Radykalizacja młodzieży w Internecie
Część serii o |
terroryzmie |
---|
Radykalizacja młodzieży w internecie to działanie, w ramach którego młoda osoba lub grupa ludzi przyjmuje coraz bardziej skrajne ideały i aspiracje polityczne, społeczne lub religijne, które odrzucają lub podważają status quo lub podważają współczesne idee i formy wyrazu państwa, które może mieszkać lub nie. Radykalizacja młodzieży w Internecie może być zarówno brutalna, jak i pozbawiona przemocy.
Zjawisko często określane jako „podżeganie do radykalizacji prowadzącej do brutalnego ekstremizmu ” (lub „brutalnej radykalizacji”) nasiliło się w ostatnich latach. Dotyczy to głównie Internetu, aw szczególności mediów społecznościowych . W odpowiedzi na zwiększone zainteresowanie internetowym „podżeganiem do ekstremizmu i przemocy” próby zapobiegania temu zjawisku stworzyły wyzwania dla wolności słowa. Obejmują one masowe blokowanie , nadmierny zasięg cenzury (dotyczący zarówno dziennikarzy, jak i blogerów) oraz prywatność wtargnięcia – aż po tłumienie lub instrumentalizację mediów kosztem niezależnej wiarygodności.
W szybki i łatwy sposób można pokazać działania po atakach terrorystycznych , wywiera się presję polityczną na firmy mediów społecznościowych i łatwo jest oskarżyć firmy mediów społecznościowych o odpowiedzialność i wezwać je do zrobienia więcej, aby zapobiec radykalizacji postaw młodych ludzi w Internecie prowadzącej do brutalnego ekstremizmu . UNESCO wzywa do „polityki, która jest zbudowana na podstawie faktów i dowodów, a nie opiera się na przeczuciach - ani nie jest napędzana paniką i sianiem strachu”.
Cyberprzestrzeń jest używana do określenia Internetu jako sieci sieci, a mediów społecznościowych jako sieci społecznościowej, która może łączyć różne platformy i aplikacje internetowe w celu wymiany i publikowania online: produkcja online radykalnych (politycznych, społecznych, religijnych) zasobów lub treści , obecność grup terrorystycznych lub zradykalizowanych w sieciach społecznościowych oraz udział młodych ludzi w radykalnych rozmowach.
Definicje i podejścia
Chociaż nie ma definicji konsensusu, ogólnie mówiąc „radykalizacja” odnosi się do procesu, w którym jednostki są kierowane w kierunku przekonań uważanych za „ekstremalne” przez status quo. Jednak nie wszystkie procesy radykalizacji mają za cel lub wynik akty przemocy. Niepokój budzą procesy radykalizacji postaw, które celowo skutkują przemocą, a zwłaszcza przemocą o charakterze terrorystycznym wymierzoną w ludność cywilną. Komunikacja — online i offline — odgrywa rolę w procesach radykalizacji, podobnie jak wydarzenia i sposób, w jaki jednostki interpretują swoje doświadczenia życiowe.
Należy jednak dokonać rozróżnienia między komunikatami, które mogą być postrzegane jako „ekstremalne”, ale które nie dochodzą do poziomu podżegania do przestępstwa lub rekrutacji, a tymi, które nawołują do popełnienia aktów przemocy. Chociaż uczeni kładą nacisk na różne aspekty, istnieją trzy główne powtarzające się cechy w sposobie, w jaki konceptualizują specyficznie brutalną radykalizację.
W tym sensie pojęcie gwałtownej radykalizacji (lub radykalizacji prowadzącej do aktów przemocy) obejmuje obserwowalny proces obejmujący poszukiwanie przez jednostkę podstawowego sensu, źródła i powrót do korzeni ideologii, polaryzację przestrzeni społecznej i kolektywne budowanie zagrozili idealnym „my” przeciwko „nim”, gdzie inni są odczłowieczani przez proces szukania kozła ofiarnego, przyjęcie przez grupę przemocy jako uzasadnionego środka ekspansji podstawowych ideologii i powiązanych celów opozycyjnych.
W recepcji Internetu i mediów społecznościowych można wyróżnić dwie główne szkoły teoretyczne. Szkoły te w dużej mierze wywodzą się z mediów przedcyfrowych , ale nadal są stosowane (zwykle w sposób dorozumiany) w erze Internetu . Oparte na efektach Szkoła postrzega Internet i media społecznościowe jako potężne środki komunikacji i propagandy, które mają nadrzędny wpływ na inne narzędzia i procesy komunikacji. Media społecznościowe są postrzegane jako wysoce skuteczne siły napędowe propagandy, teorii spiskowych i wzrostu ekstremizmu poprzez odczulanie, które prowadzi do akceptacji stosowania przemocy przez jednostki. Szkoła oparta na zastosowaniach rzuca wątpliwości co do strukturyzujących efektów mediów społecznościowych, empirycznie identyfikując jedynie efekty pośrednie i ograniczone. W tym paradygmacie , „rola mediów społecznościowych w gwałtownej radykalizacji i ekstremizmie stanowi odzwierciedlenie rzeczywistych zerwań społecznych offline”.
