Szafranowa rewolucja
Szafranowa rewolucja | |
---|---|
Część kolorowych rewolucji | |
Data | 15 sierpnia 2007 - 26 września 2008 |
Lokalizacja | |
Spowodowany |
|
Cele |
|
Metody | Opór cywilny , demonstracje , opór bez użycia przemocy |
Doprowadzony | Stłumienie powstania, reformy polityczne i wybór nowego rządu |
Szafranowa rewolucja ( birmański : ရွှေဝါရောင်တော်လှန်ရေး ) była serią protestów i demonstracji gospodarczych i politycznych, które miały miejsce w sierpniu, wrześniu i październiku 2007 roku w Mjanmie . Protesty wywołała decyzja rządu wojskowego o zniesieniu dopłat do cen sprzedaży paliw. Rząd krajowy jest jedynym dostawcą paliw, a zniesienie dopłaty do cen spowodowało natychmiastowy wzrost cen oleju napędowego i benzyny o 66–100% oraz ceny sprężonego gazu ziemnego dla autobusów wzrośnie o 500% w mniej niż tydzień.
Różne protesty były prowadzone przez studentów, działaczy politycznych, w tym kobiety, oraz mnichów buddyjskich i przybrały formę kampanii pokojowego oporu , czasami nazywanego także ruchem oporu obywatelskiego .
W odpowiedzi na protesty aresztowano lub zatrzymano dziesiątki demonstrantów. Począwszy od września 2007 r. Protesty były prowadzone przez tysiące mnichów buddyjskich i pozwolono im kontynuować aż do ponownego stłumienia rządu pod koniec września 2007 r. Niektóre doniesienia prasowe określały protesty jako szafranową rewolucję lub ရွှေဝါရောင် တော်လှန် ရေး ( [sw̥èi wà jàʊɰ̃ tɔ̀ l̥àɰ̃ jéi] ).
Dokładna liczba ofiar protestów z 2007 roku nie jest znana, ale szacunki wahają się od 13 do 31 zgonów w wyniku protestów lub represji ze strony rządu. Aresztowano lub zatrzymano kilkaset osób, z których wiele (ale nie wszystkie) zostało zwolnionych. W tym przypadku starszy generał Than Shwe pozostał u władzy aż do przejścia na emeryturę w 2011 roku w wieku 78 lat.
Terminologia
Wyrażenie „szafranowa rewolucja” łączy protesty przeciwko dyktaturze wojskowej w Mjanmie z szafranowymi szatami, które są powszechnie kojarzone z mnichami buddyjskimi , którzy stanęli na czele demonstracji. Szaty birmańskich mnichów są podobne do koloru całego szafranu. Podczas gdy podobne terminy dla protestów (patrz kolorowa rewolucja ) były używane gdzie indziej w odniesieniu do procesu stopniowej lub pokojowej rewolucji w innych narodach, wydaje się, że jest to pierwszy raz, kiedy zostało to skojarzone z konkretnym protestem, który się rozwijał, a prasa międzynarodowa dotrzymał terminu w relacjonowaniu birmańskich protestów. Jednak pomysł, że mnisi są powiązani ze specyficznie birmańskimi ideami rewolucji, został argumentowany przez brytyjskiego naukowca Gustaafa Houtmana, częściowo w ramach krytyki alternatywnego poglądu politologa, że gen. Ne Wina z 1962 roku była jedyną udaną rewolucją w Birmie. Birmańskie koncepcje „rewolucji” mają jednak znacznie dłuższą historię i są również stosowane w wielu, ale nie we wszystkich święceniach monastycznych.
Rząd wojskowy Birmy nosił nazwę Państwowej Rady Pokoju i Rozwoju lub „SPDC” od 1988 do 2011 roku.
Historia
Część serii o |
ruchach demokratycznych w Mjanmie |
---|
Tło Po |
uzyskaniu niepodległości Birma |
Konflikt wewnętrzny w Mjanmie |
Birmańska droga do socjalizmu |
Państwowa Rada Pokoju i Rozwoju |
Państwowa Rada Administracyjna |
Masowe protesty |
8888 Powstanie · Szafranowa Rewolucja · Wiosenna Rewolucja |
Rozwój |
Mapa drogowa do demokracji Nowość konstytucja Reformy 2011 2021 zamach stanu |
Wybory |
1990 · 2010 · 2012 · 2015 · 2020 |
Organizacje |
National League for Democracy · 88 Generation Students Group · Birma Campaign UK · Free Birma Coalition · US Campaign for Birma · Generation Wave · All Birma Student’s Democracy Front · Third Force · Komitet reprezentujący Pyidaungsu Hluttaw · Jedność narodowa Rząd · Sił Obrony Ludowej |
Liczby |
U Nu · Aung Gyi · Tin Oo · Aung San Suu Kyi · Min Ko Naing · Thein Sein |
Tematy pokrewne |
Prawa człowieka w Birmie · Polityka Myanmaru · Stosunki zagraniczne Myanmaru |
Tło
Przed letnimi protestami w 2007 r. ludność narastała niepokój co do sytuacji ekonomicznej ze względu na stagnację wzrostu gospodarczego i jej miejsce wśród 20 najbiedniejszych krajów świata według Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wielu, w tym Organizacja Narodów Zjednoczonych, obwiniało za problemy gospodarcze kierownictwo junty wojskowej i część dochodu narodowego wydawanego na siły zbrojne. Pod koniec 2006 r. Koszt podstawowych towarów zaczął gwałtownie rosnąć w Birmie, a ryż, jajka i olej kuchenny wzrosły o 30–40%. Według ONZ jedno na troje dzieci jest chronicznie niedożywione, wydatki rządowe na zdrowie i edukację należą do najniższych na świecie, a średni dochód wynosi poniżej 300 dolarów rocznie. Prowadząc uprzywilejowaną, równoległą egzystencję, birmańskie siły zbrojne wydają się praktycznie „państwem w państwie”, wolnym od niepewności ekonomicznej, która dotyka resztę kraju. Wielu wysokich rangą generałów armii stało się niezwykle bogatych; jak świadek w wideo z ślubu córki starszego generała Than Shwe , która jest pokazana w diamentach wartych wiele milionów dolarów.
Według BBC, 22 lutego 2007 r. niewielka grupa osób protestowała przeciwko obecnemu stanowi cen konsumpcyjnych w kraju. Chociaż protest był niewielki i ostrożny, aby nie był postrzegany jako skierowany do junty wojskowej, urzędnicy uwięzili dziewięciu protestujących. Był to pierwszy protest uliczny widziany w Rangunie od co najmniej dekady. Według Jeffa Kingstona w swoim artykule „Birma's Despair” stwierdził, że „Rozpacz i strach unieruchamiają ludzi, którzy tęsknią za lepszym życiem i bezowocnie zaryzykowali wiele dla lepszego rządu”. To pokazuje, jak bardzo Birmańczycy bali się podjąć działania w 2007 roku. Nie tylko to, ale Kingston stwierdza również, że „wcześniej brutalna rozprawa z 1988 roku – kiedy zabito co najmniej trzy tysiące demonstrantów, a kolejne tysiące uwięziono i torturowano – spaliła miejsce w pamięci zbiorowej”.
Niektóre z wybitnych lub symbolicznych osób, które brały udział w tych wydarzeniach, to: [ potrzebne źródło ]
- Starszy generał Than Shwe , głównodowodzący sił zbrojnych Mjanmy
- Aung San Suu Kyi , birmańska działaczka opozycji i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 r.,
- Kenji Nagai , japoński fotoreporter, który zginął podczas protestów,
- Zarganar , birmański komik i protestujący
- U Gambira , przywódca opozycyjnych mnichów buddyjskich.
kwiecień 2007 r
W niedzielę, 22 kwietnia 2007 r., junta wojskowa zatrzymała osiem osób, które brały udział w rzadkiej demonstracji na przedmieściach Rangunu , w obliczu narastających represji wojskowych wobec protestujących. Grupa około dziesięciu protestujących niosących plakaty i skandujących hasła zorganizowała protest w niedzielę rano w miasteczku Thingangyun w Rangunie, wzywając do niższych cen i poprawy zdrowia, edukacji i lepszych usług użyteczności publicznej. Protest zakończył się pokojowo po około 70 minutach, ale policja w cywilu zabrała ośmiu demonstrantów na oczach około 100 gapiów. Protestujący nieśli plakaty z hasłami, takimi jak „Precz z cenami konsumpcyjnymi”. Niektórzy z zatrzymanych to ci sami protestujący, którzy 22 lutego 2007 r. brali udział w proteście w centrum Rangunu. Protest ten był jedną z pierwszych tego typu demonstracji w ostatnich latach, która miała na celu zakwestionowanie złego zarządzania gospodarczego junty, a nie jej prawa do rządzenia. Protestujący zatrzymani podczas lutowego wiecu powiedzieli, że zostali zwolnieni po podpisaniu potwierdzenia przez policję, że nie powinni organizować żadnych publicznych demonstracji bez uprzedniego uzyskania oficjalnego zezwolenia.
Zgodnie z raportem z 23 kwietnia 2007 r., opublikowanym w oficjalnej prasie kraju, rząd wojskowy wyraził zamiar rozprawienia się z tymi działaczami na rzecz praw człowieka. Ogłoszenie, które obejmowało całą stronę oficjalnej gazety, było następstwem wezwań grup obrońców praw człowieka, w tym londyńskiej Amnesty International , do władz o zbadanie niedawnych brutalnych ataków na obrońców praw człowieka w tym kraju.
Dwóch członków Obrońców i Promotorów Praw Człowieka , 37-letni Maung Maung Lay i 40-letni Myint Naing, trafiło do szpitala z urazami głowy po atakach dokonanych przez ponad 50 osób, gdy obaj pracowali w połowie kwietnia w okręgu Hinthada w Irawadi. W niedzielę 22 kwietnia 2007 r. osiem osób zostało aresztowanych przez policję w cywilu, członków popierającego juntę Union Solidarity and Development Association oraz Pyithu Swan Arr Shin (grupa paramilitarna) podczas pokojowej demonstracji na przedmieściach Rangunu. Ośmiu protestujących wzywało do niższych cen towarów, lepszej opieki zdrowotnej i lepszych usług komunalnych. Według źródeł na miejscu protestu, 44-letni Htin Kyaw, jeden z ośmiu, którzy brali udział we wcześniejszej demonstracji pod koniec lutego w centrum Rangunu, został pobity przez tłum. [ potrzebne źródło ]
Pojawiły się doniesienia od działaczy opozycji, że władze nakazały policji i innym rządowym grupom pełnomocników surowe traktowanie wszelkich oznak niepokojów w Rangunie. „To dowodzi, że [w Birmie] nie ma rządów prawa” – napisała w oświadczeniu grupa 88 Generation Students. [Poniedziałek, 23 kwietnia 2007 r.] „Poważnie apelujemy do władz o zapobieganie przemocy w przyszłości io zagwarantowanie bezpieczeństwa każdemu obywatelowi”.
