obóz zagłady w Chełmnie
Chełmno / Kulmhof | |
---|---|
Obóz zagłady | |
Współrzędne | Współrzędne : |
Inne nazwy | Niemiecki : Vernichtungslager Kulmhof |
Lokalizacja | Koło Chełmna nad Nerem , Reichsgau Wartheland (Polska okupowana przez Niemców) |
Dowódca | Herbert Lange , Christian Wirth |
Operacyjny |
8 grudnia 1941 - 11 kwietnia 1943 (I okres), 23 czerwca 1944 - 18 stycznia 1945 |
Liczba komór gazowych | 3 samochody dostawcze na gaz |
Więźniowie | przeważnie Żydzi |
Zabity | szac. 152 000–200 000 |
Wyzwolony przez | Armia Czerwona, 20 stycznia 1945 r |
Znani więźniowie | Mordechaj Podchlebnik , Szymon Srebrnik , Szlama Ber Winer |
Chełmno lub Kulmhof był pierwszym z nazistowskich niemieckich obozów zagłady i znajdował się 50 km (31 mil) na północ od Łodzi , w pobliżu wsi Chełmno nad Nerem . Po inwazji na Polskę w 1939 r. Niemcy włączyły te tereny do nowego terytorium Kraju Warty . Obóz, który nie był specjalnie przeznaczony do żadnych innych celów niż masowe mordy, funkcjonował od 8 grudnia 1941 do 11 kwietnia 1943 , równolegle z Akcją Reinhard podczas najbardziej śmiercionośnej fazy Holokaustu , i ponownie od 23 czerwca 1944 do stycznia 1944 roku. 18 IX 1945 , podczas sowieckiej kontrofensywy. W 1943 r. dokonano modyfikacji obozowych metod zabijania, ponieważ budynek recepcji był już rozebrany.
W obozie zamordowano co najmniej 152 000 osób, co czyniłoby go piątym najbardziej śmiercionośnym obozem zagłady, po Auschwitz , Treblince , Bełżcu i Sobiborze . Jednak prokuratura zachodnioniemiecka, powołując się na dane nazistowskie podczas procesów chełmińskich w latach 1962–65, postawiła zarzuty co najmniej 180 000 ofiar. Polskie oficjalne szacunki we wczesnym okresie powojennym sugerowały znacznie wyższe liczby, do łącznie 340 000 mężczyzn, kobiet i dzieci. Muzeum Martyrologii Kulmhof podaje liczbę około 200 000, z których zdecydowaną większość stanowili Żydzi z środkowo-zachodniej Polski, wraz z Romami z tego regionu , a także zagraniczni Żydzi z Węgier, Czech i Moraw , Niemiec, Luksemburga i Austrii przetransportowanych do Chełmna przez getto łódzkie , na górze sowieckich jeńców wojennych . Ofiary mordowano za pomocą samochodów dostawczych z gazem . Chełmno było miejscem wczesnych eksperymentów w rozwoju nazistowskiego programu eksterminacji.
Armii Czerwonej zajęły Chełmno 17 stycznia 1945 roku . Do tego czasu Niemcy zniszczyli już dowody istnienia obozu, nie pozostawiając po sobie żadnych więźniów. Jeden z ocalałych z obozu, który miał wówczas piętnaście lat, zeznał, że tylko trzem żydowskim mężczyznom udało się uciec. The Holocaust Encyclopedia naliczyła siedmiu Żydów, którzy uciekli; wśród nich był autor Raportu Grojanowskiego , napisanego pod przybranym nazwiskiem przez Szlamę Bera Winera , więźnia żydowskiego Sonderkommando , który uciekł tylko po to, by zginąć w Bełżcu podczas likwidacji kolejnego żydowskiego getta w okupowanej przez Niemców Polsce . W czerwcu 1945 r. dwóch ocalałych zeznawało na procesie załogi obozu w Łodzi . Trzech najbardziej znanych ocalałych zeznawało o Chełmnie na procesie Adolfa Eichmanna w Jerozolimie w 1961 roku . Dwóch ocalałych zeznawało także w procesach personelu obozowego prowadzonych w latach 1962–65 przez Niemcy Zachodnie .
