Erie (parowiec, zatonął 1841)
Prawdopodobnie namalowany w 1838 roku, artysta nieznany, podarowany National Gallery of Art przez Edgara Williama i Bernice Chrysler Garbisch
|
|
History | |
---|---|
United States | |
Nazwa | Erie |
Właściciel | Charlesa Manninga Reeda |
Port rejestru | Erie, Pensylwania, Stany Zjednoczone |
Budowniczy | Erie Steamboat Company, Erie, Penn. |
Zakończony | 1837 |
Dziewiczy rejs | 28 maja 1838 |
Los | Zatonął u wybrzeży Dunkierki w stanie Nowy Jork po spaleniu 9 sierpnia 1841 r |
Charakterystyka ogólna | |
Typ | Drewniany parowiec |
Tonaż | 497 BRT |
Długość | 176 stóp 8 cali (53,85 m) |
Belka | 27 stóp 4 cale (8,33 m) |
Głębokość | 10 stóp 8 cali (3,25 m) |
Napęd | Wiosło z bocznym kołem |
Prędkość | 16 mil na godzinę (26 kilometrów na godzinę) |
Pojemność | 350 |
Załoga | 35–40 |
Erie był parowcem , który służył jako frachtowiec pasażerski na Wielkich Jeziorach . Zapalił się i zatonął 9 sierpnia 1841 r., W wyniku czego zginęło około 254 osób, co czyni go jedną z najbardziej śmiertelnych katastrof w historii Wielkich Jezior.
Erie miał drewniany kadłub i używał wiosła z bocznym kołem do napędu. Został zbudowany przez Erie Steamboat Company z Erie w Pensylwanii pod nadzorem Thomasa G. Colta i Smitha I. Jacksona. Wkrótce po jej ukończeniu, w 1837 roku, został zakupiony przez Charlesa Manninga Reeda , który był wyłącznym właścicielem łodzi aż do jej zniszczenia.
Charakterystyka
Erie miał drewniany kadłub . Miał 176 stóp 8 cali (53,85 m) długości, szerokość 27 stóp 4 cale (8,33 m) i głębokość 10 stóp 8 cali (3,25 m), a tonaż rejestrowy brutto 497 ton. Na śródokręciu znajdowały się dobrze wyposażone kabiny pasażerskie mogące pomieścić do 250 pasażerów oraz 12 pokoi reprezentacyjnych. W sumie statek miał pojemność około 300 pasażerów, w tym co najmniej 30 członków załogi. Na statku znajdowały się również 3 łodzie ratunkowe i od 60 do 100 kamizelek ratunkowych .
Kariera
Erie przewoził pasażerów między Buffalo w stanie Nowy Jork i Chicago w stanie Illinois oraz innymi portami nad jeziorem Michigan . Statek był własnością Charlesa Manninga Reeda , ustawodawcy stanu Pensylwania, generała milicji i kongresmana USA. Reed i jego ojciec posiadali i obsługiwali flotę statków parowych na Wielkich Jeziorach, z ich domu w Erie w Pensylwanii . Reed wybrał Thomasa Jeffersona „TJ” Titusa na kapitana. Tytus był szanowanym żeglarzem z szesnastoletnim stażem na Wielkich Jeziorach.
W swoim dziewiczym rejsie, pod koniec maja 1838 roku, statek miał podróżować z Erie do Buffalo, a następnie na zachód do Cleveland w Ohio. Na ostatnim etapie podróży Erie zawiódł i statek musiał zostać odholowany do portu w Cleveland . Silnik został jednak szybko naprawiony i Erie wrócił do służby na następne trzy lata. W czerwcu 1838 roku pokonał trasę z Erie w Pensylwanii do Buffalo w nieco ponad pięć godzin, co w tamtym czasie było rekordem prędkości dla statku na Wielkich Jeziorach.
