Zwyczaj (katolickie prawo kanoniczne)
Część serii o |
prawie kanonicznym Kościoła katolickiego |
---|
portal katolicyzm |
W prawie kanonicznym Kościoła katolickiego zwyczajem jest powtarzalne i stałe dokonywanie przez określony czas pewnych czynności, które za zgodą kompetentnego ustawodawcy nabierają tym samym mocy prawa. Zwyczaj jest niepisanym prawem wprowadzonym ciągłymi aktami wiernych za zgodą prawowitego ustawodawcy. Historycznie rzecz biorąc, niektóre zwyczaje rytualne i regulacyjne zostały zapisane w tekstach znanych jako zwyczaje do użytku zarówno w poszczególnych katedrach i zakonach , jak i do rozpowszechniania wśród stowarzyszonych wspólnot kościelnych.
Zwyczaj można uznać za fakt i za prawo. W rzeczywistości jest to po prostu częste i swobodne powtarzanie czynności dotyczących tej samej rzeczy; jako prawo jest wynikiem i konsekwencją tego faktu. Stąd jego nazwa, która pochodzi od consuesco lub consuefacio i oznacza częstotliwość działania.
Aby zwyczaj stał się źródłem prawa, musi zostać zatwierdzony przez właściwego ustawodawcę. Zwyczaj w prawie kanonicznym nie jest po prostu tworzony przez ludzi poprzez stałe wykonywanie przez nich określonej czynności, ale jest to stałe wykonywanie określonej czynności w intencji uczynienia zwyczaju, który zostaje zatwierdzony przez kompetentnego ustawodawcę, nabywając w ten sposób moc prawa. Wynika to z katolickiego eklezjologicznego o konstytucji Kościoła katolickiego, które stwierdza, że Chrystus ustanowił Kościół przez boskie przekazanie władzy władzom hierarchicznym; Kościół nie został stworzony za zgodą rządzonych , ale z bezpośredniej woli Chrystusa.
Podziały zwyczaju
- Zwyczaj, rozpatrywany według zakresu, jest powszechny, jeśli jest przyjęty przez cały Kościół; lub ogólny (choć pod innym względem, szczególny), jeśli obserwuje się go w całym kraju lub prowincji; lub specjalne, jeśli występuje wśród mniejszych, ale doskonałych społeczeństw; lub najbardziej wyjątkowy ( specissima ), jeśli wśród osób prywatnych i niedoskonałych społeczeństw. Ostatni wymienieni nie mogą podnieść zwyczaju do rangi prawowitego prawa.
- Biorąc pod uwagę czas trwania, zwyczaj ma charakter nakazowy lub nie. Ten pierwszy dzieli się, w zależności od ilości czasu potrzebnego do tego, aby zwyczaj faktyczny stał się zwyczajem prawnym, na zwyczajny (tj. dziesięć lub czterdzieści lat) i niepamiętny.
- Rozpatrywany ze względu na sposób wprowadzenia zwyczaj jest sądowy lub pozasądowy. Pierwszy pochodzi z zastosowania kryminalistycznego lub precedensu. Ma to ogromne znaczenie w kręgach kościelnych, gdyż ci sami prałaci są na ogół zarówno ustawodawcami, jak i sędziami, czyli papieżem i biskupami. Zwyczaj pozasądowy jest wprowadzany przez lud, ale jego sankcja staje się tym łatwiejsza, im większa jest liczba uczonych lub wybitnych ludzi, którzy go przyjmują.
- Zwyczaj rozpatrywany w stosunku do prawa jest zgodny z prawem ( iuxta legem ), gdy interpretuje lub potwierdza obowiązującą ustawę; lub poza prawem ( prœter legem ), gdy nie istnieje pisane ustawodawstwo na ten temat; lub sprzeczne z prawem ( contra legem ), gdy uchyla lub uchyla ustawę już obowiązującą.
