Kormorana Lockheeda Martina
Cormorant był projektem opiekuna ogona rozwijanym w ośrodku badawczym Skunk Works firmy Lockheed Martin do 2008 roku , kiedy to anulowano jego kontrakt na rozwój. Jego nazwa pochodzi od gatunku nurkującego ptaka w odniesieniu do jego zamierzonej roli jako UAV wystrzeliwanego z łodzi podwodnej .
Rozwój
Okręty podwodne klasy Ohio . Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych są wyposażone w duże, długie na 44 stopy (13 m) i o średnicy 7 stóp (2,1 m) rury do wystrzeliwania pocisków Trident Naukowcy ze Skunk Works wpadli na pomysł stworzenia drona , który można przechowywać w tych wyrzutniach.
DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obronie) sfinansowała testy modeli i niektórych systemów na pokładzie Kormorana. Testy zakończono do września 2006 roku. Po ich zakończeniu DARPA miała ustalić, czy sfinansuje latający prototyp . Osiągając cele i możliwości podczas testów, DARPA anulowała kontrakt z powodu cięć budżetowych w roku budżetowym 2008.
Projekt
W tubie skrzydła samolotu są złożone wokół siebie. Kormoran unosząc się na powierzchnię rozwija skrzydła i przygotowuje się do startu. Następnie rakiety pomagają samolotowi wznieść się z powierzchni wody.
Zwykły samolot nigdy nie przetrwałby ciśnienia, które występuje na głębokości startu 150 stóp (46 m). Aby zapobiec korozji, Cormoran został wykonany z tytanu , a puste przestrzenie wypełniono pianką z tworzywa sztucznego, aby był odporny na zgniatanie. Wnętrze statku wypełniono sprężonym gazem obojętnym. Aby Cormoran był wodoszczelny, drzwi, wloty i wszelkie pokrywy wymagały nadmuchiwanych uszczelek.
Jednym z głównych środków obrony okrętu podwodnego jest zdolność pozostawania w ukryciu pod wodą. Tak więc wystartowanie samolotu w pobliżu łodzi podwodnej lub powrót bezpośrednio do łodzi podwodnej po osiągnięciu celu zdradziłoby pozycję łodzi podwodnej. Aby temu zaradzić, łódź podwodna miała wymknąć się, podczas gdy Kormoran wypływa na powierzchnię. Po osiągnięciu celu okręt podwodny miał przekazać kormoranowi współrzędne miejsca spotkania. Zrobotyzowany pojazd ratunkowy miał następnie zabrać drona po wylądowaniu na powierzchni wody.