Zdobycie slupu Anne

Zdobycie slupu Anne

Part of West Indies Anti-Piracy Operations , Piracy in the Caribbean
Capture of the El Mosquito.jpg
Una Goleta de Guerra Persigue un Barco Pirata , grafika wykorzystana do zobrazowania wydarzenia w Paul G. Miller's Historia de Puerto Rico (1922).
Data 5 marca 1825
Lokalizacja
Wynik Ania ( El Mosquito ) jest niepełnosprawna; piraci uciekają na ląd
strony wojujące

Flags of the 1825 Anti-Piracy Alliance.png*Trójnarodowy sojusz antypiracki

Flag of Spain (black and white).png Piraci Roberto Cofresiego
Dowódcy i przywódcy




John D. Sloat Tomás Renovales Garrett J. Pendergrast Juan Bautista Pierety Salvador Pastoriza
Roberto Cofresi
Wytrzymałość











Stany Zjednoczone: 1 szkuner 140 marynarzy i piechota morska Hiszpania/Dania: 3 slupy marynarzy i piechota morska Wsparcie: 1 marynarz fregaty i piechota morska


3 slupy 1 szkuner Co najmniej tuzin uzbrojonych piratów na okręcie flagowym
Ofiary i straty

~ 2 rannych 1 slup uszkodzony


~ 3 zabitych 6 rannych 1 zdobyty slup

Zdobycie slupu Anne było wynikiem kampanii morskiej przeprowadzonej przez sojusz między siłami Imperium Hiszpańskiego w Puerto Rico , rządem duńskim w Saint Thomas i marynarką wojenną Stanów Zjednoczonych . Mocarstwa ścigały piracką flotyllę Roberto Cofresí w marcu 1825 r. Z powodu strat ekonomicznych poniesionych przez strony piratów, a także obaw dyplomatycznych spowodowanych używaniem przez nich flag Hiszpanii i Wielkiej Kolumbii , które zagrażały kruchemu pokojowi między marynarką uprawnienie. Kilku zaangażowanych zostało zaatakowanych przez bandytów. Wśród obaw dyplomatycznych wywołanych przez Cofresí był rabunek dokonany przez kilku jego podwładnych, katalizator incydentu, który groził wojną między Hiszpanią a Stanami Zjednoczonymi, znany jako „Afera Foxardo”, co ostatecznie doprowadziło do rezygnacji jego rywala, pirata myśliwego Davida Portera .

Żeglując z upoważnienia Duńskich Indii Zachodnich , koalicja wykorzystywała dwa lokalne statki, w tym byłą ofiarę piratów o imieniu San José y las Animas i USS Grampus z Dywizjonu Indii Zachodnich . Statek z Wielkiej Kolumbii, nazwany La Invencible , również zapewniał wsparcie na początkowych etapach. Ostateczne starcie morskie miało miejsce 5 marca 1825 roku i rozpoczęło się pułapką zastawioną w Boca del Infierno, w pobliżu Bahía de Jobos w Puerto Rico. Okręt flagowy flotylli Cofresí, slup Anne (inaczej znany jako Ana ), został zwabiony przez grupę. Zaskoczeni i mając przewagę liczebną piraci opuścili statek i uciekli na brzeg, gdzie zostali schwytani przez władze Puerto Rico i postawieni przed sądem wojskowym. Wraz z egzekucją Cofresí, operacje antypirackie w Indiach Zachodnich zostały uznane za sukces i stał się znany jako „ostatni z piratów z Indii Zachodnich”.

Tło

Modus operandi Cofresiego

Wciąż uważany za dona , Cofresí rozpoczął swoje przestępcze życie w Puerto Rico, prowadząc bandę rabusiów autostrad, która czerpała zyski z napadów na rolników i kupców, od których kradli towary, które później sprzedawali bliscy przyjaciele i rodzina. Rząd wkrótce rozpoczął kampanię mającą na celu schwytanie gangów związanych z tymi zbrodniami, z których większość pochodziła z Cabo Rojo . To inny szanowany i bogaty człowiek, Juan Bey, jako pierwszy zdemaskował Cofresí jako człowieka stojącego za tymi bandami, będąc ściganym za morderstwo. Doprowadziło to do aresztowania jego i kilku współpracowników, ale udało mu się uciec. Zbieg na lądzie, Cofresí zwrócił się w stronę piractwa już w 1823 roku. Ze względu na wcześniejsze doświadczenie jako marynarz dobrze znał geografię regionu i wykorzystywał to na swoją korzyść. Podczas ucieczki piraci wpłyną do sąsiedniej zatoki Boquerón , która zapewnia liczne kryjówki w lasach namorzynowych i systemie jaskiń, który rozciąga się na całym obszarze krasowym. Sama zatoka okazała się strategicznym miejscem dystrybucji zrabowanych towarów. Bahia de Tallaboa w Peñuelas i Bahía de Jobos służyły jako dodatkowe kryjówki na południowym wybrzeżu, otoczone szeregiem wysepek i raf koralowych, po których mogą żeglować tylko małe statki zanurzeniowe. Dodatkowe opcje obejmowały slumsy , takie jak te zatrudnione przez zbieraczy soli, które zaśmiecały Cabo Rojo, Guanicę i Lajas .

Działania Cofresí były bliskie rozpoczęcia wojny między Hiszpanią a Stanami Zjednoczonymi z powodu strat tych ostatnich na statkach pirackich pływających pod banderą tych pierwszych. W rezultacie gubernator Miguel de la Torre wkrótce zyskał szczególne zainteresowanie działaniami Cofresí i był cytowany, stwierdzając, że jego nazwisko „zyskało sławę dzięki swojej nieustraszoności i okrucieństwom, [nawet] spokojny sąsiad, pracowity kupiec [lub] uczciwy rolnik czuł się bezpieczny przed szponami tego przestępcy”. W 1824 roku wprowadził szereg środków, które zdegradowały miejscowych criollos na korzyść hiszpańskich imigrantów, minimalizując wpływy rodziny Ramirez de Arellano. Nowo przybyli lojaliści z kolei zareagowali, ujawniając symbiozę istniejącą między tą klasą a piratami, wkrótce rozpoczynając znaczącą kampanię mającą na celu schwytanie Cofresí. Pomimo oficjalnego stanowiska w sprawie piractwa i jego śmiałych działań, schwytanie Cofresí okazało się skomplikowane, ponieważ zbierał już mityczną reputację w Puerto Rico i stawał się bardzo wpływowy. Major Guayamy, Francisco Brenes, udokumentował, jak piraci zgromadzili kilku przyjaciół wśród miejscowej ludności, którzy również mieli ich chronić. Jego postać otaczano takim szacunkiem, że aresztowano niektórych członków klas wyższych za powiązania z Cofresí. Mówiono, że Cofresí wykorzystał to na swoją korzyść, tworząc podziemny krąg, który miał dzielić się z nim informacjami.