Sierpień 2007 – Zniesienie dopłat do paliw
15 sierpnia 2007 r. rząd zniósł dopłaty do paliw, powodując gwałtowny i niezapowiedziany wzrost cen. Rząd, który ma monopol na sprzedaż paliw, podniósł ceny z około 1,40 dolara do 2,80 dolara za galon i podniósł cenę gazu ziemnego o około 500%. Ten wzrost cen paliw doprowadził do wzrostu cen żywności. Wkrótce potem protestujący wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko obecnym warunkom.
Podczas gdy Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy od pewnego czasu zalecały zniesienie dotacji, aby umożliwić wolny rynek ustalania cen paliw, organizacje te nie zalecały usunięcia wszystkich niezapowiedzianych dotacji. Paliwo jest sprzedawane przez Myanma Oil and Gas Enterprise, państwową firmę paliwową.
Sierpień 2007 – Pierwsze demonstracje
W odpowiedzi na wzrost cen paliw obywatele protestowali w demonstracjach, które rozpoczęły się 19 sierpnia. W odpowiedzi na protesty władze rozpoczęły aresztowania i bicie demonstrantów. Rząd aresztował 13 wybitnych birmańskich dysydentów, w tym Min Ko Naing , Ko Ko Gyi , Min Zeya, Ko Jimmy , Pyone Cho , Arnt Bwe Kyaw i Ko Mya Aye . Rządowa gazeta New Light of Myanmar poinformowała, że działania tych osób wywołały niepokoje społeczne, które „miały na celu podważenie pokoju i bezpieczeństwa państwa oraz zakłócenie trwającej Konwencji Narodowej”. Stany Zjednoczone potępiły aresztowanie tych dysydentów w dniu 22 sierpnia, a pełniący obowiązki rzecznika Departamentu Stanu stwierdził: „Stany Zjednoczone wzywają do natychmiastowego uwolnienia tych działaczy i zakończenia rażących prób reżimu zastraszania i uciszenia tych, którzy są zaangażowani w pokojowe promowanie demokracji i praw człowieka w Birmie… Wzywamy reżim do zaangażowania się w znaczący dialog z przywódcami birmańskiego ruchu demokratycznego i grupami mniejszości etnicznych oraz do poczynienia konkretnych kroków w kierunku przejścia do cywilnych rządów demokratycznych”.
W dniach 21–22 sierpnia 2007 r. uczestnicy protestów z 19 sierpnia zostali zatrzymani przez władze lokalne. Ich domy zostały przeszukane bez nakazu. Tym demonstrantom groziła kara do jednego roku więzienia; zgodnie z Ustawą 5/96, która służy do potępienia tych, którzy zakłócają stabilność państwa.
Wrzesień 2007 – Eskalacja
5 września 2007 r. wojska birmańskie siłą rozpędziły pokojową demonstrację w Pakokku i zraniły trzech mnichów. Doniesiono ponadto, że jeden mnich został zabity. Raport ten jednak nigdy nie został potwierdzony, ale był cytowany jako powód protestów mnichów, które rozpoczęły się 18 września. Dokument 6.1 Następnego dnia młodsi mnisi w Pakokku na krótko wzięli jako zakładników kilku urzędników państwowych. Domagali się przeprosin w terminie do 17 września, ale wojsko odmówiło przeprosin. Wywołało to protesty z udziałem coraz większej liczby mnichów w związku z wycofaniem nabożeństw dla wojska. Ich rola w protestach była znacząca ze względu na cześć, jaką otaczała ich ludność cywilna i wojsko. Po tych wydarzeniach protesty zaczęły rozprzestrzeniać się w Birmie, w tym w Yangon (znanym również jako Rangun ), Sittwe , Pakokku i Mandalay .
22 września około dwóch tysięcy mnichów przemaszerowało przez Rangun i dziesięć tysięcy przez Mandalay , a także inne demonstracje w pięciu miasteczkach w całym Mjanmie. Maszerujący przez stolicę skandowali „Myitta Thote” (słowa Buddy o miłującej dobroci), maszerując przez barykadę na ulicy przed laureatką Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi . Chociaż Suu Kyi wciąż przebywa w areszcie domowym, pojawiła się publicznie przed bramą swojej rezydencji przyjąć błogosławieństwa mnichów buddyjskich. W Mandalay, liczącym około 200 klasztorów, mnisi podobno mówili ludziom, aby nie przyłączali się do protestów, które zakończyły się pokojowo.
Według doniesień 22 września 2007 r. mnisi buddyjscy wycofali usługi duchowe od całego personelu wojskowego w symbolicznym posunięciu, które było postrzegane jako bardzo potężne w tak głęboko religijnym kraju, jak Birma. Władcy wojskowi wydawali się nie wiedzieć, jak poradzić sobie z demonstracjami mnichów, ponieważ użycie przemocy wobec mnichów jeszcze bardziej rozwścieczyłoby i rozwścieczyło mieszkańców Birmy, prawie na pewno wywołując masowe niepokoje społeczne, a być może przemoc. Jednak im dłużej junta pozwalała na kontynuowanie protestów, tym słabszy mógł wyglądać reżim. [ potrzebne źródło ] Niebezpieczeństwo polega na tym, że w końcu rząd wojskowy będzie zmuszony działać pochopnie, co jeszcze bardziej sprowokuje obywateli. Niektóre międzynarodowe agencje informacyjne nazywają powstanie „szafranową rewolucją”. [ potrzebne źródło ]
23 września do protestów w Rangunie przyłączyło się 150 zakonnic. Tego dnia około 15 000 buddyjskich mnichów i świeckich maszerowało ulicami Rangunu w szóstym dniu eskalacji pokojowych protestów przeciwko birmańskiemu reżimowi wojskowemu. Sojusz Wszystkich Birmańskich Mnichów Buddyjskich obiecał kontynuować protesty do czasu obalenia birmańskiej junty wojskowej.
24 września 2007 r
24 września naoczni świadkowie donieśli, że w Rangunie demonstrowało od 30 000 do 100 000 osób, co czyni to wydarzenie największym birmańskim protestem antyrządowym od dwudziestu lat. BBC poinformowało, że dwaj lokalnie znani aktorzy, komik Zargana i gwiazda filmowa Kyaw Thu , udali się w poniedziałek wcześnie do złotej pagody Shwedagon w Rangunie, aby ofiarować mnichom jedzenie i wodę przed rozpoczęciem marszu. Marsze odbyły się jednocześnie w co najmniej 25 miastach w całym Birmie, a kolumny mnichów rozciągały się na odległość do 1 kilometra (0,62 mil). Pod koniec marszu przybyło powitać około 1000 mnichów do domu Aung San Suu Kyi, ale policja odmówiła im wstępu. Intonowali modlitwy przed pokojowym odejściem. Później tego samego dnia minister ds. religii junty wojskowej, generał brygady Thura Myint Maung, ostrzegł mnichów buddyjskich prowadzących protesty, aby nie wykraczali poza swoje „zasady i przepisy”.
Tymczasem prezydent George W. Bush podczas przemówienia w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ wprowadził jednostronne sankcje wobec birmańskich przywódców i zachęcił inne kraje do pójścia w jego ślady. Dalajlama pobłogosławił także mnichów w ich dążeniu do większej wolności i demokracji .
25 września 2007 r
25 września junta zagroziła demonstrantom siłą wojskową i umieściła wojskowe ciężarówki w Shwedagon Pagoda, miejscu zbiórki mnichów prowadzących protesty. Świadkowie powiedzieli, że 5000 mnichów i osób świeckich maszerowało do Shwedagon. Cywile tworzyli ludzką tarczę wokół mnichów; Reuters cytuje jednego naocznego świadka: „Maszerują ulicami, z mnichami pośrodku i zwykłymi ludźmi po obu stronach – osłaniają ich, tworząc ludzki łańcuch”. Pojazdy z głośnikami jeździły po centrum Rangunu, ostrzegając przed działaniami wojskowymi. „Ludziom nie wolno podążać, zachęcać ani brać udziału w tych marszach. Przeciwko tym, którzy naruszają ten porządek, zostaną podjęte działania” – głosiły audycje, powołując się na prawo zezwalające na użycie siły militarnej w celu rozbicia nielegalnych protestów. Reuters poinformował, że zatrzymana przywódczyni demokracji Aung San Suu Kyi została przeniesiona do więzienia Więzienie Insein w niedzielę, dzień po tym, jak pojawiła się przed swoim domem, aby powitać maszerujących mnichów.
Od 26 września junta Mjanmy nałożyła godzinę policyjną od zmierzchu do świtu w dwóch największych miastach kraju, Rangunie i Mandalaju. Dodatkowo zakazano zgromadzeń powyżej pięciu osób. W międzyczasie do Rangunu wysłano ciężarówki pełne uzbrojonych żołnierzy i oddziałów prewencyjnych.
Rozprawa z juntą
26 września 2007
26 września prodemokratyczny działacz Win Naing został aresztowany w swoim domu w Rangunie około 2:30 po tym, jak dostarczał jedzenie i wodę protestującym mnichom, ale został zwolniony z więzienia po jednej nocy, według anonimowego przyjaciela i zachodniego dyplomaty . Został aresztowany 8 marca za zorganizowanie konferencji prasowej z birmańskimi demonstrantami przeciwko narodowym trudnościom gospodarczym. Wybitny birmański komik Zargana został również aresztowany w ciągu nocy. Żołnierze zabarykadowali pagodę Shwedagon i zaatakowali grupę 700 demonstrantów pałkami i gazem łzawiącym. Policja, uderzając pałkami w tarcze, ścigała niektórych mnichów i około 200 zwolenników, podczas gdy inni próbowali pozostać na miejscu w pobliżu wschodniej bramy kompleksu pagodowego. Żołnierze następnie zamknęli obszar wokół pagody, próbując uniemożliwić mnichom dalsze protesty. To nie powstrzymało marszów, a nawet 5000 mnichów przechodziło przez Rangun, niektórzy nosili maski w oczekiwaniu na użycie gazu łzawiącego.