Tło
Chełmno nad Nerem to wieś w Polsce , włączona do nazistowskich Niemiec w 1939 roku i przemianowana na Kulmhof podczas okupacji niemieckiej . Ponieważ sami naziści określali obóz wyłącznie jako „Kulmhof”, nazwa „obóz zagłady w Chełmnie” nie jest historycznie dokładna, a jej użycie być może wywodzi się z Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce wkrótce po wojnie.
Obóz Chełmno (Kulmhof) został założony przez SS-Sturmbannführera Herberta Lange , po jego eksperymentach z furgonetką z gazem w zamordowaniu 1558 polskich więźniów obozu koncentracyjnego Soldau na północny wschód od Chełmna nad Nerem . W październiku 1941 r. Lange objechał okolice w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca na ośrodek zagłady i wybrał Chełmno nad Nerem ze względu na posiadłość z dużym dworem podobnym do Sonnensteina , który mógł być wykorzystywany do masowych przyjęć więźniów z jedynie Drobne modyfikacje. Kadrę placówki wybrał osobiście Ernst Damzog , Komendant Policji Bezpieczeństwa i SD z dowództwa w okupowanym Poznaniu (Posen). Damzog utworzył SS-Sonderkommando Lange (oddział specjalny) i mianował Herberta Lange pierwszym komendantem obozu ze względu na jego doświadczenie w masowych mordach Polaków z Kraju Warty ( Wielkopolska ). Lange służył w Einsatzgruppe VI podczas operacji Tannenberg . Już w połowie 1940 roku Lange i jego ludzie byli odpowiedzialni za zamordowanie około 1100 pacjentów w Owińskach , 2750 pacjentów w Kościanie , 1558 pacjentów i 300 Polaków w Działdowie oraz setki Polaków w Forcie VII , gdzie znajdowała się mobilna komora gazowa ( Einsatzwagen ) zostało wynalezione. Ich wcześniejsze ofiary szpitalne były zwykle rozstrzeliwane poza miastem w kark. dwa tzw. Kaisers-Kaffe , wyprodukowane przez berlińską fabrykę Gaubschat. Chełmno rozpoczęło masowe gazowanie 8 grudnia 1941 r. pojazdami zatwierdzonymi przez Obergruppenführera Reinharda Heydricha z RSHA . Dwa miesiące później, 20 stycznia 1942 r. , Heydrich, który już potwierdził skuteczność mordu spalinami na skalę przemysłową, zwołał tajne spotkanie niemieckich urzędników w celu podjęcia ogólnoeuropejskiego ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej pod pretekstem "przesiedlenie".
Wykorzystanie ośrodka zagłady w Chełmnie do masowych mordów szybko rosnącej liczby Żydów deportowanych do łódzkiego getta („Special Handling”, Sonderbehandlung ) zapoczątkował Arthur Greiser , gubernator Reichsgau Wartheland . W liście do Himmlera z 30 maja 1942 r . Greiser powołał się na upoważnienie, które otrzymał od niego i Reinharda Heydricha , stwierdzając, że tajny program wymordowania 100 000 polskich Żydów, czyli około jednej trzeciej ogółu ludności żydowskiej w Kraju Warty , był spodziewany do wykonania wkrótce. Plan Greisera opierał się na decyzji rządu niemieckiego z października 1941 r. o deportacji niemieckich Żydów do łódzkiego getta. Greiser i SS postanowili stworzyć przestrzeń dla napływających Żydów, unicestwiając istniejącą w jego dzielnicy ludność polsko-żydowską.
Według powojennych zeznań Wilhelma Koppe , wyższego dowódcy SS i policji w Reichsgau Wartheland , Koppe otrzymał od Himmlera rozkaz nawiązania współpracy z Greiserem w sprawie żądanego przez niego Sonderbehandlung . Koppe powierzył akcję eksterminacji SS-Standartenführerowi Ernstowi Damzogowi z Policji Bezpieczeństwa w Poznaniu . Damzog nadzorował później codzienne funkcjonowanie obozu.
