Ludobójstwo w Bangladeszu

Ludobójstwo w Bangladeszu
Część wojny wyzwoleńczej Bangladeszu
Dead bodies of Bengali intellectuals, 14 December 1971.jpg
Pole śmierci Rayerbazar sfotografowane bezpośrednio po rozpoczęciu wojny, przedstawiające ciała bengalskich nacjonalistycznych intelektualistów ( Zdjęcie dzięki uprzejmości: Rashid Talukdar , 1971 )
Lokalizacja Pakistan Wschodni
Data
26 marca - 16 grudnia 1971 (8 miesięcy, 2 tygodnie i 6 dni)
Cel Bengalczycy
Typ ataku
Deportacje , czystki etniczne , masowe mordy , ludobójcze gwałty
Zgony Szacunkowo od 300 000 do 3 000 000
Sprawcy Armia Pakistanu
Motyw Rasizm

Ludobójstwo w Bangladeszu rozpoczęło się 25 marca 1971 r. Wraz z rozpoczęciem operacji Searchlight , kiedy rząd Pakistanu , zdominowany przez Pakistan Zachodni , rozpoczął militarną represję we wschodnim Pakistanie (obecnie Bangladesz ), aby stłumić bengalskie wezwania do samostanowienia. Podczas trwającej dziewięć miesięcy wojny wyzwoleńczej Bangladeszu członkowie pakistańskich sił zbrojnych i wspierające pro-pakistańskie bojówki islamistyczne z Dżamaat-e-Islami zabili od 300 000 do 3 000 000 osób i zgwałcili od 200 000 do 400 000 bengalskich kobiet w systematycznej kampanii ludobójczy gwałt . Rząd Bangladeszu twierdzi, że podczas ludobójstwa zginęło 3 000 000 ludzi, co czyni je największym ludobójstwem od czasów Holokaustu podczas II wojny światowej .

Działania przeciwko kobietom były wspierane przez przywódców religijnych Pakistanu, którzy oświadczyli, że bengalskie kobiety są gonimoter maal (po bengalsku „własność publiczna”). W wyniku konfliktu kolejne osiem do dziesięciu milionów ludzi uciekło z kraju , szukając schronienia w sąsiednich Indiach . Szacuje się, że do 30 milionów cywilów zostało przesiedlonych wewnętrznie z 70 milionów. Podczas wojny doszło również do przemocy na tle etnicznym między Bengalczykami a mówiącymi w języku urdu Biharis . Biharis stanęli w obliczu represji ze strony bengalskich motłochów i milicji, w wyniku których zginęło od 1000 do 150 000 osób.

Istnieje akademicka zgoda co do tego, że wydarzenia, które miały miejsce podczas wojny wyzwoleńczej Bangladeszu, stanowiły ludobójstwo ; jednak niektórzy uczeni i autorzy nie zgadzają się, że zabójstwo było ludobójstwem.

Tło

Studentki uniwersytetu w Dacca maszerujące w Dniu Ruchu Językowego, 21 lutego 1953 r.

Po podziale Indii nowy stan Pakistan stanowił anomalię geograficzną, z dwoma skrzydłami oddzielonymi 1600 kilometrów (1000 mil) terytorium Indii. Skrzydła były rozdzielone nie tylko geograficznie, ale i kulturowo . Władze Zachodu postrzegały bengalskich muzułmanów na Wschodzie jako „zbyt„ bengalskich ””, a ich stosowanie islamu jako „gorszych i nieczystych”, wierząc, że czyni to Bengalczyków niewiarygodnymi „współwyznawcami”. Do tego stopnia politycy w Zachodnim Pakistanie rozpoczęli strategię przymusowej asymilacji kulturowej Bengalczyków.

Ludność bengalska stanowiła większość demograficzną w Pakistanie, stanowiąc około 75 milionów we wschodnim Pakistanie , w porównaniu z 55 milionami w zachodnim Pakistanie, w którym przeważa język pendżabski . Większość na Wschodzie stanowili muzułmanie, z dużymi mniejszościami hindusów, buddystów i chrześcijan. Zachód uważał ludność Wschodu za obywateli drugiej kategorii, a Amir Abdullah Khan Niazi , który służył jako szef sił pakistańskich we wschodnim Pakistanie w 1971 r .

W 1948 roku, kilka miesięcy po utworzeniu Pakistanu, generalny gubernator Mohammad Ali Jinnah ogłosił język urdu jako język narodowy nowo utworzonego państwa, chociaż w tamtym czasie tylko cztery procent ludności Pakistanu mówiło w języku urdu. Wspomniał, że mieszkańcy Bengalu Wschodniego mogą wybrać język swojej prowincji, a tych, którzy sprzeciwiają się używaniu urdu jako języka narodowego Pakistanu, nazwał komunistami , zdrajcami i wrogami państwa. Odmowa uznania bengalskiego za drugi język narodowy przez kolejne rządy doprowadziła do powstania ruchu języka bengalskiego i wzmocnienia poparcia dla nowo utworzonej Ligi Awami , która powstała na Wschodzie jako alternatywa dla rządzącej Ligi Muzułmańskiej . W 1952 r. protest w Dhace , stolicy Pakistanu Wschodniego, został siłą stłumiony, w wyniku czego kilku protestujących zginęło. Bengalscy nacjonaliści uważali tych, którzy zginęli za męczenników za ich sprawę, a przemoc doprowadziła do wezwań do secesji. Wojna indyjsko-pakistańska w 1965 r. Przyniosła dalsze pretensje, ponieważ wojsko nie przydzieliło żadnych dodatkowych jednostek do obrony Wschodu. Było to przedmiotem troski Bengalczyków, którzy widzieli, że ich naród nie jest broniony w przypadku ataku Indian podczas konfliktu w 1965 roku, i że Ayub Khan , prezydent Pakistanu , był gotów stracić Wschód , jeśli oznaczałoby to zdobycie Kaszmiru .

Powolna reakcja na cyklon Bhola , który uderzył 12 listopada 1970 r., jest powszechnie postrzegana jako czynnik przyczyniający się do wyborów powszechnych w grudniu 1970 r . Liga Awami z siedzibą w Pakistanie Wschodnim, kierowana przez szejka Mujibura Rahmana , zdobyła większość narodową w pierwszych demokratycznych wyborach od czasu powstania Pakistanu, obejmując cały Pakistan Wschodni. Ale establishment zachodnio-pakistański uniemożliwił im utworzenie rządu. Prezydent Yahya Khan , zachęcony przez Zulfikara Ali Bhutto , zdelegalizował Ligę Awami i ogłosił stan wojenny . Armia pakistańska zburzyła Ramna Kali Mandir (świątynię) i zabiła 85 Hindusów. Podobno 22 lutego 1971 r. Generał Yahya Khan powiedział: „Zabij trzy miliony z nich, a reszta będzie jadła nam z rąk”.

Niektórzy Bengalczycy popierali zjednoczony Pakistan i sprzeciwiali się jego secesji. Według indyjskiego naukowca Sarmili Bose, ci pro-pakistańscy Bengalczycy stanowili znaczną mniejszość, w tym partie islamskie. Co więcej, wielu wyborców Ligi Awami, którzy mieli nadzieję na uzyskanie autonomii prowincji, mogło nie pragnąć secesji. Ponadto niektórzy bengalscy oficerowie i żołnierze pozostali lojalni wobec armii pakistańskiej i zostali wzięci jako jeńcy wojenni przez Indie wraz z innymi żołnierzami z Zachodniego Pakistanu. Tak więc, według Sarmili Bose, było wielu popierających reżim Bengalczyków, którzy zabijali i prześladowali bojowników wyzwoleńczych. Sydney Schanberg doniósł o utworzeniu uzbrojonych jednostek cywilnych przez armię pakistańską w czerwcu 1971 r. Tylko mniejszość rekrutów była bengalski, podczas gdy większość mówiła w języku biharis i urdu. Jednostki posiadające wiedzę lokalną odegrały ważną rolę w realizacji ludobójstwa armii pakistańskiej. Amerykański pisarz Gary J. Bass uważa, że ​​​​rozpad Pakistanu nie był nieunikniony, identyfikując 25 marca 1971 r. Jako moment, w którym idea zjednoczonego Pakistanu zakończyła się dla Bengalczyków wraz z rozpoczęciem operacji wojskowych. Według Johna H. Gilla, ponieważ podczas wojny istniała powszechna polaryzacja między pro-pakistańskimi Bengalczykami a pro-wyzwoleńczymi Bengalczykami, te wewnętrzne bitwy nadal toczą się w polityce wewnętrznej współczesnego Bangladeszu.

