankructwem - chociaż akcje Enronu gwałtownie spadały przez kilka miesięcy - kiedy po raz pierwszy ujawniono „zarysy jej oszukańczych praktyk”. Krytycy narzekali, że „ani jeden analityk ani Moody's, ani S&P nie stracił pracy w wyniku przeoczenia oszustwa Enronu”, a „kierownictwo pozostało bez zmian”. Podczas kryzysu subprime, kiedy wartości setek miliardów dolarów zabezpieczonych hipoteką papierów wartościowych o ratingu potrójnego A zostały nagle obniżone z potrójnego A do „śmieciowego” w ciągu dwóch lat od emisji, ratingi agencji ratingowych zostały scharakteryzowane przez krytyków jako „katastrofalnie wprowadzające w błąd” i „nie miały żadnej wartości lub miały niewielką wartość”. Słabo wypadły również notowania akcji uprzywilejowanych. Pomimo ponad roku rosnących zaległości w spłacie kredytów hipotecznych, agencja Moody's nadal oceniała akcje uprzywilejowane Freddiego Maca na potrójne A do połowy 2008 r., kiedy to została obniżona do jednego tiku powyżej poziomu obligacji śmieciowych . Niektóre badania empiryczne wykazały również, że zamiast obniżenia ceny rynkowej i podwyższenia oprocentowania obligacji korporacyjnych, przyczyna i skutek są odwrotne. Rosnące spready rentowności (tj. spadająca wartość i jakość) obligacji korporacyjnych poprzedzają obniżenie ratingów przez agencje, co sugeruje, że to rynek ostrzega agencje ratingowe o kłopotach, a nie odwrotnie.

W lutym 2018 r. dochodzenie przeprowadzone przez australijską Komisję Papierów Wartościowych i Inwestycji wykazało poważny brak szczegółów i dyscypliny w wielu ratingach wystawianych przez agencje. ASIC zbadał sześć agencji, w tym australijskie oddziały Fitch, Moody's i S&P Global Ratings (pozostałe agencje to Best Asia-Pacific, Australia Ratings i Equifax Australia). Stwierdzono, że agencje często składały deklaracje zgodności. W jednym przypadku agencja wydała roczny raport zgodności o długości zaledwie jednej strony, z niewielkim omówieniem metodologii. W innym przypadku dyrektor generalny firmy podpisał się pod raportem jak członek zarządu. Również zagraniczni pracownicy agencji ratingowych przypisywali ratingi kredytowe pomimo braku niezbędnej akredytacji.

Wyjaśnienia wad

Obrońcy agencji ratingowych narzekają na brak aprecjacji rynku. Argumentuje Robert Clow: „Kiedy firma lub suwerenny naród spłaca swój dług na czas, rynek prawie nie zwraca na to uwagi… ale jeśli kraj lub korporacja nieoczekiwanie spóźnia się z płatnością lub grozi niewypłacalnością, a posiadacze obligacji, prawnicy, a nawet organy regulacyjne szybko reagują rzucić się na pole, by zaprotestować przeciwko uchybieniu analityka kredytowego”. Inni twierdzą, że obligacje, którym agencje ratingowe przypisały niski rating kredytowy, częściej niż obligacje o wysokim ratingu kredytowym wykazywały niewypłacalność, co sugeruje, że ratingi nadal służą jako użyteczny wskaźnik ryzyka kredytowego.

Zaproponowano szereg wyjaśnień niedokładnych ocen i prognoz agencji ratingowych, zwłaszcza w następstwie kryzysu subprime:

  • Metodologie stosowane przez agencje do oceny i monitorowania papierów wartościowych mogą być z natury wadliwe. Na przykład w raporcie Financial Stability Forum z 2008 r. wskazano niedociągnięcia metodologiczne — zwłaszcza nieodpowiednie dane historyczne — jako przyczynę niedoszacowania ryzyka związanego z produktami strukturyzowanymi przez agencje ratingowe przed kryzysem kredytów hipotecznych typu subprime .
  • Proces oceny opiera się na subiektywnych ocenach. Oznacza to, że na przykład oceniane rządy mogą często informować analityków ratingowych i wpływać na nie podczas procesu przeglądu
  • Zainteresowanie agencji ratingowych zadowalaniem emitentów papierów wartościowych, którzy są ich klientami płacącymi i czerpią korzyści z wysokich ratingów, jest sprzeczne z ich interesem polegającym na dostarczaniu dokładnych ocen papierów wartościowych inwestorom kupującym papiery wartościowe. Emitenci papierów wartościowych odnoszą korzyści z wyższych ratingów, ponieważ wielu ich klientów — banki detaliczne , fundusze emerytalne , fundusze rynku pieniężnego , firmy ubezpieczeniowe — ma prawny zakaz kupowania papierów wartościowych poniżej określonego ratingu lub w inny sposób ogranicza je.
  • Agencje ratingowe mogły mieć znacznie za mało personelu podczas boomu subprime, przez co nie były w stanie właściwie ocenić każdego instrumentu dłużnego.
  • Analitycy agencji mogą być niedopłacani w stosunku do podobnych stanowisk w bankach inwestycyjnych i firmach z Wall Street , co skutkuje migracją analityków ratingowych i wewnętrznej wiedzy analityków na temat procedur ratingowych na lepiej płatne stanowiska w bankach i firmach emitujących oceniane papiery wartościowe , a tym samym ułatwianie emitentom manipulowania ratingami.
  • Funkcjonalne wykorzystanie ratingów jako mechanizmów regulacyjnych może zawyżać ich reputację w zakresie dokładności.