Młodzież i brutalny ekstremizm
Specyfika mediów społecznościowych
Internet pozostaje medium rozpowszechniania narracji. Często mylono go raczej z siłą napędową brutalnego ekstremizmu niż z medium, którym jest. Niestety media społecznościowe służą nie tylko do zbliżania ludzi, dzielenia się przemyśleniami i opiniami, ale także do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Ponadto stosowanie zasad prywatności ułatwiło zamknięcie niszy i przyspieszenie atakowania osób wrażliwych. Te zasady prywatności z zadowoleniem dokonały procesu analizy w celu zapobiegania; wyzywający.
Pokoje czatowe
Pokoje rozmów można osadzić w większości mediów internetowych. Raporty, które dotyczyły korzystania z pokojów rozmów przez brutalne grupy ekstremistyczne, opisują je jako przestrzeń, w której zagrożona młodzież bez wcześniejszego kontaktu mogłaby zetknąć się z radykalizującymi narracjami religijnymi. Jest to zgodne z naciskiem Sagemana na rolę pokojów rozmów i forów , opartym na jego rozróżnieniu między stronami internetowymi jako pasywnymi źródłami wiadomości i pokojami rozmów jako aktywnymi źródłami interakcji. Według Sagemana „sieciowanie ułatwiają fora dyskusyjne, ponieważ rozwijają komunikację między wyznawcami tych samych idei (doświadczeń, idei, wartości), wzmacniają relacje międzyludzkie i dostarczają informacji o działaniach (taktyki, cele, tutoriale)”. Pokoje rozmów mogą również obejmować miejsca, w których ekstremiści dzielą się informacjami, takimi jak zdjęcia, filmy, przewodniki i podręczniki. Fora dyskusyjne, takie jak Reddit , 4chan i 8chan , stały się punktami skupienia na internetowych memach i innych formach radykalizacji postaw .
Wiele grup ekstremistycznych jest ideologicznie i strategicznie przeciwnych Facebookowi, ale nadal istnieje silna obecność na tej platformie, bezpośrednio lub za pośrednictwem zwolenników. Facebook nie wydaje się być wykorzystywany do bezpośredniej rekrutacji lub planowania, być może dlatego, że posiada mechanizmy śledzenia i może łączyć użytkowników z rzeczywistymi miejscami i określonymi czasami. Wydaje się, że Facebook był częściej używany przez ekstremistów jako zdecentralizowane centrum dystrybucji informacji i filmów lub sposób na znalezienie podobnie myślących zwolenników i okazanie wsparcia, a nie bezpośrednią rekrutację. Może to wynikać z możliwości, że młodzi sympatycy mogą dzielić się informacjami i obrazami oraz tworzyć grupy na Facebooku w sposób zdecentralizowany.
Terrorystyczny sprawca strzelaniny w meczecie w Christchurch transmitował na żywo wideo z ataków na Facebooku, w wyniku których zginęło 51 osób, które było szeroko udostępniane w mediach społecznościowych. Facebook i Twitter stały się bardziej aktywne w usuwaniu ekstremistów z ich platform w następstwie tragedii. Strony na Facebooku powiązane z Future Now Australia zostały usunięte z platformy, w tym ich główna strona „Stop the Mosques and Save Australia”. 28 marca Facebook ogłosił, że zakazał treści dotyczących białych nacjonalistów i białych separatystów, a także białej supremacji.
Świergot
do mikroblogowania, takie jak Twitter, mają więcej zalet dla grup ekstremistycznych, ponieważ umożliwiają śledzenie tożsamość i źródło tweetów są trudniejsze do osiągnięcia, co zwiększa potencjał komunikacyjny rekruterów. Analizy kanałów na Twitterze generowanych przez islamistyczne brutalne grupy ekstremistyczne pokazują, że są one najczęściej wykorzystywane do angażowania się w działania z opozycją i władzami, w czymś, co wygląda na starcia na Twitterze, które mobilizują obie strony, a także są wykorzystywane do prowokacji. Za pośrednictwem Twittera ekstremiści mogą z łatwością publicznie komentować międzynarodowe wydarzenia lub osobistości w kilku językach, umożliwiając aktywistom zabieranie głosu i punktualność podczas organizowania kampanii.