Operacja Searchlight

Operacja Searchlight była planowaną operacją wojskową przeprowadzoną przez armię pakistańską w celu powstrzymania elementów separatystycznego bengalskiego ruchu nacjonalistycznego we wschodnim Pakistanie w marcu 1971 r. Państwo pakistańskie uzasadniało rozpoczęcie operacji Searchlight na podstawie przemocy Bengalczyków wobec Biharów na początku marca. Zamówiony przez rząd w Zachodnim Pakistanie, był postrzegany jako kontynuacja operacji Blitz, która została rozpoczęta w listopadzie 1970 r. 1 marca 1971 r. Gubernator Pakistanu Wschodniego, admirał Syed Mohammed Ahsan, został zastąpiony po tym, jak nie zgadzał się z akcją wojskową we wschodnim Pakistanie. Jego następca Sahibzada Yaqub Khan złożył rezygnację po odmowie użycia żołnierzy do stłumienia buntu i niezgody na działania wojskowe we wschodnim Pakistanie.

Według indyjskiego naukowca Sarmili Bose przełożenie Zgromadzenia Narodowego na 1 marca doprowadziło do powszechnego bezprawia, które rozprzestrzeniło się wśród bengalskich demonstrantów w okresie od 1 do 25 marca, w którym rząd pakistański stracił kontrolę nad znaczną częścią prowincji. Bose twierdzi, że podczas tego 25-dniowego okresu bezprawia ataki Bengalczyków na osoby niebędące Bengalczykami były powszechne, podobnie jak ataki Bengalczyków na pakistański personel wojskowy, który według Bose'a i Anthony'ego Mascarenhasa wykazywał wielką powściągliwość do 25 marca, kiedy operacja Searchlight rozpoczął się. Bose opisała również w swojej książce okrucieństwa popełnione przez armię pakistańską. Według Anthony'ego Mascarenhasa działania armii pakistańskiej w porównaniu z przemocą Bengalczyków były „całkowicie gorsze i na większą skalę”.

W nocy 25 marca 1971 r. Armia pakistańska rozpoczęła operację Searchlight. Magazyn Time nazwał generała Tikka Khana „Rzeźnikiem Bengalu” za jego rolę w operacji Searchlight. Cele operacji obejmowały Jagannath Hall , który był akademikiem dla nie-muzułmańskich studentów Uniwersytetu w Dhace, Rajarbagh Police Lines i Pilkhana , która jest kwaterą główną East Pakistan Rifles . Około 34 studentów zginęło w akademikach Uniwersytetu Dhaka. Zaatakowano również dzielnice starej Dhaki, w których przeważała ludność hinduska. Amerykański dziennikarz Robert Payne oszacował, że tej nocy zginęło 7 000 osób, a 3 000 zostało aresztowanych. Nauczyciele Uniwersytetu w Dhace zginęli w operacji przeprowadzonej przez armię pakistańską. Szejk Mujib został aresztowany przez armię pakistańską 25 marca. Ramna Kali Mandir została zburzona przez armię pakistańską w marcu 1971 roku.

Pierwotny plan przewidywał przejęcie kontroli nad głównymi miastami 26 marca 1971 r., a następnie wyeliminowanie w ciągu miesiąca wszelkiej opozycji politycznej lub wojskowej. Pakistańscy planiści nie przewidzieli przedłużającego się oporu bengalskiego. Główna faza operacji Searchlight zakończyła się upadkiem ostatniego dużego miasta w rękach bengalskich w połowie maja. Wieś nadal pozostawała prawie równo sporna.

Pierwszy raport o ludobójstwie w Bangladeszu został opublikowany przez dziennikarza z Zachodniego Pakistanu Anthony'ego Mascarenhasa w The Sunday Times w Londynie 13 czerwca 1971 r. Zatytułowany „Ludobójstwo”. Napisał: „Widziałem Hindusów, ściganych od wioski do wioski i od drzwi do drzwi, zastrzelonych z ręki po pobieżnej„ inspekcji z krótkim ramieniem ”, która wykazała, że ​​byli nieobrzezani. Słyszałem krzyki mężczyzn zatłuczonych na śmierć w kompleksie Circuit House (siedziba administracji cywilnej) w Comilla. Widziałem ciężarówki pełne innych ludzkich celów i tych, którzy mieli człowieczeństwo, aby spróbować im pomóc, wywożonych „do utylizacji” pod osłoną ciemności i godziny policyjnej. Ten artykuł pomógł zwrócić światową opinię przeciwko Pakistanowi i zdecydowanie zachęcił rząd Indii do interwencji. W dniu 2 sierpnia 1971 r. Time wysłał depeszę zawierającą szczegółowy opis zniszczenia we wschodnim Pakistanie kierowanego przez armię pakistańską. Napisano, że miasta mają całe sekcje uszkodzone od ostrzału i bombardowań lotniczych. W depeszy napisano: „W Dhace, gdzie żołnierze podpalili części Starego Miasta za pomocą miotaczy ognia, a następnie ostrzeliwali z karabinów maszynowych tysiące osób, które próbowały uciec z kordonu ognia, prawie 25 przecznic zostało zrównanych z ziemią, pozostawiając otwarte tereny ustawione niestosownie pośród zatoru - zatłoczone slumsy”. Zacytowano wysokiego urzędnika amerykańskiego, który powiedział: „To najbardziej niesamowita, wykalkulowana rzecz od czasów nazistów w Polsce”.

Archer K. Blood , amerykański dyplomata, napisał w Blood Telegram, odnosząc się do lekceważenia sytuacji przez administrację Richarda Nixona : „przy wsparciu armii Paki, muzułmanie spoza Bengalu systematycznie atakują dzielnice biednych ludzi i mordują Bengalczyków i Hindusów”.

Szacowany zabity

Szczątki ludzkie i sprzęt wojenny z 1971 r. Ludobójstwo w Muzeum Wojny Wyzwoleńczej

Na koniec władze Bangladeszu twierdzą, że zginęło aż 3 miliony ludzi; najniższe szacunki pochodzą z kontrowersyjnej Komisji Hamoodura Rahmana , oficjalnego śledztwa rządu pakistańskiego, według którego liczba ofiar wśród ludności cywilnej wyniosła 26 000. Liczba 3 milionów zakorzeniła się w i literaturze Bangladeszu . Sayyid A. Karim, pierwszy minister spraw zagranicznych Bangladeszu, twierdzi, że źródłem danych była Prawda , agencja informacyjna Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego . Niezależni badacze oszacowali liczbę ofiar śmiertelnych na około 300 000 do 500 000 osób, podczas gdy inni szacują liczbę ofiar na 3 miliony. W połowie ludobójstwa CIA i Departament Stanu ostrożnie oszacowały, że zginęło 200 000 osób.

Stos kości zabitych podczas ludobójstwa w Bangladeszu

Według kontrowersyjnej książki Sarmili Bose Dead Reckoning: Memories of the 1971 Bangladesh War liczba ta wynosi od 50 000 do 100 000. Jej książka spotkała się jednak z ostrą krytyką dziennikarzy; pisarz i artysta wizualny Naeem Mohaiemen ; Nayanika Mookherjee, antropolożka z Durham University ; i inni.

W 1976 r. Międzynarodowe Centrum Badań nad Chorobami Biegunkowymi w Bangladeszu przeprowadziło kompleksowe badanie populacji w Matlab w Noakhali, gdzie odnotowano łącznie 868 zgonów w czasie wojny; doprowadziło to do szacowanej ogólnej nadwyżki liczby zgonów w całym Bangladeszu, wynoszącej prawie 500 000. Na podstawie tych badań British Medical Journal w 2008 roku przeprowadził badanie Ziada Obermeyera, Christophera JL Murraya i Emmanueli Gakidou, w którym oszacowano, że w wyniku konfliktu zginęło 125 000–505 000 cywilów; autorzy zauważają, że jest to znacznie więcej niż poprzednie szacunki 58 000 przeprowadzone przez Uniwersytet w Uppsali i Instytut Badań nad Pokojem w Oslo. Liczbę tę potwierdzają wypowiedzi autora z Bangladeszu, Ahmeda Sharifa z 1996 r., Który dodał, że „ukrywali prawdę, aby uzyskać korzyści polityczne”. Amerykańscy politolodzy Richard Sisson i Leo E. Rose podają niskie szacunki 300 000 zabitych przez wszystkie partie i zaprzeczają, że doszło do ludobójstwa, podczas gdy amerykański politolog RJ Rummel oszacował, że w Bangladeszu zginęło około 1,5 miliona ludzi . Indyjski dziennikarz Nirmal Sen twierdzi, że całkowita liczba zabitych wyniosła około 250 000, a wśród nich około 100 000 to Bengalczycy , a reszta to Biharis .

