Mordechaj Anielewicz

Mordechaj Anielewicz
Mordechai Anielewicz.jpg
Pseudonimy „Aniołek” ( Aniołek )
Urodzić się
1919 ( 1919 ) Wyszków , II Rzeczpospolita
Zmarł 8 maja 1943 (w wieku 23–24) Warszawa , okupowana przez Niemców Polska ( 08.05.1943 )
Wierność ŻOB
Ranga Dowódca
Jednostka Zob jednostka główna
Wykonane polecenia rozpocząć powstanie w getcie warszawskim
Bitwy/wojny II wojny światowej
Nagrody

Mordechaj Anielewicz ( hebr . מרדכי אנילביץ” ; 1919 - 8 maja 1943) był przywódcą Żydowskiej Organizacji Bojowej ( pol . Żydowska Organizacja Bojowa , ŻOB), która przewodziła powstaniu w getcie warszawskim ; największe żydowskie powstanie w czasie II wojny światowej , które zainspirowało kolejne bunty zarówno w gettach , jak iw obozach zagłady . Jego postać została wyryta jako symbol odwagi i poświęcenia i do dziś reprezentuje ten wizerunek Żydowski opór podczas Holokaustu .

Biografia

Mordechaj ( polski : Mordechaj ) Anielewicz urodził się w polsko-żydowskiej rodzinie Abrahama (Awrahama) i Cyryla (Cyrela) z domu Zaltman, w miejscowości Wyszków pod Warszawą , gdzie poznali się podczas odbudowy suwerennej Polski . Wkrótce po narodzinach Mordechaja jego rodzina przeniosła się do Warszawy . Mordechaj miał brata i dwie siostry: Pinchas, Havę i Fridę. Ukończył podstawówkę Tarbut z hebrajskim naukę w 1933 r., w wieku 14 lat. Mordechaj był członkiem młodzieżowego ruchu Betar od 1933 do 1935 r. Ukończył prywatne żydowskie Gimnazjum Laor (także La Or, zatwierdzone przez Ministerstwo Edukacji). Później przeszedł do lewicowej partii Haszomer Hacair . W wieku 18 lat trafił do przedwojskowego polskiego obozu szkoleniowego.

Ucieczka z okupowanej Polski

7 września 1939 roku, tydzień po niemieckiej inwazji na Polskę , Anielewicz udał się z grupą z Warszawy na wschód kraju w nadziei, że Wojsko Polskie spowolni niemieckie natarcie. Kiedy Armia Czerwona najechała, a następnie zajęła wschodnią Polskę zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow , Anielewicz usłyszał, że żydowscy uchodźcy, inni członkowie ruchu młodzieżowego i grupy polityczne napływali do Wilna , które było wówczas pod sowiecką kontrolą.

Anielewicz udał się do Wilna i próbował przekonać swoich kolegów, aby odesłali ludzi z powrotem na inne ziemie okupowane przez Polskę , aby kontynuować walkę z Niemcami. Następnie próbował przekroczyć granicę rumuńską, aby otworzyć młodym Żydom drogę do Mandatu Palestyny , ale został złapany i wtrącony do sowieckiego więzienia. Wkrótce został zwolniony iw styczniu 1940 r. wrócił do Warszawy ze swoją dziewczyną Mirą Fuchrer . Tam Anielewicz po raz ostatni widział ojca, który był zmuszany do pracy przymusowej .

Początkowy opór

Pomnik Bohaterów Getta (w środku Aniołek z granatem ręcznym)

Po powrocie do Warszawy Anielewicz organizował grupy, spotkania, seminaria, potajemnie uczęszczał do grup oporu w innych miastach i założył podziemną gazetę Neged ha-zerem ( hebr . נגד הזרם , dosłownie „przeciwprąd”). Na początku kwietnia 1940 r. rozpoczęto budowę getta warszawskiego. Rozciągał się na powierzchni 3,4 km 2 , a wokół niego stopniowo budowano mur o wysokości 3 m z drutem kolczastym. W połowie października został oficjalnie ustanowiony, a do połowy listopada Niemcy wyparli Żydów z pozostałej części Warszawy i okolic. Szacuje się, że około 400 000 Żydów, stanowiących około 30% ludności miasta, zostało zepchniętych na obszar zajmujący około 2,4% powierzchni miasta. Oprócz skrajnego przeludnienia, niewystarczające zaopatrzenie w żywność i choroby spowodowały śmierć dziesiątek tysięcy jeszcze przed rozpoczęciem deportacji. W październiku 1941 r. niemiecka administracja okupacyjna w Polsce wydała zarządzenie, zgodnie z którym każdy Żyd złapany poza gettem bez ważnego zezwolenia zostanie rozstrzelany.