Później tego samego dnia pojawiły się doniesienia o śmierci co najmniej trzech mnichów buddyjskich i jednej kobiety w wyniku ostrzału przeprowadzonego przez siły bezpieczeństwa w Rangunie, kiedy tysiące ludzi prowadzonych przez buddyjskich mnichów kontynuowało protest przeciwko juntie wojskowej. Lekarz ze szpitala ogólnego w Rangunie potwierdził, że trzech rannych mnichów zostało przyjętych do szpitala po tym, jak zostali dotkliwie pobici przez policję podczas zamieszek w pagodzie Shwedagon. Szwedzkiego Radia Narodowego w Rangunie poinformował, że zatrzymano ponad 300 osób, w tym wielu mnichów. Zgłosił również nowe nastroje w Rangunie: „Ludzie podchodzą do mnie dość spontanicznie i wyrażają swoją opinię w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie robili”. ... „Ludzie czują wielki podziw dla dzielnych mnichów”. The Birma Campaign UK poinformowała, że jej źródła doniosły, że junta zamówiła dużą liczbę bordowych szat klasztornych i nakazała żołnierzom ogolić głowy, prawdopodobnie w celu infiltracji mnichów.
27 września 2007 r
27 września siły bezpieczeństwa junty rozpoczęły naloty na klasztory w całym kraju, aby stłumić protesty, aresztując co najmniej 200 mnichów w Rangunie i 500 kolejnych na północnym wschodzie. Jednocześnie armia dokonała nalotu na cztery inne klasztory w niektórych częściach Rangunu i aresztowała kilku mnichów. Źródła potwierdziły, że armia dokonała nalotu na sześciopiętrowy klasztor nauk religijnych w pagodzie Chaukhtatgyi, klasztor Moe Kaung w miasteczku Yan Kin, klasztor Maggin w miasteczku Thingankyun i klasztor Thein Phyu w rejonie Thein Phyu i aresztowała kilku mnichów. Anonimowy dyplomata powiedział również, że junta twierdzi, że żołnierze mają teraz mnichów „pod kontrolą” i „zwrócą teraz swoją uwagę na protestujących cywilów”.
Do 50 000 demonstrantów wyszło na ulice w Rangunie. Protestujący krwawiący po pobiciu przez siły bezpieczeństwa byli widziani, jak rozpraszają się i uciekają w Sule. Zgłoszono, że siły bezpieczeństwa przygotowują się do użycia sprayu na owady w celu rozprawienia się z protestującymi. Naoczni świadkowie powiedzieli, że w pobliżu targu Theingyi w centrum Rangunu widziano wozy strażackie i ciężarówki do przewozu owadów. BBC otrzymało niepotwierdzone doniesienia, że strażakom nakazano napełnienie maszyn środkiem owadobójczym.
Według kilku mediów siły zbrojne dały protestującym 10 minut na rozproszenie się lub podjęcie ekstremalnych działań. Stacja radiowa Demokratyczny głos Birmy poinformowała, że dziewięciu cywilów, w tym japoński fotograf Kenji Nagai , zostało zastrzelonych przez siły zbrojne. Nagai pracował dla APF Tsushin, firmy medialnej z siedzibą w Tokio. Ambasada Japonii w Birmie potwierdziła później śmierć Nagai. W japońskiej telewizji wyemitowano amatorskie wideo, na którym najwyraźniej celowo postrzelono Nagai. Późniejsze nagrania pokazały również birmańskiego żołnierza biorącego kamerę wideo Nagai.
Żołnierze strzelali zarówno w powietrze, jak i bezpośrednio do uczniów maszerujących w kierunku szkoły średniej w miasteczku Tamwe w Rangunie. Dzieci ze szkoły podstawowej były w tym czasie w szkole i podobno zostały trafione kulami, podobnie jak rodzice przybywający po swoje dzieci. [ potrzebne źródło ] Niepotwierdzone relacje naocznych świadków mówią, że zastrzelono 100 osób. Około 300 studentów na zewnątrz zostało aresztowanych po tym, jak wojskowa ciężarówka wjechała w tłum.
Według doniesień około 50 000 demonstrantów pokojowo demonstrowało w Akyab, podczas gdy żołnierze stacjonowali w siedmiu kluczowych miejscach, w tym w budynkach rządowych, świątyni Lawkanada i świątyni Akyi Tong Kong.
Wieczorem birmańska telewizja państwowa poinformowała, że w starciach siłowych z prodemokratycznymi demonstrantami w Rangunie zginęło dziewięć osób. Dodał, że jedenastu demonstrantów i 31 żołnierzy zostało rannych.
Pod koniec dnia poinformowano, że junta utworzyła nowe pułki do rozprawienia się z protestującymi. Według źródeł zbliżonych do wojska, generał Than Shwe objął bezpośrednie dowództwo po tym, jak kilku dowódców odmówiło użycia siły w celu rozprawienia się z protestującymi. Gazeta The Guardian opublikował raport listu otrzymanego przez birmańskich uchodźców w Tajlandii, rzekomo napisany przez niezadowolonych oficerów wojskowych, wyrażający poparcie dla protestów i stwierdzający: „W imieniu sił zbrojnych deklarujemy nasze poparcie dla pokojowych działań mnichów buddyjskich i członków społeczeństwa oraz ich pokojowe wyrażanie…”. W liście zapowiedziano również utworzenie grupy o nazwie Stowarzyszenie Armii Patriotów Publicznych. The Guardian nie był w stanie potwierdzić autentyczności samego listu przed opublikowaniem historii.
Pojawiły się niepotwierdzone doniesienia, że rodzina Than Shwe uciekła z kraju. Czarterowy Air Bagan z ośmioma pasażerami wylądował w Vientiane w Laosie o godzinie 18:00 (czasu lokalnego). Air Bagan jest własnością sojusznika Than Shwe, Tay Za.
Specjalny wysłannik ONZ do Mjanmy, Ibrahim Gambari , został wpuszczony do kraju po tym, jak władze birmańskie ugięły się pod presją międzynarodową. Został wysłany do Mjanmy po tym, jak Rada Bezpieczeństwa zebrała się w Nowym Jorku w związku z kryzysem, by wezwać do powściągliwości.
28 września 2007 r
28 września Yangon był bardziej pusty niż w poprzednich dniach, ponieważ ludzie bali się brutalnych represji ze strony wojska, choć wielu nadal wychodziło na ulice, skandując takie zwroty, jak „złoczyńcy, którzy zabijają mnichów”, a także „nauki wojskowe podane przez generała Aung San nie ma zabijać ludzi” (tzn. wojsko nie powinno zabijać ludzi). Prezydent Filipin Gloria Macapagal Arroyo wezwał Mjanmę do podjęcia kroków w kierunku demokracji. Prezydent Filipin ostrzegł Mjanmę, że Filipiny wstrzymają pomoc finansową dla Mjanmy, jeśli liderka opozycji Aung San Suu Kyi nie zostanie uwolniona. Wysłannicy USA wezwali Chiny do wykorzystania swoich wpływów w Mjanmie.
Rząd Mjanmy próbował stłumić świadomość społeczną i komunikację wokół protestów, odcinając dostęp do Internetu. Żołnierze specjalnie celowali w osoby przyłapane na noszeniu aparatów fotograficznych i bili ich. 28 września, po zabiciu przez juntę japońskiego fotografa Kenji Nagai , japoński premier Yasuo Fukuda powiedział, że żałuje zabójstwa i zażądał pełnego wyjaśnienia jego śmierci. Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej zostało wezwane do przyłączenia się do dążenia do misji ONZ w Myanmarze, podczas gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała rząd do powściągliwości.
Pojawiły się doniesienia, że wojska birmańskie ze środkowej Birmy zaczęły maszerować w kierunku Rangunu. Żołnierze pochodzili z Dowództwa Centralnego z siedzibą w Taungoo i Dowództwa Południowo-Wschodniego. Nie było jasne, czy żołnierze maszerowali, by wzmocnić, czy rzucić wyzwanie żołnierzom w Rangunie za zastrzelenie mnichów buddyjskich.
Zastępca generała-starszego generała Maung Aye , zastępca dowódcy Than Shwe i głównodowodzący armii, „podobno nie zgadzał się z brutalnym podejściem wobec protestujących” i miał się spotkać z Aung San Suu Kyi , która była podobno przewieziony do obozu wojskowego Yemon na obrzeżach Rangunu. W innym raporcie stwierdzono, że Maung Aye dokonał zamachu stanu przeciwko Than Shwe, że jego żołnierze strzegli domu Aung San Suu Kyi, a źródła dyplomatyczne podały, że Aung San Suu Kyi została przeniesiona do kompleksu akademii policyjnej poza Rangunem; chociaż nie dokonano niezależnego potwierdzenia w raporcie.
Helfen ohne Grenzen (Pomoc bez granic) poinformowała, że żołnierze z 66. LID (Dywizji Lekkiej Piechoty) zwrócili broń przeciwko innym oddziałom rządowym i prawdopodobnie policji w miasteczku North Okkalappa w Rangunie i bronili protestujących. Podczas gdy żołnierze z 33. LID w Mandalay również odmówili rozkazów podjęcia działań przeciwko protestującym, inne doniesienia mówią, że wielu żołnierzy pozostało w swoich koszarach. Późniejsze doniesienia mówiły, że żołnierze z 99. LID byli wysyłani do konfrontacji z nimi.
29 września 2007 r
Raport ostrzegał, że wojsko będzie próbowało oszukać wysłanników ONZ, prosząc ich zwolenników o przeprowadzenie zorganizowanego protestu – protestu przeciwko prawdziwym demonstracjom, w którym zwolennicy SPDC będą zmuszać cywilów do przyłączenia się. To samo źródło podaje, że obecność jednej osoby na żądano rodziny w niektórych częściach miasta. W związku z awarią Internetu grupa „aktywistów 88 pokolenia” wezwała ONZ wraz z ambasadami Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w Rangunie do otwarcia jednostronicowej usługi internetowej za pośrednictwem Wi - Fi dostęp do ogółu społeczeństwa tylko po to, aby przesyłać zdjęcia z wiadomościami. Strona bloga potwierdziła z różnych źródeł, że żołnierzom i policji oficjalnie nakazano nie strzelać do tłumu.
