Diakoni Obrony i Sprawiedliwości

Diakoni Obrony i Sprawiedliwości byli uzbrojoną afrykańsko-amerykańską grupą samoobrony założoną w listopadzie 1964 roku, w epoce praw obywatelskich w Stanach Zjednoczonych, w młynowym mieście Jonesboro w Luizjanie . 21 lutego 1965 r. — w dniu zamachu na Malcolma X — pierwszy stowarzyszony rozdział został założony w Bogalusa w Luizjanie , a następnie w sumie 20 innych oddziałów w tym stanie, Mississippi, Arkansas i Alabama . Miało to na celu ochronę działaczy na rzecz praw obywatelskich i ich rodzin, zagrożonych zarówno przez białych strażników, jak i dyskryminujące traktowanie przez policję na mocy przepisów Jima Crowa . Oddział Bogalusa zwrócił na siebie uwagę całego kraju latem 1965 roku w swoich brutalnych walkach z Ku Klux Klanem .

Do 1968 roku działalność diakonów spadała po uchwaleniu ustawy o prawach wyborczych z 1965 roku , wejściu czarnych do polityki na południu i powstaniu ruchu Black Power . Czarni pracowali, aby przejąć kontrolę nad większą liczbą działań politycznych i gospodarczych w swoich społecznościach.

Film telewizyjny Deacons for Defense (2003), wyreżyserowany przez Billa Duke'a , z udziałem Foresta Whitakera , został wyemitowany na temat wydarzeń z 1965 roku w Bogalusie. Film zainspirował Mauricelma-Lei Millere'a do spotkania z Deaconem Hicksem w jego domu Hicksa w Bogalusa w Luizjanie. Dom Roberta „Boba” Hicksa w Bogalusie upamiętnia jednego z przywódców diakonów w tym mieście; został wpisany do Krajowego Rejestru Miejsc Historycznych w 2015 r. Trwa zbiórka pieniędzy na muzeum praw obywatelskich w Bogalusie, aby uhonorować pracę Diakonów ds. Obrony; miał zostać otwarty w 2018 roku.

Historia

Diakoni nie byli pierwszymi orędownikami obrony zbrojnej podczas ruchu na rzecz praw obywatelskich , ale w listopadzie 1964 roku jako pierwsi zorganizowali się jako siła.

Według historyka Annelieke Dirks,

Nawet Martin Luther King Jr. — ikona niestosowania przemocy — zatrudniał uzbrojonych ochroniarzy i miał broń w swoim domu podczas wczesnych etapów bojkotu autobusów w Montgomery w 1956 roku. Glenn Smiley , organizator pokojowej i pacyfistycznej organizacji Fellowship of Reconciliation (FOR), zauważył podczas wizyty domowej u Kinga, że ​​policja nie wydała ministrowi pozwolenia na broń, ale „miejsce to arsenał”.

Smiley przekonał Kinga, że ​​nie może trzymać takiej broni ani planować zbrojnej „samoobrony”, ponieważ jest to niezgodne z jego publicznym stanowiskiem w sprawie niestosowania przemocy. Dirks zbadał pojawienie się czarnych grup samoobrony w Clarksdale i Natchez w stanie Mississippi w latach 1960-1965.

W wielu rejonach Dalekiego Południa lokalne oddziały Ku Klux Klanu lub innych białych powstańców działały poza prawem, a zdominowane przez białych siły policyjne praktykowały dyskryminację czarnych. W Jonesboro, przemysłowym mieście w północnej Luizjanie, KKK nękała lokalnych aktywistów, paliła krzyże na trawnikach afroamerykańskich wyborców i spaliła pięć kościołów, halę masońską i ośrodek baptystów.