W artykule Christiana Gerlacha z 2018 r. Stwierdzono, że ogólna liczba zgonów w wyniku wojny we wschodnim Pakistanie nieznacznie przekroczyła pół miliona i nie mogła przekroczyć 1 miliona, dodając, że większość zgonów to mieszkańcy wsi, którzy zmarli z „głodu, niedostatku i wyczerpania” z wieloma zgonami w roku następującym po konflikcie. Z 200 000 członków Ligi Awami gazeta podaje, że 17 000 zostało zabitych, a przywódcy ligi odnotowali wskaźnik śmiertelności od 15 do 20 na 167. Artykuł zaprzecza również na podstawie dowodów statystycznych, że miała miejsce skoordynowana próba eksterminacji Bengalczyków inteligencji stwierdzając: „jeśli przyjąć dane opublikowane przez ministerstwo propagandy Bangladeszu, zginęło 4,2% wszystkich profesorów uniwersyteckich, 1,4% wszystkich nauczycieli akademickich, 0,6% wszystkich nauczycieli szkół średnich i podstawowych oraz 0,6% na całej kadry nauczycielskiej. Na podstawie wspomnianych danych Ministerstwa Edukacji Narodowej zabito 1,2 proc. całej kadry nauczycielskiej. Trudno to dowodzić kampanii eksterminacyjnej”.

Wielu zabitych było ofiarami radykalnych religijnych bojówek paramilitarnych utworzonych przez Armię Zachodniego Pakistanu, w tym sił Razakars , Al-Shams i Al-Badr . W Bangladeszu jest wiele masowych grobów, a wciąż odkrywane są kolejne (na przykład jeden w starej studni w pobliżu meczetu w Dhace, położonej w regionie Mirpur w mieście, który został odkryty w sierpniu 1999 r.). Pierwszej nocy wojny z Bengalczykami, co zostało udokumentowane w telegramach z konsulatu amerykańskiego w Dhace do Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych, doszło do masowych zabójstw studentów Uniwersytetu w Dhace i innych cywilów.

16 grudnia 2002 r. Archiwum Bezpieczeństwa Narodowego Uniwersytetu George'a Washingtona opublikowało zbiór odtajnionych dokumentów, składający się głównie z korespondencji między urzędnikami ambasady USA i ośrodkami USIS w Dhace i Indiach oraz urzędnikami w Waszyngtonie. w instytucjach dyplomatycznych w Bangladeszu używali terminów ludobójstwo selektywne i ludobójstwo (patrz Blood telegram ) do opisania wydarzeń, o których wiedzieli w tamtym czasie. Pełną chronologię wydarzeń zgłoszonych administracji Nixona można znaleźć na stronie internetowej Departamentu Stanu.

islamistyczne milicje

Partia Jamaat-e-Islami, a także kilku innych pro-pakistańskich islamistów sprzeciwiało się walce o niepodległość Bangladeszu i współpracowało z państwem pakistańskim i siłami zbrojnymi z powodu islamskiej solidarności. Według politologa Petera Tomsena tajne służby Pakistanu we współpracy z partią polityczną Jamaat-e-Islami utworzyły bojówki takie jak Al-Badr („księżyc”) i Al-Shams („słońce”) w celu prowadzenia operacji przeciwko ruchowi nacjonalistycznemu. Te milicje atakowały niewalczących i popełniały gwałty, a także inne przestępstwa. W zbrodniach brali również udział lokalni kolaboranci znani jako Razakars . Od tego czasu termin ten stał się pejoratywny , podobny do zachodniego terminu „ Judasz ”.

Członkowie Ligi Muzułmańskiej , Nizam-e-Islam , Jamaat-e-Islami i Jamiat Ulema Pakistan, którzy przegrali wybory, współpracowali z wojskiem i działali dla nich jako organizacja wywiadowcza. Członkowie Dżamaat-e-Islami i niektórzy z jego przywódców współpracowali z siłami pakistańskimi w gwałtach i ukierunkowanych zabójstwach. Okrucieństwa popełnione przez Al-Badra i Al-Shams przyciągnęły światową uwagę agencji informacyjnych; szeroko relacjonowano relacje o masakrach i gwałtach.

Zabijanie intelektualistów

Podczas wojny armia pakistańska i jej lokalni kolaboranci, głównie Jamaat e Islami, przeprowadzali systematyczne egzekucje czołowych bengalskich intelektualistów. Wielu profesorów z Uniwersytetu w Dhace zginęło w ciągu pierwszych kilku dni wojny. Jednak najbardziej ekstremalne przypadki celowego zabijania intelektualistów miały miejsce w ostatnich dniach wojny. Profesorowie, dziennikarze, lekarze, artyści, inżynierowie i pisarze zostali zatrzymani przez armię pakistańską i milicję Razakar w Dhace, z zawiązanymi oczami, przewiezieni do cel tortur w Mirpur, Mohammadpur, Nakhalpara, Rajarbagh i innych miejscach w różnych częściach miasta w celu straceni masowo, zwłaszcza w Rayerbazar i Mirpur. Podobno armia pakistańska i jej paramilitarne ramię, siły Al-Badr i Al-Shams stworzyły listę lekarzy, nauczycieli, poetów i uczonych.

W ciągu dziewięciu miesięcy wojny armia pakistańska, z pomocą lokalnych współpracowników, systematycznie dokonywała egzekucji na około 991 nauczycielach, 13 dziennikarzach, 49 lekarzach, 42 prawnikach i 16 pisarzach, artystach i inżynierach. Nawet po oficjalnym zakończeniu wojny 16 grudnia pojawiały się doniesienia o zabójstwach popełnianych przez uzbrojonych żołnierzy pakistańskich lub przez ich kolaborantów. W jednym z takich incydentów wybitny filmowiec Jahir Raihan został zabity 30 stycznia 1972 r. W Mirpur, rzekomo przez uzbrojonych Beharisów. Ku pamięci ludzi, którzy zginęli, 14 grudnia obchodzony jest w Bangladeszu jako Shaheed Buddhijibi Dibosh („Dzień Intelektualistów Męczenników”).

Znani intelektualiści, którzy zginęli od 25 marca do 16 grudnia 1971 r. W różnych częściach kraju, to profesorowie Uniwersytetu Dhaka, dr Govinda Chandra Dev (filozofia), dr Munier Chowdhury (literatura bengalska), dr Mufazzal Haider Chaudhury ( literatura bengalska), dr Anwar Pasha (literatura bengalska), dr M Abul Khair (historia), dr Jyotirmoy Guhathakurta (literatura angielska), Humayun Kabir (literatura angielska), Rashidul Hasan (literatura angielska), Ghyasuddin Ahmed , Sirajul Haque Khan , Faizul Mahi , dr Santosh Chandra Bhattacharyya i Saidul Hassan (fizyka), profesorowie Uniwersytetu Rajshahi, dr Hobibur Rahman (matematyka), prof. Sukhranjan Somaddar (sanskryt), prof. Mir Abdul Quaiyum (psychologia) oraz dr Mohammed Fazle Rabbee ( kardiolog ), Dr AFM Alim Chowdhury (okulista), Shahidullah Kaiser (dziennikarz), Nizamuddin Ahmed (dziennikarz), Selina Parvin (dziennikarz), Altaf Mahmud (autor tekstów i muzyk), Dhirendranath Datta (polityk), Jahir Raihan (pisarz, dziennikarz, reżyser filmowy) i Ranadaprasad Saha (filantrop).

Przemoc

Przeciwko kobietom

Ogólnie przyjęta liczba masowych gwałtów podczas dziewięciomiesięcznego konfliktu wynosi od 200 000 do 400 000. Podczas wojny tak zwana fatwa wywodząca się z Zachodniego Pakistanu głosiła, że ​​bengalscy bojownicy o wolność są Hindusami i że ich kobiety mogą być traktowane jako „łup wojenny”. Imamowie i muzułmańscy przywódcy religijni w Pakistanie publicznie oświadczyli, że bengalskie kobiety są „gonimoter maal” (łupem wojennym), a tym samym otwarcie poparli gwałcenie bengalskich kobiet przez armię pakistańską. W czasie wojny torturowano, gwałcono i zabijano wiele kobiet. Hinduskie kobiety były zabijane po zgwałceniu, a bengalskie muzułmanki pozostawiano przy życiu, aby rodzić „czystych” muzułmanów. Udokumentowano również 17-letnią hinduską pannę młodą, która została zbiorowo zgwałcona przez pakistańskich żołnierzy.