Architektura
Ośrodek zagłady składał się z opuszczonego majątku dworskiego we wsi Chełmno nad Nerem oraz dużej polany około 4 km na północny zachód od Chełmna, przy drodze do miasta Koło , zamieszkanej przez liczną populację żydowską, która wcześniej była gettoizowany. Oba miejsca były znane odpowiednio jako Schlosslager (obóz dworski) i Waldlager (obóz leśny). Na terenie posiadłości znajdował się duży dwukondygnacyjny murowany dom wiejski zwany „pałacem”. Jego pomieszczenia przystosowano do pełnienia funkcji recepcyjnych, w tym miejsca dla ofiar do rozebrania się i oddania kosztowności. Pracownicy SS i policji oraz strażnicy zostali zakwaterowani w innych budynkach w mieście. Niemcy otoczyli dwór i teren wokół dworu wysokim drewnianym płotem. Ogrodzono również polanę w obozie leśnym, na której znajdowały się duże masowe groby. Obóz składał się z wydzielonych stref: części administracyjnej z pobliskimi barakami i magazynem na zrabowane towary; oraz bardziej odległe miejsca pochówku i kremacji, do których ofiary były dostarczane w hermetycznie zabezpieczonych nadbudówkach .
Operacje
SS -Sonderkommando „Lange” otrzymało początkowo dwie furgonetki, z których każda przewoziła około 50 Żydów zagazowanych w drodze do lasu. Później Lange otrzymał od RSHA w Berlinie trzy samochody dostawcze z gazem za zabójstwo większej liczby ofiar. Pojazdy zostały przerobione na mobilne komory gazowe przez firmę Gaubschat ( de ) w Berlinie, która do czerwca 1942 roku wyprodukowała ich dwadzieścia zgodnie z zamówieniem SS. Uszczelnione przedziały (zwane również nadbudówkami) zainstalowane na podwoziu miały otwory w podłodze - o średnicy około 60 mm (2,4 cala) - z przyspawanymi poniżej metalowymi rurami, do których kierowano spaliny z silnika. Gazy spalinowe powodujące śmierć przez uduszenie zostały przetestowane przez chemika z operacji masowego mordu Action T4, aby upewnić się, że zawierają wystarczająco duże ilości tlenku węgla (lub 1% stężenia), aby utworzyć karboksyhemoglobinę , śmiercionośny czynnik krwi, w połączeniu z hemoglobiną w komórkach. Ofiary były w ten sposób pozbawiane wewnętrznie życiodajnego tlenu przed śmiercią.
SS po raz pierwszy użyło czystego tlenku węgla ze stalowych cylindrów do mordowania pacjentów psychiatrycznych w szpitalach zagłady Akcji T4 i dlatego miało znaczną wiedzę na temat jego skuteczności. Ze wszystkich praktycznych względów eksterminacja za pomocą mobilnych samochodów gazowych okazała się równie skuteczna po operacji Barbarossa z 1941 r. Na nowo okupowanych terytoriach samochody gazowe były używane do mordowania pacjentów psychiatrycznych, a także Żydów w gettach zagłady. Zatrudniając tylko trzy samochody dostawcze na froncie wschodnim ( Opel-Blitz i większy Saurerwagen ), bez żadnych usterek w pojazdach, Einsatzgruppen byli w stanie zamordować 97 000 jeńców w mniej niż sześć miesięcy między grudniem 1941 a czerwcem 1942. SS przekazał pilne prośby do Berlina o więcej samochodów dostawczych.
Szeregowy oddział tzw. Oddziału Specjalnego SS Lange składał się z personelu Gestapo , Policji Kryminalnej i Policji Porządkowej , pod dowództwem funkcjonariuszy Policji Bezpieczeństwa i SD. Herberta Langego na stanowisku komendanta obozu w marcu (lub kwietniu) 1942 r. zastąpił Schultze. Jego następcą został kapitan SS Hans Bothmann , który utworzył i kierował Oddziałem Specjalnym Bothmann . Maksymalna siła każdego Oddziału Specjalnego wynosiła niespełna 100 ludzi, z czego około 80 należało do Policji Porządkowej. Miejscowe SS utrzymywało także „papierowe dowództwo” obozowego inspektoratu Allgemeine-SS , do którego w celach administracyjnych przydzielono większość załogi obozu w Chełmnie. Historycy uważają, że członkowie utworzonego w Chełmnie 120. oddziału SS-Standarte nie pełnili żadnych obowiązków w obozie.