Poinformowano również, że wysłannicy ONZ spotkają się z generałem porucznikiem Maung Aye, drugim szefem junty. BBC poinformowało, że w Rangunie zgromadziło się kilkaset osób, a według relacji naocznych świadków demonstranci byli otoczeni przez siły bezpieczeństwa i pro-wojskowe grupy straży obywatelskiej. Specjalny wysłannik ONZ Ibrahim Gambari przybył do Rangunu i miał natychmiast polecieć do Naypyidaw , aby porozmawiać z generałami junty. Naoczni świadkowie powiedzieli BBC, że ponad 1000 osób demonstrowało przeciwko rządowi. Pojawiły się nowe doniesienia o nowej przemocy; francuska agencja informacyjna AFP poinformowała, że siły bezpieczeństwa zaatakowały grupę około 100 demonstrantów na moście Pansoedan w centrum Rangunu.
Około 5000 osób zebrało się, aby demonstrować w Mandalay. Według doniesień wojsko umieściło większość klasztorów pod strażą, aby uniemożliwić wyjście. Ludzie gromadzili się na 80., 84., 35. i 33. ulicy, zanim się połączyli; trzy wojskowe ciężarówki podążały za nimi i próbowały rozbić demonstrantów, aresztując jednego ucznia, który próbował przejść przez ulicę przed nimi. Wojsko zmusiło mnichów spoza Mandalay do powrotu do swoich rodzinnych miast, wojsko pilnowało domów przywódców partii NLD. W Mandalay odnotowano pokojowe demonstracje. Klasztor Ngwe Kyar Yan w południowej Okkalarpie, który kilka dni wcześniej był przedmiotem nalotu, był w naprawie, jak sugerowali niektórzy, w celu wyeliminowania dowodów. Doniesiono, że w ramach Brigate-77 utworzono specjalną grupę oddziałów do zwalczania zamieszek, dowodzoną przez pułkownika Theina Hana pod przewodnictwem ministra Aung Thaunga i generała Nadzór Htay Oo . Minister Rolnictwa Generalny Maung Oo i Minister Informacji bryg. Mówiono, że generał Kyaw Hsan był odpowiedzialny za nocne aresztowania mnichów.
Zaledwie godzinę po jego planowanym przybyciu do Rangunu doniesiono, że Ibrahim Gambari , specjalny doradca Sekretarza Generalnego ONZ ds. Myanmaru, przybył do Naypyidaw, aby porozmawiać z przywódcami junty. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu , Gordon Johndroe, stwierdził: „Mamy obawy, że pan Gambari został szybko przeniesiony z Rangunu (Rangun) do nowej stolicy w głębi kraju, z dala od skupisk ludności” i wezwał juntę do umożliwienia Gambari szerokiemu dostępowi do ludzi, przywódcy religijni i Aung San Suu Kyi. Zapytany, czy spodziewa się spotkać Suu Kyi, Gambari powiedział: „Spodziewam się spotkać wszystkich ludzi, których potrzebuję”.
Wczesny raport wskazywał, że junta odmówiła Gambariemu spotkania z Aung San Suu Kyi. Ponadto wojsko późno w nocy rozstawiło przed jej domem gniazdo karabinów maszynowych.
Wiadomość audio z Birmy głosiła, że płaczący pracownicy krematorium twierdzili, że żołnierze zmusili ich do spalenia rannych demonstrantów i cywilów w krematorium YaeWay na obrzeżach Rangunu. The Times w Internecie później poinformował, że „powszechnie przyjęto, że kremacje rozpoczęły się w nocy w piątek 28 września”, ale doniesienia o paleniu żywcem ludzi były „traktowane ze szczególną ostrożnością przez niezależnych obserwatorów i nie zostały zweryfikowane”. W Rangunie żołnierze przekierowali przystanek autobusowy Sule do kina Thamada, starając się trzymać ludzi z dala od pagody Sule. Część kierowców autobusów nie została poinformowana o tej zmianie, a pasażerowie wysiadający na starym przystanku byli bici przy wysiadaniu. W Mandalay więźniowie niebędący mnichami zostali zabrani na pole, a fryzjer został poproszony o ogolenie ich głów, aby mogli być przebrani za mnichów i zmuszeni do wywołania zamieszania i nieufności wobec prawdziwych mnichów.
Według doniesień mnisi i cywile wezwali dyplomatów, aby oświadczyć, że wojska przybyły do trzech klasztorów, ale uniemożliwili im to lokalni mieszkańcy, którzy zgromadzili się na zewnątrz. Grożąc powrotem w większej liczbie, żołnierze odeszli.
Wiadomości Mizzima doniosły, że w Mandalay Win Mya Mya, członek komitetu organizacyjnego dywizji NLD, została aresztowana przez podinspektora policji Tun Lwin Naunga o godzinie 23:00 zeszłej nocy w jej domu. „Wydawało się, że wiedziała o zbliżającym się aresztowaniu. Jest przygotowana i zabrała ze sobą ubranie” – powiedziała dziennikarzom jej siostra Tin Win Yee – „Martwię się o nią. Ten miesiąc to okres Ramadanu i jest leczona z powodu obrażeń odniesionych w incydencie Depayin”.
Obywatele Myitkyina i innych miasteczek w północnej Birmie byli zmuszani do udziału w prorządowych wiecach mających na celu sfabrykowanie poparcia dla narodowej konwencji, chociaż większość przemówień była po prostu potępieniem przywódców powstań junty. Wymagane były dwie osoby z każdego gospodarstwa domowego. „Ostrzegano nas, że jeśli nie przyjdziemy na manifestację, zostaniemy ukarani. Poszliśmy więc na nią, bo się baliśmy” – powiedział jeden z mieszkańców.
Klasztor Ngwe Kyar Yan w Rangunie, w którym dwa dni wcześniej wczesnym rankiem zatrzymano około 200 mnichów, został splądrowany przez żołnierzy. Mówiono, że usunięto wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, w tym czterdzieści lub więcej posągów Buddy i głowę jednego z największych Buddów, która zawiera cenne klejnoty .
Największa demonstracja w kraju w Kyaukpadaung , Dywizja Mandalay , liczyła około 30 000 osób i była prowadzona przez około 1000 mnichów. Demonstranci maszerowali pokojowo pomimo silnej obecności sił bezpieczeństwa i wojska.
Według doniesień około 10 000 rolników z Wra Ma, 30 mil na północ od Taungup w południowym stanie Rakhine, wzięło udział w proteście przeciwko rządowi. Mówi się, że demonstranci byli źli z powodu działań rządu przeciwko mnichom w Rangunie. W raporcie stwierdzono, że władze w Taungup wysłały do wioski pluton policji wkrótce po otrzymaniu informacji o demonstracji.
30 września 2007 r
Wbrew wcześniejszym doniesieniom wysłannikowi ONZ Ibrahimowi Gambari pozwolono spotkać się z Aung San Suu Kyi . Obaj rozmawiali przez dziewięćdziesiąt minut w państwowym pensjonacie w Rangunie po tym, jak Gambari wrócił z rozmów z juntą w Naypyidaw. Gambari spotkał się z pełniącym obowiązki premiera Theinem Seinem , ministrem kultury Khin Aung Myintem i ministrem informacji Kyawem Hsanem , ale nie otrzymał audiencji u generała Than Shwe .
Premier Chińskiej Republiki Ludowej Wen Jiabao ogłosił: „Chiny mają nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony w Mjanmie wykażą się powściągliwością, przywrócą stabilizację środkami pokojowymi tak szybko, jak to możliwe, będą promować pojednanie wewnętrzne oraz osiągnięcie demokracji i rozwoju” . Javier Solana , szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej, wezwał Chiny do większego oparcia się na Myanmarze. Marka Canninga , ambasador Wielkiej Brytanii w Myanmarze, powiedział BBC o głębokich politycznych i ekonomicznych przyczynach demonstracji, które, jak powiedział, nie znikną łatwo; „Korek został włożony do butelki, ale ciśnienie nadal tam jest”.
Pułkownik Hla Win, główny członek junty wojskowej, podobno szukał azylu politycznego w Norwegii. Pułkownik podobno ukrywał się w dżungli razem z rebeliantami ludu Karen . Pułkownik uciekł po tym, jak otrzymał rozkaz napadu na dwa klasztory i zatrzymania setek mnichów. Według pułkownika ci mnisi mieli zostać zabici i porzuceni w dżungli.
Naoczny świadek w Rangunie mówi, że wcześnie rano dokonano nalotu na klasztor przy Wei-za-yan-tar Road. Mnichom studiującym w środku wydawano rozkazy i jeden po drugim rozbijano głowy o ceglany mur klasztoru. Zdarto z nich szaty, wrzucono do ciężarówek i wywieziono. Potwierdzono, że główny mnich zmarł później tego samego dnia. Tylko 10 z 200 pozostało później, ukrywając się w środku, a ziemia była pokryta krwią. Wielu cywilów, którzy zebrali się, by pomóc, zostało powstrzymanych przez wojsko bagnetami.
Japoński wiceminister spraw zagranicznych Mitoji Yabunaka , przebywający w Myanmarze z powodu śmierci Kenji Nagai, przybył do Naypyidaw, aby porozmawiać z przywódcami rządów.
1 października 2007 r
Barykady wokół pagody Shwedagon zostały usunięte, jak powiedzieli Reuterowi świadkowie , ale żołnierze nadal stacjonowali przy czterech wejściach. Mnisi powiedzieli, że co najmniej pięciu z nich zginęło podczas starć z siłami bezpieczeństwa. Naoczni świadkowie powiedzieli, że wojsko i policja nadal były rozmieszczone na wielu rogach ulic i w kluczowych miejscach wokół Rangunu, co uniemożliwiało demonstrantom zgromadzenie się.
Mark Canning, brytyjski ambasador w Mjanmie, powiedział, że Chiny usilnie naciskają, aby misja Gambariego była jak najdłuższa i jak najdalej idąca.
Według doniesień tysiące ciężko uzbrojonych żołnierzy patrolowało ulice Rangunu i nie było żadnych oznak protestów przeciwko juncie. Żołnierze zatrzymywali pieszych i kierowców samochodów i przeszukiwali ich w poszukiwaniu kamer. Sieci internetowe i telefonii komórkowej nadal były w dużym stopniu zakłócone.