Pomimo jego wpływów wśród criollos, większość bliskich współpracowników pirata była czarnymi lub mieszanymi mężczyznami w wieku 20 i 30 lat, którzy nie byli w stanie prosperować w systemie kastowym i zamiast tego zdecydowali się zostać złodziejami, mordercami i innymi rodzajami przestępców . Tak było w przypadku José „Pepe” Cartagena, Juan Antonio Delgado Figueroa, José de Rosario, Juan „El Indio” de los Reyes, Carlos Díaz de la Concepción, Miguel „Beltrán” Ramos Ayala, Juan Carlos Ascencio de Torres, Torres Juan Francisco „Ceniza” Pizarro i Miguel „El Rasgado” de la Rosa. Inni, tacy jak José Rodríguez, Jaime Márquez, Pedro Alacán i Joaquín „El Campechano” Hernández służyli wcześniej na pokładzie korsarskich statków Punta Pitre , La Fortuna , Josefa , Carmen i La Porteña . Prawdziwy wiek Hernándeza był przedmiotem dyskusji, ponieważ według raportów był on albo chłopcem okrętowym Cofresí , albo starszym mężczyzną, przy czym najprawdopodobniej ten drugi. Po serii sporów dyplomatycznych wydawanie listów firmowych przez Hiszpanię zostało zawieszone w ostatnich miesiącach 1823 r., co przyspieszyło rekrutację doświadczonych marynarzy do załogi.

Odpowiednie ataki

9 czerwca 1824 roku Cofresí wszedł na pokład szkunera o nazwie San José y Las Animas w pobliżu Peñuelas w Puerto Rico . Statek był w pełni załadowany i przewoził ponad 6000 pesos. Kapitanem statku należącego do Santos Lucca był Francisco Ocasio i przewoził ładunek dla osoby trzeciej, rodziny Mattei. Tego dnia kończył podróż między Saint Thomas a Puerto Rico, która była jego zwykłą trasą. Ocasio zareagował na atak, płynąc w kierunku lądu i pozwalając swoim gościom wysiąść, ale nie był w stanie wymanewrować piratów, którzy szybko weszli na pokład i ukradli prawie niewielką część towaru. Trasy między Puerto Rico a Duńskimi Indiami Zachodnimi stałyby się ulubionym celem ataków, skupiając się na statkach z wysp Saint Thomas i Saint Croix. Ataki flotylli Cofresiego na międzynarodowe statki szybko przyciągnęły uwagę eskadry Indii Zachodnich, która zaczęła go ścigać po zdobyciu amerykańskich statków handlowych John i William Henry . W szczytowym momencie poszukiwań szkunery USS Beagle , USS Grampus i USS Shark patrolowały wody Puerto Rico. Mimo to Cofresí był niezrażony i zamiast tego przyjął strategię wykorzystania prędkości swoich statków do ostrzeliwania okrętów wojskowych. Wieczorem 25 stycznia 1825 roku, gdy Sloat prowadził zwiad zachodniego wybrzeża Grampus , został przechwycony przez piratów. Cofresí następnie dowodził śmiałym atakiem, grożąc załodze wojskowej ogniem z muszkietów i żądając zrzucenia żagli. Kiedy Grampus zemścił się, piraci wypłynęli ze szkunera i zacumowali w Naguabo w Puerto Rico , gdzie kontynuowali pasmo grabieży. Załoga Grampus próbowała ich wyśledzić, ale po nieudanej próbie zlokalizowania nikogo w ciągu kilku godzin opuściła ten obszar.

10 lutego 1825 roku Cofresí wszedł na pokład slupu o nazwie Neptune , który zacumował w zatoce Jobos. Piraci zaatakowali załogę slupu handlowego, na czele której stał jego właściciel, Salvador Pastoriza, strzelając do niego z muszkietów. Kupiec był w stanie uciec ze statku pośród ostrzału, ale został ranny i był świadkiem, jak piraci splądrowali Neptuna . Po wykonaniu tego zadania Cofresí zarekwirował slup z Zatoki i włączył go do swojej flotylli. Neptun został następnie użyty w ataku na dwa duńskie statki należące do W. Furnissa, po raz kolejny zakłócając handel Duńskich Indii Zachodnich. Celując w tę trasę, piraci bezpośrednio dotknęli kupca Juana Bautistę Pierety, który obsługiwał kilka tras między portami Guayama, Salinas, Ponce i Saint Thomas. Poza tym, że był właścicielem kilku ofiar Cofresí, osobiście widział część pirackiej flotylli, slup i szkuner, zadokowane w Boca del Infierno. 15 lutego 1825 roku Cofresí poprowadził atak na inny duński slup o nazwie Anne w porcie Quebrada de Palmas w Naguabo. Piraci zastosowali tę samą taktykę, co poprzednio, zaskakując załogę, gdy byli zajęci ładunkiem. Następnie Cofresí napadł na kapitana Anne , nawigatora Beagle , Johna Lowa, kradnąc od niego 20 dolarów. Załoga statku została zmuszona do wyskoczenia za burtę i została w tyle, podczas gdy piraci zarekwirowali statek.

Sprawa Foxardo (Fajardo).