Rozpoczynają się deportacje
SS i policja rozpoczęły mordowanie ofiar w Chełmnie 8 grudnia 1941 roku . Jako pierwsi do obozu przywieziono ludność żydowską i romską z Koła , Dąbia , Sompolna , Kłodawy , Babiaka , Izbicy Kujawskiej , Bugaja , Nowin Brdowskich i Kowali Pańskich . Łącznie do lutego 1942 r. zamordowano gazem 3830 Żydów i około 4000 Romów. Ofiary przywieziono koleją z całego powiatu kolskiego ( niem . Landkreis Warthbrücken ) do Koła z ostatnim przystankiem na Powierciu . Policja Orpo za pomocą biczów poprowadziła ich w kierunku rzeki Warty w okolice Zawadki , gdzie zamknięto ich na noc w młynie, bez jedzenia i wody. Następnego ranka załadowano ich na ciężarówki i wywieziono do Chełmna. W „pałacu” rozebrano ich z mienia, przewieziono do furgonetek i zamordowano spalinami w drodze do leśnych dołów grzebalnych. Średnia dzienna w obozie wynosiła od sześciu do dziewięciu furgonetek wypełnionych zmarłymi. Kierowcy używali masek przeciwgazowych . Od stycznia 1942 r. transporty obejmowały setki Polaków i sowieckich jeńców wojennych. Ponadto znalazło się wśród nich ponad 10 000 Żydów z Niemiec, Austrii, Czech, Moraw i Luksemburga, którzy najpierw zostali deportowani do getta łódzkiego i już od wielu tygodni przebywali w nim.
Gdy tylko w zamku wzniesiono rampę, do Kulmhofu zaczęli przyjeżdżać ciężarówkami ludzie z Litzmannstadt ( Łódź )... Ludziom powiedziano, że trzeba się wykąpać, że trzeba zdezynfekować ubranie i że można przekazać wcześniej wszelkie wartościowe przedmioty do rejestracji. Po rozebraniu skierowano ich do piwnic zamkowych, a następnie korytarzem na rampę, a stamtąd do samochodu z gazem. Na zamku znajdowały się tabliczki z napisem „do łaźni”. Samochody dostawcze z gazem były dużymi samochodami dostawczymi, o długości około 4–5 m [13–16 stóp], szerokości 2,2 m [7,2 stopy] i wysokości 2 m [6,6 stopy]. Ściany wewnętrzne wyłożone były blachą. W podłogę wmurowano drewnianą kratę. Podłoga furgonetki miała otwór, który można było podłączyć do rury wydechowej za pomocą wyjmowanej metalowej rury. Kiedy ciężarówki były pełne ludzi, podwójne drzwi z tyłu były zamykane, a wydech łączył się z wnętrzem furgonetki. — SS-Scharführer Walter Burmeister, Stare dobre czasy
Pod koniec lutego 1942 r. aresztowano sekretarza miejscowej rady polskiej w Chełmnie, Stanisława Kaszyńskiego (ur. 1903), za próbę zwrócenia uwagi opinii publicznej na to, co działo się w obozie. Został przesłuchany i stracony trzy dni później, 28 lutego 1942 r., w pobliżu kościoła wraz z żoną. Jego tajny komunikat został przechwycony przez SS-Sonderkommando . Dziś w Chełmnie 7 sierpnia 1991 r. stoi obelisk ku jego pamięci . Ponad 4500 czeskich Żydów z Pragi zostało wysłanych do łódzkiego getta przed majem 1942 r. Jedna z sióstr autora Franza Kafki , Valli Kafka (ur. 1890), została wraz z nimi zamordowana przed połową września.
Proces zabijania
Przez pierwsze pięć tygodni ofiary mordów pochodziły wyłącznie z okolicznych terenów. Po dotarciu do miejsca docelowego przed „transportem” do Niemiec i Austrii, Żydzi wysiedli na dziedzińcu dworu Schlosslager , gdzie czekali na nich esesmani w białych fartuchach udający medyków z tłumaczem zwolnionym wcześniej z więzienia Gestapo w Poznaniu . Ofiary prowadzono do dużego, pustego pokoju i kazano się rozebrać; ich ubrania ułożone do dezynfekcji. Powiedziano im, że wszystkie ukryte banknoty zostaną zniszczone podczas gotowania na parze i że należy je wyjąć i przekazać na przechowanie. Od czasu do czasu spotykał ich niemiecki oficer przebrany za miejscowego giermka w tyrolskim kapeluszu , zapowiadając, że część z nich tam pozostanie.