YouTube i inne platformy wideo
YouTube ma tę zaletę, że trudno jest wyśledzić tożsamość osób publikujących treści, a jednocześnie oferuje użytkownikom możliwość generowania komentarzy i udostępniania treści. Kilku badaczy przeprowadziło analizy treści dyskursów ekstremistycznych na YouTube i Facebooku oraz treści wideo, aby zidentyfikować najczęściej wykorzystywane funkcje produkcji, w tym ich modus operandi i zamierzone efekty. Badania, które koncentrowały się na retorycznej grup ekstremistycznych, pokazują wielopłaszczyznowe wykorzystanie zasobów internetowych przez grupy ekstremistyczne. Oznacza to, że produkują „ hipermedia uwodzenie” za pomocą motywów wizualnych, które są znane młodym ludziom w Internecie; dostarczają treści w kilku językach, głównie arabskim, angielskim i francuskim, z napisami lub dubbingiem audio, aby zwiększyć możliwości rekrutacji młodzieży w różnych krajach . przekaz medialny, który łączy sygnały niewerbalne i żywe obrazy wydarzeń, które mogą wywołać reakcje psychologiczne i emocjonalne a także gwałtowne reakcje. Terroryści rejestrują swoje ataki na wideo i rozpowszechniają je w Internecie, przekazując obraz skuteczności i sukcesu. Takie filmy z kolei służą do mobilizowania i rekrutacji członków i sympatyków. Filmy służą również jako uwierzytelnianie i archiwizacja, ponieważ zachowują materiał na żywo z rzeczywistych szkód i potwierdzają akty terrorystyczne. system rekomendacji YouTube promuje szereg stanowisk politycznych, od głównego nurtu libertarianizmu i konserwatyzmu po jawny biały nacjonalizm .
Inne obszary przestrzeni mediów społecznościowych: gry wideo
Gry wideo można umieścić w podobnej kategorii jak media społecznościowe, ponieważ coraz częściej mają one własne fora, pokoje rozmów i narzędzia do mikroblogowania. Gry wideo, powszechnie używane przez młodych ludzi, są niedostatecznie zbadane pod kątem ekstremizmu i gwałtownej radykalizacji postaw. Istnieją głównie niepotwierdzone dowody na to, że zwolennicy ISIS zaproponowali zmodyfikowane wersje niektórych gier w celu rozpowszechniania formatów propagandowych (Grand Theft Auto 5), które pozwalają graczom działać jako terroryści atakujący mieszkańców Zachodu (ARMA III) i umożliwiają przejmowanie obrazów i tytułów, takich jak Call of Duty nawiązywać do pojęcia dżihadu.
Selepack wykorzystał jakościową analizę tekstową gier wideo opartych na nienawiści, które można znaleźć na stronach internetowych prawicowych grup wyznawców supremacji religijnej, aby zbadać, w jakim stopniu opowiadają się one za przemocą. Wyniki pokazują, że większość grup nienawiści była przedstawiana pozytywnie, a gry wideo promowały ekstremalną przemoc wobec osób przedstawianych jako osoby czarnoskóre lub żydowskie. Gry były często zmodyfikowanymi wersjami klasycznych gier wideo, w których pierwotnych wrogów zastąpiono mniejszościami religijnymi, rasowymi i/lub etnicznymi. Ich głównym celem jest indoktrynacja graczy ideologią białej supremacji i umożliwienie tym, którzy już wyznają rasistowskie ideologie, praktykowanie agresywnych skryptów wobec mniejszości online, które mogą później działać offline. Niektórzy eksperymentalni psychologowie społeczni pokazują, że skumulowane brutalne gry wideo mogą zwiększać wrogie oczekiwania i agresywne zachowania.
Wykorzystanie Internetu i mediów społecznościowych przez grupy ekstremistyczne
Internet i media społecznościowe mają wiele zalet dla grup ekstremistycznych wykorzystujących religię jako część strategii radykalizacji. Korzyści wynikają z samej natury kanałów internetowych i mediów społecznościowych oraz sposobu, w jaki są wykorzystywane przez grupy ekstremistyczne. Obejmują one kanały komunikacji , które nie są związane z jurysdykcjami krajowymi i są nieformalne, duże, tanie, zdecentralizowane i anonimowe. Pozwala to terrorystom na tworzenie sieci ponad granicami i omijanie czasu i przestrzeni. W szczególności kanały te zapewniają sieci rekruterów, działających horyzontalnie we wszystkich krajach, do których są kierowani, ze względu na transgraniczny charakter Internetu.
Weinmann opisuje wykorzystanie Internetu i mediów społecznościowych przez grupy ekstremistyczne w ośmiu strategiach procesowych: „wojna psychologiczna, reklama i propaganda, eksploracja danych , zbieranie funduszy , rekrutacja i mobilizacja, tworzenie sieci, wymiana informacji oraz planowanie i koordynacja”. Conway identyfikuje pięć podstawowych zastosowań Internetu i mediów społecznościowych przez terrorystów: „dostarczanie informacji, finansowanie, tworzenie sieci kontaktów, rekrutacja i gromadzenie informacji”. Te najbardziej istotne dla mediów społecznościowych i radykalizacji młodych ludzi to dostarczanie informacji, takich jak profile przywódców , manifesty , reklamy i propagandy oraz rekrutacji. Niektóre badania pokazują, że media społecznościowe umożliwiają ludziom izolację w ideologicznej niszy poprzez poszukiwanie i konsumowanie wyłącznie informacji zgodnych z ich poglądami (efekt potwierdzenia ), a także jednoczesne samoidentyfikowanie się z odległymi geograficznie grupami międzynarodowymi, co tworzy poczucie wspólnoty przekracza granice geograficzne. Ta umiejętność komunikowania się może promować poszukiwanie członkostwa i tożsamości szybciej i wydajniej niż w „prawdziwym” świecie społecznym .
