Masakra Latynosów
Masakra łacinników | |
---|---|
Lokalizacja | Konstantynopol , Cesarstwo Bizantyjskie |
Data | kwiecień 1182 |
Cel | Rzymskokatolicy („Latynosi”) |
Typ ataku |
Masakra |
Zgony | Nieznane, dziesiątki tysięcy |
Sprawcy | Andronikos Komnenos , grecka mafia wschodnio-chrześcijańska |
Część serii o |
prześladowaniach Kościoła katolickiego |
---|
portal katolicyzm |
Masakra łacinników ( włoski : Massacro dei Latini ; grecki : Σφαγὴ τῶν Λατίνων ) była masakrą na dużą skalę rzymskokatolickich ( zwanych „łacińskimi”) mieszkańców Konstantynopola , stolicy Cesarstwa Wschodniorzymskiego , dokonana przez prawosławnych ludność miasta w kwietniu 1182 r.
Rzymskokatolicy z Konstantynopola zdominowali wówczas handel morski i sektor finansowy miasta. Chociaż dokładne liczby nie są dostępne, większość społeczności łacińskiej, szacowana wówczas przez Eustacjusza z Tesaloniki na 60 000 , została zniszczona lub zmuszona do ucieczki. Szczególnie społeczności Genueńczyków i Pizy zostały zdewastowane, a około 4000 ocalałych zostało sprzedanych jako niewolnicy ( tureckiemu) Sułtanatowi Rumu .
Masakra jeszcze bardziej pogorszyła stosunki i zwiększyła wrogość między zachodnimi i wschodnimi kościołami chrześcijańskimi, po czym nastąpiła sekwencja działań wojennych między nimi.
Tło
Od końca XI wieku na Wschodzie zaczęli pojawiać się zachodni kupcy, głównie z włoskich miast-państw : Wenecji , Genui i Pizy . Pierwszymi byli Wenecjanie, którzy uzyskali koncesje handlowe na dużą skalę od cesarza bizantyjskiego Aleksego I Komnena . Późniejsze rozszerzenia tych przywilejów i ówczesna niemoc morska Bizancjum doprowadziły do prawdziwego monopolu morskiego i zduszenia Cesarstwa przez Wenecjan.
Wnuk Aleksego, Manuel I Komnenos , chcąc zmniejszyć ich wpływy, zaczął ograniczać przywileje Wenecji, zawierając jednocześnie układy z jej rywalami: Pizą , Genuą i Amalfi . Stopniowo wszystkim czterem włoskim miastom pozwolono również założyć własne dzielnice w północnej części samego Konstantynopola, w kierunku Złotego Rogu .
Dominacja kupców włoskich spowodowała wstrząs gospodarczy i społeczny w Bizancjum: przyspieszyła upadek niezależnych rodzimych kupców na rzecz wielkich eksporterów, którzy związali się z ziemiańską arystokracją, która z kolei gromadziła coraz większe majątki ziemskie. Wraz z postrzeganą arogancją Włochów podsyciło to powszechną niechęć wśród klas średnich i niższych, zarówno na wsi, jak iw miastach.
Religijne różnice między obiema stronami, które uważały się za schizmatyków , jeszcze bardziej zaostrzyły problem. Włosi okazali się niekontrolowani przez władzę cesarską: na przykład w 1162 r. Pizańczycy wraz z kilkoma Wenecjanami napadli na dzielnicę genueńską w Konstantynopolu, powodując wiele zniszczeń. Następnie cesarz Manuel wypędził z miasta większość Genueńczyków i Pizańczyków, dając w ten sposób Wenecjanom wolną rękę na kilka lat.
Jednak na początku 1171 r., kiedy Wenecjanie zaatakowali i w dużej mierze zniszczyli genueńską dzielnicę w Konstantynopolu, cesarz zemścił się, nakazując masowe aresztowania wszystkich Wenecjan w całym Cesarstwie i konfiskatę ich majątku. Dochodziło też do masowych gwałtów i palenia domów. Kolejna wyprawa wenecka na Morze Egejskie zakończyła się niepowodzeniem: bezpośredni atak był niemożliwy ze względu na siłę sił cesarskich, a Wenecjanie zgodzili się na negocjacje, które cesarz celowo zwlekał. Podczas gdy rozmowy przeciągały się przez zimę, flota wenecka czekała na Chios aż wybuch zarazy zmusił ich do wycofania się.