Nadmierna moc

I odwrotnie, złożono skargę, że agencje mają zbyt dużą władzę nad emitentami, a obniżenie ratingu może nawet doprowadzić do bankructwa firm znajdujących się w trudnej sytuacji. Obniżenie oceny zdolności kredytowej przez agencję ratingową może stworzyć błędne koło i samospełniającą się przepowiednię : nie tylko wzrosną stopy procentowe papierów wartościowych, ale może to również negatywnie wpłynąć na inne umowy z instytucjami finansowymi, powodując wzrost kosztów finansowania i wynikający z tego spadek zdolności kredytowej. Duże pożyczki dla firm często zawierają klauzulę, która sprawia, że ​​pożyczka jest należna w całości, jeśli rating kredytowy firmy zostanie obniżony poza określony punkt (zwykle z poziomu inwestycyjnego na „spekulacyjny”). Celem tych „wyzwalaczy ratingowych” jest zapewnienie, że bank udzielający pożyczki będzie w stanie zgłosić roszczenia do słabych aktywów firmy, zanim firma ogłosi upadłość i zostanie ustanowiony syndyk w celu podziału wierzytelności wobec firmy. Skutki takich czynników wyzwalających ratingi mogą być jednak druzgocące: w najgorszym przypadku, gdy zadłużenie firmy zostanie obniżone przez agencję ratingową, pożyczki firmy staną się wymagalne w całości; jeśli firma nie jest w stanie spłacić wszystkich tych pożyczek w całości na raz, jest zmuszona do bankructwa (tzw. spirala śmierci ). Te czynniki wyzwalające ratingi odegrały kluczową rolę w upadku Enronu . Od tego czasu główne agencje włożyły dodatkowy wysiłek w ich wykrywanie i zniechęcanie do ich używania, a amerykańska SEC wymaga, aby spółki publiczne w Stanach Zjednoczonych ujawniały ich istnienie.

Ustawy reformujące

Ustawa Dodda-Franka Wall Street o reformie i ochronie konsumentów z 2010 r . Nakazała ulepszenia regulacji agencji ratingowych i odniosła się do kilku kwestii związanych w szczególności z dokładnością ratingów kredytowych. Zgodnie z zasadami Dodda-Franka agencje muszą publicznie ujawniać, jak ich ratingi kształtowały się na przestrzeni czasu, i muszą dostarczać dodatkowych informacji w swoich analizach, aby inwestorzy mogli podejmować lepsze decyzje. Nowelizacja ustawy określa również, że ratingi nie są chronione przez Pierwszą Poprawkę jako wolność słowa, ale mają „zasadniczo charakter komercyjny i powinny podlegać takim samym standardom odpowiedzialności i nadzoru, jakie obowiązują audytorów, analityków papierów wartościowych i bankierów inwestycyjnych”. Wdrożenie tej poprawki okazało się trudne ze względu na konflikt między SEC a agencjami ratingowymi. The Economist przynajmniej częściowo przypisuje obronie wolności słowa fakt, że „41 działań prawnych wymierzonych w S&P zostało odrzuconych lub oddalonych” od czasu kryzysu.

W Unii Europejskiej nie ma szczegółowych przepisów regulujących umowy między emitentami a agencjami ratingowymi. Ogólne zasady prawa umów mają pełne zastosowanie, chociaż trudno jest pociągnąć agencje do odpowiedzialności za naruszenie umowy. W 2012 roku australijski sąd federalny pociągnął Standard & Poor's do odpowiedzialności za niedokładne ratingi.

Wykorzystanie ratingów w finansowaniu strukturalnym

Agencje ratingowe odgrywają kluczową rolę w ustrukturyzowanych transakcjach finansowych , takich jak papiery wartościowe zabezpieczone aktywami (ABS), papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką mieszkaniową (RMBS), papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką komercyjną (CMBS), zabezpieczone zobowiązania dłużne (CDO), „ syntetyczne instrumenty CDO ” lub pochodne .