Dwóch weszło do pokoju, który został zbudowany dla młodej pary. Pozostali zostali z rodziną, jeden z nich osłaniał ich swoją bronią. Usłyszeli wyszczekany rozkaz i głos pana młodego protestujący. Potem zapadła cisza, aż panna młoda krzyknęła... Po kilku minutach wyszedł jeden z żołnierzy w potarganym mundurze. Uśmiechnął się do swoich towarzyszy. Inny żołnierz zajął jego miejsce w dodatkowym pokoju. I tak dalej, aż cała szóstka zgwałciła piękność wioski. Potem cała szóstka pospiesznie wyszła. Ojciec znalazł córkę leżącą na sznurkowym łóżeczku nieprzytomną i krwawiącą. Jej mąż kucał na podłodze, klęcząc nad swoimi wymiocinami.

Źródła w Bangladeszu podają liczbę 200 000 zgwałconych kobiet, które urodziły tysiące dzieci wojennych . Żołnierze armii pakistańskiej i razakarów również przetrzymywali bengalskie kobiety jako niewolnice seksualne w obozach armii pakistańskiej, a wiele z nich zaszło w ciążę. Wśród sprawców znaleźli się także Mukti Bahini i armia indyjska, które atakowały niewalczących i dopuszczały się gwałtów, a także innych przestępstw. Wśród innych źródeł Susan Brownmiller wspomina o około 200 000 do 400 000 zgwałconych kobiet. Źródła pakistańskie twierdzą, że liczba ta jest znacznie niższa, chociaż nie zaprzeczają, że zdarzały się przypadki gwałtów. Brownmiller pisze:

Trzynastoletnia Khadiga udzieliła wywiadu fotoreporterowi w Dacca. Szła do szkoły z czterema innymi dziewczynami, kiedy zostały porwane przez bandę pakistańskich żołnierzy. Cała piątka została umieszczona w wojskowym burdelu w Mohammedpur i przetrzymywana w niewoli przez sześć miesięcy, aż do końca wojny.

W raporcie New York Times zatytułowanym „Okropności wschodniego Pakistanu zamieniające nadzieję w rozpacz” Malcolm W. Browne napisał:

Jedna z opowieści, w którą powszechnie wierzy się i która wydaje się pochodzić z wielu różnych źródeł, mówi, że 563 kobiety zatrzymane przez wojsko w marcu i kwietniu i przetrzymywane w wojskowych burdelach nie są wypuszczane, ponieważ są w ciąży przekraczającej punkt, w którym aborcja jest możliwa.

Rozwiązła postawa żołnierzy, choć generalnie popierana przez przełożonych, zaniepokoiła regionalne dowództwo armii pakistańskiej. 15 kwietnia 1971 r. w tajnym memorandum do dowódców dywizji Niazi skarżył się:

Od mojego przybycia słyszałem liczne doniesienia o żołnierzach oddających się grabieży i podpaleniom, zabijaniu ludzi na chybił trafił i bez powodu na terenach oczyszczonych z elementów antypaństwowych; ostatnio pojawiły się doniesienia o gwałtach i nawet Pakistańczycy z Zachodu nie są oszczędzani; 12 kwietnia zgwałcono dwie kobiety z Zachodniego Pakistanu i dokonano zamachu na dwie inne.

Anthony Mascarenhas opublikował w gazecie artykuł zatytułowany „Ludobójstwo w czerwcu 1971 r.”, w którym pisał również o przemocy, której dopuścili się Bengalczycy wobec Biharis.

Najpierw była to masakra nie-Bengalczyków w dzikim wybuchu bengalskiej nienawiści. Teraz była to masakra celowo przeprowadzona przez armię Zachodniego Pakistanu… Żołnierze Zachodniego Pakistanu nie są oczywiście jedynymi, którzy zabijają we Wschodnim Bengalu. W nocy 25 marca... wojska bengalskie i jednostki paramilitarne stacjonujące we wschodnim Pakistanie zbuntowały się i zaatakowały nie-Bengalczyków z okropną dzikością. Tysiące rodzin nieszczęśliwych muzułmanów, w tym wielu uchodźców z Biharu, którzy wybrali Pakistan w czasie zamieszek zaborczych w 1947 roku, zostało bezlitośnie wymordowanych. Kobiety były gwałcone lub wyrywano im piersi specjalnie wykonanymi nożami. Dzieci nie uniknęły horroru; szczęściarze zginęli razem z rodzicami...

Pakistański generał dywizji Khadim Hussain Raja napisał w swojej książce, że Niazi w obecności bengalskich oficerów powiedziałby: „ Main iss haramzadi qom ki nasal badal doonga (zmienię rasę Bengalczyków)”. Zeznanie świadka złożone przed komisją brzmiało: „Żołnierze mówili, że kiedy dowódca (generał broni Niazi) sam był gwałcicielem (sic), jak można ich powstrzymać?”.

Inną pracą, która zawiera bezpośrednie doświadczenia zgwałconych kobiet, jest Ami Birangona Bolchhi („Ja, bohaterka, mówię”) Nilimy Ibrahim . Dzieło zawiera w nazwie słowo Birangona (bohaterka), nadane po wojnie przez szejka Mujibura Rahmana kobietom gwałconym i torturowanym w czasie wojny. Był to świadomy wysiłek, aby złagodzić wszelkie piętno społeczne, z jakim kobiety mogą się spotkać w społeczeństwie. [ potrzebne źródło ]

Istnieją doniesienia naocznych świadków o „obozach gwałtu” założonych przez armię pakistańską. Amerykański projekt Women Under Siege Project of the Women's Media Center doniósł, że dziewczęta w wieku 8 lat i kobiety w wieku 75 lat były przetrzymywane w pakistańskich koszarach wojskowych, gdzie padały ofiarami masowych gwałtów, które czasami kończyły się masowymi morderstwami. Raport powstał na podstawie wywiadu z ocalałymi. Australijski lekarz Geoffrey Davis został sprowadzony do Bangladeszu przez Organizację Narodów Zjednoczonych i Międzynarodową Federację Planowanego Rodzicielstwa w celu przeprowadzania późnych aborcji ofiar gwałtów. Był zdania, że ​​200 000 do 400 000 ofiar gwałtu było niedoszacowaniem. O działaniach armii pakistańskiej powiedział: „Trzymali piechotę z tyłu i wysunęli artylerię do przodu i ostrzeliwali szpitale i szkoły. A to spowodowało całkowity chaos w mieście. A potem wkroczyła piechota i zaczęła segregować kobiety.. Oprócz małych dzieci wszystkie (sic) dojrzałe płciowo byłyby segregowane.. A potem kobiety byłyby umieszczane na terenie kompleksu pod strażą i udostępniane żołnierzom ... Niektóre z opowiadanych przez nich historii były przerażające. Bycie gwałconym raz po raz. Wielu z nich zginęło w tych obozach [gwałtu]. W całej tej sprawie panowała atmosfera niedowierzania. Nikt nie mógł uwierzyć, że to się naprawdę wydarzyło! Ale dowody wyraźnie pokazały, że tak się stało. [ potrzebne lepsze źródło ]

W październiku 2005 r. Sarmila Bose opublikowała artykuł sugerujący, że ofiary i zarzuty gwałtu podczas wojny zostały znacznie przesadzone dla celów politycznych. Chociaż otrzymała pochwały z wielu środowisk, wielu badaczy wykazało nieścisłości w pracy Bose, w tym wadliwą metodologię analizy statystycznej, błędne przedstawienie przywołanych źródeł i nieproporcjonalną wagę zeznań armii pakistańskiej.


Historyk Christian Gerlach stwierdza, że ​​​​„systematyczne gromadzenie danych statystycznych zostało przerwane, prawdopodobnie dlatego, że wstępne dane nie uzasadniały twierdzenia, że ​​​​zginęły trzy miliony, a co najmniej 200 000 kobiet zostało zgwałconych”.

Przeciw Hindusom

Artykuł w magazynie Time z 2 sierpnia 1971 r. Stwierdza: „Hindusi, którzy stanowią trzy czwarte uchodźców i większość zabitych, ponieśli ciężar muzułmańskiej nienawiści wojskowej”. Przedstawiciele dowództwa armii pakistańskiej na wschodzie w Dhace jasno przedstawili politykę rządu wobec Bengalu Wschodniego. Po wyeliminowaniu lub wygnaniu Hindusów ich majątek miał zostać podzielony między muzułmanów z klasy średniej. Według pułkownika Naima, Hindusi „osłabiali masy muzułmańskie”. Powiedział, że kultura bengalska w dużym stopniu była kulturą hinduistyczną i „Musimy je uporządkować, aby przywrócić ziemię ludziom”. W kwietniu 1971 r. W Comilla major Rathore powiedział Anthony'emu Mascarenhasowi o Hindusach: „Teraz pod osłoną walki mamy doskonałą okazję, by ich wykończyć. […] Oczywiście […], my tylko zabijamy Hindusi. Jesteśmy żołnierzami, a nie tchórzami jak rebelianci”.