Mówi się, że około 4000 mnichów zostało zatrzymanych przez wojsko w poprzednim tygodniu w celu stłumienia protestów. Byli przetrzymywani na nieużywanym torze wyścigowym. Raport BBC powiedział, że źródła z milicji sponsorowanej przez rząd stwierdziły, że wkrótce zostaną przeniesione z Rangunu, a mnisi zostali rozebrani i zakuci w kajdany. Demokratyczny głos Birmy , zakazany nadawca opozycyjny, opublikował zdjęcie, które według nich przedstawia ciało mnicha unoszące się w pobliżu ujścia rzeki Rangun.
rano w mieście Man Aung w stanie Arakan . Maszerowali trzymając dwa sztandary z ich żądaniami; o uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, obniżenie cen towarów i pojednanie narodowe.
Trzy osoby zostały aresztowane podczas protestu w Sanchaung Township w Rangunie, jak podano w raporcie The Irrawaddy .
2 października 2007 r
Ibrahim Gambari spotkał się z Aung San Suu Kyi po raz drugi, zaledwie kilka godzin po powrocie z rozmów z Than Shwe w Naypyidaw , gdzie wyraził zaniepokojenie brutalnymi represjami.
W raporcie na temat uwięzionych mnichów w Mjanmie stwierdzono, że odmawiają oni dotykania jedzenia otrzymywanego od wojska, a tym samym symbolicznie podtrzymują bojkot reżimu.
Premier Birmy, generał Soe Win , podobno zmarł na białaczkę w Szpitalu Obrony Rangunu w Mingladon w Rangunie. Ale inne źródła twierdziły, że pogłoski były fałszywe.
Rada Praw Człowieka ONZ spotkała się i omówiła sytuację w Mjanmie podczas specjalnej sesji i przyjęła rezolucję, w której potępiono brutalne tłumienie pokojowych demonstracji i wzywano do uwolnienia wszystkich aresztowanych podczas demonstracji.
3 października 2007 r
W raporcie BBC stwierdzono, że Gambari był w Singapurze na spotkaniu z premierem Lee Hsien Loongiem , ale nie rozmawiał z dziennikarzami. W dalszej części tygodnia miał przygotować raport ze swoich rozmów z przywódcami Birmy i poinformować Radę Bezpieczeństwa ONZ .
Raporty z Rangunu podały, że około 25 mnichów zostało aresztowanych przez siły bezpieczeństwa podczas nocnego nalotu na świątynię. W wyniku stłumienia przez wojsko protestów antyrządowych „dziesiątki mnichów” próbowało opuścić Rangun, chociaż niektórzy kierowcy autobusów odmówili przewiezienia ich jako pasażerów, obawiając się, że nie dostaną benzyny. Pojazdy wojskowe wyposażone w głośniki patrolowały ulice Rangunu, krzycząc: „Mamy zdjęcia. Zamierzamy dokonać aresztowań”. Około 80 mnichów i 149 kobiet uważanych za zakonnice, którzy zostali zatrzymani podczas części wojskowej rozprawy z protestującymi, zostało uwolnionych, poinformował Reuters.
Zgłoszono, że policja i żołnierze zamieszek przeszukują Rangun ze zdjęciami, aby zidentyfikować i aresztować uczestników protestów z zeszłego tygodnia.
W reportażu o nocnych akcjach przeciwko demonstrantom zacytowano jednego z mieszkańców, który powiedział: „Represje trwają każdej nocy. Kiedy nie ma już świadków, jadą nocą przez przedmieścia i zabijają ludzi”. W raporcie napisano, że panuje głód i nędza, wielu mnichów, którzy demonstrowali w zeszłym tygodniu, pochodziło z Okalapa Township i po stłumieniu centrum Yangon 29 września wojska skierowały swoją uwagę na to miasteczko następnego dnia.
4 października 2007 r
Ciało japońskiego dziennikarza Kenji Nagai wróciło do Japonii. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok; Japońscy urzędnicy powiedzieli, że nie został postrzelony przypadkowo, jak powiedziały władze birmańskie, ale został postrzelony z bliskiej odległości. APF News, która zatrudniała Nagai, zażądała zwrotu aparatu, który trzymał w chwili śmierci; do tej pory zwrócono tylko jego drugi aparat, uważany za zapasowy. Toru Yamaji, szef APF News, powiedział: „Naszym największym zadaniem jest teraz potwierdzenie i poinformowanie o tym, co jest w jego aparacie i co chciał powiedzieć ludziom ostatniego dnia”.
W innym raporcie stwierdzono, że do 10 000 osób, w tym wielu mnichów, którzy przewodzili protestom, zostało „zabranych na przesłuchanie w ostatnich dniach”. Według raportu amerykańscy dyplomaci, którzy odwiedzili 15 klasztorów, zastali je puste, podczas gdy inne były barykadowane i strzeżone przez żołnierzy.
5 października 2007 r
Opozycja odrzuciła warunkową ofertę junty dotyczącą rozmów z Aung San Suu Kyi. Shari Villarosa , najwyższy dyplomata Stanów Zjednoczonych w Mjanmie, został zaproszony na rozmowę z dowódcami wojskowymi. Wysłannik miał "wyraźnie przekazać potępienie Waszyngtonu dla krwawych represji z zeszłego tygodnia" - powiedział rzecznik USA. Zaproszenie pojawiło się w telewizji państwowej, w której podano, że w ciągu ostatniego tygodnia aresztowano prawie 2100 osób, a około 700 zwolniono.
Reuters poinformował, że protestującym, którzy oklaskiwali demonstracje, grozi od dwóch do pięciu lat więzienia, a przywódcom - 20 lat. Demokratyczny Głos Birmy przesłał raporty o około 50 studentach, którzy demonstrowali w Mandalay i zostali skazani na pięć lat ciężkich robót .
Według doniesień około 60 żołnierzy z batalionu stacjonującego w Akyab zostało wysłanych do miasta Man Aung na wyspie Man Aung, aby zająć się demonstracjami, które trwały trzy dni i zakończyły się 2 października.
Po spotkaniu z wieloma zaangażowanymi stronami Ibrahim Gambari wrócił do Nowego Jorku i poinformował Radę Bezpieczeństwa o swojej wizycie. Ambasador Mjanmy powiedział o swoim kraju, że „rzeczywiście doświadczył on zniechęcającego wyzwania. Udało nam się jednak przywrócić stabilność. Sytuacja wróciła do normy. Obecnie ludzie w całym kraju organizują pokojowe wiece w ramach tzw. granicami prawa, aby z zadowoleniem powitać pomyślne zakończenie konwencji narodowej, która określiła podstawowe zasady nowej konstytucji, i zademonstrować swoją niechęć do niedawnych prowokacyjnych demonstracji”.
8 października 2007 r
Według doniesień mieszkańcy Rangunu „utrzymywali cichy opór”, nękając żołnierzy, rzucając w nich kamieniami. W odpowiedzi siły bezpieczeństwa zatrzymały niektórych rzucających kamieniami. Emerytowany generał U Aung Kyi, pełniący obecnie funkcję wiceministra pracy, został wyznaczony jako oficjalny pośrednik w rozmowach między Aung San Suu Kyi a juntą wojskową w dniu 8 października 2007 r.
9 października 2007 r
Ye Min Tun, od dziesięciu lat urzędnik ministerstwa spraw zagranicznych, powiedział BBC, jak „przerażające” traktowanie buddyjskich mnichów podczas protestów w poprzednim miesiącu zmusiło go do rezygnacji z wojskowego reżimu. Zapytany, czy uważa, że ruch prodemokratyczny jest już zakończony, dyplomata powiedział: „Myślę, że to nie koniec. Myślę, że to dopiero początek rewolucji”.
Prezydent Republiki Południowej Afryki Nelson Mandela wycofał zaproszenie dla Gary'ego Playera do zorganizowania turnieju golfowego w celu zbierania funduszy ze względu na powiązania biznesowe byłego mistrza British Open z Birmą.
10 października 2007
Pojawiły się doniesienia, że Win Shwe, członek Narodowej Ligi na rzecz Demokracji , zmarł podczas przesłuchania w regionie Sagaing w środkowej Birmie . On i pięciu kolegów zostało aresztowanych 26 września. Rzecznik spraw zagranicznych Białego Domu Gordon Johndroe powiedział: „Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiają okrucieństwa popełnione przez juntę i wzywają do pełnego śledztwa w sprawie śmierci Win Shwe podczas jego przetrzymywania w Birmie. Junta musi zaprzestać brutalnego traktowania swoich obywateli i pokojowo przejść do demokracji lub stanąć w obliczu nowych sankcji ze Stanów Zjednoczonych." Świadkowie twierdzą, że siły bezpieczeństwa dokonywały nalotów na domy w poszukiwaniu każdego, kogo podejrzewali o udział w protestach. Ciało Win Shwe nie zostało zwolnione – poinformowało Tajlandzkie Stowarzyszenie Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP). „Jego ciało nie zostało wysłane do jego rodziny, a przesłuchujący wskazali, że zamiast tego je skremowali”. Wyrażono obawy o innych, którzy nadal są przetrzymywani w policyjnym areszcie.
Źródła podały, że pięciu generałów wojskowych i ponad 400 żołnierzy Dywizji Sikai w pobliżu Mandalay zostało uwięzionych za odmowę strzelania i bicia mnichów i cywilów podczas protestów. Wielu urzędników również przebywało z dala od pracy, aby pokazać swoją dezaprobatę dla działań junty. Rolls-Royce złożył również oficjalne oświadczenie, że zaprzestaje wszelkich kontaktów biznesowych z juntą. Zapowiedział, że zaprzestanie naprawy silników lotniczych i wypowie umowę dotyczącą dzierżawy samolotu birmańskiej linii lotniczej. Rzecznik powiedział: „W tym momencie Rolls-Royce nie będzie już zaangażowany w Birmie”.
11 października 2007 r
Rada Bezpieczeństwa spotkała się i wydała oświadczenie, w którym potwierdziła swoje „silne i niezachwiane poparcie dla misji dobrych usług Sekretarza Generalnego”, zwłaszcza pracy Ibrahima Gambariego . Rada Praw Człowieka z zadowoleniem przyjęła również „głębokie ubolewanie z powodu stosowania przemocy wobec pokojowych demonstracji w Mjanmie”. z dnia 2 października 2007 r. i podkreślił znaczenie „wcześniejszego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i pozostałych zatrzymanych”, a także wezwał juntę do przygotowania „prawdziwego dialogu” z demokratycznie wybraną przywódczynią Aung San Suu Kyi. Chociaż oświadczenie nie ma mocy rezolucji , wymaga zgody wszystkich jego członków i jest postrzegane jako zmiana stanowiska Chin. Oficjalne media w Birmie nazwały oświadczenie ONZ „godnym ubolewania” i stwierdziły, że ponad połowa aresztowanych podczas protestów została już zwolniona.