Ratingi kredytowe strukturyzowanych instrumentów finansowych można odróżnić od ratingów innych dłużnych papierów wartościowych na kilka ważnych sposobów.

  • Te papiery wartościowe są bardziej złożone, a dokładne prognozy spłaty trudniejsze niż w przypadku innych ratingów zadłużenia. Dzieje się tak dlatego, że są one tworzone przez łączenie długu – zwykle aktywów kredytowych konsumentów, takich jak kredyty hipoteczne, karty kredytowe lub kredyty samochodowe – i są strukturyzowane przez „podział” puli na wiele „transz”, z których każda ma inny priorytet płatności . Transze są często porównywane do kubełków zbierających spływającą kaskadą wodę, gdzie woda miesięcznej lub kwartalnej spłaty spływa do następnego kubełka (transzy) tylko wtedy, gdy poprzednia została wypełniona w całości i przelewa się. Im wyższy segment w strumieniu dochodów, tym mniejsze ryzyko, wyższy rating kredytowy i niższe odsetki. Oznacza to, że transze wyższego poziomu mają większą wiarygodność kredytową niż konwencjonalne obligacje niestrukturyzowane, nierozdzielone na transze z takim samym strumieniem dochodów ze spłat, i umożliwiają agencjom ratingowym przyznanie transzom potrójnego A lub innych wysokich ocen. Takie papiery wartościowe są następnie kwalifikowane do zakupu przez fundusze emerytalne i fundusze rynku pieniężnego ograniczone do instrumentów dłużnych o wyższym ratingu oraz do wykorzystania przez banki chcące obniżyć kosztowne wymogi kapitałowe.
  • Agencje ratingowe są opłacane nie tylko za wystawianie ratingów strukturyzowanych papierów wartościowych, ale mogą być opłacane za porady dotyczące struktury transz, a czasem aktywów bazowych, które zabezpieczają dług, aby uzyskać ratingi pożądane przez emitenta. Obejmuje to wzajemne interakcje i analizy między sponsorem trustu, który emituje papier wartościowy, a agencją ratingową. Podczas tego procesu sponsor może przedłożyć agencji proponowane struktury do analizy i uzyskania informacji zwrotnej, dopóki sponsor nie będzie zadowolony z ocen poszczególnych transz .
  • Agencje ratingowe stosują różne metody oceny strukturyzowanych produktów finansowych, ale generalnie koncentrują się na rodzaju puli aktywów finansowych stanowiących podstawę zabezpieczenia i proponowanej strukturze kapitału trustu. Podejście to często wiąże się z ilościową zgodnie z modelami matematycznymi, a zatem może wprowadzać pewien stopień ryzyka modelu . Bankowe modele oceny ryzyka okazały się jednak mniej wiarygodne niż modele agencji ratingowych, nawet w przypadku dużych banków z zaawansowanymi procedurami zarządzania ryzykiem.

Oprócz wspomnianych powyżej inwestorów, którzy podlegają ograniczeniom wynikającym z ratingów przy zakupie papierów wartościowych, niektórzy inwestorzy po prostu wolą, aby strukturalny produkt finansowy był oceniany przez agencję ratingową. Nie wszystkie strukturyzowane produkty finansowe otrzymują ocenę agencji ratingowej. Ratingi dla skomplikowanych lub ryzykownych instrumentów CDO są niezwykłe, a niektórzy emitenci tworzą produkty strukturyzowane, opierając się wyłącznie na wewnętrznych analizach w celu oceny ryzyka kredytowego.

Boom i kryzys na rynku kredytów hipotecznych typu subprime

Financial Crisis Inquiry Commission określiła agencje ratingowe Wielkiej Trójki jako „kluczowych graczy w procesie” sekurytyzacji kredytów hipotecznych , zapewniając pewność solidności papierów wartościowych inwestorom zarządzającym pieniędzmi, którzy „nie mają historii w branży kredytów hipotecznych”.

Agencje ratingowe zaczęły wystawiać ratingi dla papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką (MBS) w połowie lat siedemdziesiątych. W kolejnych latach ratingi dotyczyły papierów wartościowych zabezpieczonych innymi rodzajami aktywów. W pierwszych latach XXI wieku popyt na wysoko oceniane papiery wartościowe o stałym dochodzie był wysoki. Wzrost był szczególnie silny i rentowny w branży finansowania strukturyzowanego podczas boomu na kredyty hipoteczne typu subprime w latach 2001-2006, a działalność związana z branżą finansową odpowiadała za prawie cały wzrost przychodów co najmniej jednej agencji ratingowej (Moody's).

W latach 2000-2007 agencja Moody's oceniła prawie 45 000 papierów wartościowych związanych z kredytami hipotecznymi jako potrójne A. Z kolei tylko sześć (sektor prywatny) firm w Stanach Zjednoczonych otrzymało najwyższą ocenę.