Warunki prawne dla zwyczaju
Prawdziwą przyczyną sprawczą zwyczaju kościelnego , o ile stanowi on prawo, jest wyłącznie zgoda kompetentnej władzy ustawodawczej. Wszystkie prawa kościelne implikują jurysdykcję duchową, która spoczywa wyłącznie w hierarchii, a co za tym idzie, wierni nie mają władzy ustawodawczej ani na mocy boskiego prawa , ani na mocy statutu kanonicznego. Dlatego konieczna jest wyraźna lub milcząca zgoda władzy kościelnej, aby nadać zwyczajowi moc prawa kościelnego. Ta zgoda jest uznana za legalną, gdy na mocy ustawy ogólnej i uprzednio rozsądne zwyczaje otrzymają aprobatę. Zwyczaj kościelny różni się zatem radykalnie od zwyczaju cywilnego. Chociaż bowiem jedno i drugie wynika z pewnego spisku i porozumienia między ludem a prawodawcami, to jednak w Kościele cała moc prawna zwyczaju pochodzi ze zgody hierarchii, podczas gdy w stanie cywilnym sam lud jest jednym. rzeczywistych źródeł mocy prawnej zwyczaju. Zwyczaj jako fakt musi wywodzić się ze wspólnoty, a przynajmniej z działania większej liczby tworzącej wspólnotę. Czynności te muszą być swobodne, jednolite, częste, publiczne i wykonywane w celu nałożenia zobowiązania. Użycie, co do którego istnieje pytanie. musi mieć również racjonalny charakter. Zwyczaj albo wprowadza nowe prawo, albo uchyla stare. Ale prawo z samej swej koncepcji jest nakazem rozumu, a więc żadne prawo nie może być ustanowione przez nierozumny zwyczaj. Ponadto, ponieważ istniejąca ustawa nie może być odwołana bez słusznej przyczyny, wynika stąd, że zwyczaj, który ma znieść stare prawo, musi być rozumny, w przeciwnym razie zabrakłoby wymaganej sprawiedliwości. Zwyczaj uznany za fakt jest nierozsądny, gdy sprzeciwia się prawu Bożemu, pozytywnemu lub naturalnemu; lub gdy zabrania tego właściwa władza kościelna; lub gdy jest to okazja do grzechu i sprzeciwia się dobru wspólnemu.
Zwyczaj musi mieć również uzasadnioną receptę. Takie przedawnienie uzyskuje się przez kontynuację danej czynności przez określony czas. Żadna ustawa kanoniczna nie określiła jednoznacznie, czym jest ten okres czasu, więc jego określenie pozostawia się mądrości kanonistów. Autorzy na ogół uważają, że dla zalegalizowania zwyczaju zgodnie z prawem lub poza nim wystarczy okres dziesięciu lat; podczas gdy dla zwyczaju sprzecznego z prawem wielu żąda upływu czterdziestu lat. Powodem konieczności tak długiego okresu, jak czterdzieści lat, jest to, że społeczność będzie powoli przekonywać się o stosowności uchylenia starego i przyjęcia nowego prawa. Można jednak bezpiecznie trzymać się opinii, która głosi, że wystarczy dziesięciu lat, aby ustanowić zwyczaj nawet sprzeczny z prawem. W praktyce Kongregacje Rzymskie z trudem tolerują lub zezwalają na jakikolwiek zwyczaj, nawet odwieczny, sprzeczny ze świętymi kanonami. Przy wprowadzaniu prawa przez przedawnienie przyjmuje się, że zwyczaj został wprowadzony w dobrej wierze, a przynajmniej przez nieznajomość prawa przeciwnego. Jeśli jednak zwyczaj został wprowadzony przez przyzwolenie, dobra wiara nie jest wymagana, ponieważ w rzeczywistości zła wiara musi być, przynajmniej na początku, z góry założona. Ponieważ jednak, gdy chodzi o przyzwolenie, właściwy prawodawca musi wiedzieć o powstaniu zwyczaju, a mimo to nie sprzeciwia się temu, kiedy może to z łatwością zrobić, więc przeciwne prawo powinno zostać zniesione bezpośrednio przez milczące odwołanie ustawodawca. Zwyczaj sprzeczny z dobrymi obyczajami lub pozytywnym prawem naturalnym lub Bożym należy zawsze odrzucić jako nadużycie i nigdy nie można go zalegalizować.
Siła zwyczaju
Skutki zwyczaju różnią się w zależności od charakteru aktu, który spowodował jego wprowadzenie, tj. w zależności od tego, czy akt jest zgodny z ( juxta ), obok ( prœter ), czy przeciwny ( przeciw ) prawu pisanemu.