Chociaż rekrutacja nie jest procesem natychmiastowym, w literaturze postrzegana jest jako faza radykalizacji, przenosząca ten proces na nowy poziom identyfikacji i możliwych działań. Indoktrynacja jest łatwiejsza po rekrutacji i często ma miejsce w określonych przestrzeniach wirtualnych, gdzie ekstremistyczna retoryka charakteryzuje się wyraźnym rozróżnieniem na „oni” (opisywani negatywnie) i „nas” (opisywani pozytywnie), a działania przemocowe są legitymizowane zgodnie z zasadą „brak innej opcji”. Te zalety Internetu i mediów społecznościowych otwierają perspektywy dla grup ekstremistycznych, ułatwiając to, co wcześniej określano jako rekrutację grupową i zastępując decyzje grupowe indywidualnym podejmowaniem decyzji.
Radykalizacja polityczna
Niektóre raporty pokazują, że skrajnie prawicowe grupy wykorzystują wolność słowa gwarantowaną przez ustawodawstwo wielu krajów do publikowania nienawistnych komentarzy, które nie są mową nienawiści ani innymi nielegalnymi czynami. Co więcej, grupy te wydają się mobilizować wysiłki w Internecie i mediach społecznościowych, aby zapewnić bardziej akceptowalny wizerunek publiczny i rekrutować nowych członków, którzy w przeciwnym razie byliby urażeni dyskursem jawnie rasistowskim lub opartym na nienawiści.
Na przykład dyskurs znaleziony na stronie internetowej poświęconej nienawiści rasowej Stormfront jest szczególnie godny uwagi, ponieważ wyraźnie pokazuje przejście do bardziej „akceptowalnej” formy dyskursu rasistowskiego. Dyskursy wydają się mniej agresywne, wręcz potępiają przemoc i odmawiają uciekania się do podżegającej retoryki. Zamiast tego publikowane dyskursy wykorzystują pozornie naukowe lub intelektualne teorie o różnicach rasowych, w rozwodnionej wersji dyskursu rasistowskiego, opierając się na pozornie wiarygodnych źródłach informacji, które przemawiają do ogółu społeczeństwa. Mówiąc dokładniej, rasistowskie dyskursy używane przez Stormfront opierają się na retoryce „my” kontra „oni”, przedstawiając ich lub „innych” na pięć sposobów: a) tyrańskich (poddaje białych ludzi regułom i prawom, które mu służą, np. , Żydzi kontrolują media i gospodarkę); b) manipulator (posługuje się oszustwem, aby osiągnąć cele, np. pranie mózgu dzieci pro-czarnymi programami szkolnymi); c) ludobójcze (np. wielokulturowość a małżeństwa międzyrasowe są postrzegane jako sposób na wykorzenienie białej rasy); d) gorszy (np. mniejsze zdolności niż ludzie biali); oraz e) fałszywy męczennik (np. manipuluje historią, aby być postrzeganym jako ofiara).
Niektórzy badacze twierdzą, że cyberprzestrzeń umożliwia tworzenie ekstremistycznej prawicowej zbiorowej tożsamości i poczucia przynależności w skali globalnej poprzez proces networkingu, wymiany informacji (wartości, symboli i lęków, a nie tylko faktów), dyskusji, rekrutacji i organizacja wydarzeń, podobnie jak fundamentalistyczne ruchy religijne. Niektórzy badacze twierdzą, że rozpowszechnianie przesłania do większej liczby odbiorców i inspirowanie do przemocy może ułatwić rekrutację, ale nie ma dowodów na to, że prowadzi to do pełnego procesu gwałtownej radykalizacji lub faktycznych aktów przemocy.
Recepcja i wpływ na młodzież
Bouzar , Caupenne i Sulayman (2014) przedstawiają wyniki wywiadów ze 160 francuskimi rodzinami ze zradykalizowanymi (choć nie stosującymi przemocy) dziećmi, głównie w wieku od 15 do 21 lat. Zdecydowana większość ankietowanej młodzieży twierdziła, że została zradykalizowana przez Internet. Było to prawdą niezależnie od cech i dynamiki ich rodziny. Zdecydowana większość rodzin (80%) nie wyznawała żadnych określonych wierzeń ani praktyk religijnych, a tylko 16% należało do klasy robotniczej.
Wojcieszak przeanalizował dane przekrojowe i tekstowe uzyskane od respondentów na neonazistowskich internetowych forach dyskusyjnych. Autor stwierdził, że „ekstremizm wzrasta wraz ze wzrostem uczestnictwa w Internecie , prawdopodobnie w wyniku wpływów informacyjnych i normatywnych w grupach internetowych”. Ponadto kontakt z różnymi partiami/poglądami offline, które różnią się od wartości wyznawanych przez grupę ekstremistów, w niektórych przypadkach wzmocnił radykalne przekonania w internecie.
Wielu autorów stawia hipotezę o potencjalnej przyczynie, łącząc radykalizację w internecie z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak: poszukiwanie tożsamości i sensu, rosnące nierówności w społeczeństwach europejskich i innych, bezrobocie i mniejsze możliwości rozwoju, zwłaszcza dla młodzieży z mniejszości , wykluczenie , dyskryminacja i nierówność, które są masowo wykorzystywane w dyskursach ekstremistycznych.