Wenecjanie i Cesarstwo pozostawali w stanie wojny, a Wenecjanie roztropnie unikali bezpośredniej konfrontacji, ale sponsorowali powstania Serbów, oblegając Ankonę , ostatnią twierdzę Bizancjum we Włoszech i podpisując traktat z normańskim Królestwem Sycylii . Normalizacja stosunków następowała stopniowo: istnieją dowody na zawarcie traktatu w 1179 r., chociaż pełne przywrócenie stosunków miało nastąpić dopiero w połowie lat osiemdziesiątych XIX wieku. Tymczasem Genueńczycy i Pizańczycy skorzystali na sporze z Wenecją i szacuje się, że do 1180 r. W Konstantynopolu mieszkało do 60 000 Latynosów.
Śmierć Manuela I i masakra
Po śmierci Manuela I w 1180 roku wdowa po nim, łacińska księżniczka Maria z Antiochii , została regentką swojego małego syna Aleksego II Komnena . Jej regencja była znana z faworyzowania kupców łacińskich i wielkich arystokratycznych właścicieli ziemskich i została obalona w kwietniu 1182 r. przez Andronikosa I Komnena , który wkroczył do miasta na fali powszechnego poparcia. Niemal natychmiast uroczystości przerodziły się w przemoc wobec znienawidzonych Latynosów, a po wejściu do dzielnicy łacińskiej miasta tłum zaczął atakować mieszkańców.
Wielu przewidziało wydarzenia i uciekło drogą morską. Późniejsza masakra była masowa: nie oszczędzono ani kobiet, ani dzieci, a leżących w szpitalnych łóżkach latynoskich pacjentów mordowano. Splądrowano domy, kościoły i organizacje charytatywne . Szczególną uwagę poświęcono duchowieństwu łacińskiemu, a legata papieskiego kardynała Jana ścięto, a jego głowę ciągnięto po ulicach na psim ogonie.
Chociaż sam Andronikos nie miał szczególnego anty-łacińskiego nastawienia, pozwolił masakrze przebiegać bez kontroli. Andronikosowi udało się wzbudzić antyłacińskie nastroje Konstantynopola, argumentując, że cesarzowa i protosebastos kupili sobie poparcie Latynosów, obiecując im szansę splądrowania miasta.
Podczas masakry cesarzowa Maria została umieszczona w areszcie domowym, zanim ostatecznie została stracona.
Uderzenie
Masakra jeszcze bardziej pogorszyła wizerunek Bizancjum na Zachodzie i chociaż wkrótce wznowiono regularne umowy handlowe między Bizancjum a państwami łacińskimi, podstawowa wrogość pozostała, prowadząc do spiralnego łańcucha działań wojennych: wyprawy sycylijskiej pod dowództwem Wilhelma II Sycylijskiego w 1185 złupił Tesalonikę , drugie co do wielkości miasto Cesarstwa, a cesarze niemieccy Fryderyk Barbarossa i Henryk VI zagrozili atakiem na Konstantynopol.
Kulminacją pogarszających się stosunków było brutalne splądrowanie Konstantynopola przez IV krucjatę w 1204 r., co doprowadziło do trwałej alienacji prawosławnych i rzymskokatolików. Sama masakra pozostaje jednak stosunkowo niejasna, a katolicki historyk Warren Carroll zauważa, że „historycy, którzy są elokwentni i oburzeni - nie bez powodu - z powodu splądrowania Konstantynopola ... rzadko, jeśli w ogóle, wspominają o masakrze mieszkańców Zachodu w ... 1182. "
Urodzony we Włoszech tłumacz i bizantyjski urzędnik kancelarii Leo Tuscus był jednym z Latynosów, którzy przeżyli masakrę.
Zobacz też