Agencje ratingowe były jeszcze ważniejsze w ocenie zabezpieczonych zobowiązań dłużnych (CDO). Te transze papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką / papierami wartościowymi zabezpieczonymi aktywami są niższe w „wodospadzie” spłaty, które nie mogą być ocenione jako potrójne A, ale dla których kupujący musieli znaleźć lub reszta puli kredytów hipotecznych i innych aktywów nie mogła zostać sekurytyzowana. Agencje ratingowe rozwiązały ten problem, oceniając 70% do 80% transz CDO na potrójne A. Kolejnym innowacyjnym produktem strukturyzowanym, którego większość transz uzyskała również wysokie oceny, był „ syntetyczny CDO ”. Tańsze i łatwiejsze do stworzenia niż zwykłe „gotówkowe” instrumenty CDO, płaciły płatności podobne do składek ubezpieczeniowych z swapu ryzyka kredytowego zamiast odsetek i spłat kapitału z hipotek mieszkaniowych. Jeśli ubezpieczone lub „referencyjne” instrumenty CDO nie wywiązały się ze zobowiązań, inwestorzy stracili swoją inwestycję, która została wypłacona podobnie jak roszczenie ubezpieczeniowe.

Konflikt interesów

Jednak kiedy odkryto, że kredyty hipoteczne zostały sprzedane nabywcom, którzy nie byli w stanie ich spłacić, obniżono rating ogromnej liczby papierów wartościowych, sekurytyzacja „zajęła się” i nastąpiła Wielka Recesja .

Krytycy obwiniali to niedoszacowanie ryzyka papierów wartościowych o konflikt między dwoma interesami agencji ratingowych – dokładnym ratingiem papierów wartościowych i obsługą swoich klientów, emitentów papierów wartościowych, którzy potrzebują wysokich ratingów, aby sprzedawać je inwestorom podlegającym ograniczeniom wynikającym z ratingów, takim jak emerytura fundusze i towarzystwa ubezpieczeń na życie . Chociaż ten konflikt istniał od lat, połączenie koncentracji agencji ratingowych na udziale w rynku i wzroście zysków, znaczenie finansowania strukturalnego dla zysków agencji ratingowych oraz presja ze strony emitentów, którzy zaczęli „rozglądać się” za najlepszymi ratingami, doprowadziły konflikt do punktu kulminacyjnego między 2000 a 2007 rokiem.

Niewielka liczba organizatorów strukturyzowanych produktów finansowych — głównie banków inwestycyjnych — kieruje dużą liczbę transakcji do agencji ratingowych, a tym samym ma znacznie większy potencjał wywierania nadmiernego wpływu na agencję ratingową niż pojedynczy emitent długu korporacyjnego.

przez Szwajcarski Instytut Finansowy w 2013 r. dotyczące ratingów długu strukturyzowanego przeprowadzone przez S&P , Moody's i Fitch wykazało, że agencje wystawiają lepsze oceny produktów strukturyzowanych emitentów, którzy zapewniają im bardziej ogólną działalność w zakresie ratingów dwustronnych. Stwierdzono, że efekt ten był szczególnie wyraźny w okresie poprzedzającym kryzys kredytów hipotecznych typu subprime . Alternatywne opisy niedokładnych ratingów agencji przed kryzysem bagatelizują czynnik konfliktu interesów i skupiają się zamiast tego na nadmiernej pewności agencji co do ratingów papierów wartościowych, która wynikała z wiary w ich metodologie i wcześniejszych sukcesów w sekurytyzacjach subprime.

W następstwie światowego kryzysu finansowego wprowadzono różne wymogi prawne w celu zwiększenia przejrzystości ratingów strukturyzowanych instrumentów finansowych. Unia Europejska wymaga obecnie od agencji ratingowych używania dodatkowego symbolu przy ratingach strukturyzowanych instrumentów finansowych w celu odróżnienia ich od innych kategorii ratingowych.

Ratingi stosowane w długu państwowym

Agencje ratingowe wystawiają również ratingi kredytowe pożyczkobiorcom państw , w tym rządom krajowym, stanom, gminom i podmiotom międzynarodowym wspieranym przez państwo. Pożyczkobiorcy państwowi są największymi pożyczkobiorcami na wielu rynkach finansowych. Rządy zarówno gospodarek rozwiniętych, jak i rynków wschodzących pożyczają pieniądze, emitując obligacje rządowe i sprzedając je prywatnym inwestorom, zarówno zagranicznym, jak i krajowym. Rządy rynków wschodzących i rozwijających się mogą również zaciągać pożyczki od innych rządów i organizacji międzynarodowych, takich jak Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy .

Ratingi kredytowe państwa stanowią ocenę przez agencję ratingową zdolności i chęci państwa do spłaty swojego długu. Metodologie ratingowe stosowane do oceny ratingów kredytowych państw są zasadniczo podobne do tych stosowanych w przypadku ratingów kredytowych przedsiębiorstw, chociaż dodatkowo podkreśla się gotowość kredytobiorcy do spłaty, ponieważ rządy krajowe mogą kwalifikować się do zwolnienia z długów na mocy prawa międzynarodowego, co komplikuje zobowiązania do spłaty. Ponadto oceny kredytowe odzwierciedlają nie tylko długoterminowe postrzegane ryzyko niewykonania zobowiązania, ale także krótko- lub natychmiastowe zmiany polityczne i gospodarcze. Różnice w ratingach państw między agencjami mogą odzwierciedlać różne oceny jakościowe środowiska inwestycyjnego.

Rządy krajowe mogą zabiegać o ratingi kredytowe, aby wzbudzić zainteresowanie inwestorów i poprawić dostęp do międzynarodowych rynków kapitałowych. Kraje rozwijające się często polegają na silnych ratingach kredytowych państw, aby uzyskać dostęp do finansowania na międzynarodowych rynkach obligacji. Po rozpoczęciu wystawiania ratingów dla państwa agencja ratingowa będzie nadal monitorować istotne zmiany i odpowiednio dostosowywać swoją opinię kredytową.

Badanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2010 r. wykazało, że ratingi są dość dobrym wskaźnikiem ryzyka niewypłacalności państwa . Jednak agencje ratingowe były krytykowane za to, że nie przewidziały azjatyckiego kryzysu finansowego w 1997 r. i za obniżanie oceny krajów w środku tego zamieszania. Podobna krytyka pojawiła się po niedawnym obniżeniu ratingów kredytowych Grecji, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii, chociaż agencje ratingowe zaczęły obniżać ratingi krajów peryferyjnych strefy euro na długo przed rozpoczęciem kryzysu w strefie euro .

Konflikt interesów przy przyznawaniu ratingów państw

W ramach ustawy Sarbanes-Oxley Act z 2002 r. Kongres nakazał amerykańskiej SEC opracowanie raportu zatytułowanego „Raport na temat roli i funkcji agencji ratingowych w funkcjonowaniu rynków papierów wartościowych”, szczegółowo opisującego, w jaki sposób ratingi kredytowe są wykorzystywane w regulacjach amerykańskich oraz kwestie polityczne związane z tym użyciem. Częściowo w wyniku tego raportu, w czerwcu 2003 r., SEC opublikowała „publikację koncepcyjną” zatytułowaną „Agencje ratingowe i wykorzystanie ratingów kredytowych zgodnie z federalnymi przepisami dotyczącymi papierów wartościowych”, w której zwrócono się do opinii publicznej na temat wielu kwestii poruszonych w jej raporcie. Publiczne komentarze dotyczące tej wersji koncepcyjnej zostały również opublikowane na stronie internetowej SEC.

W grudniu 2004 r. Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych (IOSCO) opublikowała Kodeks postępowania dla agencji ratingowych, który między innymi ma na celu rozwiązywanie rodzajów konfliktów interesów, z którymi borykają się agencje ratingowe. Wszystkie główne agencje ratingowe zgodziły się podpisać niniejszy Kodeks postępowania i został on pochwalony przez organy regulacyjne, od Komisji Europejskiej po amerykańską SEC. [ potrzebne źródło ]

Używanie przez rządowe organy regulacyjne

Organy regulacyjne i organy ustawodawcze w Stanach Zjednoczonych i innych jurysdykcjach opierają się na ocenach agencji ratingowych dotyczących szerokiej gamy emitentów długu, a tym samym przypisują swoim ratingom funkcję regulacyjną. Ta rola regulacyjna jest funkcją pochodną, ​​ponieważ agencje nie publikują ratingów w tym celu. Organy zarządzające zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym włączyły ratingi kredytowe do minimalnych wymogów kapitałowych dla banków, dopuszczalnych alternatyw inwestycyjnych dla wielu inwestorów instytucjonalnych oraz podobnych restrykcyjnych przepisów dla firm ubezpieczeniowych i innych uczestników rynku finansowego.

Wykorzystanie ratingów kredytowych przez agencje regulacyjne nie jest nowym zjawiskiem. W latach trzydziestych XX wieku organy regulacyjne w Stanach Zjednoczonych wykorzystywały ratingi agencji ratingowych, aby zakazać bankom inwestowania w obligacje, które uznano za poniżej poziomu inwestycyjnego . W następnych dziesięcioleciach stanowe organy regulacyjne nakreśliły podobną rolę ratingów agencji w ograniczaniu firm ubezpieczeniowych . Od 1975 do 2006 roku amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) uznawała największe i najbardziej wiarygodne agencje za Krajowe Uznane Statystyczne Organizacje Ratingowe i polegała na takich agencjach wyłącznie w zakresie rozróżniania stopni wiarygodności kredytowej w różnych regulacjach federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych. Ustawa o reformie agencji ratingowych z 2006 r. stworzyła dobrowolny system rejestracji agencji ratingowych, który spełniał pewne minimalne kryteria, i zapewniła SEC szersze uprawnienia nadzorcze.

