Christiana Wirtha

Christiana Wirtha
Wirth, Christian.jpg
Pseudonimy ( niemiecki : Christian der Grausame ), Christian Okrutny
Urodzić się
( 1885-11-24 ) 24 listopada 1885 Oberbalzheim , Wirtembergia , Cesarstwo Niemieckie
Zmarł
26 maja 1944 (26.05.1944) (w wieku 58) Hrpelje-Kozina , okupowana Jugosławia ( 26.05.1944 )
Pochowany
Wierność  
 
  Cesarstwo Niemieckie Republika Weimarska Nazistowskie Niemcy
Serwis/ oddział Flag of the Schutzstaffel.svg Schutzstaffel
Ranga Sturmbannführer (major)
Numer serwisowy
NSDAP nr 420 383 SS nr 354 464
Jednostka SS-Totenkopfverbände
Wykonane polecenia

Akcja T4 Inspektor Operacji Reinhard obozy Bełżec , grudzień 1941 — koniec sierpnia 1942
Nagrody

Christian Wirth ( niemiecki: [vɪʁt] ( słuchaj ) ; 24 listopada 1885 - 26 maja 1944) był niemieckim oficerem SS i czołowym sprawcą Holokaustu , który był jednym z głównych architektów programu eksterminacji narodu żydowskiego w Polsce , znanego jako Operacja Reinharda . Jego przezwiska to Christian the Cruel ( niem . Christian der Grausame ), Stuka i The Wild Christian ze względu na skrajność jego zachowania wśród strażników SS i Trawnik oraz więźniów i ofiar obozu.

Wirth pracował w ramach programu Akcji T4 , w ramach którego osoby niepełnosprawne były mordowane przez gazowanie lub śmiertelny zastrzyk , a następnie przy realizacji Operacji Reinhard , rozwijając niemal samodzielnie obozy zagłady w celu masowego mordu . Wirth służył później jako inspektor wszystkich obozów Reinharda. Został zabity przez jugosłowiańskich partyzantów w Hrpelje-Kozina koło Triestu po zakończeniu operacji Reinhard .

Wczesne życie

Christian Wirth urodził się 24 listopada 1885 roku w Oberbalzheim w Wirtembergii , części Cesarstwa Niemieckiego . Syn mistrza bednarza , po ukończeniu szkoły podstawowej i kontynuacji, Wirth nauczył się rzemiosła tartacznego . Od 1905 do 1910 był członkiem 123 Pułku Grenadierów Wirtembergii. Do 1910 Wirth pracował jako policjant w Heilbronn , ale wkrótce przeniósł się do Stuttgartu, gdzie był detektywem policji.

W czasie I wojny światowej na własną prośbę służył jako podoficer w armii na froncie zachodnim , zasłużył się w boju, został ranny i odznaczony wysokimi odznaczeniami. Wirth został odznaczony Krzyżem Żelaznym I klasy , Krzyżem Żelaznym II klasy i Orderem Korony (Wirtembergia) . Po wojnie Wirth wrócił do Stuttgartu w czerwcu 1919 roku i wkrótce potem został z powrotem awansowany na sierżanta policji.

Rodzina

Wirth poślubił Marię Bantel i spłodził dwoje dzieci.

Wczesna kariera nazistowska

Wirth był jednym z pierwotnych członków partii nazistowskiej, do której dołączył po raz pierwszy w 1923 r., zanim została na krótko zdelegalizowana w Niemczech po nieudanym puczu Hitlera w Beer Hall .

Ponownie wstąpił do partii nazistowskiej jako Alter Kämpfer („stary wojownik”) 1 stycznia 1931 r. (nr 420 383). Do Sturmabteilung (SA) wstąpił 30 czerwca 1933. Od 7 grudnia 1937 był ochotnikiem w Sicherheitsdienst ( SD). W dniu 10 sierpnia 1939 r. Wirth przeniósł się z SA do SS , osiągając stopień Obersturmführera (porucznika) w październiku (SS nr 354 464).