Uczony Akinyele O. Umoja zauważa, że ​​do 1965 r. zarówno Studencki Komitet Koordynacyjny ds. Pokoju bez Przemocy (SNCC), jak i CORE wspierały zbrojną samoobronę, chociaż od dawna promowały niestosowanie przemocy jako taktykę osiągnięcia praw obywatelskich. Zaczęli wierzyć, że zmiany w prawie federalnym nie były wystarczające, aby promować prawa obywatelskie lub chronić działaczy lokalnie. Narodowe kierownictwo CORE, w tym James Farmer , publicznie potwierdziło związek między CORE a Deacons for Defense w Luizjanie. Ten sojusz między dwiema organizacjami uwydatnił koncepcję zbrojnej samoobrony, którą popierało wielu czarnych na Południu, którzy od dawna byli ofiarami białej przemocy. Znaczna część urodzonego na południu kierownictwa i personelu SNCC również wspierała zbrojną samoobronę.

Robert F. Williams , przewodniczący oddziału NAACP w Monroe w Północnej Karolinie , przekształcił lokalny oddział NAACP w uzbrojoną jednostkę samoobrony. Był za to krytykowany przez krajowych przywódców NAACP. Po tym, jak został oskarżony przez państwo o porwanie białej pary, którą chronił podczas lokalnych aktów przemocy związanych z Freedom Riders w 1961 roku, Williams i jego żona opuścili kraj, udając się na wygnanie na Kubę . Po powrocie Williamsa w 1969 r. Jego proces w sprawie tych zarzutów zaplanowano na 1975 r .; w tym roku stan ponownie rozpatrzył sprawę i wycofał zarzuty. Fannie Lou Hamer z Demokratycznej Partii Wolności Mississippi była kolejną aktywistką, która się uzbroiła; powiedziała, że ​​w 1964 roku podczas Lata Wolności trzymała pod łóżkiem kilka naładowanych pistoletów.

Założenie Diakonów Obrony

Afroamerykanie byli nękani i atakowani przez białych strażników KKK w młynowym mieście Jonesboro w Luizjanie w 1964 roku, w tym podpalenie pięciu kościołów, sali masońskiej i centrum baptystów. Biorąc pod uwagę te groźby, Earnest „Chilly Willy” Thomas i Frederick Douglass Kirkpatrick założyli Diakonów Obrony w listopadzie 1964 r., Aby chronić pracowników praw obywatelskich, ich rodziny i czarną społeczność przed lokalnym KKK. Większość diakonów to weterani z doświadczeniem bojowym wojny koreańskiej i II wojny światowej . Urodzony w Jonesboro 20 listopada 1935 roku, Thomas dorastał w stanie objętym segregacją dziesiątki lat po tym, jak zdominowane przez białych stanowe ustawodawstwo pozbawiło prawa wyborcze większości czarnych na przełomie wieków i narzuciło prawa Jima Crowa . Wciągnięty w lokalną rywalizację między czarno-białymi dziećmi o prawa do basenu, Thomas nauczył się, że prawa i dostęp nie należą do tych, którzy proszą, ale raczej do tych, którzy walczą.

W 1964 roku, podczas Lata Wolności i okresu szeroko zakrojonej edukacji wyborców i organizowania rejestracji, zwłaszcza w Mississippi, Kongres Równości Rasowej powołał Freedom House w Jonesboro. Stało się celem Klanu, który miał urazę do przebywających tam białych aktywistów. Z powodu powtarzających się ataków na Dom Wolności, a także podpaleń kościołów, społeczność Czarnych postanowiła zorganizować się w jego obronie. Zanim oficjalnie utworzono Diakonów Obrony i Sprawiedliwości, w Jonesboro działały dwie grupy, aby chronić Afroamerykanów. Jedna grupa działała jako wartownicy przed Domem Wolności, prowadzona przez Percy'ego Lee Bradforda, pracownika magazynu, i Earnesta Thomasa. Fredrick Douglas Kirkpatrick, nauczyciel w szkole średniej, zorganizował drugą grupę, która zgłosiła się na ochotnika do monitorowania policyjnych aresztowań Afroamerykanów, jednocześnie pracując nad zapewnieniem bezpieczeństwa społeczności. Thomas był jednym z pierwszych ochotników do pilnowania domu. Według historyka Lance'a Hilla „Thomas był chętny do pracy z CORE, ale miał zastrzeżenia co do pokojowych warunków narzuconych przez młodych aktywistów”. Mniej więcej w tym czasie CORE zaczął protestować przeciwko segregacji publicznego basenu, a także Biblioteki Publicznej Jonesboro. Ku Klux Klan i lokalna policja zorganizowali karawanę, aby zastraszyć protestujących i społeczność afroamerykańską w Jonesboro. Thomas i Kirkpatrick zorganizowali grupę dwudziestu mężczyzn, aby chronić mieszkańców Jonesboro, rozpoczynając diakonów.