- Pierwsza nie stanowi nowego prawa w ścisłym tego słowa znaczeniu; jej skutkiem jest raczej potwierdzenie i wzmocnienie już istniejącego statutu lub jego interpretacja. Stąd aksjomat prawników: Obyczaj jest najlepszym interpretatorem praw. Zwyczaj bowiem, uznany za fakt, jest świadectwem prawdziwego sensu prawa i intencji prawodawcy. Jeżeli więc sprawia, że nieokreślonemu zwrotowi prawnemu bezwzględnie nadaje się określony sens, to nabiera rangi autentycznej wykładni prawa i jako taki nabiera prawdziwej mocy wiążącej. Wernz odwołuje się do tej samej zasady, wyjaśniając, dlaczego często powtarzające się wyrażenie w dokumentach kościelnych „istniejąca dyscyplina Kościoła, zatwierdzona przez Stolicę Apostolską ” , wskazuje na prawdziwą normę i obowiązujące prawo.
- Drugi rodzaj zwyczaju ma moc nowego prawa, wiążącego całą społeczność zarówno na forum wewnętrznym, jak i zewnętrznym. O ile nie można udowodnić szczególnego wyjątku, moc takiego zwyczaju rozciąga się na wprowadzenie ustaw zakazujących, zezwalających i nakazujących, a także na akty karne i unieważniające.
- Po trzecie, zwyczaj sprzeczny z prawem skutkuje całkowitym lub częściowym zniesieniem już istniejącego rozporządzenia, ponieważ ma moc nowego i późniejszego prawa. Co się tyczy kościelnego ustawodawstwa karnego, taki zwyczaj może bezpośrednio znieść obowiązek sumienia, podczas gdy obowiązek poddania się karze za przekroczenie starego przepisu może pozostać, byleby kara, o której mowa, nie była naganą ani karą tak surową, jak z konieczności zakłada poważna wada. Z drugiej strony ten rodzaj zwyczaju może również usuwać karę związaną z określonym prawem, podczas gdy samo prawo pozostaje obowiązkowe co do jego przestrzegania.
Odwieczny zwyczaj, pod warunkiem, że zostanie wykazane, że okoliczności zmieniły się na tyle, że czynią zwyczaj rozsądnym, ma moc uchylenia lub zmiany każdego prawa ludzkiego, nawet jeśli pierwotnie dodano do niego klauzulę zabraniającą przeciwnego zwyczaju. Z niepamiętnym zwyczajem związana jest także niezwykła siła wzbudzania domniemania istnienia przywileju apostolskiego , byleby przywilej ten nie był zaliczany do nadużyć, a posiadacz domniemanego przywileju był osobą zdolną prawnie do nabycia danej rzeczy bez uprzedniego uzyskania na to specjalnego i wyraźnego pozwolenia apostolskiego. Ferraris zauważa, że żaden niepamiętny zwyczaj, jeśli nie jest potwierdzony przywilejem apostolskim, wyraźnym lub domniemanym, nie może mieć żadnej mocy dla uchylenia swobód lub immunitetów kościelnych, ponieważ zarówno prawo kanoniczne, jak i prawo cywilne uznają taki zwyczaj za nierozsądny z samej swej natury . Ogólnie można powiedzieć, że ważny zwyczaj, zarówno w zakresie konstytucji, jak i uchylenia ustaw, wywołuje takie same skutki jak akt ustawodawczy.
O dekretach trydenckich
Szczególne pytanie zostało podniesione przez niektórych kanonistów , czy prawa Soboru Trydenckiego mogą zostać zmienione lub zniesione przez zwyczaj , nawet jeśli niepamiętny, czy też wszystkie takie przeciwne zwyczaje nie powinny być odrzucone jako nadużycia. Niektórzy z tych pisarzy ograniczają negowanie wartości przeciwnych zwyczajów do zwykłych, niektórzy także do niepamiętnych. Bezsprzecznie ogólną zasadą prawa kanonicznego jest to , że zwyczaj może zmieniać statuty dyscyplinarne nawet soborów œkumenicznych. Głównym powodem odrzucenia tej zasady na korzyść w szczególności aktów trydenckich jest to, że jakikolwiek przeciwny zwyczaj byłby z pewnością nierozsądny, a zatem nieuzasadniony. Nie jest jednak w żaden sposób oczywiste, że wszystkie takie przeciwne zwyczaje muszą być koniecznie nierozsądne, jak to wynika z faktu, że niektórzy autorzy dopuszczają, a inni zaprzeczają wartości odwiecznych zwyczajów w przesłankach, nawet jeśli zgadzają się potępić moc zwyczajne zwyczaje.