Ubrane tylko w bieliznę, z kobietami, które mogły mieć na sobie halki , ofiary zabierano do piwnicy i przez rampę na tył furgonetki z gazem, w której mieściło się od 50 do 70 osób ( Opel Blitz ) i do 150 ( Magirus ). Kiedy furgonetka była pełna, zamykano drzwi i uruchamiano silnik. Świadkowie, którzy przeżyli, słyszeli ich krzyki, gdy umierali z powodu uduszenia . Po około 5–10 minutach furgonetki pełne zwłok przewieziono 4 km (2,5 mil) do leśnego Waldlager . Samochody zostały rozładowane do rozkopanych masowych grobów i oczyszczone przez Waldkommando przed powrotem do dworu. Scharführer Walter Burmeister, kierowca furgonetki z gazem, zadbał o to, aby jego własny pojazd „został oczyszczony z ekskrementów ludzi, którzy w nim zginęli. Następnie ponownie zostanie użyty do zagazowania” w doku załadunkowym.
Mord na Żydach z getta łódzkiego
16 stycznia 1942 r. SS i policja rozpoczęły dwutygodniowe deportacje z getta łódzkiego. Niemieccy urzędnicy z pomocą Ordnungspolizei dokonali obławy na 10 000 polskich Żydów na podstawie selekcji przeprowadzonej przez Judenrat w getcie . Ofiary zostały przetransportowane z dworca kolejowego Radegast w Łodzi na stację kolejową Koło , 10 km (6,2 mil) na północny zachód od Chełmna. Tam esesmani i policjanci nadzorowali przenoszenie więźniów z pociągów towarowych i pasażerskich do mniejszych pociągów towarowych poruszających się po torach wąskotorowych, które woziły ich z Koła na znacznie mniejszą stację Powiercie, tuż za Chełmnem .
Ponieważ łapanki w Łodzi zwykle odbywały się rano, Żydzi wysiadali z pociągów Holokaustu na Powierciu zazwyczaj późnym popołudniem. Poprowadzono ich więc do nieużywanego młyna na Zawadkach oddalonego o jakieś dwa kilometry, gdzie spędzili noc. Budynek młyna był nadal używany po remoncie kolei, jeśli transporty przyjeżdżały z opóźnieniem. Następnego ranka Żydów wywieziono z Zawadek samochodami ciężarowymi w liczbie, którą można było łatwo kontrolować na miejscu. Ofiary „przetwarzano” natychmiast po przybyciu do dworu. Od końca lipca 1942 r. ofiary przywożono do obozu bezpośrednio z Powiercia po przywróceniu regularnej linii kolejowej łączącej Koło z Dąbiem; a most na rzece Rgilewce został naprawiony.
Sonderkommando
Niemiecki personel SS wybierał młodych żydowskich więźniów z napływających transportów do obozowego Sonderkommando , specjalnej jednostki liczącej od 50 do 60 mężczyzn rozmieszczonych w leśnym obozie pogrzebowym. Wyjęli zwłoki z samochodów z gazem i złożyli je w masowych grobach. Duże rowy zostały szybko zasypane, ale zapach rozkładających się ciał zaczął przenikać okoliczne tereny wiejskie, w tym pobliskie wioski. Wiosną 1942 r. SS zarządziło spalenie zwłok w lesie. Ciała poddano kremacji na kratach na świeżym powietrzu zbudowanych z płyt betonowych i torów kolejowych; do kanałów powietrznych zastosowano rury, a pod siatką zbudowano długie popielniki. Później żydowskie Sonderkommando musiało ekshumować masowe groby i palić wcześniej pochowane ciała. Oprócz tego sortowali ubrania ofiar i oczyszczali samochody z ekskrementów i krwi.
Na terenie dworu pracował niewielki oddział około 15 Żydów, sortując i pakując dobytek ofiar. Pracowało tam od ośmiu do dziesięciu wykwalifikowanych rzemieślników, którzy produkowali lub naprawiali towary dla SS .
Okresowo SS dokonywało egzekucji członków żydowskiego oddziału specjalnego i zastępowało ich robotnikami wybranymi z ostatnich transportów. SS organizowało zawody w skokach i wyścigi wśród więźniów, których skuto łańcuchami na kostkach, aby stwierdzić, kto jest zdolny do dalszej pracy . Przegrani takich zawodów byli rozstrzeliwani.