Thomas, który przeszedł szkolenie wojskowe, szybko stał się przywódcą tej dobrze zapowiadającej się organizacji obronnej. Dołączył do niego Kirkpatrick, działacz na rzecz praw obywatelskich i członek Southern Christian Leadership Conference (SCLC), który w tym samym roku został wyświęcony na pastora w Zielonoświątkowym Kościele Bożym w Chrystusie . Coretta Jackson pełniła funkcję skarbnika The Deacons Of Defense and Justice. Zostaliśmy aresztowani za posiadanie ukrytej broni podczas ochrony protestujących studentów. Diakoni mieli surowe kryteria członkostwa dla kandydatów. Przyjmowali tylko obywateli amerykańskich płci męskiej w wieku powyżej 21 lat. Woleli żonatych mężczyzn ze służbą wojskową, a także zarejestrowanych wyborców. Odmówili mężczyznom, którzy mieli reputację „gorących”. Energicznie podtrzymywali swoje stanowisko działania wyłącznie w obronie. Nadal chronili CORE jako środek do realizacji programu praw obywatelskich. Każdy członek diakonów musiał poświęcić swoje życie w obronie sprawiedliwości, czarnoskórych i działaczy na rzecz praw obywatelskich.

W ciągu dnia mężczyźni ukryli broń. W nocy nosili je jawnie, zgodnie z prawem, aby zniechęcić Klan do działalności na miejscu i wśród czarnej społeczności. Na początku 1965 roku czarnoskórzy uczniowie pikietowali lokalną szkołę średnią w Jonesboro w celu integracji. Zostali skonfrontowani z wrogą policją, gotową użyć przeciwko nim wozów strażackich z wężami. Przyjechał samochód z czterema diakonami. Na oczach policji ci mężczyźni załadowali strzelby. Policja nakazała wycofanie wozu strażackiego. Jak zauważa Hill, po raz pierwszy w XX wieku „uzbrojona czarna organizacja z powodzeniem użyła broni do obrony zgodnego z prawem protestu przeciwko atakowi organów ścigania”. Hill napisał również: „W Jonesboro diakoni przeszli do historii, kiedy zmusili gubernatora Luizjany, Johna McKeithena , do interwencji w kryzysie praw obywatelskich w mieście i zażądali kompromisu z przywódcami miasta - pierwsza kapitulacja przed ruchem na rzecz praw obywatelskich przez gubernatora Deep South”.