Po dojściu partii nazistowskiej do władzy w Niemczech Wirth służył w policji w Wirtembergii. Wstąpił do policji mundurowej ( Orpo ) w 1910 r. przed wybuchem I wojny światowej. Wirth awansował na kapitana detektywów ( niem . Kriminalkommissar ) Kriminalpolizei ( Kripo ) w Stuttgarcie . [ potrzebne źródło ]

Akcja T4

Tablica pamiątkowa, Herbert-von-Karajan-Straße 1 w Berlin-Tiergarten, Niemcy

Pod koniec 1939 roku Wirth wraz z innymi funkcjonariuszami policji Kripo został oddzielony od policji do służby w programie Akcji T4 „eutanazja”. Ci policjanci służyli jako niemedyczni nadzorcy w ośrodkach zabijania programu eutanazji, a Wirth był wśród nich głównym. W wieku pięćdziesięciu pięciu lat Wirth był jednym z najstarszych członków personelu T-4. Wirth jako pierwszy wprowadził procedury biurowe w ośrodku „eutanazji” na zamku Grafeneck w Wirtembergii. Wkrótce potem Wirth został przeniesiony na stanowisko dyrektora administracyjnego ośrodka zagłady w Brandenburgii an der Havel w Prusach (dyrektorem medycznym był dr Irmfried Eberl ).

W grudniu 1939 lub styczniu 1940 Wirth był obecny, gdy dwudziestu do trzydziestu niemieckich pacjentów psychiatrycznych poddano pierwszemu znanemu eksperymentowi z gazowaniem z użyciem tlenku węgla. Stąd pomysł na przebranie komór gazowych za prysznice. Wirth nadal uczestniczył w rozwiązywaniu problemów w centrach zabijania T-4. Na przykład, kiedy w Brandenburgii grupa podejrzanych pacjentów psychiatrycznych odmówiła wejścia do (przebranej) komory gazowej, Wirth namówił ich do wejścia do pokoju, mówiąc im, że muszą do niego wejść, aby otrzymać ubranie. Ale najbardziej intymny związek Wirtha z T-4 miał miejsce w centrum zabijania w Hartheim , gdzie był szefem personelu biura i dyrektorem personelu. W Hartheim Wirth nadzorował dokumentację jako szef urzędu stanu cywilnego, kierował procesem zabijania jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo i dowodził młodszym personelem jako dyrektor personelu. Wirth był szorstki i brutalny, budził strach wśród swoich podwładnych i znany był z tego, że używał wszelkich środków niezbędnych do zapewnienia płynnej operacji zabijania. Kiedy cztery pacjentki w Hartheim były podejrzane o zachorowanie na tyfus , Wirth zastrzelił je, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby na personel.

Odpowiedzialność Wirtha za mordowanie Żydów rozpoczęła się we wrześniu 1940 r., kiedy w Brandenburgii po raz pierwszy zagazowano upośledzonych Żydów. W połowie 1940 roku Wirth został mianowany inspektorem kilkunastu zakładów zagłady w III Rzeszy. Bywał w centrum zabijania w Hartheim, gdzie Franz Stangl . Stangl, późniejszy komendant w Sobiborze i Treblince , opisał Wirtha w wywiadzie z 1971 roku:

Wirth był grubym i kwiecistym człowiekiem. Moje serce zamarło, kiedy go poznałam. W tym czasie przebywał w Hartheim przez kilka dni i często wracał. Ilekroć tam był, zwracał się do nas codziennie podczas lunchu. I znowu ta okropna słowna szorstkość: kiedy mówił o konieczności tej operacji eutanazji , nie mówił w kategoriach humanitarnych czy naukowych, tak jak opisał mi to dr Werner z T-4 . On śmiał się. Mówił o „pozbyciu się bezużytecznych ust ”, a ta „sentymentalna ślina” na temat takich ludzi doprowadziła go do „wymiotów”.