24 października 1824 roku zastępca dowódcy floty Cofresí, Bibián Hernández Morales, poprowadził grupę piratów do duńskiej kolonii Saint Thomas. Tam splądrowali zakład o nazwie Cabot, Bailey & Company, przewożąc 5000 dolarów łupów i wrócili do Puerto Rico. Świadomy tego incydentu Charles T. Platt z eskadry Indii Zachodnich opuścił ten port na pokładzie Beagle dwa dni później w towarzystwie jednego z poszkodowanych kupców. Statek po raz pierwszy napotkał piratów u wybrzeży Vieques, ale nie był w stanie żadnego schwytać. Udało im się jednak zebrać informacje, które doprowadziły ich do Fajardo. Po przybyciu na miejsce Platt, który nie miał na sobie munduru, wyjaśnił swoją operację kapitanowi portu za pośrednictwem tłumacza. Załoga została następnie doprowadzona przed burmistrza Francisco Caro i wręczyła mu list (pierwotnie przeznaczony dla współpracownika kupca Juana Camposa) ze szczegółami napadu, ale funkcjonariusz nakazał przeszukanie jego statku i dokumentów. Platt opuścił okolicę w proteście i poszedł w kierunku Beagle , ale został aresztowany wraz z pomocnikiem Robertem Ritchie i sam uznany za podejrzanego, będąc przetrzymywanym jako więzień pod nadzorem burmistrza miasta. Kiedy to się stało, niektóre skradzione towary zostały wyśledzone do Naguabo z pomocą Camposa (który później został zdemaskowany jako podwójny agent i jeden z kohort Cofresí). Kilka godzin później proces przeniesienia go do lokalnego więzienia został zakończony, ale Platt stawiał opór i zagroził, że podejmie walkę. Potem nastąpiły kolejne opóźnienia, ale ostatecznie załodze Beagle pozwolono opuścić port bez dalszych reperkusji.

Po powrocie do Saint Thomas Platt szybko skontaktował się z komandorem Davidem Porterem i przedstawił swoją relację z wydarzeń w Fajardo. Po przesłuchaniu wszystkich zaangażowanych oficer doszedł do wniosku, że burmistrz i jego podwładni w rzeczywistości kupowali czas piratom, umożliwiając mobilizację łupów w mniej widocznym miejscu. Wkrótce potem miejscowy agent konsularny Stephen Cabot przyniósł mu raporty, że Campos kupił skradzione towary. Rozwścieczony tym odkryciem Porter nakazał opuścić port niesankcjonowanej ekspedycji. Komandor poprowadził flotyllę na pokładzie fregaty USS John Adams , a dołączyli do niego Grampus i Beagle . Porter przybył do Fajardo 14 listopada 1824 r. I dostarczył władzom lokalnym list z żądaniem wyjaśnień. W liście tym komandor ostrzegł również, że jeśli zostanie zignorowany, pomaszeruje ze swoimi żołnierzami do miasta w ciągu godziny, a jeśli wojsko spróbuje go bronić, rezultatem będzie „całkowite zniszczenie” Fajardo.

Jednak władze hiszpańskie potraktowały tę akcję jako atak i przystąpiły do ​​uzbrajania artylerii portu. Zauważywszy to, Porter wysłał marynarzy, aby go unieszkodliwili, a następnie dowodził lądowaniem dwustu dodatkowych marines. Dywizja maszerowała dalej, aż zatrzymała się u wjazdu do miasta, gdzie Hiszpanie stali gotowi do jego obrony. Zdając sobie sprawę, że kryzys dyplomatyczny może doprowadzić do pełnej wojny między Hiszpanią a Stanami Zjednoczonymi, burmistrz i kapitan portu przybyli na miejsce zdarzenia i przeprosili Platta i Portera. Marines zostali następnie skierowani do marszu na statki i wrócili do Saint Thomas. Lokalny ambasador Stanów Zjednoczonych wkrótce otrzymał potwierdzenie prawdziwej lojalności Camposa. Hiszpański rząd podjął następnie dalsze działania, aby zapobiec reperkusjom, usuwając burmistrza i kapitana portu z ich biur oraz rozpoczynając proces oczyszczenia wspólników piratów. Rząd Stanów Zjednoczonych zrobił, co w jego mocy, aby kontrolować szkody, a Porter wkrótce został postawiony przed sądem wojskowym.

Przygotowania

Ofiary spotkania Cofresí w St. Thomas

Przybycie Lowa do jego macierzystej bazy w St. Thomas zbiegło się z wizytą USS Grampus . Wkrótce potem przybył statek z Puerto Rico, którego kapitan zobaczył okręt flagowy Cofresí w Vieques. Dowiedziawszy się o incydencie i znając obecne miejsce pobytu piratów, Sloat zwrócił się z prośbą do władz portu w St. Thomas i udało mu się znaleźć trzech kapitanów chętnych do pomocy w misji. Dwaj mężczyźni z Puerto Rico, Salvador Pastoriza i Pierety, zgłosili się jako ochotnicy na swoje statki, które również posiadające duńskie dokumenty mogły wypłynąć z tego portu. Po spełnieniu jego prośby Sloat spotkał się z gubernatorem St.Thomas, Peterem Carlem Frederikiem von Scholten . Kapitan ubiegał się o zezwolenie na rozpoczęcie wyprawy do Puerto Rico i Vieques z portu St. Thomas, apelując jednocześnie o wykorzystanie trzech slupów. Świadomy tego, że zarówno duńska, jak i amerykańska marynarka wojenna bezskutecznie poszukiwały Cofresí i miały wspólny interes, gubernator zezwolił na użycie statków. Co więcej, byli to ci sami piraci, którzy schwytali i zarekwirowali slupy Neptune i Anne (oba działały na duńskich dokumentach, ale stacjonowały w St. Thomas), zaatakowali innego żeglarza u wybrzeży St. Croix i splądrowali kilka lokalnych sklepów podczas incydentu. Jedynym żądaniem rządu duńskiego było użycie ich tylko do tej misji.

Przygotowania zostały szybko zakończone, aw tym okresie nie doszło do żadnych nowych incydentów. Sloat przekazał dowództwo nad dwoma hiszpańskimi statkami porucznikom Garrettowi J. Pendergrastowi i Wilsonowi, przydzielając po 20 marynarzy na slup. Ten pierwszy wszedł na pokład statku Pierety'ego, byłej ofiary piratów San José y Las Animas . Słysząc tę ​​​​wieść, kapitan kolumbijskiej brygantyny o imieniu La Invencible poprosił o dołączenie, otrzymując miejsce w misji. Dowództwo trzeciego statku powierzono marynarzowi tego statku, który przywiózł ze sobą część kolumbijskiej załogi i uzbrojenie. Ze względu na swoją znajomość zarówno z piratami, jak i Anne , Low został zwerbowany do załogi. Z drugiej strony Pierety wniósł swoją wiedzę geograficzną, aby pomóc w ukierunkowaniu poszukiwań. Aby pomóc w misji, gubernator von Scholten zarządził, aby żadne statki nie mogły opuszczać portu St. Thomas w następnych dniach, drastycznie zmniejszając ruch morski i uniemożliwiając współpracownikom Cofresí dotarcie do niego na czas. Po przygotowaniach wyprawa opuściła port przed świtem 1 marca 1825 roku.