Po przejechaniu 300 mil do Bogalusy w południowo-wschodniej Luizjanie, 21 lutego 1965 roku, Kirkpatrick, Thomas i członek CORE współpracowali z lokalnymi przywódcami, aby zorganizować pierwszy stowarzyszony rozdział diakonów. Czarni działacze w firmowym miasteczku byli atakowani przez lokalny i potężny Ku Klux Klan. Policja i szeryf w Bogalusie, jak również większość organizacji rządowych, zostały zinfiltrowane przez Klan. Jedyną ochroną, jaką ludzie Bogalusy mieli przed Klanem, byli diakoni. Chociaż ustawa o prawach obywatelskich z 1964 r. Została uchwalona, ​​czarnoskórzy robili niewielkie postępy w integracji obiektów publicznych w mieście lub rejestrowaniu się do głosowania. Aktywiści Bob Hicks (1929–2010), Charles Sims i AZ Young, pracownicy fabryki Crown-Zellerbach (Georgia-Pacific po 1985 r., później przejęta przez inną), przewodzili temu nowemu rozdziałowi Diakonów Obrony. Charles Sims, weteran II wojny światowej był przewodniczącym kapituły diakonów Bogalusa. Pełnił funkcję rzecznika diakonów, domagając się sprawiedliwego traktowania i grożąc brutalnym odwetem w przypadku napadu. Simowie uważali Diakonów za „jednostkę straży obronnej”, która utworzyła się po prostu „ponieważ zmęczyły nas kobiety i dzieci nękane przez białych nocnych jeźdźców”.

Oddział Diakonów ds. Obrony i Sprawiedliwości w Chicago został utworzony przez Earnesta Thomasa, wiceprezesa oddziału Jonesboro, w 1965 r. Diakoni zamierzali rozprzestrzenić się na północ i zachód, ale nie powiodło im się, ponieważ ich taktyka była mniej skuteczna poza południem .

Latem 1965 roku oddział Bogalusa prowadził kampanię na rzecz integracji i wszedł w regularny konflikt z Klanem w mieście. Policja stanowa założyła tam wiosną bazę w oczekiwaniu na przemoc po zorganizowaniu się diakonów. Przed latem biały zastępca szeryfa lokalnej parafii w Waszyngtonie został zamordowany przez białych.

Bojowa konfrontacja Diakonów z Klanem w Bogalusie przez całe lato 1965 r. Miała na celu uzyskanie interwencji rządu federalnego. Taktyka ta okazała się skuteczna, gdy „w lipcu 1965 r. Eskalacja działań wojennych między diakonami a Klanem w Bogalusie sprowokowała rząd federalny do wykorzystania praw z epoki Odbudowy w celu nakazania lokalnym wydziałom policji ochrony pracowników praw obywatelskich”. Diakoni zainicjowali również regionalną kampanię organizacyjną, zakładając w sumie 21 formalnych kapituł i 46 filii w innych miastach.

Rola

Diakoni mieli stosunki z innymi grupami praw obywatelskich, które praktykowały niestosowanie przemocy . Takie wsparcie diakonów pozwoliło NAACP i CORE formalnie przestrzegać ich tradycyjnych parametrów niestosowania przemocy.

Diakoni zapewnili ochronę liderowi CORE, Jamesowi Farmerowi w 1965 roku. Farmer przybył do Bogalusy, aby pomóc w desegregacji i zażądał ochrony diakonów. Zapewnili mu bezpieczeństwo od momentu przybycia na lotnisko w Nowym Orleanie i zapewnili ochronę, podczas gdy Farmer przemawiał i maszerował na imprezach związanych z desegregacją.

Diakoni przyciągnęli uwagę mediów swoją ochroną kampanii desegregacji Charlesa Eversa w Natchez w stanie Mississippi. Zwrócono na nich uwagę, ponieważ w przeciwieństwie do podobnych grup, które pojawiały się wcześniej, diakoni nie ukrywali swoich nazwisk przed mediami. To w połączeniu z samoobroną zbrojną i skromnymi początkami uczyniło z nich bohaterów nękanych czarnych społeczności.

Po udanej integracji Biblioteki Publicznej Jonesboro, Ku Klux Klan w odpowiedzi spalił krzyże. Diakoni pisali ulotki, grożąc śmiercią każdemu, kto spali krzyż. Ulotki były rozprowadzane do domów białych przez pracowników ich czarnych domów. W odpowiedzi palenie krzyżowe ustało.