Po pierwszych doniesieniach o masowym mordzie na Żydach, które rozeszły się pod koniec 1941 r., Anielewicz natychmiast przystąpił do organizowania żydowskich grup obronnych w getcie warszawskim. Jego pierwsza próba wstąpienia do polskiego ruchu oporu, podporządkowanego polskiemu rządowi emigracyjnemu w Londynie, zakończyła się niepowodzeniem. W marcu 1942 Anielewicz był jednym z założycieli grupy antyfaszystowskiej. Nawet to nie trwało długo i ostatecznie zostało rozwiązane.

Latem 1942 roku odwiedził południowo-zachodnie tereny Polski – przyłączone do Niemiec – próbując zorganizować zbrojny opór. W tym samym czasie władze niemieckie rozpoczęły akcję mającą na celu likwidację Żydów z getta warszawskiego do obozów zagłady . Ogłoszono, że każdego dnia, niezależnie od płci i wieku, zostanie wysłanych 6000 Żydów do obozów pracy na wschodzie w ramach programu przesiedleńczego. Pierwszy wyruszył 22 lipca 1942 r., w przeddzień żydowskiego święta Tisza be-Aw , który jest najsmutniejszym dniem w historii Żydów. Do 12 września 1942 r. władze niemieckie z getta warszawskiego deportowały 300 tys. Żydów. W sumie 265 000 z nich trafiło do Treblinki, gdzie zostali zamordowani. Ponad 10 000 Żydów zostało zamordowanych przez Niemców podczas deportacji, a 11 850 Żydów zostało wysłanych przez władze do obozów pracy przymusowej. Po pierwszej fali deportacji w połowie września 1942 r. w getcie pozostało od 55 do 60 tys. Żydów.

Powstanie w getcie warszawskim

Znacznik granicy getta warszawskiego na ulicy Świętojerskiej w Warszawie

W październiku 1942 r. żydowskiemu ruchowi oporu udało się nawiązać kontakt z Armią Krajową , której udało się przemycić do getta niewielką ilość broni i materiałów wybuchowych. Od końca września 1942 r. Żydzi rozpoczęli budowę ufortyfikowanych bunkrów i schronów w getcie warszawskim, a do stycznia 1943 r. było ich 600. Każdy bojownik miał broń i kilka granatów ręcznych (wiele z nich domowej roboty) lub koktajle Mołotowa . Brakowało jednak amunicji i cięższej broni – dostępnych było tylko kilka karabinów, min przeciwpiechotnych i jeden karabin maszynowy.

18 stycznia 1943 r. Niemcy wznowili wywózkę. Anielewicz wraz z innymi członkami ŻOB i ŻZW postanowili działać. Dwunastu z nich dołączyło do grupy ewakuowanych Żydów i na umówiony sygnał zaatakowało żołnierzy niemieckich. W późniejszym zamieszaniu części deportowanych Żydów udało się uciec. Większość oporu w ataku zginęła. Życie Anielewicza uratował Icchak Suknik , który rzucił dwa granaty w ścigających go Niemców, dzięki czemu udało mu się uciec. Ten pierwszy przypadek zbrojnego oporu miał wielkie znaczenie. Doprowadziło to między innymi do większej gotowości polskiego podziemia do dostarczania broni żydowskiemu ruchowi oporu. Jednak nie cała broń pochodziła od grup podziemnych. Część z nich ŻOB kupował od handlarzy bronią. Początek buntu był preludium do powstania w getcie warszawskim , które rozpoczęło się 19 kwietnia. W ciągu tych trzech miesięcy kierownictwo Anielewicza intensywnie przygotowywało się do dalszych starć z Niemcami. Zdecydował się użyć partyzantki sposób walki z rozległą siecią tuneli, bunkrów, dachów i momentów niespodzianek. Uważał, że wystarczająca liczba Żydów może wytrzymać getto przez wiele miesięcy. Dzień po wstrzymaniu przez Niemców deportacji napisał list otwarty do ludności getta pod nazwą Żydowska Organizacja Bojowa:



Do żydowskich mszy w getcie 22 stycznia 1943 r. minie sześć miesięcy od rozpoczęcia deportacji z Warszawy. Wszyscy dobrze pamiętamy dni terroru, podczas których 300 000 naszych braci i sióstr zostało okrutnie zamordowanych w obozie zagłady w Treblince. Sześć miesięcy życia minęło w ciągłym strachu przed śmiercią, nie wiedząc, co przyniesie kolejny dzień. Otrzymywaliśmy ze wszystkich stron informacje o zagładzie Żydów w Generalnej Guberni, w Niemczech, na terenach okupowanych. Słuchając tej gorzkiej wiadomości, każdego dnia iw każdej chwili czekamy na nadejście naszej godziny. Dziś musimy zrozumieć, że nazistowscy mordercy pozwolili nam żyć tylko dlatego, że chcą wykorzystać naszą zdolność do pracy do ostatniej kropli krwi i potu, do ostatniego tchnienia. Jesteśmy niewolnikami, a kiedy niewolnicy przestają przynosić zyski, są zabijani. Każdy z nas musi to zrozumieć i każdy z nas musi zawsze o tym pamiętać.

Getto warszawskie w płomieniach. Zdjęcie wykonane pod koniec kwietnia 1943 r. z wiaduktu łączącego Żoliborz z centrum Warszawy

Ostateczna zagłada getta i deportacja pozostałych Żydów rozpoczęła się 19 kwietnia o godzinie 6 rano, w przeddzień urodzin i Paschy Adolfa Hitlera . Funkcjonariusz SS Ferdinand von Sammern-Frankenegg wysłał do Warszawy 850 żołnierzy (niemieckich i ukraińskich) z szesnastoma oficerami, którzy towarzyszyli lekkiemu czołgowi i dwóm samochodom pancernym. Członkowie żydowskich grup oporu atakowali grupy żołnierzy niemieckich pistoletami, granatami i koktajlami Mołotowa z dachów, balkonów, okien, drzwi i przyległych podwórek. Chociaż Niemcy mieli przewagę militarną, nie byli w żaden sposób przygotowani na partyzancki sposób walki, z jakim się zetknęli. Wręcz przeciwnie, Żydzi doskonale znali otoczenie, polegali na wielu kryjówkach i byli trudni do namierzenia ze względu na wzajemne połączenia poszczególnych domów. Po dwóch godzinach intensywnych walk Niemcy wycofali się.

Anielewicz i dziewczyna Mira Fuchrer w zniszczonym getcie warszawskim (obraz Shimona Garmize)

O godzinie 11:00 następnego ranka żołnierze pod dowództwem generała SS Jürgena Stroopa weszli do getta, gdzie ponownie napotkali twardy opór ze strony około 750 żydowskich obrońców. Stroop ustawił artylerię i wysłał żołnierzy na poszukiwanie ukrywających się Żydów. Po południu tego samego dnia doszło do symbolicznego wydarzenia, w którym dwóch żydowskich chłopców wspięło się na dach jednego z domów, gdzie zawiesili polskie i żydowskie flagi. Obaj byli na oku nie tylko Stroopa, ale i Himmlera. Wieczorem pierwszego dnia Stroop wycofał swoich ludzi.

W kolejnych dniach Niemcy przełamywali zaciekły opór przy pomocy artylerii i miotaczy ognia. Dym i ciepło z pożaru zmusiły wielu Żydów do opuszczenia swoich schronień, a niektórzy decydowali się popełnić samobójstwo, skacząc z okien płonących domów lub uciekali rurami kanalizacyjnymi, które nadal były podłączone do gojowskiej części miasta po wybudowaniu getta. Trzeciego dnia zderzenia Stroop zmienił taktykę i starał się unikać bezpośredniej konfrontacji, aby zmniejszyć liczbę niemieckich strat. Po ponad czterech dniach walk żydowska kwatera główna na Muranowie ściąć. Większość obrońców była zabita lub ranna, a wielu uciekło poza teren getta.