Ostatnia podróż
Wieczorem 9 sierpnia 1841 r. Erie został załadowany w porcie w Buffalo z 343 pasażerami - w tym 38 członkami załogi i 8 członkami zespołu, aby zabawiać pasażerów. Wśród pasażerów znajdował się zespół malarzy morskich z całym sprzętem i materiałami malarskimi, w tym kilkoma dużymi dzbankami z farbą, terpentyną i lakierem . Malarze planowali popłynąć Erie tylko do pierwszego przystanku w Pensylwanii. Ich ekwipunek był dość ciężki, wiele przedmiotów wymagało dwóch ludzi do ich przenoszenia. Dlatego, zamiast znosić sprzęt do ładowni, malarze zostawili go na stosie na pokładzie, w pobliżu rury wentylacyjnej z kotła statku .
Pierwszy oficer „Eriego ” wiedział, że ta część pokładu — w pobliżu wentylacji kotłów — trzykrotnie zapalała się w ciągu trzech lat służby „Eriego ” . Ale McBride nie był na służbie 9 sierpnia. Oprócz łatwopalnego sprzętu wniesionego na pokład przez malarzy, sam Erie został świeżo pomalowany i polakierowany w ciągu ostatnich dwóch dni.
Około godziny 20:00, mniej więcej godzinę po wypłynięciu Erie z Buffalo, usłyszano eksplozję. Relacje z katastrofy wskazują, że było to spalenie terpentyny w wyniku nadciśnienia spowodowanego ciepłem z otworu wentylacyjnego. Cały wysoce łatwopalny sprzęt malarski najwyraźniej natychmiast się zapalił, a ogień rozprzestrzenił się w ciągu kilku sekund na cały świeżo polakierowany kadłub.
Kapitan Titus pobiegł z górnego pokładu do kabiny damskiej, gdzie przechowywano kamizelki ratunkowe, ale okazało się, że płomienie były już tak intensywne, że nie mógł wejść do kabiny. Płomienie szybko dotarły również do kotłowni, a mechanik poinformował, że nie jest w stanie dosięgnąć silnika. Pilot otrzymał polecenie obrócenia statku na prawą burtę, aby spróbować zbliżyć się do lądu, a podczas tego zakrętu załoga próbowała opuścić łodzie ratunkowe do wody. Z powodu obrotu statku dwie łodzie ratunkowe zostały natychmiast wywrócone i zatopione. Trzecia i ostatnia łódź ratunkowa została pomyślnie uruchomiona, niosąc tylko kapitana Tytusa i czterech innych. Inni pasażerowie i załoga zaczęli skakać do wody, aby uniknąć płomieni, a łódź ratunkowa zabrała jednego pasażera.
Pierwszy statek ratunkowy przybył o 22:00 – DeWitt Clinton , kolejny frachtowiec pasażerski, który wypłynął z Buffalo na kilka godzin przed Erie . Pani przybyła wkrótce potem. Załoga Clintona opisała, że cały kadłub Erie powyżej linii wodnej został już spalony, pozostawiając czarną, tlącą się drewnianą ramę wokół nienaruszonego kotła . Dziesiątki pasażerów unosiło się w wodzie wołając o pomoc. Do pierwszej w nocy wszyscy, którzy przeżyli, zostali zabrani, a jezioro było spokojne. Mniej niż 100 zostało uratowanych. Próbowano odholować pozostałości Erie do brzegu, ale zatonął około świtu 10 sierpnia.
Ofiary wypadku
Wstępne szacunki były takie, że w katastrofie zginęło około 170 osób. Późniejsze relacje ustaliły, że liczba ta prawdopodobnie sięgała 254. Sześciu malarzy, którzy przywieźli na pokład łatwopalny sprzęt, zostało zatrudnionych przez Williama G. Millera z Buffalo. Cała szóstka zginęła w katastrofie, podobnie jak siostra Millera. Inne znaczące ofiary obejmowały dwóch braci przyszłego kongresmena USA Williama Pitta Lynde'a .