Poszukiwania wybrzeża i śmiałość Cofresí

Flotylla przybyła do Vieques o świcie. Slupy zostały następnie wysłane na północ, gdzie zbadały potencjalne kryjówki wykorzystywane przez piratów. Grampus pozostał wraz z La Invencible i monitorował sąsiednie wody. Wstępne poszukiwania nie przyniosły żadnych nowości, a amerykańscy marines zostali przetransportowani ze slupów na Grampus na nocleg. Po krótkim pierwszym dniu poszukiwania przeniesiono na zachodnie wybrzeże Vieques i wschodnie wybrzeże Puerto Rico. Osiągając ten sam wynik, marines ponownie przenieśli się z powrotem do Grampus . 3 marca ekspedycja przeniosła się na południowo-wschodnie wybrzeże Puerto Rico i popłynęła na zachód, badając kilka cech geograficznych, które mogłyby stanowić naturalne schronienie dla Cofresí. Bezowocnie flotylla przygotowywała się wieczorem do zadokowania w Ponce. Jednak La Invencible porzucił misję na krótko przed dokowaniem. Podczas szalejącej kampanii Simóna Bolívara przeciwko Hiszpanii statek mógł zostać uznany za wroga, a jego załodze groziło wzięcie do niewoli lub utrata statku, gdyby dotarli do hiszpańskiej kolonii . Grampus i dwa slupy wylądowały, a San José y Las Animas przybyło godzinę później. Po pozwoleniu na odpoczynek marynarzom pozwolono zejść na ląd i kupić zapasy.

O dziesiątej rano, gdy wykonywali te zadania, Cofresí nonszalancko płynął przed wejściem do portu, kierując się na wschód. Pierety i Low potwierdzili tożsamość statku u niektórych miejscowych: była to Anne . W tym czasie Cofresí był już świadomy misji, ale uważał, że wyprawa wróciła do St.Thomas, nie zauważając ich obecności na czas. Zdając sobie sprawę z bliskości piratów, władze hiszpańskie i Sloat opracowali strategię, która umieszczała wojska na lądzie, podczas gdy flotylla walczyła z nimi na morzu. Sloat poprosił burmistrza José de Torresa i dowódcę wojskowego południowego Puerto Rico, Tomása de Renovalesa, o pomoc, która została natychmiast udzielona. Zadanie zorganizowania oddziałów milicji z sąsiednich gmin Salinas, Pastillas i Guayama zostało powierzone kapitanowi Manuelowi Marcano. Sam Renovales podwoił patrole nadmorskich miast. Po raz kolejny Pierety zgłosił się na ochotnika do San José y Las Animas na zbliżające się starcie i miał pomoc subdelegata Salvadora Blancha Castelló, który uzbroił statek w sześciofuntowe działo i zebrał ochotników. Sloat dostarczył broń nowo przybyłym i przydzielił dodatkowe siły, w tym medyka Samuela Biddle'a oraz poruczników Pendergrasta i George'a A. Magrudera, łącznie 23 marynarzy. Wreszcie Low został zabrany na pokład San José y Las Animas , gdzie dołączyła do niego inna ofiara piratów, Antonetty. Ten statek jako pierwszy opuścił port około godziny 16:00 trasą rozciągającą się od Fajardo do Ponce. O świcie Grampus i jeden z duńskich slupów popłynęli w kierunku Caja de Muerto. Drugim statkiem dowodził porucznik Wilson, a wśród jego załogi był Pastoriza.

Pułapka San José y las Animas i starcie morskie

Widok z lotu ptaka na zatokę Jobos przedstawia Boca del Infierno (przejście najbardziej wysunięte na lewo).

5 marca 1825 roku San José y las Animas był w trakcie zwiadu na wybrzeżu, kiedy Low rozpoznał Anne wypływającą z zatoki Jobos. Cofresí opuszczał jedną ze swoich najtrwalszych kryjówek i przemierzał Boca del Infierno, kanał prowadzący do zatoki Jobos, który znajduje się między dwoma kluczami, Cayo Caribes i Cayos de Barca. Pendergrast postanowił zastawić pułapkę, udając statek handlowy, nakazując wszystkim swoim żołnierzom piechoty morskiej i hiszpańskiej milicji położyć się na pokładzie i czekać, gotowy do otwarcia ognia. Cofresí, nieświadomy tego, że wojsko używa slupów do jego poszukiwań, założył, że jest to statek handlowy i nakazał swojej załodze zbliżyć się do niego. Kiedy Anne była wystarczająco blisko, Pendergrast rozkazał żołnierzom wystrzelić z armaty i opróżnić karabiny. Cofresí był zaskoczony pułapką, ale szybko zdał sobie sprawę z sytuacji i zarządził odwet, strzelając z własnej armaty i zmuszając załogę do oddania ognia z muszkietu. Załoga San José y las Animas dała następnie sygnał wojskom hiszpańskim na lądzie. Podczas gdy hiszpański statek ścigał Anne , Cofresí zastosował taktykę wymijającą i odpowiedział wieloma falami ognia z muszkietów.

Bitwa morska trwała 45 minut, podczas których San José y las Animas wykorzystał ofensywną pozycję zdobytą podczas niespodziewanego ataku, uszkadzając maszt i kadłub Anne . Będąc kontuzjowanym wraz z Juanem Carlosem Torresem i Juanem Manuelem de Fuentesem podczas początkowego oszołomienia, Cofresí nakazał swojej załodze skręcić w kierunku Playa de los Rodeos z zamiarem ucieczki w sąsiednie namorzyny i bagna. Dwóch członków jego załogi zginęło, zanim Anne wylądowała (jeden z nich zidentyfikowany jako Portalatín). Następnie San José y las Animas skierował swoje działo, by strzelało do brzegu, trafiając i zabijając pirata Juana de Mata strzałem w brzuch. Sam Cofresí był w stanie uciec w głąb lądu, ale jego załoga była rozproszona. Dzięki ich niespodziewanemu atakowi załoga hiszpańskiego slupu nie poniosła strat. Kilka minut później opuszczona Anne została przejęta przez wojska piechoty morskiej. San José y las Animas popłynął w kierunku sąsiedniej stoczni Jobos, gdzie wysiadł Antonetty, zaalarmował stacjonujące tam wojska hiszpańskie i zmobilizował ludność cywilną do pomocy w poszukiwaniu zbiegłych piratów.