8 lipca 1965 r. Podczas pokojowego marszu na ratusz setki białych zebrało się, by rzucać kamieniami w zgromadzonych protestujących. Biali antagoniści otoczyli protestujących. Dwudziestojednoletni sprzedawca ubezpieczeń i weteran Sił Powietrznych, Henry Austin, stawił czoła tłumowi i oddał strzał ostrzegawczy. Następnie trzykrotnie strzelił zbliżającemu się napastnikowi w klatkę piersiową. Po strzelaninie tłum rozproszył się. Zarówno Austin, jak i napastnik przeżyli spotkanie.

W Bogalusie diakoni współpracowali z CORE przy ich kampaniach. Kiedy lokalna policja i Ku Klux Klan połączyły siły, próbując nękać dwóch białych członków CORE i wypędzić ich z miasta, diakoni interweniowali w imieniu białych ochotników, chroniąc ich przed policją. Diakoni stali na straży przed siedzibą CORE i patrolowali społeczność Afroamerykanów. Diakoni chronili zarówno białych, jak i czarnych aktywistów, gdy szukali wyborców. Transportowali także pracowników praw obywatelskich do iz Bogalusy. Były regulaminy, których każdy członek musiał przestrzegać. Sims bardzo jasno określił rolę diakonów: mieli działać wyłącznie w samoobronie.

Diakoni odegrali kluczową rolę w innych kampaniach prowadzonych przez Ruch Praw Obywatelskich. Działacz James Meredith zorganizował w czerwcu 1966 r. Marsz Przeciw Strachowi , który odbył się z Memphis w stanie Tennessee do Jackson w stanie Mississippi . Chciał dyskretnego romansu, ale został postrzelony i ranny na początku marszu. Inni główni przywódcy i organizacje zajmujące się prawami obywatelskimi zwerbowały setki, a potem tysiące demonstrantów, aby kontynuować wysiłki Meredith.

Według artykułu z 1999 roku, aktywista Stokely Carmichael zachęcał diakonów do zapewnienia bezpieczeństwa na pozostałą część marszu. Po krótkiej debacie wielu przywódców praw obywatelskich zgodziło się, w tym wielebny Martin Luther King Jr. Umoja napisał: „W końcu, choć wyrażając zastrzeżenia, King zgodził się na propozycje Carmichaela dotyczące utrzymania jedności w marszu i ruchu. Zaangażowanie i stowarzyszenie diakonów z marszem oznaczało zmianę w ruchu na rzecz praw obywatelskich, który był powszechnie przedstawiany jako „ruch bez przemocy”.

Stokely Carmichael po raz pierwszy wygłosił przemówienie na temat Black Power w Mobile w Alabamie w 1965 roku, kiedy demonstranci demonstrujący w celu głosowania dotarli do stolicy stanu z Selmy. W 1967 roku Carmichael powiedział: „Ci z nas, którzy opowiadają się za Black Power, są całkiem pewni, że„ pokojowe ”podejście do praw obywatelskich jest podejściem, na które Czarni nie mogą sobie pozwolić i luksusem, na który biali nie zasługują”.

W swojej książce z 2006 roku Hill omawia trudności w osiągnięciu zmian na szczeblu lokalnym na Południu po odejściu krajowych przywódców i aktywistów. On napisał,

twarda prawda jest taka, że ​​organizacje te odniosły niewiele zwycięstw w swoich lokalnych projektach na Dalekim Południu – jeśli sukces mierzy się zdolnością do wymuszania zmian w polityce władz lokalnych i tworzenia samorządnych i trwałych organizacji lokalnych, które mogłyby przetrwać, gdy organizacje krajowe odszedł ... Kampanie Diakonów często kończyły się znaczącymi i bezprecedensowymi zwycięstwami na szczeblu lokalnym, tworząc prawdziwą władzę i samowystarczalne organizacje.