12 października 2007 r
Władcy wojskowi aresztowali, jak uważano, czterech ostatnich znanych przywódców, część działaczy „Pokolenia 88 Studentów” z prodemokratycznego powstania w 1988 roku. Wśród zatrzymanych znaleźli się wybitna aktywistka Thin Thin Aye (znana również jako Mie Mie), Aung Htoo i Htay Kywe . Amnesty International wydała oświadczenie, w którym wyraziła poważne zaniepokojenie ich bezpieczeństwem oraz innymi przetrzymywanymi osobami.
Tysiące osób wzięło udział w „prorządowym” wiecu w Rangunie zorganizowanym przez juntę, wielu rzekomo pod przymusem. Birmańskie grupy dysydenckie twierdziły, że liczba uczestników wiecu była znacznie mniejsza niż dane rządu. Twierdzili również, że junta dowoziła ludzi na wiece autobusami. Agencja informacyjna AFP poinformowała również, że każda fabryka w strefie przemysłowej miasta została zobowiązana do wysłania na wiec po 50 uczestników.
13 października 2007 r
Amnesty International wydała zmienione oświadczenie, w którym stwierdziła, że w weekend w Rangunie aresztowano sześciu dysydentów. Powiedzieli: „Ciągłe aresztowania są sprzeczne z obietnicami złożonymi w tym tygodniu przez władze Mjanmy o współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych”.
15 października 2007 r
Gambari przybył do Tajlandii i wydał oświadczenie opisujące ostatnie aresztowania w Rangunie jako „niezwykle niepokojące” [i] „sprzeczne z duchem wzajemnego zaangażowania” między ONZ a Birmą. ONZ ma nadzieję, że jego spotkanie z wojskowymi w Birmie, zaplanowane na połowę listopada, zostanie przyspieszone. Tymczasem premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown wezwał UE do zaproponowania surowszych sankcji dla Birmy przed spotkaniem UE w Luksemburgu , na którym zaproponowano już do dyskusji zakaz importu kamieni szlachetnych, drewna i metali.
UE ogłosiła porozumienie w sprawie dalszych sankcji wobec junty wojskowej, ale niektórzy przyznali, że jej wpływ na Birmę jest ograniczony, a sankcje dotychczas kontrowersyjnie omijały jej sektor energetyczny, w którym francuski gigant naftowy Total jest głównym inwestorem .
16 października 2007 r
Japonia anulowała finansowanie w wysokości ponad 4,7 mln USD dla centrum zasobów ludzkich z siedzibą na Uniwersytecie w Rangunie . Główny sekretarz gabinetu Nobutaka Machimura powiedział, że decyzja została podjęta w odpowiedzi na działania zbrojne w Birmie. Rzecznik Białego Domu powiedział, że Stany Zjednoczone rozważają zaostrzenie własnych istniejących sankcji. Tymczasem ASEAN powiedział, że nie rozważy zawieszenia Mjanmy jako członka i odrzucił wszelkie propozycje sankcji gospodarczych. [ potrzebne źródło ] (Od 2004 r. Myanmar przewodniczył wielu podrzędnym szczytom Asean). 16 października 2007 r. Birma poinformowała, że aresztowała około 100 mnichów podczas protestów i że zginęło tylko 10 osób, ale powszechna opinia głosiła, że rzeczywiste liczby są wyższe .
17 października 2007 r
Rząd birmański uwolnił trzech głośnych demonstrantów; Zargana , wybitny komik, wraz z aktorem Kyaw Thu i jego żoną. W opublikowanym oświadczeniu junta stwierdziła: „Ci, którzy przewodzili, angażowali się i wspierali zamieszki, które wybuchły we wrześniu, są przesłuchiwani” oraz „Niektórzy nadal są wzywani na przesłuchania, a ci, którzy powinni zostać zwolnieni”. Urzędnicy twierdzili, że zatrzymano łącznie 2927 osób, a prawie 500 nadal jest przetrzymywanych, co oznacza wzrost o prawie 800 od poprzednich oficjalnych danych opublikowanych 8 października. Zwolnieni zostali poproszeni o podpisanie „przyrzeczenia”.
Raporty w Demokratycznym Głosie Birmy twierdziły, że przewodniczący partii NLD U Kyaw Khane i sekretarz Ko Min Aung zostali skazani na siedem i pół roku więzienia. U Htun Kyi i U Than Pe, dwaj członkowie komitetu organizacyjnego NLD w Sandoway , zostali skazani na cztery i pół roku, podczas gdy inny członek partii z miasteczka Gwa, U Sein Kyaw, stoi przed sądem. W sumie aresztowano około 280 członków partii, w tym 50 członków w Kyaukse w Mandalay Division , podczas gdy inni podobno uciekają. Przekazując te same wieści, Irrawaddy dodało raport o U Indriya, mnichu z klasztoru Sait-Ta-Thuka, o którym mówi się, że jest jednym z przywódców pokojowej demonstracji w Sittwe. W rezultacie został skazany na siedem i pół roku więzienia.
18 października 2007 r
Dwóch byłych nauczycieli, Tin Maung Oo i Ni Ni Mai, pojawiło się w sądzie po tym, jak wypowiedzieli się przeciwko prorządowemu wiecowi w miasteczku Paung Tal w okręgu Bago. 16 października około godziny 5 rano prorządowa grupa maszerowała obok domu nauczyciela, wykrzykując hasła potępiające demonstracje prowadzone przez mnichów i wspierające Konwencję Narodową. Protestujący zatrzymali się na widok wiszącego na zewnątrz znaku przez Maung Oo, który potępiał tych, którzy torturowali i zabijali mnichów i cywilów. Ni Ni Mai stanęła w drzwiach i zapytała protestujących, czy „naprawdę zgadzają się na zabijanie mnichów i cywilów w Rangunie”, na co protestujący przestali skandować hasła, a niektórzy upuścili swoje transparenty. Podobno przywódca rządowego protestu sfotografował parę i ich dom; później tego samego dnia szef policji miejskiej i dwie policjantki przybyły, aby ich aresztować. Para ma stawić się w sądzie na wydanie wyroku 30 października.
19 października 2007
Prezydent Bush zapowiedział dalsze sankcje wobec birmańskiej armii. Zaostrzył kontrolę eksportu i zamroził więcej aktywów finansowych junty oraz wezwał Chiny i Indie do wywarcia większej presji. W oświadczeniu Białego Domu powiedział: „Mnisi byli bici i zabijani. Tysiące prodemokratycznych demonstrantów zostało aresztowanych”. „Władcy Birmy nadal sprzeciwiają się słusznemu żądaniu świata, by zaprzestać okrutnych prześladowań”. „Jesteśmy przekonani, że nadchodzi dzień, w którym fala wolności dotrze do wybrzeży Birmy”.
Starszy brytyjski dyplomata powiedział BBC, że wojsko wciąż przetrzymuje około 2500 osób. Brytyjscy urzędnicy otrzymali również relacje z pierwszej ręki o ponurych warunkach, w jakich nadal przetrzymywanych jest wielu zatrzymanych. Mówi się, że nocne naloty trwają, a setki są aresztowane.
20 października 2007 r
Armia Birmy ogłosiła zniesienie godziny policyjnej w dwóch głównych miastach, Mandalay i Yangon. Oświadczenie jest powszechnie postrzegane jako znak, że rząd jest przekonany, że przejął kontrolę nad niedawnym sprzeciwem. Nie jest jednak jasne, czy niedawny rządowy zakaz zgromadzeń powyżej pięciu osób również został zniesiony.
22 października 2007 r
Ogłoszono, że specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka w Birmie, Paulo Sérgio Pinheiro , ma otrzymać pozwolenie na wizytę w Birmie. Minister spraw zagranicznych Birmy Nyan Win napisał do ONZ, że Pinheiro może przybyć przed połową listopada. Będzie to pierwsza wizyta Pinheiro od czterech lat; wcześniej junta wojskowa odmówiła udzielenia im pozwolenia. Pinheiro z zadowoleniem przyjął wiadomość o swoim zaproszeniu, mówiąc Reuters , że jest to „ważny znak, że rząd chce ponownie zaangażować się w konstruktywny dialog z ONZ i Radą Praw Człowieka”. BBC Laura Trevelyan donosi z ONZ, że termin zaproszenia jest znaczący, szczyt Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) ma się rozpocząć 17 listopada. Reżim może sądzić, że posunięcie to może zmniejszyć dalszą krytykę ze strony członków ASEAN.
24 października 2007 r
Organizacje zajmujące się prawami człowieka donoszą, że setki plemion należących do mniejszości etnicznych uciekają z Birmy do granicznego stanu Mizoram w Indiach, aby uciec przed reżimem wojskowym. Twierdzą, że są zmuszani do przyłączenia się do prorządowych wieców, w niektórych przypadkach z bronią w ręku, a jeśli odmówią, grożą im grzywny w wysokości do 10 000 kyatów (7 dolarów), podczas gdy inni zostali aresztowani, w tym chrześcijańscy pastorzy. Wielu exodusów pochodzi z mniejszości chrześcijańskiej etnicznej Chin którzy twierdzą, że byli prześladowani przez juntę za bycie chrześcijanami i nieetnicznymi Birmańczykami. Chociaż początkowo byli mile widziani w Mizoram po represjach wojskowych w 1988 r., teraz stoją w obliczu groźby odrzucenia, ponieważ Mizos ( którzy są etnicznymi kuzynami Chins) obecnie zdecydowanie sprzeciwiają się „nieograniczonej migracji ze stanu Chin ” z obawy, że pewnego dnia mogą mieć nad nimi przewagę liczebną.
Tymczasem Indiom zarzuca się, że pozwoliły, by w Birmie dominowały ich interesy strategiczne i biznesowe oraz nie wywierały nacisku na generałów.