Następstwa

Zdobycie Cofresí

Wkrótce potem Pierety przystąpił do inwentaryzacji ładunku Anny . Na pokładzie wojsko znalazło hiszpańskie i duńskie dokumenty, czterofuntowe działo, kilka muszkietów i pistoletów, szable i ostrza do golenia. Pierety dowodził również spłynięciem Anny . Gdy tylko wiadomość dotarła do wybrzeża, do akcji wkroczyły milicje dowodzone przez kapitana Manuela Marcano. W Guayamie miejscowe wojska rozpoczęły poszukiwania w całej gminie. Równolegle to samo zrobili burmistrz Francisco Brenes i subdelegat marynarki wojennej Eugenio de Silvia. Około godziny 22:00 schwytano pierwszych trzech piratów. Inny, Vicente Carbajal, został znaleziony sam, wciąż uzbrojony w karabin. Podczas poszukiwań Brenes współpracował ze swoim kolegą z Patillas, Tomásem Pérezem Guerrasem. W towarzystwie dwóch członków swojej załogi Cofresí zdołał pozostać zbiegiem do następnego dnia. Jednak na ich tempo wpłynął wrogi teren podmokły. Około północy mulat z Puerto Rico, Juan Candido Garay, zauważył Cofresí i jego załogę. Wraz z innymi milicjantami Domingo de Rivera, Matíasem Quiñonesem i Juanem Rodríguezem grupa zaatakowała piratów.

Cofresí i jego kohorty próbowali uciec przez zarośla. Jednak spowolniony kontuzjami odniesionymi podczas starcia, nie był w stanie uniknąć strzału garłacza Garaya, który trafił w jego lewe ramię. Pomimo powalenia przez wybuch, pirat był w stanie wstać i odzyskać nóż. Jednak pozostali milicjanci interweniowali i natychmiast zaatakowali Cofresí maczetami, pozostawiając go ciężko rannego. Tę samą taktykę zastosowano wobec jednej z jego kohort. Hałas przyciągnął posiłki dowodzone przez Eugenio de Silvę, do których następnie dołączył kapitan Luis Sánchez, człowiek, któremu Brenes zlecił schwytanie piratów. Grupę uzupełnili kapitan Manuel Sánchez i kapral José María Bernabé. Jednak dowódca wojskowy Ponce, Manuel Marcano, był tym, któremu rząd przypisał pracę Garaya i reszcie milicjantów, chociaż nigdy nie przybył na miejsce zdarzenia. Ze względu na rasę gubernator Miguel de la Torre przyznał tylko srebrny medal i certyfikat uznania ich pracy milicjantom z Puerto Rico.

Po przybyciu do więzienia Guayama, doktor Francisco Rosó opatrzył rany Cofresiego i oświadczył, że nie umrze z ich powodu. Cofresí był związany od rąk i nóg, podczas gdy strażnik więzienny został pomnożony do oddziału liczącego 25 osób. Wraz z nim przetrzymywano Antonio Delgado, Carlosa Díaza, Victoriano Saldañę, Manuela Aponte, Agustína de Soto, Carbabala i Vicente Ximeneza. Marcano pozostawiono za więźniów. Brenes dostarczył lekarstwa, aby piraci przeżyli wystarczająco długo, aby stanąć przed sądem. Podczas gdy burmistrz nadzorował jego leczenie, Cofresí spotkał się z nim, oferując sumę 4000 pesos (31,25 funta srebra) za jego uwolnienie. Jednak burmistrz odmówił i niezwłocznie zgłosił zdarzenie. Sześciu milicjantów strzegło piratów do czasu zatwierdzenia ich transferu do San Juan w Puerto Rico . Dwóch kolejnych piratów, Juan Carlos de Torres i Juan Manuel de Fuentes, zostało złapanych 7 marca 1825 r. Obaj zostali ranni, chociaż pierwszy miał ze sobą trochę pieniędzy, brzytwy, amunicję i sztuczny naszyjnik z pereł. Dwa dni później Marcano został przydzielony do eskortowania Cofresí i innych jego piratów do rezydencji burmistrza. Podczas swojej podróży przez Kordylierę Centralną był niesiony na noszach, wciąż lecząc kontuzje. W każdym mieście zadanie niesienia go przydzielono nowej grupie ośmiu milicjantów. Impreza była silnie strzeżona ze względu na obawy, że współpracownicy lub sympatycy cywilni mogą uwolnić Cofresí, obawa wyrażona przez Brenesa podczas komunikowania się z innymi burmistrzami. Ostatnich członków jego załogi złapano w ciągu następnych tygodni. 11 marca 1825 roku José Rodríguez został złapany, gdy był ukrywany przez dwóch skorumpowanych milicjantów. Dziesięć dni później ostatni członek załogi, były niewolnik o imieniu Carlos, został aresztowany podczas ukrywania się w hacjendzie. W chwili aresztowania miał przy sobie 2,5 uncji (70,9 g) złota.

Proces i egzekucja

6 marca 1825 roku „San José y las Animas” odholował Anne do portu w Ponce. Gdy wieści o incydencie rozeszły się szybko, przybycie statku spotkało duże zgromadzenie widzów, wśród których było kilku miejscowych oficerów. Władze hiszpańskie próbowały ugościć Pendergrasta na uroczystość, ale odrzucił ofertę, zauważając, że otrzymał rozkaz powrotu do St. Thomas z Anną , gdy tylko zostanie schwytany. Porucznik przebywał w porcie tylko tyle czasu, aby uporać się z procesami biurokratycznymi i pomóc przenieść armaty. Mimo to władze obsadziły jego statek prowiantem i wymieniły zużytą amunicję.