Według Hilla lokalne (zbrojne) grupy położyły podwaliny pod równe szanse dla Afroamerykanów.

Według artykułu Dirksa z 2007 roku, zwykłe historie Ruchu Praw Obywatelskich mają tendencję do pomijania takich organizacji jak Diakoni. Mówi, że jest kilka powodów: po pierwsze, dominującą ideologią Ruchu była ideologia niestosowania przemocy. Po drugie, zagrożenie życia członków Diakonów wymagało od nich zachowania tajemnicy w celu uniknięcia ataków terrorystycznych. Ponadto rekrutowali tylko dojrzałych mężczyzn, w przeciwieństwie do innych, bardziej nieformalnych działań samoobrony, w których kobiety i nastolatki czasami odgrywały rolę. Wreszcie organizacja działała stosunkowo krótko, zanikając do 1968 r. W tym okresie nastąpiła narodowa zmiana uwagi na kwestie Czarnych na północy i powstanie ruchu Black Power w 1966 r. Diakoni zostali przyćmieni przez The Partii Czarnych Panter , która zasłynęła ze swojej wojowniczości.

Śledztwo FBI rozpoczyna się w 1965 roku

W lutym 1965 roku, po artykule w The New York Times o diakonach w Jonesboro, grupą zainteresował się dyrektor FBI J. Edgar Hoover . Jego biuro wysłało notatkę do swoich biur terenowych w Luizjanie: „Ze względu na wskazany potencjał przemocy, poinstruowano was, aby natychmiast wszczęli dochodzenie w sprawie DDJ [diakonów ds. Obrony i Sprawiedliwości]”. Jak ostatecznie ujawniono pod koniec lat siedemdziesiątych, FBI ustanowiło COINTELPRO , w ramach którego jego agenci byli zaangażowani w wiele nielegalnych działań przeciwko organizacjom, które Hoover uznał za „zagrożenie dla stylu amerykańskiego”.

Biuro ostatecznie sporządziło ponad 1500 stron obszernych i stosunkowo dokładnych zapisów dotyczących diakonów i ich działalności, głównie dzięki licznym informatorom bliskim lub infiltrującym organizację. Członkowie diakonów byli wielokrotnie przesłuchiwani i zastraszani przez agentów FBI. Harvie Johnson (ostatni żyjący pierwotny członek Diakonów Obrony i Sprawiedliwości) udzielił wywiadu dwóm agentom w tym okresie. Powiedział, że pytali tylko, w jaki sposób Diakoni zdobyli broń, nigdy nie pytając go o działalność Klanu ani działania policji, na które odpowiadali. Chociaż FBI i białe media uważały Diakonów za zwiastunów wojny rasowej, faktycznie ściśle współpracowali z CORE w ich pokojowych protestach jako sposób na doprowadzenie do zmian w Bogalusie. Rząd federalny w końcu interweniował i zmusił lokalną policję do przestrzegania prawa i ochrony praw obywateli. W wyniku działań diakonów Klan musiał ograniczyć się do nocnych nalotów terrorystycznych. Diakoni byli symbolem władzy i dumy oraz podważali stereotyp uległości Czarnych.

Według publicysty Kena Blackwella z 2007 roku, aktywista Roy Innis powiedział, że diakoni „zmusili Klan do ponownej oceny ich działań i często zmieniali bieliznę”.

Uczczenie pamięci

  • Roberta „Boba” Hicksa w Bogalusie jest wpisany do Krajowego Rejestru Miejsc Historycznych . Fundacja Roberta „Boba” Hicksa jest w trakcie renowacji i konserwacji domu.
  • W 2018 roku planowane jest otwarcie muzeum praw obywatelskich w Bogalusie; wyjaśni rolę lokalnych Diakonów ds. Obrony i Sprawiedliwości w mieście.

Reprezentacja w innych mediach

Zobacz też

Bibliografia

Dalsza lektura

Linki zewnętrzne