Etapy funkcjonowania obozu
Wczesny proces mordowania prowadzony przez SS od 8 grudnia 1941 r. do połowy stycznia 1942 r. miał na celu wymordowanie Żydów ze wszystkich pobliskich miast i wsi, które miały zostać zasiedlone przez Niemców (Lebensraum ) . Od połowy stycznia 1942 r. SS i Policja Porządkowa zaczęły wywozić Żydów zatłoczonymi pociągami towarowymi i osobowymi z Łodzi. Żydzi byli już wówczas deportowani do Łodzi także z Niemiec, Czech i Moraw oraz Luksemburga i byli włączani do ówczesnych transportów. Transporty obejmowały większość z 5000 Romów (Cyganów), którzy zostali deportowani z Austrii. Przez cały 1942 r. Żydzi z Kraju Warty byli nadal przetwarzani; w marcu 1943 r. SS ogłosiło dystrykt judenfrei . Wśród innych ofiar zamordowanych w ośrodku zagłady znalazło się kilkuset Polaków i sowieckich jeńców wojennych.
Latem 1942 roku nowy komendant Bothmann dokonał istotnych zmian w technikach mordowania obozu. Zmiana została spowodowana dwoma incydentami w marcu i kwietniu tego roku. Po pierwsze, samochód z gazem zepsuł się na autostradzie, pełen żywych ofiar. Wielu przechodniów słyszało ich głośne krzyki. Wkrótce potem Saurer eksplodowała, gdy kierowca zwiększał obroty silnika na rampie załadunkowej; komora gazowania była pełna żywych Żydów. Eksplozja wysadziła zamknięte tylne drzwi i poważnie spaliła ofiary w środku. Wymieniono sterowniki. Modyfikacje Bothmanna obejmowały dodanie trucizny do benzyny. Istnieją dowody na to, że jakiś czerwony proszek i płyn zostały dostarczone z Niemiec przez firmę transportową Maks Sado, w celu szybszego mordowania ofiar. Kolejna ważna zmiana dotyczyła parkowania samochodów dostawczych z gazem podczas mordowania więźniów. Nie prowadzono ich już w drodze na leśny teren kremacji, w którym znajdowały się żywe ofiary.
Po wymordowaniu prawie wszystkich Żydów z Kraju Warty Niemcy zamknęli w marcu 1943 r. ośrodek zagłady w Chełmnie, podczas gdy w innych miejscach wciąż trwała akcja „Reinhardt” . Inne obozy zagłady miały szybsze metody mordowania i palenia ludzi. Chełmno nie było częścią Reinharda. SS zarządziło całkowite wyburzenie Schlosslagera wraz z dworem, który został zrównany z ziemią . Aby ukryć dowody zbrodni wojennych popełnionych przez SS , od 1943 r. Niemcy nakazali ekshumację wszystkich szczątków i palenie zwłok w otwartych dołach kremacyjnych przez oddział Sonderkommando 1005 . Kości kruszono młotkami na cemencie i dodawano do popiołów. Co noc transportowano je w workach z koców nad rzekę Wartę (lub do Neru ) po drugiej stronie Zawadki, gdzie zrzucano je do wody z mostu i łodzi płaskodennej. Ostatecznie władze obozowe zakupiły maszynę do kruszenia kości ( Knochenmühle ) od firmy Schriever and Co. w Hamburgu, aby przyspieszyć ten proces.
Ostatnia faza eksterminacji
23 czerwca 1944 roku , pomimo wcześniejszego zburzenia pałacu , SS wznowiło akcję gazowania Chełmna w celu dokończenia zagłady pozostałych 70 000 żydowskich więźniów getta łódzkiego, ostatniego getta w okupowanej Polsce produkującego zaopatrzenie wojenne dla Niemców. Oddział Specjalny "Bothmann" powrócił do lasu i wznowił mordowanie ofiar w mniejszym obozie, składającym się z zupełnie nowych drewnianych baraków wraz z nowymi stosami kremacyjnymi.