Podczas tej podróży Pendergrast i amerykańscy marines zostali przetransportowani do St. Thomas. Grupa systematycznie badała wybrzeża podczas swojej podróży, ale nie udało jej się zlokalizować więcej piratów. 11 marca 1825 roku San José y las Animas przybył do portu St. Thomas, gdzie załoga spotkała Sloata i powiadomiła go o schwytaniu Cofresí. Następnego ranka wyniki zostały przekazane Sekretarzowi Marynarki Wojennej i gubernatorowi Von Scholtenowi. Następnie Sloat zebrał zeznania świadków Pastoriza i Low, które zostały wysłane wraz z oficjalnym raportem do Stanów Zjednoczonych, gdzie Porter stanął przed sądem za nielegalną inwazję na Fajardo. 13 marca 1825 roku Low opowiedział o Anny u wybrzeży St. Thomas w ramach próby odzyskania statku . Wkrótce potem Grampus wypłynął do San Juan. Tam Sloat złożył De la Torre zeznania swoich ludzi, ale gubernator zauważył, że Cofresí i jego załoga byli już domyślnie winni, nigdy nie zaprzeczając, że byli piratami. Następnie kapitan odwiedził pirata w jego celi, pytając, czy zabrał jakieś amerykańskie statki, na co odpowiedział, że zrobiłby to, gdyby nadarzyła się okazja.

Zewnętrzna część kaplicy Castillo San Felipe del Morro

17 marca 1825 r. władze rozpoczęły proces wojskowy przeciwko Cofresí i dziesięciu jego kohortom. Ze względu na środki wprowadzone przez gubernatora De la Torre, jakikolwiek proces o piractwo mógł zostać rozstrzygnięty jedynie jako przypadek zagranicznego korsarstwa, zapobiegając w ten sposób sprawie cywilnej. Tego samego dnia odbyło się przesłuchanie Cofresí, nadzorowane przez prokuratora José Madrazo. Według dziennika rządowego pirat przyznał się do porwania francuskiego slupa, duńskiego szkunera, małej łodzi z St. Thomas, brygantyny i szkunera z Dominikany, amerykańskiego szkunera i dwóch lokalnych jednostek. Gdy proces się rozpoczynał, Sloat wrócił na Grampus i wypłynął. Tego samego dnia francuska fregata La Ninfa i szkuner Gazelle dotarły do ​​portu. Podobnie jak wcześniej Sloat, francuscy oficerowie odwiedzili De la Torre i piratów. W tym okresie złapano i przewieziono do więzienia pół tuzina dodatkowych wspólników.

W dniu 27 marca 1825 roku proces wojskowy ustalił, że wyrokiem za ich przestępstwo była śmierć, po raz pierwszy czysto lokalny proces (przeprowadzony w San Juan bez zgody Rady Indii Zachodnich) doprowadził do tego werdyktu za zbrodnię piractwo. Wojsko uważało również, że zminimalizowało to budżet procesu i zapobiegło przeludnieniu więzienia, czego można było się spodziewać, biorąc pod uwagę liczbę współpracowników pomagających piratom. Jedynym wyjątkiem był Carlos, który został przydzielony do aukcji niewolników. Dzień przed egzekucją piraci spełnili swoje ostatnie życzenie i zostali wyspowiadani przez księży katolickich. Chcąc dać przykład Cofresí, rząd rozmieścił proklamacje w całym mieście. 29 marca 1825 r. Piratom pozwolono uczestniczyć w mszy w kaplicy El Morro, podczas gdy batalion piechoty Granady przygotowywał teren. Cofresí był następnie eskortowany na miejsce egzekucji przed dużym tłumem, gdzie miał zawiązane oczy. Po ostatnim akcie buntu ze strony kapitana, piraci zostali rozstrzelani przez pluton egzekucyjny. Wiadomość o zdarzeniu została opublikowana w lokalnej gazecie wraz z ostrzeżeniem dla wszystkich zainteresowanych piractwem. Prasa Stanów Zjednoczonych mocno nagłośniła te wydarzenia, podczas gdy proces Portera trwał. Jednak pomimo twierdzenia, że ​​​​Fajardo zamienił się w pirackie gniazdo i że współudział władz uczynił ich wrogami, Porter został uznany za winnego iz kolei zrezygnował ze służby i uciekł.

Długofalowe reperkusje

Ponieważ kontakty Cofresí rozciągały się na zachodnie, południowe i wschodnie wybrzeże Puerto Rico, władze kontynuowały śledztwo i aresztowania osób, które uważano za współpracowników piratów. Było tak wielu powiązanych z Cofresí, że proces ten trwał ponad dekadę. Ze względu na ich koneksje obaj jego bracia byli więzieni w latach 1824-1826. Nagłe zniknięcie Neptuna przykuło uwagę władz i wkrótce po schwytaniu piratów wytropiono podobny statek pływający pod nazwą Neptuno , płynący obok szkuner o nazwie María , własność Pedro Alacána. Ten człowiek współpracował z władzami podczas kilku najazdów na Cofresí, w tym szeroko nagłośnionej misji na Monę 22 czerwca 1824 r. Za swoją pracę w tej operacji i użyczenie swojego slupu Avispa (który podobno zaginął podczas burzy podczas rejsu ), Alacán otrzymał uznanie wojskowe i został przywrócony wraz ze statkiem pirackim skonfiskowanym w Mona. Jednak gdy tylko ustalono związek z losami Neptuna , został aresztowany wraz z innymi członkami tej wyprawy. Przyczyna sprzecznych działań Alacána po misji w Mona i jego późniejszej współpracy z Cofresí pozostaje niejasna. Wśród możliwości zbadanych przez historyka Waltera Cardona Boneta jest to, że Avispa nigdy nie zaginął, ale został przekazany piratom, a jego udział w misji miał zapewnić im ucieczkę. Jest prawdopodobne, że związek z Alacánem rozpoczął się po aresztowaniu Juana Francisco, kiedy przejął on dystrybucję kontrabandy.