W połowie 1941 r. Wirth był zaangażowany w program „eutanazji” na zachodnich terenach Polski; jego działalność w tym czasie jest niejasna. W sierpniu 1941 Wirth został przeniesiony z T-4.

Operacja Reinhardt

Po wstrzymaniu programu „eutanazji” T4 z powodu protestów niemieckiego kościoła, nazistowscy przywódcy przedstawili „ ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej ”. Pierwszą fazą „ostatecznego rozwiązania” była operacja Reinhard ( niem . Aktion Reinhard ), na czele której stał Odilo Globocnik . Pierwszym z trzech obozów zagłady Aktion Reinhard był Bełżec . Ponieważ Wirth miał wcześniejsze doświadczenie w mordowaniu gazem w programie „ przymusowej eutanazji ”, Globocnik mianował go komendantem Bełżca w grudniu 1941 r. Bełżec zaczął być w pełni gotowy do zagazowania około 17 marca 1942 r.


Przed przyjazdem do Bełżca Wirth zapoznał się z samochodami gazowymi eksploatowanymi w Chełmnie i na wschodnich terenach okupowanych Związku Sowieckiego oraz poznał ich zalety i wady. To doświadczenie w eutanazji, gdzie istniały stałe komory gazowe , oraz z samochodami gazowymi zainspirowało jego rozwiązanie. Postanowił połączyć w Bełżcu stałą komorę gazową z silnikiem spalinowym jako dostawcą gazu. Wirth sprzeciwił się butelkom z tlenkiem węgla , który był używany w instytucjach zajmujących się eutanazją. Butelki, które były produkowane w prywatnych fabrykach i które miały być dostarczane do Bełżca w dużych ilościach, mogły budzić podejrzenia. Ponadto fabryki znajdowały się w dużych odległościach od Bełżca, a stałe dostawy butelek mogły powodować problemy logistyczne. Wirth wolał stworzyć samodzielny system eksterminacji, oparty na zwykłym silniku samochodowym i łatwo dostępnej benzynie i niezależny od dostaw czynników zewnętrznych… Wirth przeprowadzał eksperymenty mające na celu określenie najskuteczniejszej metody obsługi transportów Żydów z czas ich przybycia do obozu aż do zamordowania i pogrzebania. Opracował podstawowe koncepcje procesu zagłady i struktury obozu. Zasadnicza struktura obozu i różne czynności, do których zmuszano ofiary zaraz po wyjściu z pociągu, miały sprawić, że nie pojmują one faktu, że zostały wywiezione na zagładę. Celem było wywołanie u ofiar wrażenia, że ​​przybyły do ​​obozu pracy lub obozu przejściowego, skąd zostaną wysłane do obozu pracy. Deportowani mieli w to wierzyć, dopóki nie zamknięto ich w komorach gazowych zamaskowanych jako łaźnie.

Drugą zasadą procesu eksterminacji było to, że wszystko powinno być przeprowadzone jak najszybciej. Ofiary należy poganiać, zmuszać do ucieczki, aby nie miały czasu się rozejrzeć, zastanowić, zrozumieć, co się dzieje. Wspierało to również podstawową zasadę oszukiwania ofiar. Należy je zaszokować, a ich reakcje sparaliżować, aby uniemożliwić ucieczkę lub opór. Szybkość procesu eksterminacji służyła jeszcze jednemu dodatkowemu celowi: zwiększała możliwości bójcze obozu. W ciągu jednego dnia można było sprowadzić i unicestwić więcej transportów.

Zgodnie z planem zagłady Wirtha, Żydzi sami powinni wykonywać wszystkie prace fizyczne związane z procesem eksterminacji transportu...