Najpierw ofiary przewożono do zbezczeszczonego kościoła w Chełmnie, gdzie w razie potrzeby nocowały, a swoje tobołki zostawiały w drodze do recepcji. Zapędzono ich do lasu, gdzie władze obozowe zbudowały dwa ogrodzone baraki do rozbierania się przed „prysznicem” oraz dwa nowe doły kremacyjne pod gołym niebem. SS i policja pilnowały ofiar, gdy rozbierały się i oddawały kosztowności przed wejściem do samochodów z gazem . W tej końcowej fazie funkcjonowania obozu zamordowano około 25 000 Żydów. Ich ciała palono zaraz po śmierci. Od połowy lipca 1944 r. SS i policja rozpoczęły deportację pozostałych mieszkańców łódzkiego getta do Auschwitz-Birkenau .
We wrześniu 1944 r. SS sprowadziło nowe Komando 1005 więźniów żydowskich spoza Okręgu Warty w celu ekshumacji i kremacji pozostałych zwłok oraz usunięcia śladów masowych mordów. Miesiąc później SS rozstrzelało około połowy 80-osobowego oddziału po wykonaniu większości prac. Samochody z gazem zostały odesłane do Berlina. Pozostałych żydowskich robotników rozstrzelano tuż przed odwrotem Niemców z chełmińskiego ośrodka zagłady 18 stycznia 1945 r., gdy zbliżały się wojska sowieckie (do obozu dotarły dwa dni później). Ostatnią egzekucję przeżył 15-letni więzień żydowski Szymon Srebnik z raną postrzałową głowy. Historycy szacują, że w okresie od grudnia 1941 do marca 1943 i od 23 czerwca 1944 do sowieckiego natarcia SS zamordowało w Chełmnie co najmniej 152-180 tys. ludzi . Uwaga: raport Centralnej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce z lat 1946–47 podał liczbę bliższą 340 000 na podstawie podejścia statystycznego, ponieważ władze obozowe zniszczyły wszystkie listy przewozowe , próbując ukryć swoje działania.
Procesy chełmińskie
Po wojnie część personelu obozu zagłady w Chełmnie była sądzona w Polsce, a także w innych sprawach sądowych trwających około 20 lat. Pierwszy proces sądowy trzech byłych członków SS -Sonderkommando Kulmhof , w tym zastępcy komendanta obozu Oberscharführera Waltera Pillera, odbył się w 1945 r. przed Sądem Okręgowym w Łodzi . Badanie dowodów w śledztwie przeprowadził sędzia Władysław Bednarz. Kolejne cztery procesy, które odbyły się w Bonn , rozpoczęły się w 1962 roku i zakończyły trzy lata później w 1965 roku w Kolonii .
Adolf Eichmann zeznawał o obozie podczas procesu o zbrodnie wojenne w Jerozolimie w 1961 roku. Odwiedził go raz pod koniec 1942 r. Sonderkommando Simon Srebnik z pogrzebowego zeznawał zarówno w procesach Gwardii Chełmińskiej, jak i Eichmanna. Nazywany w obozie Spinnefix , Srebnik był rozpoznawany przez Gwardię Chełmińską tylko pod tym pseudonimem. Walter Burmeister, kierowca furgonetki z gazem (nie mylić z obozowym SS-Unterscharfuehrerem Walterem Burmeisterem), zeznawał w Bonn w 1967 roku.
Ocaleni
Jak podaje Holocaust Encyclopedia , z obozu w Waldlagerze uciekło w sumie siedmiu Żydów z Sonderkommando . Ustalenie tożsamości nielicznych ocalałych z Chełmna było niejednoznaczne, ponieważ w zapiskach używa się różnych wersji ich imion. Jeden ocalały mógł nie zostać odnotowany we wczesnych latach powojennych, ponieważ nie zeznawał na procesach personelu obozowego. Pięciu uciekło zimą 1942 r., w tym Mordechaj Podchlebnik , Milnak Meyer, Abraham Tauber, Abram Roj i Szlama Ber Winer (Szlamek Bajler), których tożsamość rozpoznano także jako Jakow lub Jakub Grojanowski . Mordechaj Żurawski i Szymon Srebnik uciekli później. Srebnik był wśród Żydów rozstrzelanych przez Niemców na dwa dni przed wkroczeniem Rosjan do Chełmna, ale przeżył. Winer pisał pod pseudonimem Grojanowski o działalności obozu w swoim Raporcie Grojanowskim , ale został zatrzymany wraz z tysiącami innych i zamordowany w komorze gazowej obozu zagłady w Bełżcu .