Zarzucano Hindusom, że skorumpowali Ligę Awami. Pakistańscy żołnierze wielokrotnie chwalili się konsulowi USA Archerowi Bloodowi, że przybyli „zabijać Hindusów”. Świadek słyszał oficera krzyczącego do żołnierzy: „Dlaczego zabijaliście muzułmanów [sic!]. Kazaliśmy wam zabijać tylko Hindusów”. Amerykańskie depesze rządowe zauważyły, że mniejszości w Bangladeszu, zwłaszcza Hindusi , były szczególnymi celami armii pakistańskiej. Konsulaty USA poinformowały o metodycznej rzezi hinduskich mężczyzn w miastach, która rozpoczęła się w ciągu pierwszych 24 godzin represji. Jednostki wojskowe wkroczyły do ​​wiosek pytając, gdzie mieszkają Hindusi; zabijanie hinduskich mężczyzn było „powszechnym wzorcem”. Hindusi zostali zidentyfikowani, ponieważ nie byli obrzezani. Prawie nie było obszarów, w których żaden Hindus nie został zabity. Czasami wojsko masakrowało także hinduskie kobiety. Powszechne były zabijanie hinduskich mężczyzn i gwałty na kobietach. Udokumentowane przypadki masowej masakry Hindusów obejmują masakrę w Jathibhanga , masakrę w Chuknagar i masakrę w Shankharipara .

Senator Edward Kennedy napisał w raporcie, który był częścią zeznań Senackiej Komisji ds . miejscami pomalowane żółtymi łatami oznaczonymi literą „H”. Wszystko to zostało oficjalnie usankcjonowane, zarządzone i wdrożone w stanie wojennym z Islamabadu ”. Ponad 60% bengalskich uchodźców, którzy uciekli do Indii, stanowili Hindusi. Zarzuca się, że ta powszechna przemoc wobec Hindusów była motywowana polityką oczyszczenia Pakistanu Wschodniego z tego, co było postrzegane jako wpływy hinduskie i indyjskie. Przez cały rok atakowano także buddyjskie świątynie i buddyjskich mnichów. Podpułkownik Aziz Ahmed Khan poinformował, że w maju 1971 r. Wydano pisemny rozkaz zabicia Hindusów i że generał Niazi zapyta żołnierzy, ilu Hindusów zabili.

Według RJ Rummela, profesora nauk politycznych na Uniwersytecie Hawajskim ,

Ludobójstwa i okrucieństwa płciowe popełniali także niżsi rangą oficerowie i zwykli żołnierze. Ci „chętni kaci” byli napędzani przez trwały anty-bengalski rasizm, zwłaszcza wobec mniejszości hinduskiej. „Bengalczyków często porównywano do małp i kurczaków. Generał Niazi powiedział:„ To była nisko położona kraina nisko położonych ludzi ”. Hindusi wśród Bengalczyków byli jak Żydzi dla nazistów: szumowiny i robactwo, które najlepiej [należy] wytępić. Co do muzułmańskich Bengalczyków, mieli żyć tylko z łaski żołnierzy: każde wykroczenie, każde podejrzenie rzucone na nich, każda potrzeba odwetu mogła oznaczać ich śmierć. A żołnierze mogli zabijać do woli. Dziennikarz Dan Coggin zacytował jednego pakistańskiego kapitana, który powiedział mu: „Możemy zabić każdego za wszystko. Nie odpowiadamy przed nikim.” To jest arogancja Władzy.

Nagrodzona Pulitzerem dziennikarka Sydney Schanberg relacjonowała początek wojny i pisała obszernie o cierpieniach wschodnich Bengalczyków, w tym Hindusów, zarówno podczas konfliktu, jak i po nim. W konsorcjalnej kolumnie „Pakistańska rzeź, którą Nixon zignorował” napisał o swoim powrocie do wyzwolonego Bangladeszu w 1972 roku. „Innymi przypomnieniami były żółte litery „H”, które Pakistańczycy namalowali na domach Hindusów, szczególnych celach armii muzułmańskiej (przez „armię muzułmańską”, co oznacza armię pakistańską , która atakowała również bengalskich muzułmanów). [ potrzebne źródło ] Misjonarze w Bangladeszu donieśli Schanbergowi, że masakry miały miejsce prawie codziennie. Jeden doniósł o rzezi ponad tysiąca Hindusów w południowym dystrykcie Barisal w ciągu jednego dnia. Według innego, Komitet Pokojowy w północno-wschodniej dzielnicy Sylhet zwołał mieszkańców. Przybyły wojska iz zebranego tłumu wybrały 300 Hindusów i zastrzeliły ich.

Prześladowania Biharczyków

W 1947 roku, w czasie rozbiorów i powstania Pakistanu, muzułmanie biharscy, z których wielu uciekało przed przemocą, która miała miejsce podczas rozbiorów, wyemigrowali z Indii do nowo niepodległego Pakistanu Wschodniego. Ci ludzie mówiący w języku urdu byli niechętni ruchowi języka bengalskiego i późniejszym ruchom nacjonalistycznym, ponieważ utrzymywali lojalność wobec władców Pakistanu Zachodniego, wywołując nastroje anty-bihari wśród lokalnych nacjonalistycznych Bengalczyków. Po przełożeniu zwołania Zgromadzenia Narodowego przez Yahya Khana na 1 marca 1971 r., Dysydenci we wschodnim Pakistanie zaczęli atakować społeczność etniczną Bihari, która wspierała Pakistan Zachodni.

Na początku marca 1971 r. 300 Biharis zostało zabitych podczas zamieszek przez bengalski tłum w samym Chittagong. Rząd Pakistanu wykorzystał „masakrę w Bihari” do usprawiedliwienia rozmieszczenia sił zbrojnych we wschodnim Pakistanie 25 marca, kiedy zainicjował niesławną operację Searchlight. Kiedy w 1971 roku wybuchła wojna, Biharis stanęli po stronie armii pakistańskiej. Niektórzy z nich dołączyli do bojówek Razakar i Al-Shams i uczestniczyli w prześladowaniach i ludobójstwie swoich bengalskich rodaków w odwecie za okrucieństwa popełnione na nich przez Bengalczyków, w tym szeroko zakrojoną grabież bengalskich posiadłości i podżeganie do innych działań przestępczych. Po zakończeniu wojny Biharczycy stanęli w obliczu poważnych odwetów, które doprowadziły do ​​ludobójstwa i wysiedlenia ponad miliona nie-Bengalczyków.

Według projektu Minorities at Risk liczba Biharis zabitych przez Bengalczyków wynosiła podobno około 1000. Rudolph Rummel podaje szacunkową liczbę 150 000 zabitych. Międzynarodowe szacunki są różne, a niektóre podają liczbę zgonów na kilka tysięcy; Biharis stanęli w obliczu represji ze strony Mukti Bahini i milicji, w wyniku których zginęło od 500 000 do 550 000 osób. Przedstawiciele Bihari twierdzą, że zginęło 600 000 Biharczyków.

Po wojnie rząd Bangladeszu skonfiskował majątek ludności Bihari. Istnieje wiele doniesień o masakrach Biharczyków i rzekomych kolaborantów, które miały miejsce w okresie po kapitulacji armii pakistańskiej 16 grudnia 1971 r. W incydencie z 18 grudnia 1971 r., zarejestrowanym kamerą i z udziałem przedstawicieli prasy zagranicznej, Abdul Kader Siddiqui , wraz z partyzantami Kaderia Bahini pod jego dowództwem i nazwanymi jego imieniem, zadźgali bagnetami i rozstrzelali grupę jeńców wojennych oskarżonych o przynależność do sił paramilitarnych Razakar.