Od tego czasu praktyka wykorzystywania ratingów agencji ratingowych do celów regulacyjnych rozszerzyła się na całym świecie. Obecnie regulacje rynków finansowych w wielu krajach zawierają obszerne odniesienia do ratingów. Bazylea III , globalny wysiłek standaryzacji kapitału banków, opiera się na ratingach kredytowych w celu obliczenia minimalnych standardów kapitałowych i minimalnych wskaźników płynności.

Szerokie wykorzystanie ratingów kredytowych do celów regulacyjnych może mieć szereg niezamierzonych skutków. Ponieważ uczestnicy rynku regulowanego muszą przestrzegać wymogów dotyczących minimalnego poziomu inwestycyjnego, zmiany ratingów przekraczające granicę poziomu inwestycyjnego/nieinwestycyjnego mogą prowadzić do silnych wahań cen rynkowych i potencjalnie powodować reakcje systemowe. Funkcja regulacyjna przyznana agencjom ratingowym może również niekorzystnie wpłynąć na ich pierwotną funkcję informowania o rynku polegającą na dostarczaniu opinii kredytowych.

W tym kontekście iw następstwie krytyki agencji ratingowych w następstwie kryzysu kredytów hipotecznych typu subprime , ustawodawcy w Stanach Zjednoczonych i innych jurysdykcjach rozpoczęli ograniczanie polegania na ratingach w przepisach ustawowych i wykonawczych. Ustawa Dodda-Franka z 2010 r. usuwa ustawowe odniesienia do agencji ratingowych i wzywa federalne organy regulacyjne do przeglądu i modyfikacji istniejących przepisów, aby uniknąć polegania na ratingach kredytowych jako jedynej ocenie zdolności kredytowej.

Struktura przemysłu

Agencje Wielkiej Trójki

Rating kredytowy to wysoce skoncentrowana branża, a agencje ratingowe „Wielkiej Trójki” kontrolują około 95% działalności ratingowej. Moody's Investors Service i Standard & Poor's (S&P) wspólnie kontrolują 80% światowego rynku, a Fitch Ratings kontroluje kolejne 15%.

Według stanu na grudzień 2012 r. S&P jest największym z całej trójki, z 1,2 mln wybitnych ocen i 1416 analitykami i nadzorcami; Moody's ma 1 milion wybitnych ocen i 1252 analityków i nadzorców; a Fitch jest najmniejszym, z około 350 000 znakomitych ocen i jest czasami używany jako alternatywa dla S&P i Moody's.

Trzy największe agencje to nie jedyne źródła informacji kredytowej. Istnieje również wiele mniejszych agencji ratingowych, obsługujących głównie rynki poza Stanami Zjednoczonymi. Wszystkie duże firmy papierów wartościowych mają wewnętrznych analityków instrumentów o stałym dochodzie , którzy oferują swoim klientom informacje o ryzyku i zmienności papierów wartościowych. A wyspecjalizowani konsultanci ds. ryzyka , pracujący w różnych dziedzinach, oferują modele kredytowe i szacunki domyślne.

Koncentracja udziału w rynku nie jest nowością w branży ratingów kredytowych. Od czasu powstania pierwszej agencji w 1909 r. nigdy nie było więcej niż cztery agencje ratingowe o znaczącym udziale w rynku. Nawet kryzys finansowy z lat 2007–2008 — kiedy wyniki trzech agencji ratingowych zostały określone przez magazyn The Economist jako „przerażające” — doprowadził do spadku udziału tych trzech agencji tylko o jeden procent — z 98 do 97%.

Przyczyna skoncentrowanej struktury rynku jest kwestionowana. Jedna z powszechnie cytowanych opinii głosi, że historyczna reputacja Wielkiej Trójki w branży finansowej tworzy wysoką barierę wejścia dla nowych podmiotów. Po uchwaleniu ustawy Credit Rating Agency Reform Act z 2006 r. w Stanach Zjednoczonych, siedem dodatkowych agencji ratingowych uzyskało uznanie SEC jako uznane w kraju statystyczne organizacje ratingowe (NRSRO). Podczas gdy te inne agencje pozostają graczami niszowymi, niektóre zyskały udział w rynku po kryzysie finansowym w latach 2007–2008 , aw październiku 2012 r. Kilka ogłosiło plany połączenia się i utworzenia nowej organizacji o nazwie Universal Credit Rating Group. Unia Europejska rozważała utworzenie wspieranej przez państwo agencji z siedzibą w UE. W listopadzie 2013 roku organizacje ratingowe z pięciu krajów (CPR z Portugalii, CARE Rating z Indii, GCR z Południowej Afryki, MARC z Malezji i SR Rating z Brazylii) podjęły wspólne przedsięwzięcie w celu uruchomienia ARC Ratings, nowej globalnej agencji reklamowanej jako alternatywa do „Wielkiej Trójki”.