Media społecznościowe i brutalna radykalizacja
W świecie arabskim
Analiza sylwetek badaczy i publikacji na temat gwałtownej radykalizacji ze świata arabskiego ujawnia znaczącą pozycję specjalistów od ruchów islamistycznych . Są to najczęściej badacze nauk humanistycznych i społecznych , niektórzy są specjalistami z zakresu mediów i opinii publicznej, stosunków międzynarodowych , a nawet bezpieczeństwo. Inną specyfiką badań nad gwałtowną radykalizacją w regionie arabskojęzycznym jest zaangażowanie badaczy religii w tę dziedzinę. Główny cel tego wkładu jest częścią państwowej strategii przeciwdziałania wierze popieranej przez radykalne grupy stosujące przemoc . W tej logice radykalizacja lub dżihadyzm są zastępowane terminem terrorysta w odniesieniu do tych grup. W innych regionach eksperci używają terminów takich jak dżihadyzm salafizm lub dżihadyzm lub radykalizacja przemocą. Wśród większości arabskojęzycznych badaczy istnieje wyraźna tendencja do unikania używania słowa islam i jego pole semantyczne do określenia brutalnych grup radykalnych. Dlatego też badacze z regionu wolą używać arabskiego akronimu Daesh lub Państwowa Organizacja zamiast „Państwa Islamskiego”. Większość badań publikowanych w świecie arabskim nie koncentruje się na związku gwałtownej radykalizacji postaw z Internetem czy mediami społecznościowymi, ani też nie ocenia efektów prewencyjnych czy interwencyjnych inicjatyw cybernetycznych.
Arabska młodzież to główni konsumenci sieci społecznościowych, a zwłaszcza Facebooka, który jest jedną z dziesięciu najczęściej używanych witryn przez arabskich użytkowników Internetu, tendencja ta szybko znalazła swoje przełożenie na arabskie sfery polityczne. Według badania Mohameda Ibn Rachida z Wydziału Zarządzania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich liczba użytkowników Facebooka w 22 krajach arabskich wzrosła z 54,5 mln w 2013 r. do 81,3 mln w 2014 r., z czego większość to ludzie młodzi. Badanie literatury w regionie ujawnia rolę, jaką odgrywają sieci społecznościowe , zwłaszcza Facebook i Twitter, jako platformy zbiorowego wyrażania się młodzieży arabskiej na temat aktualnych problemów, konfliktów i wojen (np. w szczególności sytuacji w Strefie Gazy). Na przykład w Iraku młodzi internauci i blogerzy rozpoczęli kilka kampanii na Facebooku i Twitterze na początku operacji wojskowych w celu uwolnienia głównych miast okupowanych przez ISIS (Falludży i Mosulu). w Maroku , podjęto inne inicjatywy mające ten sam cel, takie jak inicjatywa Hamzaha al-Zabadiego na Facebooku (مغاربة_ضد_داعش#; Marokańczycy przeciwko Daesh), która polegała na udostępnianiu wszelkiego rodzaju treści (obrazów, tekstów itp.) w celu przeciwstawienia się ISIS i rzucenia mu wyzwania narracje. Zaangażowanie społeczeństwa obywatelskiego działających w Internecie w walkę z terroryzmem i radykalizacją prowadzącą do przemocy w regionie arabskim pozostaje niewielkie z wielu powodów, w tym z braku polityki medialnej poświęconej tej walce.
W Azji
Badacze z Azji rozwinęli złożone rozumienie radykalizacji jako głęboko powiązanej z problemami psychospołecznymi i ekonomicznymi, takimi jak bieda i bezrobocie, marginalizacja z powodu analfabetyzmu i braku wykształcenia, podziw dla charyzmatycznych przywódców , dążenie do akceptacji społecznej i uraz psychiczny . Czynniki te są uważane przez autorów za ułatwiające internetową rekrutację zorientowaną na radykalizację, zwłaszcza wśród młodych ludzi, którzy są bardziej narażeni i spędzają więcej czasu w Internecie.
Raport „We Are Social” z 2016 roku ujawnił, że Azja Wschodnia, Azja Południowo-Wschodnia i Ameryka Północna były odpowiednio pierwszym, drugim i trzecim co do wielkości rynkiem mediów społecznościowych na świecie. Według tego samego raportu Facebook i Facebook Messenger są dominującymi narzędziami społecznościowymi i komunikacyjnymi, a następnie Twitter, Line i Skype . Chiny są godnym uwagi wyjątkiem, ponieważ Facebook Messenger jest znacznie wyprzedzany przez chińskie narzędzia mediów społecznościowych. Chiny prezentują zupełnie inny profil niż większość krajów w swoich głównych mediach społecznościowych i sieciach. Amerykańskie platformy, takie jak Google, Yahoo! , Facebook, Twitter i YouTube mają bardzo małą penetrację rynku ze względu na ograniczenia państwowe i silny monopol rodzimych wyszukiwarek i platform internetowych w języku chińskim.