Reakcje międzynarodowe

Czas doniósł, że wysoki urzędnik amerykański powiedział o rzezi Pakistańczyków ze Wschodniego Pakistanu dokonanej przez ich wrogów z Pakistanu Zachodniego: „To najbardziej niewiarygodna, wykalkulowana rzecz od czasów nazistów w Polsce”. Ludobójstwo to termin używany do opisania wydarzenia w prawie każdej większej publikacji i gazecie w Bangladeszu; termin ten definiuje się jako „celowe i systematyczne niszczenie, w całości lub w części, grupy etnicznej, rasowej, religijnej lub narodowej”

Raport Międzynarodowej Komisji Prawników (MTS) z 1972 r. Odnotował, że obie strony konfliktu oskarżały się nawzajem o popełnienie ludobójstwa. W raporcie zauważono, że może być trudno uzasadnić twierdzenia, że ​​„całość działań wojskowych i środków represyjnych podjętych przez armię pakistańską i jej siły pomocnicze stanowiła ludobójstwo”, które miało na celu zniszczenie narodu bengalskiego w całości lub w części, i że „uniemożliwianie narodowi uzyskania autonomii politycznej nie stanowi ludobójstwa: intencją musi być zniszczenie w całości lub w części narodu jako takiego”. Trudność udowodnienia zamiaru dodatkowo komplikuje fakt, że trzy określone grupy ludności bengalskiej stały się celem zabójstw popełnionych przez armię pakistańską i jej kolaborantów: członków Ligi Awami, studentów i obywateli Pakistanu Wschodniego należących do Hindusów . religia. W raporcie zauważono jednak, że istnieją mocne prima facie , że popełniono określone akty ludobójstwa, zwłaszcza pod koniec wojny, kiedy Bengalczycy byli celem masowych ataków. Podobnie uważano, że istnieją mocne prima facie , że zbrodnie ludobójstwa popełniono na ludności hinduskiej we wschodnim Pakistanie.

Jeśli chodzi o masakry nie-Bengalczyków dokonane przez Bengalczyków podczas wojny wyzwoleńczej i po jej zakończeniu, w raporcie MTS argumentowano, że jest nieprawdopodobne, aby „spontaniczna i szaleńcza przemoc tłumu wobec określonej części społeczności, od której tłum wyczuwa niebezpieczeństwo i wrogość, miała być uważane za posiadające niezbędny element świadomego zamiaru, aby stanowić zbrodnię ludobójstwa”, ale gdyby dolus specialis miał zostać udowodniony w szczególnych przypadkach, stanowiłyby one akty ludobójstwa przeciwko nie-Bengalczykom.

Po tym, jak co najmniej 20 krajów stało się stronami Konwencji o ludobójstwie , weszła ona w życie jako prawo międzynarodowe 12 stycznia 1951 r. Jednak w tym czasie tylko dwóch z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ było stronami traktatu i było to dopiero po ratyfikacji traktatu przez ostatniego z pięciu stałych członków w 1988 r. i zakończeniu zimnej wojny zaczęto egzekwować międzynarodowe prawo dotyczące zbrodni ludobójstwa. W związku z tym zarzut, że ludobójstwo miało miejsce podczas wojny wyzwoleńczej Bangladeszu w 1971 roku, nigdy nie został zbadany przez międzynarodowy trybunał utworzony pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych . [ potrzebne źródło ]

Rudolph Rummel napisał: „W 1971 roku samozwańczy prezydent Pakistanu i głównodowodzący armii generał Agha Mohammed Yahya Khan i jego najwyżsi generałowie przygotowali ostrożną i systematyczną operację wojskową, gospodarczą i polityczną przeciwko Pakistanowi Wschodniemu (obecnie Bangladeszu). Planowali wymordować bengalską elitę intelektualną, kulturalną i polityczną tego kraju. Planowali masowe wymordowanie setek tysięcy tamtejszych Hindusów i wypędzenie reszty do Indii. I planowali zniszczyć jego bazę ekonomiczną, aby zapewnić, że będzie to podporządkowany Zachodniemu Pakistanowi przez co najmniej następne pokolenie. Ten nikczemny i bezwzględny plan był jawnym ludobójstwem”.

O ludobójstwie wspomina się także w niektórych publikacjach spoza subkontynentu; na przykład Księga Rekordów Guinnessa wymienia te okrucieństwa jako jedno z pięciu największych ludobójstw w XX wieku.

współudział USA

Prezydent Pakistanu Yahya Khan z prezydentem Stanów Zjednoczonych Richardem Nixonem, 1970 r.

Prezydent Richard Nixon postrzegał Pakistan jako sojusznika z czasów zimnej wojny i odmówił potępienia jego działań. Z taśm Białego Domu: „Wydaje się, że prezydent upewnia się, że Departament Stanu, któremu nie ufa, sam nie potępi Yahya za zabicie Bengalczyków ”. Nixon i Chiny próbowali stłumić doniesienia o ludobójstwie pochodzące z Pakistanu Wschodniego. Nixon polegał również na tym, że Amerykanie nie zwracali szczególnej uwagi na wydarzenia w Azji: „ Biafra podburzyła kilku katolików. Ale wiesz, myślę, że Biafra podburzyła ludzi bardziej niż Pakistan, ponieważ Pakistan to tylko banda cholernych brązowych muzułmanów”.

Rząd USA potajemnie zachęcał do wysyłania broni z Iranu , Turcji i Jordanii do Pakistanu i zwracał tym krajom koszty za nie pomimo sprzeciwu Kongresu.

Zbiór odtajnionych dokumentów rządu USA, składający się głównie z komunikacji między urzędnikami USA w Waszyngtonie oraz w ambasadach i centrach USIS w Dhace i Indiach, pokazuje, że urzędnicy amerykańscy wiedzieli o tych masowych zabójstwach w tamtym czasie i faktycznie wykorzystali terminy „ludobójstwo” i „selektywne ludobójstwo”, na przykład w „ Krwawym telegramie ”. Pokazują również, że prezydent Nixon, za radą Henry'ego Kissingera , postanowił zbagatelizować tę tajną wewnętrzną radę, ponieważ chciał chronić interesy Pakistanu, ponieważ obawiał się przyjaźni Indii z ZSRR i zabiegał o bliższe stosunki z Chinami, który wspierał Pakistan.

W swojej książce The Trial of Henry Kissinger , Christopher Hitchens rozwija to, co uważał za wysiłki Kissingera mające na celu obalenie aspiracji niepodległościowych Bengalczyków. Hitchens nie tylko twierdzi, że termin ludobójstwo jest odpowiedni do opisania wyników walki, ale także wskazuje na wysiłki Henry'ego Kissingera w podważaniu innych, którzy potępiali toczące się wówczas okrucieństwa jako ludobójstwo. Hitchens podsumował: „Kissinger był odpowiedzialny za zabicie tysięcy ludzi, w tym szejka Mujibura Rahmana ”.

Niektórzy amerykańscy politycy zabrali głos. Senator Ted Kennedy oskarżył Pakistan o popełnienie ludobójstwa i wezwał do całkowitego odcięcia amerykańskiej pomocy wojskowej i gospodarczej dla Pakistanu.

Próby procesu o zbrodnie wojenne

Już 22 grudnia 1971 r. Armia indyjska prowadziła śledztwo w sprawie starszych oficerów armii pakistańskiej związanych z masakrą intelektualistów w Dhace, w celu zebrania wystarczających dowodów, aby osądzić ich jako zbrodniarzy wojennych. Sporządzili listę oficerów, którzy w tym czasie zajmowali stanowiska dowódcze lub byli związani z Międzywydziałową Komisją Kwalifikacyjną.

1972–1975

24 grudnia 1971 r. Minister spraw wewnętrznych Bangladeszu AHM Qamaruzzaman powiedział: „zbrodniarze wojenni nie przeżyją z rąk prawa. Pakistański personel wojskowy, który był zamieszany w zabijanie i gwałty, musi stanąć przed trybunałem”. We wspólnym oświadczeniu po spotkaniu szejka Mujiba i Indiry Gandhi rząd Indii zapewnił, że udzieli wszelkiej niezbędnej pomocy w postawieniu zbrodniarzy wojennych przed wymiarem sprawiedliwości. W lutym 1972 r. Rząd Bangladeszu ogłosił plany postawienia 100 wyższych oficerów i urzędników pakistańskich przed sądem za zbrodnie ludobójstwa. Na liście znalazł się generał AK Niazi i czterech innych generałów.

Po wojnie armia indyjska przetrzymywała 92 000 pakistańskich jeńców wojennych, z których 195 było podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych. Wszystkich 195 zwolniono w kwietniu 1974 r. Po trójstronnym porozumieniu z Delhi między Bangladeszem, Pakistanem i Indiami i repatriowano do Pakistanu w zamian za uznanie Bangladeszu przez Pakistan. Pakistan wyraził zainteresowanie przeprowadzeniem procesu przeciwko tym 195 urzędnikom. Obawiając się o los 400 000 Bengalczyków uwięzionych w Pakistanie, Bangladesz zgodził się przekazać ich władzom pakistańskim.