Inne agencje ratingowe

Oprócz „wielkiej trójki” Moody's , Standard & Poor's i Fitch Ratings , inne agencje i firmy ratingowe obejmują:

Infomerics Credit Rating Nepal Limited (Nepal), Acuité Ratings & Research Limited (Indie), AM Best (USA), Agusto & Co. (Nigeria), ARC Ratings (Wielka Brytania) i (UE), DataPro Limited (Nigeria), Capital Intelligence Ratings Limited (CIR) (Cypr), China Lianhe Credit Rating Co., Ltd. (Chiny), China Chengxin Credit Rating Group (Chiny), Credit Rating Agency Ltd (Zambia), Credit Rating Information and Services Limited (Bangladesz), CTRISKS (Hongkong), Dagong Europe Credit Rating (Włochy), DBRS (Kanada), Dun & Bradstreet (USA), Egan-Jones Rating Company (USA), Global Credit Ratings Co. (Republika Południowej Afryki), HR Ratings de México, SA de CV (Meksyk), The Pakistan Credit Rating Agency Limited (PACRA) (Pakistan), ICRA Limited (Indie), Japan Credit Rating Agency (Japonia), JCR VIS Credit Rating Company Ltd (Pakistan), Kroll Bond Rating Agency (USA) , Levin and Goldstein (Zambia), Lianhe Ratings Global (Hongkong), modeFinance (Włochy), Morningstar, Inc. (USA), Muros Ratings (Rosja, alternatywna firma ratingowa), Public Sector Credit Solutions (USA, organizacja non-profit dostawca ratingów), Rapid Ratings International (USA), RusRating (Rosja), SMERA Gradings & Ratings Private Limited (Indie), Universal Credit Rating Group (Hongkong), Veda (Australia, wcześniej znana jako Baycorp Advantage), Wikirating (Szwajcaria, alternatywna organizacja ratingowa), Feller Rate Clasificadora de Riesgo (Chile), Humphreys Ltd (Chile, wcześniej znany jako partner Moody's w Chile), Credit Research Initiative National University of Singapore (Singapur, dostawca ratingów non-profit), Spread Research ( niezależna agencja badawcza i ratingowa, Francja), INC Rating (Polska).

Modele biznesowe

Agencje ratingowe generują przychody z różnych rodzajów działalności związanej z tworzeniem i dystrybucją ratingów kredytowych. Źródłami przychodów są na ogół emitent papierów wartościowych lub inwestor. Większość agencji działa w oparciu o jeden lub kilka modeli biznesowych : model abonamentowy i model „emitent płaci”. Agencje mogą jednak oferować dodatkowe usługi, korzystając z kombinacji modeli biznesowych.

W modelu subskrypcyjnym agencja ratingowa nie udostępnia swobodnie swoich ratingów na rynku, dlatego inwestorzy płacą abonament za dostęp do ratingów. Przychody te stanowią główne źródło dochodów agencji, chociaż agencje mogą również świadczyć inne rodzaje usług. W modelu „emitent płaci” agencje pobierają od emitentów opłatę za wystawianie ocen ratingowych. Ten strumień przychodów umożliwia agencjom ratingowym opłacanym przez emitenta bezpłatne udostępnianie ich ratingów szerszemu rynkowi, zwłaszcza za pośrednictwem Internetu.

Podejście subskrypcyjne było dominującym modelem biznesowym do wczesnych lat 70., kiedy to Moody's , Fitch i wreszcie Standard & Poor's przyjęły model emitent płaci. Do tej zmiany przyczyniło się kilka czynników, w tym zwiększone zapotrzebowanie inwestorów na ratingi kredytowe oraz powszechne wykorzystanie technologii udostępniania informacji - takich jak faksy i kserokopiarki - co umożliwiło inwestorom swobodne udostępnianie raportów agencji i osłabiło popyt na subskrypcje. Obecnie osiem z dziewięciu uznanych w kraju statystycznych organizacji ratingowych (NRSRO) korzysta z modelu emitent płaci, tylko Egan-Jones prowadzi usługę subskrypcji dla inwestorów. Mniejsze, regionalne agencje ratingowe mogą korzystać z obu modeli. Na przykład najstarsza chińska agencja ratingowa, Chengxin Credit Management Co., stosuje model emitent płaci. Grupa Universal Credit Ratings, utworzona przez Dagong Global Credit Rating z siedzibą w Pekinie , Egan-Jones z USA i rosyjską firmę RusRatings, stosuje model „inwestor płaci”, podczas gdy Dagong Europe Credit Rating , drugie wspólne przedsięwzięcie Dagong Global Credit Rating , korzysta z modelu emitent płaci.