23 kwietnia wybudowano bunkier pod domem przy ul. Miłej. Do 25 kwietnia Niemcy schwytali 25,5 tys. Żydów. Pod koniec miesiąca odsłonięto wiele bunkrów i kryjówek, a większość domów doszczętnie spalono. 7 maja grupa pod dowództwem Zivii Lubetkin wyruszyła z Bunkieru Komendy pod ul. Miłą skomplikowanym systemem kanalizacyjnym w poszukiwaniu drogi ucieczki z getta. Jednak tego samego dnia bunkier odkryli Niemcy – przebywało tam wówczas dwieście osób, w tym Anielewicz i jego dziewczyna. Krügera o odkryciu bunkra wewnętrznego „przywództwa partyjnego”. , a następnego dnia meldował naczelnemu dowództwu, że wojska hitlerowskie wdarły się do bunkra, a „zastępca szefa żydowskiej organizacji wojskowej ZWZ” (prawdopodobnie Anielewicz) został pomyślnie „schwytany i zlikwidowany”. Bez ocalałych naocznych świadków potwierdzających twierdzenia Stroopa los Anielewicza jest nieznany; przyjmuje się, że zginął 8 maja 1943 r. wraz ze swoją dziewczyną i doradcami na terenie otoczonego posterunku dowodzenia ŻOB przy ul. Miłej 18 . Jego ciała nigdy nie odnaleziono i uważa się, że zostało zakopane w ruinach bunkra (przykrytego gruzami ulicy Miłej) – miejscu dziś upamiętnionym jako cmentarzysko – lub wywiezione do pobliskich krematoriów wśród zmarłych . Niemcy ostrzelali ufortyfikowaną kwaterę główną z węży gazowych, aby wypędzić ukrywających się bojowników żydowskich na powierzchnię. Niezliczeni walczyli do ostatniego tchu w czystym chaosie, wielu uległo trującemu gazowi lub odebrało sobie życie, aby uniknąć schwytania. Z bunkra tylko nielicznym udało się przedostać do sieci kanalizacyjnej.

Żydzi z getta schwytani po stłumieniu powstania

Na kilka dni przed ostatecznym stłumieniem buntu i wkrótce po zniszczeniu Bunkra Dowództwa przeprowadzono akcję ratunkową, podczas której około osiemdziesięciu żydowskich bojowników przeniesiono do tzw. aryjskiej części miasta i wywieziono w bezpieczne miejsce. Imprezę zorganizowali Icchak Zuckerman i Simcha Rotem . Choć Niemcy planowali zniszczyć getto w ciągu trzech dni, walki trwały cztery tygodnie i ostatecznie nie stłumiły ich aż do 16 maja 1943 r., kiedy to dowódca operacji Jürgen Stroop symbolicznie zakończył wybuch Wielka Synagoga w Warszawie . Jednak po wielu miesiącach pozostali przy życiu Żydzi atakowali niemieckie patrole. Większość z tych, którym udało się uciec z getta, została partyzantami, ale często byli rozstrzeliwani lub popełniali samobójstwo, aby uniknąć schwytania. Wielu z nich walczyło później u boku Polaków podczas powstania warszawskiego w 1944 roku. Według oficjalnego niemieckiego raportu , sporządzonego przez Stroopa, armia niemiecka schwytała 56 065 Żydów i zniszczyła 631 bunkrów. Ocenił, że w czasie powstania zginęło 7 tys. Żydów, a kolejne 7 tys. władze niemieckie deportowano do Treblinki. Pozostałych Żydów, około 42 000, deportowano do na Majdanku , Poniatowej , Trawnikach , Budzyniu i Kraśniku . Z wyjątkiem kilku tysięcy więźniów obozów w Budzyniu i Kraśniku, pozostali warszawscy Żydzi z innych obozów zostali zamordowani w listopadzie 1943 r. w ramach Aktion Erntefest .

Uczczenie pamięci

Pomnik Anielewicza w Yad Mordechai
Widok ogólny na pomnik Miłej 18 , miejsce śmierci Mordechaja Anielewicza

Bibliografia

Linki zewnętrzne