26 października 2007 r
Na ulice Rangunu (Yangon) wróciły setki oddziałów policji i oddziałów rządowych uzbrojonych w karabiny i wyrzutnie gazu łzawiącego. Otoczyli pagody Shwedagon i Sule , dwa główne punkty pokojowych demonstracji prowadzonych przez mnichów buddyjskich we wrześniu. Mówi się również, że obecne są duże zwoje drutu kolczastego, gotowe do zablokowania ulic. Obecność wojsk zbiega się z końcem Wielkiego Postu buddyjskiego , i uważa się, że ma na celu zapobieganie nowym protestom, chociaż według Reutera nie ma nowych wydarzeń związanych z protestami. Przychodzi również dzień po tym, jak zatrzymana prodemokratyczna przywódczyni Aung San Suu Kyi spotkała się z oficerem wojskowym w celu rozmów. Radca stanu w Chinach Tang Jiaxuan powiedział Gambariemu z ONZ, który ma wrócić do Birmy na początku listopada, że słowa są drogą naprzód. „W końcu kwestia Mjanmy musi zostać odpowiednio rozwiązana przez własny naród i rząd poprzez własne wysiłki dialogu i konsultacji”.
31 października 2007 r
Ponad 100 mnichów buddyjskich maszerowało przez centralne miasto Pakokku , 370 mil (600 km) na północny zachód od Rangunu. To był pierwszy raz, kiedy wrócili na ulice od czasu rozprawy junty we wrześniu. Jeden z mnichów, który był na marszu, powiedział Demokratycznemu Głosowi Birmy , norweskiej stacji radiowej prowadzonej przez dysydenckich dziennikarzy: „Kontynuujemy nasz protest z zeszłego miesiąca, ponieważ nie spełniliśmy jeszcze żadnego z żądań, o które prosiliśmy. Nasze żądania są za niższymi cenami towarów, pojednaniem narodowym i natychmiastowym uwolnieniem [przywódcy prodemokratycznego] Aung San Suu Kyi i wszyscy więźniowie polityczni.” Aung Nyo Min, dyrektor Instytutu Edukacji Praw Człowieka w Tajlandii, Aung Nyo Min, powiedziała: „To bardzo ważne… podjęcie pokojowych demonstracji w Birmie”.
2 listopada 2007 r
Rząd Birmy ma wydalić najwyższego dyplomatę ONZ w tym kraju, poinformowali urzędnicy ONZ. Reżim wojskowy powiedział szefowi ONZ ds. Birmy, Charlesowi Petrie , że jego mandat nie zostanie przedłużony. Nie wiadomo, kiedy będzie musiał odejść. Wiadomo, że pan Petrie wyraził zaniepokojenie brutalnym rozbiciem przez juntę pokojowych demonstracji we wrześniu: „Wydarzenia wyraźnie pokazały codzienną walkę o zaspokojenie podstawowych potrzeb i pilną konieczność zajęcia się pogarszającą się sytuacją humanitarną w kraju ” Oświadczenie pana Petrie powiedział, 24 października, Dzień Narodów Zjednoczonych . Stany Zjednoczone nazwały wydalenie oburzeniem i zniewagą.
7 listopada 2007 r
Władcy wojskowi Birmy wyznaczyli datę rozpoczęcia pięciodniowej wizyty wysłannika ONZ ds. praw człowieka Paulo Sérgio Pinheiro w dniach 11 i 15 listopada. Pinheiro, oficjalnie znany jako specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka w Birmie, ostrzegł: „Jeśli nie zezwolą mi na pełną współpracę, wsiądę do samolotu i wylecę”. Pinheiro odmawiano wjazdu od 2003 roku. Jego wizyta ma miejsce przed spotkaniem Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej ( ASEAN ).
wrzesień 2008 r
Rok po rozpoczęciu protestów kontynuowano drobne akty buntu. W szczególności „znak stopu” (podniesiona dłoń wewnątrz okręgu) jest stemplowany na banknotach iw innych miejscach jako przypomnienie protestów. Kilka ataków bombowych miało również miejsce w Rangunie w ciągu miesiąca, za które obwinioną juntę przeprowadziła NLD .
październik 2008
W dniu 19 października 2008 r. Bomba eksplodowała w dzielnicy Htan Chauk Pin w Shwepyitha Township w Rangunie , w pobliżu biura wspieranego przez juntę wojskową Związku Solidarności i Stowarzyszenia Rozwoju, zabijając jednego. Według New Light of Myanmar , ofiara została zidentyfikowana jako Thet Oo Win, były mnich buddyjski, który brał udział w Szafranowej Rewolucji, został zabity podczas improwizacji bomby we własnej rezydencji. Junta oskarżyła Narodową Ligę na rzecz Demokracji partii o podłożenie tej bomby, ale eksperci uważali wówczas, że opozycja nie jest w stanie przeprowadzić takich działań w ściśle kontrolowanym środowisku bezpieczeństwa.
Ofiary wypadku
Portal Myanmaru |
Liczba ofiar nie jest jeszcze znana. Według ABC , represje wojskowe pochłonęły setki istnień ludzkich. Oficjalna liczba ofiar pozostaje na poziomie 13 zabitych. Kenji Nagai , japoński dziennikarz fotograficzny, jest obecnie jedyną zagraniczną ofiarą zamieszek. Niewykluczone jednak, że ofiar śmiertelnych może być wielokrotnie więcej niż oficjalnie podawano.
Przemawiając przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, specjalny sprawozdawca Rady Praw Człowieka ONZ, Paulo Sérgio Pinheiro, powiedział, że niezależne źródła podają, że zginęło od 30 do 40 mnichów i od 50 do 70 cywilów, a także pobito 200.
Demokratyczny Głos Birmy szacuje liczbę zgonów na 138, opierając się na liście sporządzonej przez grupę 88 Student Generation w Mjanmie. Dyrektor wykonawczy DVB, Aye Chan Naing, powiedział Associated Press, że „[t]jego liczba 138 jest dość wiarygodna, ponieważ opiera się na nazwiskach ofiar. Myślę też, że liczba ta jest dokładna ze względu na zdjęcia pochodzące z wnętrza Birmy Sposób, w jaki strzelali do tłumu z karabinów maszynowych oznacza, że mogły zginąć dziesiątki ludzi”.
Australijski „The Age” donosi, że po zastrzeleniu dwóch osób, które nie protestowały w północno-zachodnim Rangunie, „armia wróciła, dała rodzinom po 20 000 kyatów (~20 dolarów) i zabrała zwłoki”.
Raporty przekazane przez Times Online stwierdzają, że opat klasztoru Ngwe Kyar Yan w północno-zachodnim Rangunie został tak dotkliwie pobity przez żołnierzy, „że zmarł na miejscu”; żołnierze ustawiali mnichów pod ścianą i kolejno uderzali ich głowami o ścianę, zanim wrzucili ich do ciężarówek.
Ostateczna liczba ofiar nadal wynosi 31, co potwierdził wysłannik ONZ ds. praw człowieka w Birmie, Paulo Sergio Pinheiro .
Aresztowania i zwolnienia
7 października Al Jazeera News poinformowało, że aresztowano co najmniej 1000 osób. Ta liczba została podana przez państwowe media Birmy, New Light of Myanmar . 11 października państwowe media podały nowe dane – 2100 osób zostało aresztowanych, a 700 już zwolnionych. Z kolei zagraniczne źródła podają, że przetrzymywanych jest ponad 6000 osób. Londyńska agencja informacyjna Reuters poinformowała, że około 80 mnichów i 149 kobiet (uważanych za mniszki buddyjskie) zostało uwolnionych przez juntę 3 października 2007 r.
W dniu 11 listopada 2008 roku sąd w więzieniu Insein skazał 14 członków 88 Generation Students Group (Arnt Bwe Kyaw, Kyaw Kyaw Htwe aka Marky, Kyaw Min Yu alias Jimmy, Mar Mar Oo, Min Zeya, Nilar Thein , Pannate Tun, Sanda Min aka Shwee, Than Tin aka Kyee Than, Thet Thet Aung, Thin Thin Aye aka Mie Mie , Thet Zaw, Zaw Zaw Min i Zay Ya aka Kalama) aresztowani podczas antyrządowych protestów na 65 lat więzienia. Rząd stosował różne prawa, w tym ustawę o dewizach i ustawę dewizową ustawa o wideo i elektronice , która zabrania obywatelom Birmy posiadania obcej waluty lub posiadania sprzętu elektronicznego i wideo bez pozwolenia. 26 innych aktywistów, w tym pięciu mnichów z klasztoru Ngwe Kyar Yan w Rangunie, otrzymało wyroki od 6 do 24 lat więzienia. U Gambira został skazany na 68 lat więzienia, z czego co najmniej 12 lat to ciężkie roboty; inne zarzuty przeciwko niemu są nadal w toku.
Kontrola Internetu
Rząd próbował zablokować wszystkie strony internetowe i usługi, które mogłyby zawierać wiadomości lub informacje o Mjanmie, blokując dostęp do internetowej poczty e-mail. Jednak protestujący i tak mieli dostęp do Internetu, w wyniku czego protesty otrzymały niespotykany dotąd poziom międzynarodowych wiadomości. Blogerom w Rangunie udało się obejść cenzurę, publikując zdjęcia i filmy na blogach niemal natychmiast po rozpoczęciu protestów. Wiele z tych zdjęć zostało przechwyconych przez główne organizacje informacyjne, ponieważ blogerom udało się uchwycić obrazy, których nikt inny nie był w stanie uzyskać. Kiedy Aung San Suu Kyi wyszła w sobotę przed swój dom w Rangunie, aby powitać maszerujących mnichów i zwolenników, jedyne zdjęcia z tego przełomowego momentu zostały opublikowane na blogach. Mizzima News , indyjska grupa informacyjna prowadzona przez dysydentów na wygnaniu, wybrała jedno ze zdjęć Aung San Suu Kyi i powiedziała, że tego dnia ponad 50 000 osób odwiedziło ich stronę internetową. Niektórzy birmańscy internauci próbują wykorzystać fora internetowe, aby uzyskać zewnętrzne, niekontrolowane przez rząd, informacje o ich sytuacji. 28 września poinformowano, że rząd zablokował wszelki dostęp do Internetu. Oficjalne wyjaśnienie jest takie, że trwają prace konserwacyjne, ale Sky News informuje, że wszystkie kawiarenki internetowe również zostały zamknięte.
Przynajmniej do północy czasu lokalnego 6 października w Rangunie przywrócono dostęp do internetu. [ potrzebne źródło ] Źródła w Birmie podały 6 października, że internet wydaje się działać od 22:00 do 05:00 czasu lokalnego.
Reakcje międzynarodowe
Historia Birmy |
---|
|
|
|
|
Portal Myanmaru |
Podczas gdy większość krajów wyraziła poparcie dla protestów i wezwała juntę do wdrożenia daleko idących reform, niektóre kluczowe kraje, takie jak Chińska Republika Ludowa i Indie, nadal opowiadają się za zasadą nieingerencji, a nawet milcząco wspierają reżim.