Wśród chińskich badaczy rośnie zainteresowanie badaniem związku między mediami społecznościowymi a brutalną radykalizacją postaw. Badania nad brutalną radykalizacją postaw i terroryzmem w Chinach koncentrują się głównie na radykalizacji postaw w Xinjiangu . Może to być związane z faktem, że większość niedawnych ataków terrorystycznych w Chinach nie została dokonana przez lokalnych mieszkańców, ale przez zewnętrzne brutalne organizacje ekstremistyczne, które dążą do oddzielenia obszaru Xinjiang od Chin. Organizacje terrorystyczne rozpowszechniają swoje wiadomości za pośrednictwem telewizji, radia i Internetu. Chociaż nie ma empirycznych dowodów łączących radykalizację młodzieży z internetowymi mediami społecznościowymi, Anonimowość i transgraniczna pojemność takich mediów jest postrzegana jako „wspieranie zorganizowanej propagandy terrorystycznej”. Chiński rząd reaguje na ataki terrorystyczne, usuwając witryny, blokując i filtrując treści. W zamian chiński rząd wykorzystuje również media społecznościowe do przesyłania wiadomości przeciwko terroryzmowi.
że Indonezja ma około 76 milionów Indonezyjczyków, którzy regularnie łączą się z Facebookiem, co czyni ten naród czwartym co do wielkości użytkownikiem na świecie, po Indiach , Stanach Zjednoczonych i Brazylii . Indonezja jest również piątym co do wielkości użytkownikiem Twittera, po Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Japonii i Wielkiej Brytanii. Institute for Policy Analysis of Conflict (IPAC) bada, w jaki sposób indonezyjscy ekstremiści wykorzystują Facebooka, Twittera i różne aplikacje na telefony komórkowe, takie jak WhatsApp i Telegram . Korzystanie z mediów społecznościowych przez ekstremistów w Indonezji rośnie. Wykorzystują media społecznościowe, takie jak Facebook i Twitter, do komunikowania się z młodymi ludźmi, szkolenia i zbierania funduszy online. Rekrutacja odbywa się poprzez gry online , filmy propagandowe na YouTube i wezwania do zakupu broni. Rozprzestrzenianie się propagandy ISIS za pośrednictwem indywidualnych kont na Twitterze wzbudziło obawy co do możliwości ataków „ samotnego aktora ”. To powiedziawszy, raport wskazuje, że takie ataki są niezwykle rzadkie w Indonezji.
W Afryce
Istnieje niewiele współczesnych badań na temat radykalizacji w Internecie w Afryce Subsaharyjskiej . Jednak Afryka ma w sercu potężną grupę ekstremistów: „ Boko Haram ” którego prawdziwe nazwisko to Jama'atu Ahlu-Sunna wal Jihad Adda'wa Li („Grupa Ludu Sunny na rzecz głoszenia kazań i dżihadu”) od 2002 r. i przysięgła wierność Daesh. Sieć jest mniej zaradna i finansowana w porównaniu z Państwo Islamskie, ale wydaje się, że wkroczyło ono w nową erę komunikacji za pomocą sieci społecznościowych, zwłaszcza od czasu przynależności do Państwa Islamskiego. Do szerzenia swoich zasad ta grupa terrorystyczna wykorzystuje Internet i dostosowuje strategie komunikacyjne Państwa Islamskiego do subsaharyjskich Kontekst afrykański do szerzenia swojej propagandy (również w języku francuskim i angielskim) za pomocą bardziej wyrafinowanych filmów.Dzięki obecności w najczęściej używanych sieciach cyfrowych (Twitter, Instagram ), Boko Haram zrywa z tradycyjnymi formami komunikacji w regionie, takimi jak propagandowe filmy wideo wysyłane do agencji na pendrive'ach lub CD-ROMach. Analizy treści wideo wykazały również znaczną zmianę od długich monologów lidera Abubakara Shekau , które miały kiepski montaż i tłumaczenie, do wiadomości i filmów, które zwiększyły swoją atrakcyjność wśród młodzieży subsaharyjskiej. Dziś Boko-Haram jest właścicielem prawdziwej agencji komunikacyjnej o nazwie „al-Urwa Wuqta” (dosłownie „najbardziej godny zaufania”, „najbardziej niezawodny sposób”). Ponadto grupa mnoży swoją aktywność na Twitterze, zwłaszcza za pośrednictwem swoich smartfonów , a także za pośrednictwem kanałów informacyjnych YouTube. Większość tweetów i komentarzy zwolenników grupy potępia nigeryjski rząd i wzywa do wsparcia ruchu Boko Haram. Tweety są najpierw pisane po arabsku, a następnie tłumaczone i przekazywane na angielski i francuski, co odzwierciedla pragnienie grupy, by umieścić się w kontekście tego, co postrzega jako globalny dżihad. W niedawnym badaniu przeprowadzonym w 2015 roku naukowcy wykazali, że tweety związane z Boko Haram zawierają odrzucenie ruchu przez osoby niebędące członkami organizacji.