Krytycy argumentują, że model „emitent płaci” stwarza potencjalny konflikt interesów, ponieważ agencje są opłacane przez organizacje, których dług oceniają. Uważa się jednak, że model subskrypcji ma również wady, ponieważ ogranicza dostępność ratingów dla płacących inwestorów. Agencje ratingowe opłacane przez emitenta argumentują, że modele subskrypcyjne mogą również podlegać konfliktom interesów ze względu na presję ze strony inwestorów silnie preferujących ratingi produktów. W 2010 roku Lace Financials, agencja płacąca subskrybentom, przejęta później przez Kroll Ratings , została ukarana grzywną przez SEC za naruszenie przepisów dotyczących papierów wartościowych na korzyść swojego największego abonenta.

Banku Światowego z 2009 r. Zaproponował podejście „hybrydowe”, w ramach którego emitenci płacący za ratingi są zobowiązani do poszukiwania dodatkowych ocen od stron trzecich opartych na abonentach. Inne proponowane alternatywy obejmują model „sektora publicznego”, w którym rządy krajowe finansują koszty ratingu, oraz model „wymiana płaci”, w którym giełdy akcji i obligacji płacą za ratingi. Modele współpracy pozyskiwane z tłumu, takie jak Wikirating , zostały zaproponowane jako alternatywa zarówno dla modeli subskrypcji, jak i modeli opłacanych przez emitenta, chociaż jest to niedawny rozwój od 2010 r. I nie jest jeszcze szeroko stosowany.

Oligopol stworzony przez regulacje

Agencje są czasami oskarżane o bycie oligopolistami , ponieważ bariery wejścia na rynek są wysokie, a działalność agencji ratingowych sama w sobie opiera się na reputacji (a branża finansowa nie przywiązuje wagi do ratingu, który nie jest powszechnie uznawany). W 2003 r. amerykańska SEC przedłożyła Kongresowi raport szczegółowo opisujący plany wszczęcia dochodzenia w sprawie antykonkurencyjnych praktyk agencji ratingowych oraz kwestii, w tym konfliktów interesów.

Think tanki, takie jak Światowa Rada ds. Emerytur (WPC), argumentują, że normy Bazylea II /III dotyczące „adekwatności kapitałowej”, preferowane początkowo zasadniczo przez banki centralne Francji, Niemiec i Szwajcarii (podczas gdy Stany Zjednoczone i Wielka Brytania były raczej letnie) nadmiernie zachęcała do korzystania z gotowych opinii opracowanych przez oligopolistyczne agencje ratingowe

Spośród dużych agencji tylko Moody's jest odrębną, publiczną spółką, która ujawnia swoje wyniki finansowe bez rozwodnienia przez firmy nieposiadające ratingu, a jej wysokie marże zysku (czasami przekraczające 50 procent marży brutto) można interpretować jako zgodne z rodzajem zwrotów, jakich można oczekiwać w branży, w której występują wysokie bariery wejścia. Słynny inwestor Warren Buffett opisał firmę jako „naturalny duopol” z „niesamowitą” siłą cenową, zapytany przez Financial Crisis Enquiry Commission o jego własność 15% firmy.

Według profesora Franka Partnoya regulacja agencji ratingowych przez SEC i Bank Rezerwy Federalnej wyeliminowała konkurencję między agencjami ratingowymi i praktycznie zmusiła uczestników rynku do korzystania z usług trzech dużych agencji: Standard and Poor's, Moody's i Fitch.

Komisarz SEC, Kathleen Casey, powiedziała, że ​​te agencje ratingowe działały podobnie jak Fannie Mae, Freddie Mac i inne firmy, które dominują na rynku z powodu działań rządu. Kiedy agencje ratingowe wystawiały ratingi, które były „katastrofalnie wprowadzające w błąd, duże agencje ratingowe cieszyły się najbardziej dochodowymi latami w historii ostatniej dekady”.

Aby rozwiązać ten problem, pani Casey (i inni, tacy jak profesor NYU Lawrence White ) zaproponowali całkowite usunięcie zasad NRSRO. Profesor Frank Partnoy sugeruje, że organy regulacyjne wykorzystują raczej wyniki rynków swapów ryzyka kredytowego niż ratingi NRSRO.

Agencje ratingowe przedstawiły konkurencyjne propozycje, które zamiast tego dodałyby dalsze regulacje, dzięki którym wejście na rynek byłoby jeszcze droższe niż obecnie.

Zobacz też

Dalsza lektura

Linki zewnętrzne