Sankcje
Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Kanada nałożyły na juntę szereg sankcji, w tym zamrożenie kont bankowych i ograniczenia w imporcie klejnotów i drewna.
Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych ogłosił sankcje wobec 14 wyższych urzędników Mjanmy. Wśród osób objętych sankcjami są przywódca junty, starszy generał Than Shwe i zastępca starszego generała Maung Aye . Działania podjęte przez Ministerstwo Skarbu spowodują zamrożenie wszelkich aktywów, które wskazane osoby posiadają w amerykańskich bankach lub innych instytucjach finansowych podlegających jurysdykcji USA. Nakaz zabrania również obywatelom USA prowadzenia interesów z wyznaczonymi osobami.
27 września Unia Europejska zaczęła rozważać „ukierunkowane zaostrzenie sankcji” wobec junty wojskowej, przy czym obecne sankcje obejmują już embargo na broń, zamrożenie aktywów oraz zakaz wydawania wiz i handlu. Ich celem było poparcie sankcji, które nie szkodzą ludności.
Premier Australii John Howard potwierdził doniesienia, że rząd Australii nałoży ukierunkowane sankcje finansowe na członków junty wojskowej, a także prawdopodobnie wprowadzi inne środki w celu dalszego ograniczenia przywódców wojskowych.
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Desmond Tutu wezwał do interwencji w trwających protestach w Mjanmie. „Chiny, macie wpływ – powiedzcie tym brutalnym mężczyznom, żeby zaprzestali swojej brutalności” – powiedziała Tutu na Targach Książki w Goteborgu w Szwecji. Emerytowany arcybiskup Tutu powiedział, że jeśli Chiny nie zajmą stanowiska wobec wojskowych władców w Mjanmie, „przyłączy się do kampanii bojkotu igrzysk olimpijskich w Pekinie” . " w przyszłym roku. Wezwania do bojkotu Letnich Igrzysk Olimpijskich 2008 nasiliły się na całym świecie, ponieważ coraz więcej osób zaczęło twierdzić, że zwiększenie presji na chiński rząd jest najlepszym sposobem wsparcia narodu birmańskiego.
kampanie
Aktywiści i organizacje kampanii na całym świecie, w tym Birma Campaign UK i US Campaign for Birma wraz z członkami grupy Support the Monks' Protest in Birma na Facebooku (później Birma Global Action Network ), wezwali do ustanowienia 6 października Światowym Dniem Akcja dla Birmy od 12:00 w południe. Wydarzenie to odbyło się również w Sydney (Australia), Montrealu , Ottawie, Kitchener i Vancouver (Kanada); Nowy Jork, Waszyngton, San Diego (Stany Zjednoczone); Dublin (Irlandia), Hongkong i Norwegia w kolejnych dniach.
Międzynarodowy Dzień Blogerów w Birmie, kampania dla blogerów, aby nie publikowali postów na swoich blogach, miała się odbyć 4 października. Zamiast tego proszono ich o wywieszenie transparentu z podkreśleniem słów Wolna Birma! .
Ogólnoświatowa akcja blogerów wywodzących się z Włoch postawi drogowskazy dla pokoju i wesprze mieszkańców Mjanmy za pośrednictwem Internetu. W dniu 4 października 2007 r. wszyscy blogerzy i właściciele witryn internetowych na całym świecie zostali wezwani do wsparcia kampanii „wolna Birma” poprzez umieszczenie grafiki na drzwiach wejściowych swojej witryny i blogowanie wyłącznie na tematy związane z Myanmarem. Jak dotąd nie zgłoszono również akcji internetowej.
Grupa użytkowników Facebooka „Wspieraj protest mnichów w Birmie” została utworzona natychmiast po pierwszych doniesieniach sieci o mnichach maszerujących obok domu Aung San Suu Kyi. Grupa rozrosła się do ponad 380 000 członków do 9 października i 440 000 w szczytowym momencie. Niektórzy członkowie grupy, którzy później przekształcili się w oficjalną organizację o nazwie Birma Global Action Network, przyłączyli się do apelu o Światowy Dzień Akcji dla Birmy poprzez publiczne demonstracje 6 października w miastach i miasteczkach na całym świecie. Przewodowy magazyn zwrócił uwagę na znaczenie oddolnych wysiłków w artykule pytającym, czy Facebook dał początek „polityce open source”.
Kampania pod hasłem „Majtki dla pokoju” rozpoczęła się 16 października; skupiając się na przesądach birmańskich generałów, zwłaszcza szefa junty Than Shwe, który uważa, że kontakt z jakimkolwiek elementem garderoby kobiet pozbawia je władzy, kobiety na całym świecie wysyłają do birmańskich ambasad paczki zawierające majtki; kampania rozprzestrzeniła się na Australię, Europę, Singapur i Tajlandię. Ludzie w Birmie zaczęli również wieszać zdjęcia Than Shwe na szyjach bezpańskich psów, ponieważ w birmańskiej tradycji kojarzenie psa z psem jest bardzo silną zniewagą, i zaczęli spryskiwać anty-junta graffiti na dworcach autobusowych i kolejowych, z slogany, takie jak „zabójca niż Shwe”.
W Australii James Mathison z Australian Idol udzielił swojego wsparcia, organizując wiec Wolna Birma 10 listopada w Sydney.
Podczas gdy lokalne protesty w warsztatach francuskiego giganta naftowego Total Oil trwały od października, pierwszy globalny bojkot konsumencki Total Oil (który jest również właścicielem ELF i FINA) oraz amerykańskiego Chevron (który jest również właścicielem Texaco , Caltex i Unocal ) został wezwany 16 listopada 2007 r., ponieważ korporacje, aby móc eksploatować gazociąg Yadana w południowej Birmie płacą juncie szacunkowo 450 milionów dolarów rocznie i obecnie lobbują w USA i Europie przeciwko środkom rządowym wspierającym przemiany demokratyczne w Birmie. Aby chronić interesy Totalu, rząd stał się przeszkodą w jakimkolwiek poważnym wzmocnieniu działań UE wobec Birmy . Francuski rząd naciskał na przyjęcie junty do międzynarodowych stowarzyszeń, broniąc inwestycji Totalu. Globalna inicjatywa internetowa prowadzona przez Avaaz.org „odmówić kupowania paliwa na stacjach Total, Chevron, ELF, FINA, Texaco lub Caltex w naszych krajach i gdziekolwiek podróżujemy” została podpisana przez 20 255 osób w celu dostarczenia 40 000 podpisów najwyższemu kierownictwu korporacji.
Chociaż Chevron i Total Oil twierdzą, że ich obecność jest korzystna dla ludności Birmy, Aung San Suu Kyi powiedziała w Le Monde , że „Total stał się głównym zwolennikiem birmańskiego reżimu wojskowego”. już w 2005 r.
Zobacz też
- Protesty w Birmie w 2021 r
- Kryzys energetyczny
- 8888 Uprising – powstanie narodowe domagające się demokracji, które miało miejsce 8 sierpnia 1988 roku w Birmie
- Sojusz Wszystkich Mnichów Birmańskich
- Buddyzm w Birmie
- Birma VJ – film dokumentalny złożony z materiału filmowego z szafranowej rewolucji.
- Konflikt wewnętrzny w Birmie – długotrwały konflikt między rządem birmańskim a antyrządowymi rebeliantami i zwolennikami od 1948 r., obecnie najdłużej trwający konflikt na świecie (od 2007 r.)
- Kenji Nagai – japoński dziennikarz, który został zabity przez birmańskiego żołnierza podczas filmowania protestu.
- Efekt Tunezji poza Bliskim Wschodem i Afryką Północną#Birma/Myanmar – próby naśladowania metod rewolucji egipskiej z 2011 roku
- Lista protestów paliwowych
- Portal Myanmaru
Linki zewnętrzne
- Grupa protestująca przeciwko zabójstwu pana Nagai przez armię Myanmaru
- Mizzima News ( [4] ) Wielokrotnie nagradzana grupa informacyjna z siedzibą w Indiach, prowadzona przez wygnanych dysydentów.
- Demokratyczny głos Birmy Norweska stacja radiowa zobowiązała się do dostarczania dokładnych i bezstronnych wiadomości mieszkańcom Myanmaru
- Ko Htike's Prosaic Collection , fotoblog z protestów, cytowany na pierwszej stronie CNN
- Birma-Myanmar Genocide 2007 , gromadzące wiadomości o bieżących wydarzeniach, zapewniające tłumaczenia na język angielski z birmańskich blogów z kraju
- Birma News International
- Sojusz prasowy Azji Południowo-Wschodniej
- Międzynarodowa wymiana wolności słowa
- w Irrawaddy w Tajlandii, prowadzony przez birmańskich uchodźców
- Archiwum Birmy : wysiłek agregacji naukowców z SOAS w Wielkiej Brytanii.
- Klinika Mae Tao (Klinika Dr Cynthii) Klinika Mae Tao zapewnia opiekę medyczną w birmańskim obozie dla uchodźców po drugiej stronie granicy w Tajlandii dla 150 000 uchodźców, szkoli lekarzy w zakresie powrotu do Birmy w celu zapewnienia opieki zdrowotnej oraz leczy rannych lub chorych birmańskich uchodźców poszukujących opieka zdrowotna.
- Birma i świat z punktu wyjścia
- Kampania USA na rzecz Birmy zarchiwizowana 29 lipca 2014 r. W Wayback Machine
- Birma, mniejszości i wojsko David I. Steinberg, Polityka zagraniczna w centrum uwagi, 10 października 2007 r.
- MyanmaThadin Myanmar (Birma) Centrum wiadomości i społeczności
Zdjęcia
- Na zdjęciach: protesty w Birmie ( BBC )
- Ludobójstwo w Birmie i Myanmarze [ stały martwy link ] ( Picasa Web Album)
- Bezpłatne zdjęcia kampanii australijskiej w Birmie i wiadomości z protestów w Australii.
Filmy
- Demonstracja (wideo) ( WMV ) Mizzima News
- Protesty, 26 września (wideo) (WMV) Mizzima News
- Birma VJ – Reportaż z zamkniętego kraju, Anders Østergaard. ( Przechwytywanie protestów Birmy na filmie , BBC News, 6 kwietnia 2009)
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie
- na YouTubie