Rozporządzenie o kolaborantach z Bangladeszu (trybunały specjalne) z 1972 r. Zostało ogłoszone w celu postawienia przed sądem tych Bangladeszu, którzy współpracowali z pakistańskimi siłami zbrojnymi i pomagali im podczas wojny wyzwoleńczej w 1971 r. Istnieją sprzeczne doniesienia o liczbie osób postawionych przed sądem pod kolaborantami z 1972 r. Zamówienie, od 10 000 do 40 000. W tamtym czasie procesy były uważane przez lokalnych i zewnętrznych obserwatorów za problematyczne, ponieważ wydaje się, że były wykorzystywane do przeprowadzania zemsty politycznej. R. MacLennan, brytyjski poseł, który był obserwatorem procesów, stwierdził, że „w sądzie oskarżeni są niewiele bardziej godni politowania niż kolejni zdezorientowani świadkowie oskarżenia, zmuszeni (przez 88-letniego obrońcę) do przyznania się, że również służyli rządowi pakistańskiemu, ale teraz są gotowi ślepo przysiąc, że ich rzeczywista lojalność była wobec rządu Bangladeszu na uchodźstwie”. W maju 1973 r. Rząd pakistański zatrzymał bengalskich urzędników służby cywilnej, którzy utknęli w Pakistanie, a także członków ich rodzin, w odpowiedzi na próbę Bangladeszu sądzenia jeńców wojennych za ludobójstwo. Pakistan bezskutecznie zwracał się pięć razy do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o zakwestionowanie stosowania przez Bangladesz terminu „ludobójstwo”.

Rząd Bangladeszu wydał 30 listopada 1973 r. Amnestię generalną, obejmującą nią wszystkie osoby z wyjątkiem tych, które zostały ukarane lub oskarżone o gwałt, zabójstwo, usiłowanie zabójstwa lub podpalenie. Order współpracowników z 1972 roku został odwołany w 1975 roku.

Ustawa o zbrodniach międzynarodowych (trybunałach) z 1973 r. została ogłoszona w celu ścigania osób, bez względu na narodowość, oskarżonych o popełnienie zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych, „pogwałcenia jakichkolwiek zasad humanitarnych mających zastosowanie w konfliktach zbrojnych określonych w art. Konwencje genewskie z 1949 r.” oraz „wszelkie inne przestępstwa w świetle prawa międzynarodowego”. Więźniowie przetrzymywani na podstawie Rozkazu o kolaborantach z 1972 r., którzy nie zostali zwolnieni na mocy amnestii generalnej z 1973 r., mieli być sądzeni na podstawie tej ustawy. Jednak nie odbyły się żadne procesy, a wszelkie działania związane z ustawą ustały po zabójstwie szejka Mujibura Rahmana w 1975 roku.

Nie są znane przypadki dochodzeń ani procesów karnych poza Bangladeszem domniemanych sprawców zbrodni wojennych podczas wojny 1971 roku. Policja metropolitalna podjęła wstępne kroki w celu zbadania osób mieszkających w Wielkiej Brytanii, którym zarzucono popełnienie zbrodni wojennych zgodnie z filmem dokumentalnym Channel 4 wyemitowanym w 1995 r. Do tej pory nie postawiono tym osobom żadnych zarzutów.

1991–2006

Pomnik gliny uchodźców z ludobójstwa w Bangladeszu.

W dniu 29 grudnia 1991 Ghulam Azam , który został oskarżony o kolaborację z Pakistanem w wojnie 1971 roku, został przewodniczącym lub Ameer partii politycznej Jamaat-e-Islami z Bangladeszu, co wywołało kontrowersje. To skłoniło do utworzenia „Krajowego Komitetu Oporu Zabójcom i Kolaborantom 1971 r.”, Śladami propozycji pisarza i działacza politycznego Jahanary Imama . Utworzono pozorowany sąd ludowy, który 26 marca 1992 r. Uznał Ghulama Azama winnym w szeroko krytykowanym procesie, który skazał go na śmierć; ostatecznie zmarł w więzieniu w 2014 roku.

Sprawa została złożona w Sądzie Federalnym Australii w dniu 20 września 2006 r. Za domniemane zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości w 1971 r. Popełnione przez pakistańskie siły zbrojne i ich kolaborantów. Firma Raymond Solaiman & Associates, działająca w imieniu powoda, pana Solaimana, wydała oświadczenie prasowe, w którym między innymi napisano:

Z przyjemnością informujemy, że dziś w Federalnym Sądzie Magistrackim Australii wniesiono sprawę na podstawie Ustawy o konwencjach ludobójstwa z 1949 r. i Ustawy o zbrodniach wojennych. Po raz pierwszy w historii ktoś uczestniczy w postępowaniu sądowym w związku z [domniemanymi] zbrodniami ludobójstwa, zbrodniami wojennymi i zbrodniami przeciwko ludzkości popełnionymi w 1971 r. przez pakistańskie siły zbrojne i ich kolaborantów. Numer postępowania to SYG 2672 z 2006 r. W dniu 25 października 2006 r. w Federalnym Sądzie Magistrackim Australii, w rejestrze w Sydney, przed sędzią federalnym Jego Honor Nichollsem odbędzie się rozprawa nakazująca.

W dniu 21 maja 2007 r. na wniosek wnioskodawcy udzielono mu zezwolenia na cofnięcie wniosku złożonego w dniu 20 września 2006 r.

2007 – obecnie

Demonstranci trzymają znicze dla upamiętnienia ludobójstwa w Bangladeszu

W dniu 30 lipca 2009 r. Minister Prawa, Sprawiedliwości i Spraw Parlamentarnych Bangladeszu oświadczył, że żaden Pakistańczyk nie będzie sądzony na podstawie ustawy o przestępstwach międzynarodowych (trybunałach) z 1973 r. Decyzja ta spotkała się z krytyką międzynarodowych prawników, ponieważ skutecznie daje immunitet dowódców armii pakistańskiej, których powszechnie uważa się za ostatecznie odpowiedzialnych za większość zbrodni popełnionych w 1971 r.

Demonstranci trzymają pochodnie dla upamiętnienia ludobójstwa w Bangladeszu

Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni (ICT) to trybunał ds . zbrodni wojennych w Bangladeszu, utworzony w 2009 r. w celu prowadzenia dochodzeń i ścigania podejrzanych o ludobójstwo popełnione w 1971 r . Wojna wyzwoleńcza . Podczas wyborów powszechnych w 2008 roku Liga Awami (AL) zobowiązała się sądzić zbrodniarzy wojennych.

Rząd powołał trybunał po tym, jak Liga Awami wygrała wybory parlamentarne w grudniu 2008 roku, zdobywając ponad dwie trzecie głosów w parlamencie. Komitet ds. Ustalania Faktów Zbrodni Wojennych , którego zadaniem było zbadanie i znalezienie dowodów, zakończył swój raport w 2008 roku, identyfikując 1600 podejrzanych. Przed utworzeniem ICT Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju zaoferował w 2009 roku pomoc w utworzeniu trybunału. W 2009 r. parlament znowelizował ustawę z 1973 r., która upoważniła taki trybunał do jej aktualizacji.

Na przestrzeni lat dziesiątki tysięcy, głównie młodych demonstrantów, w tym kobiet, domagało się kary śmierci dla osób skazanych za zbrodnie wojenne. Pokojowe protesty popierające to stanowisko miały miejsce w innych miastach, ponieważ kraj uważnie śledzi procesy. Pierwsze akty oskarżenia wydano w 2010 roku.

Do 2012 roku dziewięciu przywódców Dżamaat-e-Islami, największej partii islamistycznej w kraju, oraz dwóch z Partii Narodowej Bangladeszu zostało oskarżonych o popełnienie zbrodni wojennych. Trzech przywódców Dżamaat było pierwszymi próbowanymi; każdy został skazany za kilka zarzutów zbrodni wojennych. Pierwszą skazaną osobą był Abul Kalam Azad , który był sądzony zaocznie, ponieważ opuścił kraj; został skazany na śmierć w styczniu 2013 roku.

Protesty Shahbag w 2013 roku domagające się kary śmierci dla zbrodniarzy wojennych z wojny 1971 roku

Chociaż organizacje praw człowieka i różne podmioty polityczne początkowo popierały powołanie trybunału, od tego czasu krytykują go w kwestiach uczciwości i przejrzystości, a także zgłaszają nękanie prawników i świadków reprezentujących oskarżonych. Zwolennicy Dżamaat-e-Islami i ich studenckie skrzydło, Islami Chhatra Shibir, ogłosili 4 grudnia 2012 r. ogólnokrajowy strajk generalny w proteście przeciwko trybunałom. Liderzy protestu zażądali trwałego zlikwidowania trybunału i natychmiastowego uwolnienia ich przywódców.