Christian Wirth jako SS-Sturmbannführer

Inny esesman , Erich Fuchs, opisał swoje wrażenie na temat Wirtha z jego krótkiej interakcji z nim podczas T4 iw Bełżcu :

Polizeihauptmann [kapitan policji] Christian Wirth przeprowadził Akcję w Bernburgu . Podlegali mu palniki, dezynfektorzy i kierowcy. Nadzorował także transport chorych psychicznie i zwłok. Pewnego zimowego dnia 1941 roku Wirth zorganizował transport [personelu eutanazyjnego] do Polski. Zostałem wybrany razem z ośmioma czy dziesięcioma innymi mężczyznami i przewieziony do Bełżca... Nazwisk pozostałych nie pamiętam. Po przybyciu do Bełżca spotkaliśmy Friedela Schwarza [ sic ] i innych esesmanów, których nazwisk nie pamiętam. Nadzorowali budowę baraków, które miały służyć jako komory gazowe. Wirth powiedział nam, że w Bełżcu „wszyscy Żydzi zostaną powaleni”. W tym celu budowano baraki jako komory gazowe. W komorach gazowych zamontowałem głowice prysznicowe. Dysze nie były podłączone do żadnych rur wodociągowych; służyły jako kamuflaż dla komory gazowej. Zagazowanym Żydom wydawałoby się, że prowadzono ich do łaźni i na dezynfekcję.

1 sierpnia 1942 r. Globocnik mianował go inspektorem obozów Aktion Reinhard, co dawało Wirthowi ogólne dowództwo także nad obozami zagłady w Sobiborze i Treblince . Oficjalny tytuł Wirtha na tym stanowisku brzmiał Abteilung Reinhard – Der Inspekteur des SS-Sonderkommandos beim SS- und Polizeiführer Lublin .

Wirth był znany ze swoich niezwykle brutalnych rządów. Ustanowił reżim terroru i śmierci, który został przeprowadzony we wszystkich obozach Operacji Reinhard bardziej niż jakikolwiek inny dowódca obozu. Podczas pobytu w Bełżcu Wirth eksperymentował z różnymi metodami najskuteczniejszego postępowania z więźniami. Opracował wiele z systematycznej polityki interakcji z więźniami. Na przykład Wirth zdecydował, że nowo przybyli więźniowie, którzy mają zostać zamordowani, powinni być nieustannie bici biczami, aby wpędzić ich do komór gazowych, wywołując w ten sposób poczucie paniki i przerażenia, w którym więźniowie czuli się zmuszeni do posłuszeństwa. Taka polityka została wkrótce wdrożona w innych obozach zagłady.

SS- Unterscharführer (kapral) Franz Suchomel zeznał o Wirth:

Z mojej działalności w obozach Treblinki i Sobiboru pamiętam, że Wirtha w brutalności, podłości i bezwzględności nie można było prześcignąć. Dlatego nazywaliśmy go „Chrześcijaninem Groźnym” lub „Dzikim Chrześcijaninem”. Ukraińscy gwardziści nazywali go „ Stuka ”. Brutalność Wirtha była tak wielka, że ​​osobiście postrzegam ją jako przewrotność. Szczególnie pamiętam, że za każdym razem Wirth chłostał ukraińskich gwardzistów biczem, który zawsze trzymał...

Gdyby tylko ktoś miał odwagę zabić Christiana Wirtha – wówczas Aktion Reinhard upadłby. Berlin nie znalazłby drugiego człowieka z taką energią do zła i niegodziwości.

Podczas budowy Sobiboru , drugiego obozu Akcji Reinhard , Wirth odwiedził niedokończone miejsce i przeprowadził eksperymentalne zagazowanie 25 żydowskich robotników przymusowych . Lubił nosić ze sobą bicz i używał go zarówno wobec żydowskich ofiar, jak i strażników. Kiedy powstała Treblinka (ostatni i najskuteczniejszy obóz Reinhardów ), Wirth wziął bezpośredni udział w jej reorganizacji, kiedy pierwszego komendanta, dr Irmfrieda Eberla , zastąpił Franz Stangl . Stangl wspominał jedną z wizyt kontrolnych Wirtha w Treblince jako inspektora operacji Reinhard około września 1942 roku:

Prawdę mówiąc, można było się do tego przyzwyczaić... to był ładunek. Myślę, że zaczęło się to w dniu, w którym po raz pierwszy zobaczyłem Totenlager [obszar zagłady] w Treblince. Pamiętam, jak Wirth stał tam, obok dołów pełnych czarno-niebieskich trupów. To nie miało nic wspólnego z ludzkością – nie mogło mieć. To była masa – masa gnijącego mięsa. Wirth powiedział: „Co zrobimy z tymi śmieciami?” Myślę, że nieświadomie zacząłem myśleć o nich jako o ładunku.