Podczas pobytu w więzieniu Saldaña wyznał lokalizację Del Rosario, De la Rosa i Pizarro. De la Torre zarządził wyprawę do Vieques, aby ich schwytać. Jednak misja się nie powiodła, a Ramos zaoferował schronienie dwóm piratom. Manuel Ramos, kuzyn De los Reyes, zapewnił schronienie i ochronę przed władzami. Del Rosario Centeno nie było w tym czasie na wyspie, zamiast tego ukrywał się w Naguabo. De los Reyes został później aresztowany w tym samym miejscu latem 1825 roku. Uważa się również, że Pizarro ukrywał się tutaj lub w sąsiedniej posiadłości innego współpracownika o imieniu Guillermo Opio, ostatecznie przenosząc się do Afryki, aby pracować w handlu niewolnikami. Kupiec Juan de Arce został również schwytany w Naguabo po tym, jak jego postać została powiązana z Cofresí przez dowódcę wojskowego Vieques, Antonio Roselló, który stwierdził, że jeden z jego statków służył piratom. José Salvador Pardo Figueroa i Manuel Ximénez również zostali przywiezieni z Vieques jako podejrzani.

De la Rosa został aresztowany w tym okresie. Jaime Márquez uciekł do St. Thomas, gdzie był ścigany za planowanie buntu na pokładzie hiszpańskiego szkunera Dorada i aresztowany w grudniu 1825 r. za kradzież slupu L'Amadea . Juan Geraldo Bey był poszukiwany jako pirat za jego związek z Cofresí, pozostając zbiegiem do stycznia 1826 r. Ramos został schwytany w Vieques 13 października 1826 r., Po rzekomej próbie rekrutacji marynarzy do piractwa. Juan Peña, były kapitan Maríi , został aresztowany jako wspólnik piratów w lutym 1827 r., mimo że nie brał udziału w incydencie z Neptunem . Równolegle Del Rosario został aresztowany za inne przestępstwa, umierając podczas odbywania kary. W następnych latach wielu współpracowników zostało aresztowanych i zmarło w więzieniu, w tym Juan Ramos, Juan Gufao, José Correa, Antonio Carreras i Manuel Ramos. Inny podejrzany, José del Rosario, zmarł w więzieniu za inne przestępstwo, zanim mógł zostać postawiony przed sądem za powiązania z Cofresí. Reyes Paz i Gallardo uciekli z Puerto Rico i weszli na pokład statku handlarzy niewolników w St. Thomas, ale zostali odkryci i wysłani do San Juan, gdzie zostali poddani procesowi. Morales Hernández pozostał zbiegiem do 1839 roku, kiedy to został złapany w Naguabo i stracony za pomocą garoty .

Oficjalne relacje i relacje w mediach

Raport Sloata

Wersja amerykańska podaje, że komandor Sloat poprosił o pozwolenie na użycie dwóch małych statków po tym, jak dowiedział się o ostatnich działaniach Cofresí. Po zapoznaniu się z Cofresí, do załogi dołączył John Low. Raport twierdzi, że Sloat był świadomy strategii unikania, która była używana przez piratów do ucieczki, gdy ścigały je duże statki, która polegała na podróżowaniu jak najbliżej wybrzeża na małych statkach zanurzeniowych, unikając w ten sposób śledzenia. Dlatego użył małych statków, aby ścigać je podczas próby tej strategii. Oba statki były uzbrojone i rozpoczęły pracę rozpoznawczą, podróżując przez kilka portów i nadmorskich miast. Trzeciego dnia, płynąc w pobliżu Ponce, Dolphin zlokalizował statek w Boca del Infierno i zidentyfikował go jako Anne . Kiedy Cofresí zobaczył statek, pomylił go ze statkiem handlowym, ponieważ nie latał w swoich rzeczywistych barwach, i rozkazał swojej załodze zaatakować. Uzbrojona w czterofuntową armatę Anne zbliżyła się do statku, ale załoga ujawniła, że ​​był to statek wojskowy, podnosząc podnośnik Marynarki Wojennej i otwierając ogień. Późniejsza wymiana zdań trwała czterdzieści pięć minut i zakończyła się, gdy piraci opuścili swój statek i dopłynęli na pobliską plażę. Vicente Antoneti, który podróżował łodzią Bautisty Pierety, zszedł na ląd i powiadomił o zdarzeniu lokalną hiszpańską jednostkę wojskową. Dwóch piratów zginęło w bitwie, a sześciu innych, w tym Cofresí, zostało rannych. Sloat oszacował, że Cofresí stracił jedną trzecią swojej załogi w poprzedniej wymianie, opierając się na liczbie ciał na wodzie otaczającej łódź. Na pokładzie Anne znaleźli kilka muszkietów, pistoletów, kordelasów i noży. Następnie slup popłynął w kierunku St. Thomas i dotarł tam 11 marca 1825 r. Cofresí został ostatecznie złapany po kontuzji lewego ramienia garłacza i został pokonany trafieniem kolbą karabinu.

Raport Renovalesa

Większość rozbieżności między relacją hiszpańską a raportem Sloata pochodzi od pułkownika Renovalesa z Dowództwa Dystryktu Południowego, który opublikował swój raport po osobistym przyjęciu Pendergrasta. 1 marca 1825 roku burmistrz Guayamy został poinformowany, że podejrzany slup kotwiczy w Boca del Infierno. Według tej wersji sam Renovales zażądał obsługi trzech statków następnego dnia. Najbardziej godnymi uwagi łodziami tej wyprawy były San José y Las Animas , wypożyczone na potrzeby misji, oraz Grampus, który należał do Stanów Zjednoczonych. Według oficera strategię schwytania piratów opracowali José Ortíz de la Renta, burmistrz gminy Ponce i on sam. Burmistrzowi przypisuje się również inicjatywę zwerbowania Sloata do dowodzenia zwiadowczą . Renovales używa w swoim raporcie hiszpańskiej nazwy obu statków, stwierdzając również, że porucznik Pendergrast nie dowodził San José y las Animas . Renovales twierdzi również, że Centeno jest właścicielem Anne , bez wzmianki o Low. W tej misji Sloatowi towarzyszyło trzech amerykańskich oficerów i lekarz. Do misji przydzielono Pendergrasta, George'a A. Magradesa i Francisa Store oraz załogę złożoną z dwudziestu trzech marynarzy. Marynarze byli ciężko uzbrojeni, a na statku zamontowano nowe działo. Po południu trzeciego dnia jeden ze statków zlokalizował Cofresí, w pobliżu wejścia do Boca del Infierno. Kiedy piraci zauważyli statek San José y Las Animas , pomylili go ze statkiem handlowym i przystąpili do ataku. Załoga statku ukrywała się, dopóki piraci nie znaleźli się w zasięgu strzału, kiedy otworzyli ogień. Oba statki wymieniły ogień armatni. Cofresí nakazał Ana zbliżyć się do lądu, ale został zmuszony do zejścia na ląd na wybrzeżu i wycofania się do pobliskiego obszaru leśnego.