W Kenii, a co za tym idzie w Rogu Afryki, procesy radykalizacji postaw i rekrutacji w internecie zależą od tworzenia i rozpowszechniania narracji. Jednak poza jednym udokumentowanym przypadkiem radykalizacji i rekrutacji wyłącznie online, dowody wskazują, że proces ten ma charakter cykliczny i obejmuje zarówno proces online-offline-online, który postępuje w zależności od poziomu socjalizacji i czynników rezonansu wspólnych dla wrażliwych populacji. Niedawne badanie przeprowadzone przez Scofield Associates pokazuje, że tworzenie narracji zależy od trzech głównych atrybutów; posiadanie wiarygodnej historii, możliwe do wykonania plany dla tych, którzy się z nią zetkną, oraz potrzeba religijnej przykrywki. Trzecia cecha wspiera proces perswazji i dodaje do globalnej całości. Proces perswazji przebiega bardzo dobrze w przypadku platformy internetowej lub odbiorców.
Internetowe inicjatywy profilaktyczne
Alternatywne narracje
Van Eerten, Doosje, Konijn, De Graaf i De Goede sugerują, że kontrargumenty lub alternatywne narracje mogą być obiecującą strategią zapobiegawczą. Niektórzy badacze argumentują, że mocną narracją alternatywną dla brutalnych grup dżihadystów jest przekazanie wiadomości, że krzywdzą one głównie muzułmanów. W ciągu ostatniej dekady rząd Stanów Zjednoczonych stworzył dwa internetowe programy przeciwko radykalizacji postaw, mające na celu zwalczanie antyamerykańskiej propagandy i dezinformacji ze strony Al-Kaidy lub państwa islamskiego. Programy te mają na celu wygranie „ wojny idei ” poprzez przeciwdziałanie samozwańczej retoryce dżihadystów.
Kontrinicjatywy sektora prywatnego angażują YouTube Creators for Change wraz z młodymi „ambasadorami” upoważnionymi do „podnoszenia większej świadomości i wspierania produktywnego dialogu na temat kwestii społecznych poprzez tworzenie treści i zabieranie głosu”; inicjatywa pilotażowa „redirectmethod.org” mająca na celu wykorzystanie zapytań w wyszukiwarce w celu kierowania młodych ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji do internetowych filmów wideo zawierających zeznania obywateli , raporty z terenu i debaty religijne, które obalają narracje wykorzystywane do brutalnej rekrutacji. W ramach inicjatywy unika się „treści tworzonych przez rząd oraz nowo tworzonych lub tworzonych na zamówienie materiałów, wykorzystując wyłącznie istniejące i przekonujące treści YouTube”.
Kilka rządów decyduje się na inwestowanie w profilaktykę pierwotną poprzez edukację ogółu społeczeństwa, aw szczególności młodych ludzi, poprzez różne taktyki „zaszczepiania”, które można zgrupować pod szeroką nazwą umiejętności korzystania z mediów i informacji (MIL). Opierając się na wiedzy na temat stosowania MIL w innych dziedzinach, inicjatywę tę można postrzegać między innymi jako długoterminową kompleksową strategię zapobiegawczą mającą na celu zmniejszenie atrakcyjności gwałtownej radykalizacji postaw.
Umiejętność korzystania z mediów i informacji
MIL ma długą tradycję radzenia sobie ze szkodliwymi treściami i przemocą, w tym propagandą. W swojej wczesnej historii MIL był głównie wprowadzany w celu zwalczania dezinformacji (szczególnie w reklamie) poprzez rozwijanie krytycznych umiejętności dotyczących mediów. W latach 80. MIL wprowadził również umiejętności kulturowe i kreatywne, aby korzystać z mediów w sposób wzmacniający, z aktywną pedagogiką. Od 2000 roku MIL rozszerzył definicję mediów o Internet i media społecznościowe, dodając kwestie związane z etyką zastosowań mediów internetowych do tradycyjnych debat na temat szkodliwych treści i szkodliwych zachowań oraz bardziej dopasowując je do perspektyw uwzględniających kwestie gratyfikacji użytkowników mediów.