W maju 1943 r., po wizycie Himmlera w Sobiborze i Treblince, Wirth awansował do stopnia SS-Sturmbannführera (majora). 3 listopada 1943 r., po powstaniu w Sobiborze , oddziały SS i policji rozstrzelały całą żydowską siłę roboczą nadal przetrzymywaną w obozach koncentracyjnych Trawniki , Poniatowa i Majdanek podczas akcji Erntefest („Akcja Dożynki”); W sumie 42 000 więźniów.

Kiedy Operacja Reinhard została zakończona po wymordowaniu trzech milionów polskich Żydów i tysięcy Cyganów, Wirth został wysłany do Triestu we Włoszech wraz z innymi byłymi pracownikami Aktion Reinhard. Od jesieni 1943 r. rolą Wirtha było nadzorowanie Risiera di San Sabba oraz zwalczanie partyzantów za granicą w okupowanej Jugosławii . Dowodził grupą zadaniową SS R , która brała udział w akcjach antypartyjnych i antyżydowskich w rejonie Triest - Fiume - Udine w północnych Włoszech . Żydzi z tego obszaru mieli być skoncentrowani w San Sabba i ostatecznie zabici. Na polecenie Wirtha zbudowano krematorium w San Sabba.

Podobno w celu usunięcia potencjalnych przyszłych świadków ich przełożeni przydzielili byłym pracownikom obozu zagłady najniebezpieczniejsze zadanie, jakie mogli znaleźć: walkę przeciw partyzantom. Będąc w więzieniu w 1971 roku, Stangl stwierdził w wywiadzie: „Byliśmy zakłopotani dla naszych [przełożonych]. Chcieli znaleźć sposoby i środki, aby nas„ spalić ”. Wirth został zabity w maju 1944 roku przez jugosłowiańskich partyzantów podczas podróży samochodem z otwartym dachem podczas oficjalnej podróży do Fiume . Został pochowany z pełnymi honorami wojskowymi na Niemieckim Cmentarzu Wojskowym w Opcinie koło Triestu. Jego szczątki przeniesiono w 1959 roku do bloku 15, grób 716 Niemieckiego Cmentarza Wojskowego w Costermano , niedaleko jeziora Garda , w północnych Włoszech.

Śmierć

Wirth został zastrzelony przez jugosłowiańskich partyzantów w pobliżu Kozina na Istrii 26 maja 1944 r.

Źródła

  •   Bresheeth, Hood i Jansz, Holokaust dla początkujących , Icon Books, 1994, ISBN 1-874166-16-1
  •   Lucy Dawidowicz , Wojna z Żydami , Penguin, 1990, ISBN 0-14-013463-8
  •   Martin Gilbert , Holokaust , Fontana, 1990, ISBN 0-00-637194-9
  •   Laurence Rees , Holokaust , Pingwin/Wiking, 2017, ISBN 978-0-241-29700-1
  •   Gitta Sereny , The German Trauma , Penguin, 2000, ISBN 0-7139-9456-8

Linki zewnętrzne

Biura wojskowe
Poprzedzony
Nic

Komendant obozu zagłady w Bełżcu grudzień 1941 — sierpień 1942
zastąpiony przez
SS- Hauptsturmführer Gottlieb Hering
Poprzedzony
Nic

Inspektor obozów Akcji Reinhard 1 sierpnia 1942 — listopad 1943
zastąpiony przez
Nic