Później tego samego dnia burmistrz miasta Los Jobos wydał oświadczenie, w którym szczegółowo opisał wejście piratów na plażę, a następnie powiadomił lokalne władze o zdarzeniu. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą iw godzinach zmierzchu schwytano sześciu piratów. Hiszpański rząd wysłał następnie personel wojskowy, aby zablokował wszystkie drogi i równiny otaczające ten obszar. Dwie z grup poszukiwawczych wierzyły, że piraci będą musieli przejść przez określoną drogę, aby uciec, i planowały tam na nich zasadzkę. Piraci dotarli na miejsce o 22:30 i próbowali uciec, ale zostali przechwyceni. Według Renovales, Manuel Sánchez de Ortiz i grupa milicjantów znaleźli tej nocy Cofresí i dwie kohorty w pobliżu Patillas. Cofresí próbował bronić się nożem, ale jego kontuzja ułatwiła ich schwytanie. Juanowi Garayowi nadal przypisuje się unieruchomienie ręki garłaczem podczas ich konfrontacji. Jego obrażenia były poważne, ale lekarz stwierdził, że nie były śmiertelne. Reszta załogi została schwytana przez policję w Patillas i Guayama w dniach 7 i 8 marca. Znani członkowie załogi to Juan Carlos de Torres i Santiago Díaz. Obaj mężczyźni mieli niedawne rany postrzałowe, przy czym pierwszy nadal miał przy sobie piętnaście hiszpańskich monet, chusteczki do nosa, dwa naszyjniki ze sztucznych pereł, listę napisaną po angielsku, dwa kolczyki, dwie brzytwy i trzy kule, między innymi.

Konta prasowe

Szczegóły procesów zostały stłumione lokalnie, a tylko rządowa La Gaceta de Puerto Rico opublikowała swoje sprawozdanie. Wynik ten był wysoce podejrzany ze względu na duże zainteresowanie prasy karaibskiej piractwem, co sugeruje zaciemnienie mediów lub tuszowanie. Mimo to prasa amerykańska szybko podjęła działania, aby rozpowszechnić swoją wiedzę o sprawie, aby wpłynąć na proces Portera, ponieważ uzasadniał on swoją inwazję twierdzeniem, że Puerto Rico stało się usankcjonowanym przez rząd pirackim gniazdem. W kwietniu gazety, takie jak The Maryland Gazette, przedrukowywały rządową relację z wydarzeń. 28 maja 1825 r. Gaceta de Madrid opublikował artykuł, w którym cytowany jest De la Torre, chwalący lokalne wysiłki i odnotowujący „bezsenne noce”, które zostały spędzone z powodu „interesu [jego] rządu”, jakim jest „eksterminacja [piratów]. "

W 1846 roku reporter Boston Traveller , Freeman Hunt, rozwija i opowiada, że ​​po wylądowaniu na lądzie Cofresí zastosował przebiegłą taktykę, aby uniknąć żołnierzy, najpierw wykorzystując chaos do uniknięcia kawalerii, a następnie kradnąc ubrania i zwierzęta pasterzowi. Pirat następnie ukrył się na widoku, kierując stado w stronę żołnierzy i rozpraszając ich, podając fałszywe informacje o lokalizacji swojej załogi, gdy nie został rozpoznany. Hunt zauważa, że ​​Cofresí był bliski ucieczki, ale dziecko obecne na ostatnim posterunku rozpoznało go z powodu obustronnego syndaktylii , zmuszając go do ucieczki i zranienia strzałem w szyję. Pomimo krwawienia, pirat szybko doszedł do siebie i wyciągnął nóż, zyskując przewagę, dopóki hałas nie przyciągnął większej liczby żołnierzy. Jeden z nich trafił Cofresiego kolbą karabinu, wykorzystując fakt, że wciąż zmaga się z pierwszym. Następnie związano mu ręce, a nogi przywiązano do konia. Hunt twierdzi, że pomimo obrażeń Cofresí został zakuty w żelazne kajdanki, a do jego łóżka przydzielono żołnierza. Podobno ze względu na jego reputację podjęto inne niezwykłe środki ostrożności, w tym podwojenie strażników w całym więzieniu i „oficer [będący] odpowiedzialny głową za [los] więźnia”. Hunt twierdzi, że podczas tego aresztowania pirat opowiedział o swoim życiu, wyjaśnił swoje motywacje, a także chwalił się swoimi zdolnościami atletycznymi, twierdząc, że był „najbardziej aktywnym człowiekiem” i „najlepszym biegaczem na wyspie”.

W 1923 roku Francis BC Bradlee przedstawił inny opis wydarzeń, przypisując Sloatowi schwytanie Anny . Dziennikarz twierdzi, że na pokładzie slupu handlowego służyła inna załoga, a Andrew Hull Foote pełnił funkcję pomocnika wraz z 23 marynarzami. Bradlee wspomina, że ​​Cofresí otworzył ogień i że Sloat zarządził kontratak dwunastofuntową karonadą. Raport poprawnie cytuje 45-minutową wymianę zdań, w wyniku której zginęło dwóch piratów, a Anne trafiła na mieliznę . Dziennikarz wyraża też swoje rozbawienie, że 10 piratów zostało schwytanych przez Hiszpanów. Bradlee błędnie zakończył swoją relację, stwierdzając, że Cofresí został stracony za pomocą garoty.

Zobacz też

Notatki

Cytaty

Bibliografia

Dalsza lektura

  • Michaela Birknera (1982). „Afera Foxardo” ponownie: Porter, piraci i problem władzy cywilnej we wczesnej republice . Amerykański Neptun .
  •   Josepha Gibbsa (2012). Na koncie: piractwo i obie Ameryki, 1766–1835 . Prasa akademicka Sussex. ISBN 978-1845194765 .

Linki zewnętrzne


Współrzędne :