Mediów i Mediów Społecznościowych | Polityka i prawo | Akademia i think tanki |
---|---|---|
Wiadomości i media rozrywkowe poświęcają nieproporcjonalnie dużo uwagi mediom społecznościowym jako wyjaśnieniu radykalizacji prowadzącej do przemocy, ze szkodą dla innych wyjaśnień (konflikty religijne, wyobcowanie, geopolityka terroru, rasizm i segregacja, bezrobocie młodzieży itp.). | Państwa i platformy mediów społecznościowych stosują szereg środków zaradczych, od cenzury po kontrnarracje i strategie edukacyjne. | Brak zdolności naukowców do zaangażowania się w teorię i badania empiryczne |
Alarmistyczne przedstawienie gwałtownej radykalizacji postaw może prowadzić do polityki strachu i siania strachu przez różne zainteresowane strony oraz wywołać efekt mrożący w wyrażaniu sprzeciwu i krytycznych wypowiedziach. | Pojawiają się pytania dotyczące strategii, takich jak blokowanie dostępu i filtrowanie treści, ponieważ nie ma jednoznacznych dowodów na skuteczność tych kroków. Wpływ inwigilacji online na radykalizację jest trudny do zbadania i prawie nie jest omawiany w literaturze. | Brak współpracy interdyscyplinarnej |
Rozprzestrzenianie się stereotypów zmienia „innego” w potencjalnego wroga i może wpływać na sposób, w jaki mniejszości są postrzegane i postrzegają siebie. | Wydaje się, że rozwija się tendencja do kontr-mowy w Internecie, która rzuca wyzwanie ekstremistycznym reprezentacjom i mowie nienawiści. Istnieje mniej dowodów na alternatywne narracje, które uznają poczucie bezsilności i wyobcowania oraz proponują pokojowe sposoby radzenia sobie z postrzeganymi lub rzeczywistymi krzywdami. Rzadko można również znaleźć odniesienia do wartości zachowania niezależności społeczeństwa obywatelskiego i mediów w odniesieniu do wielostronnego zaangażowania w przeciwdziałanie brutalnym narracjom. | Brak badań nad wpływem cenzury, inwigilacji, kontr-mowy oraz kompetencji medialnych i informacyjnych |
Rozwiązania skoncentrowane na edukacji pokazują niewiele inicjatyw, które zostały udokumentowane i ocenione pod kątem ich skuteczności. Wiele zasobów poświęconych umiejętności korzystania z mediów i informacji (MIL) przeznaczonych do użytku przez nauczycieli w klasie koncentruje się na krytycznym myśleniu, obalaniu teorii fabularnych, „fałszywych wiadomości” i plotek oraz wychwalaniu sprawdzania faktów. Ich wpływ na zmniejszenie ryzyka radykalizacji postaw w internecie nadal nie jest jasny. |
Międzynarodowe standardy praw człowieka
Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (ICCPR) | Wysuwa na pierwszy plan ochronę wolności wypowiedzi w artykule 19. Pakt uznaje również, że niektóre wyjątkowe wypowiedzi nie mieszczą się w zakresie wolności wypowiedzi. Artykuł 20 wzywa do wprowadzenia zakazu „propagandy wojennej” oraz „wszelkiego popierania nienawiści narodowej, rasowej lub religijnej, która stanowi podżeganie do dyskryminacji, wrogości lub przemocy”. W art. 19 MPPOiP niektóre wypowiedzi mogą być prawnie ograniczone – jeśli to konieczne – w celu ochrony dobrego imienia, bezpieczeństwa narodowego, porządku publicznego, zdrowia publicznego lub moralności publicznej. Wszystkie te przepisy mają wpływ na ekspresję w odniesieniu do gwałtownej radykalizacji postaw. Komentarz ogólny nr 34 Komitetu Praw Człowieka ONZ podkreśla, że art. 20, dotyczący obowiązkowych ograniczeń, należy interpretować w kontekście art. do konieczności i proporcjonalności. |
Plan działania z Rabatu w sprawie zakazu propagowania nienawiści narodowej, rasowej lub religijnej, która stanowi podżeganie do dyskryminacji, wrogości lub przemocy | Plan z Rabatu został opracowany w 2012 roku przez Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka. Ostrzega nas przed bezprawnymi ograniczeniami wypowiedzi opartymi na rzekomym wdrażaniu standardów ICCPR. Plan z Rabatu proponuje zniuansowane podejście do oceny przejawów nienawiści pod kątem tego, czy naprawdę podżegają do krzywdy. Podejście to sugeruje, że ograniczenie powinno być rozpatrywane jedynie w kategoriach oceny (a) kontekstu skutku (zamiar i prawdopodobieństwo), (b) statusu nadawcy, (c) konkretnej treści, (d) zasięgu wyrażenie, oraz e) rzeczywiste bezpośrednie prawdopodobieństwo wystąpienia szkody. To wzywa nas do użycia głowy, a nie serca, w reakcji na stosunek ekspresji do problemu gwałtownej radykalizacji postaw. |
Zasady Organizacji Narodów Zjednoczonych | Sprawozdawcy regionalni i ONZ uznają, że wypowiedzi mogą być „obraźliwe, szokujące i niepokojące”, niekoniecznie stanowiąc zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, nienawiść, która podżega do krzywdy, lub propagandę wojenną. W październiku 2015 r. Rada Wykonawcza UNESCO przyjęła decyzję w sprawie roli UNESCO w promowaniu edukacji jako narzędzia zapobiegania brutalnemu ekstremizmowi. |
Źródła
Ten artykuł zawiera tekst z bezpłatnej pracy nad treścią. Licencjonowany na licencji CC BY SA 3.0 IGO ( oświadczenie licencyjne/pozwolenie ). Tekst zaczerpnięty z Alava, Frau-Meigs & Hassan 2017
- Alava, Serafin; Frau-Meigs, Divina; Hassan, Ghayda (2017). Młodzież i brutalny ekstremizm w mediach społecznościowych: mapowanie badań . Wydawnictwo UNESCO. ISBN 978-92-3-100245-8 .