Abis ibn Abi Shabib al-Shakiri


Abis ibn Abi Shabib al-Shakiri عابس بن ابي شبيب الشاکري
Osobiste
Zmarł 10 miesiąca muharrama , 61 AH / 10 października 680 r
Przyczyną śmierci Zabity w bitwie pod Karbalą
Miejsce odpoczynku Karbala , Irak
Religia islam
Znany z Bycie towarzyszem Husajna ibn Alego

Abis ibn Abi Shabib al-Shakiri (arab. عابس بن ابي شبيب الشاکري) został ranny w bitwie pod Siffin i męczennikami z Karbali .

Rodowód

Abis pochodził z klanu Banu Shakir z wielkiego plemienia Banu Hamdan. Ludzie z jego plemienia byli odważni na wojnie i dlatego Arabowie nazywali ich Fatayan al-Sabah, co oznacza „Młodzież poranka”. jego ojciec został nagrany jako Shabib, Habib, Shibth lub Layth. Abis był doskonały w dobrych cechach swego plemienia. Był jednym z szyickich szlachciców i ich wodzów. Abis był jednym z kochanków Ahl al-Bayt i zwolenników Alego ibn Abi Taliba, którzy kochali go wyjątkowo.

Wspieranie Alego ibn Abi Taliba

Abis dołączył do Ali ibn Abi talib w Saffin Battle i został ranny na czole w bitwie pod Siffin, której ślad pozostał na jego czole na zawsze.

Wspieranie muzułmanina ibn Aqila

Po tym, jak muzułmanin ibn Aqil wkroczył do Kufa , udał się do domu Mukhtara ibn Abi Ubayda. Zgromadzili się tam szyici z Kufa. Muzułmanin przeczytał im list Husajna, słysząc go, zaczęli płakać. Na tym zgromadzeniu Abis był pierwszą osobą, która wstała i po uwielbieniu i uwielbieniu Allaha powiedziała: „Teraz! Nie mówię w imieniu ludzi, ani nie jestem świadomy tego, co jest ukryte w ich sercach, dlatego nie chcę was oszukiwać. Na Allaha! Mówię tylko to, co leży mi na sercu. Na Allaha! Odpowiem ci, ilekroć zawołasz, i będę walczył z twoimi wrogami po twojej stronie. I w waszej obecności uderzę ich mieczem, aż spotkam Allaha, i nie mam zamiaru niczego oprócz łaski Allaha (zamiast tego wszystkiego).” Wtedy Habib ibn Muzahir wstał i oznajmił, że jest gotowy pomóc Husajnowi. Przemówienia tych dwóch osób przygotowały grunt pod wierność ludzi, a ponad 18 tysięcy osób złożyło wierność muzułmanom.

Wspieranie Husajna ibn Alego

Po tym, jak wielu mieszkańców Kufa przyjęło muzułmanina , napisał list do Husajna i zaprosił go do Kufy, a list ten wysłał Abis ibn Abi Shabib ze swoim niewolnikiem. Dostarczył go Husajnowi w Mekce.

Po dostarczeniu listu Abis towarzyszył Husajnowi ibn Aliemu i jego karawanie z Mekki do Karbali. Abis odprawił południową modlitwę. Kiedy większość towarzyszy Husajna poniosła męczeńską śmierć, a kilku pozostało, Abis zwrócił się do swojego sługi Shawdhaba i zapytał: „Co chcesz robić?”.

Shawdhab powiedział: „Razem z wami będę bronił syna Proroka”.

Abis powiedział: „Nie spodziewałem się po tobie nic innego niż to… Gdybym miał kogoś drogiego od ciebie, wysłałbym go przede mną na pole bitwy, ponieważ dzisiaj jest ostatnia szansa na działanie, a jutro jest dzień rozliczenia i żadnego działania byłoby wtedy korzystne”.

Po męczeńskiej śmierci swego sługi Szawdhaba Abis udał się do Husajna i powiedział: „O Aba Abd Allahu! Przysięgam na Boga, że ​​na ziemi, czy to daleko, czy blisko, nie mam nikogo droższego od ciebie. Gdybym miał moc zachować uwolnić się od ucisku przez coś cenniejszego niż moje życie i krew, zdecydowanie bym to zrobił”.

Następnie powiedział: „Niech pokój będzie z tobą, O Aba Abd Allahu! Świadczę, że jestem zdany na twoje przewodnictwo i przewodnictwo twojego ojca! Pozdrowienia niech będą z tobą, O Aba Abd Allah! Strzeż się, że stoję niezachwianie na twojej drodze i twój ojciec i ja zostaniemy poprowadzeni właściwą drogą”. Po uzyskaniu pozwolenia od Husajna udał się na pole bitwy.

Rabi' ibn Tamim al-Hamdani, który był w armii Umara ibn Sa'da, powiedział: „Kiedy zobaczyłem, jak Abis idzie na pole bitwy, rozpoznałem go. Widziałem jego walki w różnych bitwach i wiedziałem, że on był jednym z najodważniejszych ludzi, więc powiedziałem armii Umara ibn Sa'da: Ten człowiek jest lwem ze wszystkich lwów. To jest syn Shabiba. Aby nikt nigdy nie poszedł z nim walczyć. Abis krzyczał daleko i prosił kogoś, by poszedł z nim walczyć, ale nikt nie odważył się iść na pole bitwy.

Kiedy Abis zobaczył, że nikt nie zamierza z nim walczyć, zdjął zbroję i hełm i zaatakował armię Kufa i zdezorganizował armię. Z rozkazu Umara ibn Sa'da ukamienowali go.

Rabi” ibn Tamim powiedział: „Na Boga, przysięgam, że widziałem, jak został ranny i zabił ponad 200 osób, ale w końcu oblegali go i ścięli mu głowę. Byłem świadkiem, jak głowa„ Abisa ibn Szabiba była przekazywana sobie nawzajem przez i kłócili się, aby przypisać sobie jego zabójstwo, aż Umar ibn Sa'd powiedział: „Nie kłóćcie się ze sobą! Na Boga, przysięgam, że nikt nie mógł zabić tego człowieka”.

Bezgłowe ciało Abisa zostało przeniesione do namiotu umęczonego przez Husajna, a po Wydarzeniu Ashura zostało pochowane przez plemię Banu Asad.

Abis był jednym z towarzyszy Husajna, którego imię zostało wymienione w Ziyarat Rajabiyya i Ziyarat al-Nahiya al-Muqaddasa (niesławny). Został dobrze powitany w dwóch Ziyara w następujący sposób: „Pokój niech będzie z Abisem ibn Shabib al-Shakiri”.