W rzeczywistości nie ma dekretu Świętej Kongregacji Soboru , który oświadczałby, absolutnie i ogólnie, że wszystkie zwyczaje sprzeczne z prawami Soboru Trydenckiego są nieważne. Co więcej, Trybunał Roty dopuścił moc odwiecznych zwyczajów sprzecznych z dyscyplinarnymi dekretami Trydenckimi, a Święta Kongregacja Soboru przynajmniej tolerowała je w sprawach drugorzędnych. Wybitnym przykładem oficjalnego poglądu rzymskiego jest oświadczenie Świętego Oficjum (11 marca 1868 r.), że dekret trydencki o tajnych małżeństwach, nawet po ogłoszeniu, został uchylony w niektórych regionach przez przeciwny zwyczaj (Collect. SC de Prop. Fid. , nr 1408). Zatwierdzenie Soboru Trydenckiego przez papieża Piusa IV (26 stycznia 1564; 17 lutego 1565) znosi wszystkie przeciwne istniejące zwyczaje; jednakże listy papieskie nie zawierają niczego, co mogłoby unieważnić przyszłe zwyczaje. Ze względu na stosunkowo niedawną datę Soboru Trydenckiego i pilną potrzebę Stolicy Apostolskiej przestrzegania jego dekretów, niełatwo jest powstać przeciwny zwyczaj, ale ilekroć spełnione są warunki legalnego zwyczaju, nie ma powodu dlaczego dekrety trydenckie powinny być bardziej odporne niż dekrety jakiegokolwiek innego soboru œkumenicznego .
Zaprzestanie zwyczaju
Należy odrzucić każdy zwyczaj, którego istnienia jako takiego nie można prawnie udowodnić. Zwyczaj jest faktem, a zatem jego istnienie należy badać w taki sam sposób, jak bada się istnienie innych domniemanych faktów. W tym względzie wielką wartość mają dekrety synodów, zeznania ordynariusza diecezjalnego i innych godnych zaufania osób. Dowody są uważane za tym silniejsze, im bardziej zbliżają się do pomników publicznych i oficjalnych. Jeśli chodzi o udowodnienie odwiecznego zwyczaju, świadkowie muszą być w stanie potwierdzić, że sami byli świadomi spornej sprawy przez okres co najmniej czterdziestu lat, że słyszeli, jak ich przodkowie mówili o niej jako o czymś zawsze przestrzegane i że ani oni, ani ich ojcowie nigdy nie byli świadomi faktu, że jest inaczej. Jeżeli fakt istnienia rzekomego zwyczaju nie zostanie dostatecznie udowodniony, należy go odrzucić jako stanowiący źródło prawa. Cła mogą być uchylone przez kompetentnego ustawodawcę kościelnego w taki sam sposób i z tych samych powodów, jak uchylane są inne zarządzenia. Późniejsza ustawa ogólna, przeciwna zwyczajowi ogólnemu, zniesie ten ostatni, ale zwyczaj szczególny nie zostanie zniesiony przez ustawę ogólną, chyba że zostanie wprowadzona odpowiednia klauzula. Nawet taka klauzula unieważniająca nie wystarczy do zniesienia odwiecznych zwyczajów. Te ostatnie muszą być wyraźnie wymienione, ponieważ uważa się, że nie są one zawarte w żadnym ogólnym zdaniu prawnym, jakkolwiek rozległe mogą być jego warunki. Cła mogą również zostać zniesione przez przeciwne zwyczaje lub mogą stracić moc prawną przez sam fakt, że popadną w zanik. Wreszcie autentyczna deklaracja, że zwyczaj jest całkowicie sprzeczny z dobrymi obyczajami i szkodzi interesom hierarchii lub wiernych, pozbawia go jego rzekomej wartości prawnej.
Zobacz też
Bibliografia
- Metz, Rene. Co to jest prawo kanoniczne? (Nowy Jork: Hawthorn Books, 1960). Przetłumaczone z francuskiego przez Michaela Derricka.
- Ten artykuł zawiera tekst z publikacji znajdującej się obecnie w domenie publicznej : Fanning, William HW (1908). „ Zwyczaj (w prawie kanonicznym) ”. W Herbermann, Charles (red.). Encyklopedia katolicka . Tom. 4. Nowy Jork: Robert Appleton Company. BAUDUIN, De Consuetudine in Jure Canon. (Louvain, 1888); WERNZ, Jus Decretalium (Rzym, 1898), I; LAURENTIUS, Institutiones Juris Eccl. (Fryburg, 1903); FERRARIS, Bibliotheca Canon. (Rzym, 1886), II.