W czerwcu 1945 roku zarówno Podchlebnik, jak i Srebnik (wówczas piętnaście lat) zeznawali na procesach chełmińskich personelu obozowego w Łodzi w Polsce. Oprócz tego, że Mordechaj Żurawski jest wymieniony w Encyklopedii Holocaustu , Mordechaj Żurawski jest wymieniony jako ocalały w trzech innych źródłach, z których każde dokumentuje jego zeznania, wraz z Srebnikiem i Podchlebnikiem, na temat jego doświadczeń w Chełmnie podczas procesu Adolfa Eichmanna w Jerozolimie w 1961 roku . Ponadto Srebnik zeznawał w procesach straży chełmińskiej w latach 1962–63. Francuski reżyser Claude Lanzmann zamieścił wywiady z Srebnikiem i Podchlebnikiem w swoim dokumencie Shoah , nazywając ich jedynymi dwoma Żydami, którzy przeżyli Chełmno, ale był w błędzie. Niektóre źródła podają, że wojnę przeżyli tylko Szymon Srebnik i Mordechaj Podchlebnik , ale i oni są w błędzie. Podchlebnik jest czasami określany jako Michał (lub Michael), w polskiej i angielskiej wersji jego imienia.
Nie wszystkich uciekinierów udało się zidentyfikować w okresie powojennym. W 2002 roku dr Sara Roy z Uniwersytetu Harvarda napisała, że jej ojciec, Abraham Roy, należał do wspomnianych ocalałych. Powiedziała, że jej ojcem był uciekinier rozpoznany przez Holocaust Encyclopedia jako Abram Roj, choć myliła się co do ich łącznej liczby. Dwóch innych ocalałych z Chełmna to Icchak Justman i Jerachmiel Izrael Widawski, którzy uciekli razem z leśnego komanda pogrzebowego zimą 1942 r. Do getta w Piotrkowie Trybunalskim przybyli w marcu 1942 r. i złożyli swoje zeznania u rabina Mosze Chaima Lau. Widawski przed opuszczeniem getta rozmawiał z rabinem Lau oraz niektórymi członkami przedwojennej Rady Gminy, pozbawiając ich spokoju ducha wstrząsającymi faktami dotyczącymi procesu zagłady. Widawski widział ciała trzynastu krewnych zamordowanych w samochodach z gazem, w tym własną narzeczoną . Obaj uciekinierzy, Justman i Widawski, dotarli także do częstochowskiego getta i spotkali się z rabinem Chanochem Gadem Justmanem . Kierowali się w różnych kierunkach i dokładali ogromnych starań, aby informować i ostrzegać społeczności żydowskie o czekającym ich losie, jednak wiele osób nie wierzyło w ich historie.
Zobacz też
- Holokaust w okupowanej Polsce
- Kaiser Wilhelm Instytut Antropologii, Ludzkiej Dziedziczności i Eugeniki
- Lista nazistowsko-niemieckich obozów koncentracyjnych
Notatki
- Ten artykuł zawiera dane z United States Holocaust Memorial Museum i został opublikowany na mocy GFDL . Bilet Wikipedii OTRS nr. 2007071910012533 potwierdzone.
Dalsza lektura
-
Encyklopedia Holokaustu. „Chełmno” (pozwolenie na ponowne wykorzystanie w całości lub w części w Wikipedii; bilet OTRS nr 2007071910012533 potwierdzony) . Muzeum Holokaustu w Stanach Zjednoczonych . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 5 sierpnia 2007 r . . Źródło 26 lipca 2007 .
Tekst z USHMM został udostępniony na mocy GFDL . Witryna nie może zagwarantować, że informacje są poprawne w każdych okolicznościach.
- Montague, Patrick (2012). Chełmno i Holokaust: historia pierwszego obozu zagłady Hitlera . Londyn: IBTauris . ISBN 978-0-807-83527-2 .
- Yad Vashem , Zasoby o Chełmnie
- Mówią świadkowie Chełmna , 2004, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie i Muzeum Okręgowe w Koninie, ISBN 8391871371
- Smykowski, Mikołaj (2020). „Krajobraz po Holokauście Chełmna nad Nerem (Kulmhof an der Nehr): perspektywa ekologiczna”. Dziennik badań nad ludobójstwem . 22 (2): 256–272. doi : 10.1080/14623528.2019.1696027 . S2CID 213264164 .