Jednym z najbardziej znanych wyroków był Abdul Quader Mollah , zastępca sekretarza generalnego Dżamaat, który został skazany w lutym 2013 roku na dożywocie, czego kulminacją były masowe protesty Shahbag . Rząd, choć początkowo niechętny, ostatecznie odwołał się od wyroku Sądu Najwyższego, który następnie skazał Mollaha na śmierć. Abdul Quader Mollah został następnie stracony w czwartek 12 grudnia 2013 r., pośród kontrowersji dotyczących legalności przesłuchań trybunału wojennego, co spotkało się z szeroką krytyką ze strony takich krajów, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Turcja, a także ONZ. Nastał okres niepokojów. Stwierdzono jednak, że większość ludności opowiada się za egzekucją.

Delwar Hossain Sayeedi został skazany za zbrodnie wojenne z powodu udziału w masowych zabójstwach, gwałtach, podpaleniach, grabieżach i przymusowej konwersji Hindusów na islam. Został skazany na śmierć przez powieszenie; jego wyrok został jednak później zamieniony na dożywocie.

Motiur Rahman Nizami został powieszony 11 maja 2015 r. za 16 zarzutów ludobójstwa, gwałtu i tortur.

Salahuddin Quader Chowdhury i Ali Ahsan Mohammad Mujahid , obaj skazani za ludobójstwo i gwałt, zostali powieszeni w centralnym więzieniu w Dhace, krótko po północy 22 listopada 2015 r.

W dniu 3 grudnia 2016 r. potentat biznesowy Mir Quasem Ali , skazany za zbrodnie przeciwko ludzkości za torturowanie i zabijanie podejrzanych o wyzwolenie z Bangladeszu, został powieszony w więzieniu Kashimpur.

W 2016 r. sfinalizowano i skierowano do zatwierdzenia przez rząd projekt ustawy o bezpieczeństwie cyfrowym. Prawo proponowało uznanie wszelkiej propagandy przeciwko wojnie wyzwoleńczej za rozpoznawalną i nie podlegającą kaucji.

Widoki w Pakistanie

Komisja Hamoodura Rahmana powołana przez rząd pakistański po wojnie odnotowała różne okrucieństwa popełnione przez armię pakistańską, w tym: Powszechne podpalenia i zabójstwa na wsi; zabijanie intelektualistów i profesjonalistów; zabijanie bengalskich oficerów i żołnierzy pod pretekstem buntu; zabijanie bengalskich urzędników cywilnych, biznesmenów i przemysłowców; zgwałcenie wielu bengalskich kobiet jako celowy akt zemsty, odwetu i tortur; umyślne zabijanie członków bengalskiej mniejszości hinduskiej; i tworzenie masowych grobów . Komisja Hamoodura Rahmana napisała: „[ja] masowe zabijanie i grabieże mogły służyć jedynie wrogom Pakistanu. W tej surowości straciliśmy poparcie milczącej większości mieszkańców Pakistanu Wschodniego… Kanton Comilla jako przykład masakra (27/28 marca 1971 r.) pod dowództwem CO 53 Pułku Polowego gen. broni Jakuba Malika, w której 17 bengalskich oficerów i 915 żołnierzy zostało zabitych pstryknięciem palca jednego oficera ". Raport i ustalenia komisji były ukrywane przez rząd pakistański przez ponad 30 lat, ale wyciekły do ​​​​mediów indyjskich i pakistańskich w 2000 r. Jednak niewielka liczba ofiar śmiertelnych komisji, wynosząca 26 000, została skrytykowana jako próba wybielenia wojny.

Kilku byłych oficerów Armii Zachodniego Pakistanu, którzy służyli w Bangladeszu podczas wojny w 1971 roku, przyznało się do okrucieństw popełnionych przez ich siły na dużą skalę.

, jakoby ludobójstwo w Bangladeszu w 1971 r . agentów wroga”. Według Donalda W. Beachlera, profesora nauk politycznych w Ithaca College :

Rząd Pakistanu wyraźnie zaprzeczył, że doszło do ludobójstwa. Odmawiając uznania masowych mordów za ludobójstwo lub potępienia i powstrzymania rządu pakistańskiego, rządy USA i Chin dały do ​​zrozumienia, że ​​nie uważają tego za takie.

Podobnie, w następstwie protestów Shahbag w 2013 r. przeciwko zbrodniarzom wojennym , którzy byli współwinni ludobójstwa, angielski dziennikarz Philip Hensher napisał:

Ludobójstwo jest wciąż zbyt mało znane na Zachodzie. Co więcej, jest ona przedmiotem szokujących stopni zaprzeczania wśród stronniczych polemistów i manipulujących historyków.

W porozumieniu z Delhi z 1974 r . Bangladesz wezwał Pakistan do ścigania 195 oficerów wojskowych za zbrodnie wojenne , zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo na podstawie odpowiednich przepisów prawa międzynarodowego . Pakistan odpowiedział, że „głęboko żałuje wszelkich zbrodni, które mogły zostać popełnione”. Nie udało się pociągnąć sprawców do odpowiedzialności na własnej ziemi, o co prosił Bangladesz. Stanowisko Pakistanu zostało powtórzone przez Zulfikara Ali Bhutto w 1974 r., kiedy po prostu wyraził „ubolewanie” z powodu 1971 r., oraz byłego prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa w 2002 r., kiedy wyraził ubolewanie z powodu „ekscesów” popełnionych w 1971 r.

Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni powołany przez Bangladesz w 2009 r. w celu ścigania ocalałych współpracowników pro-pakistańskich bojówek w 1971 r. był przedmiotem ostrej krytyki w kręgach politycznych i wojskowych Pakistanu. 30 listopada 2015 r. rząd premiera Nawaza Sharifa wycofał się z wcześniejszych stanowisk i oświadczył, że zaprzecza jakiejkolwiek roli Pakistanu w zbrodniach w Bangladeszu. W oświadczeniu pakistańskiego MSZ, po wezwaniu pełniącego obowiązki Wysokiego Komisarza Bangladeszu, stwierdzono, że „Pakistan odrzucił również insynuacje o współudziale w popełnieniu zbrodni lub okrucieństw wojennych. Nic nie może być dalsze od prawdy”. Oświadczenie oznacza rosnący trend zaprzeczania ludobójstwu w Pakistanie, który nabrał tempa po tym, jak kontrowersyjny indyjski naukowiec Sarmila Bose oskarżył Mukti Bahini o zbrodnie wojenne. Bose twierdzi, że w Bangladeszu częściej zaprzecza się zbrodniom wojennym popełnionym przez Bengalczyków na Biharisach.

Wielu przedstawicieli pakistańskiego społeczeństwa obywatelskiego wezwało Bangladesz do bezwarunkowych przeprosin i uznania ludobójstwa, w tym znany dziennikarz Hamid Mir , były ambasador Pakistanu w Stanach Zjednoczonych Husain Haqqani , działaczka na rzecz praw człowieka Asma Jahangir , były szef pakistańskich sił powietrznych Asghar Khan , aktywistka kulturalna Salima Hashmi i analityk obrony Muhammad Ali Ehsan. Asma Jahangir wezwała do przeprowadzenia niezależnego dochodzenia ONZ w celu zbadania okrucieństw. Jahangir opisał również niechęć Pakistanu do uznania ludobójstwa w wyniku dominującego wpływu armii pakistańskiej na politykę zagraniczną. Mówiła o potrzebie zamknięcia sprawy ludobójstwa z 1971 roku. Pakistański historyk Yaqoob Khan Bangash opisał działania armii pakistańskiej podczas wojny o wyzwolenie Bangladeszu jako „szał”.

Filmy dokumentalne i filmowe

  • Stop ludobójstwu (1971) film dokumentalny.
  • Wojenny film dokumentalny majora Khaleda (1971).
  • Dziewięć miesięcy do wolności: historia Bangladeszu (1972) film dokumentalny
  • Children of War (2014) film przedstawiający okrucieństwa ludobójstwa w Bangladeszu w 1971 roku.
  • Merciless Mayhem: Ludobójstwo w Bangladeszu oczami Pakistanu (2018) film telewizyjny .

Zobacz też

Cytaty

Bibliografia

Dalsza lektura

Linki zewnętrzne