Płeć i role płciowe w Kościele katolickim

Szóste przykazanie, według USCCB , wzywa małżonków do wierności emocjonalnej i seksualnej, którą nazywają niezbędną dla małżeństwa i odzwierciedla wierność Boga wobec ludzkości.

Płeć i role płciowe w Kościele rzymskokatolickim były przedmiotem zarówno intryg, jak i kontrowersji w całej historii Kościoła. Kulturowy wpływ Kościoła katolickiego był ogromny, zwłaszcza na społeczeństwo zachodnie . Koncepcje chrześcijańskie, wprowadzone przez Kościół do ewangelizowanych społeczeństw na całym świecie, wywarły znaczący wpływ na utrwalone kulturowe poglądy na płeć i role płciowe . Ofiary z ludzi, niewolnictwo, dzieciobójstwo i poligamia praktykowane przez kultury takie jak Cesarstwo Rzymskie, Europa, Ameryka Łacińska i część Afryki dobiegły końca dzięki wysiłkom ewangelizacyjnym Kościoła. Historycy zauważają, że katoliccy misjonarze, papieże i zakonnicy byli jednymi z przywódców kampanii przeciwko niewolnictwu, instytucji, która istniała w niemal każdej kulturze i często obejmowała seksualne niewolnictwo kobiet. Chrześcijaństwo wpłynęło na status kobiet w zewangelizowanych kulturach, takich jak Cesarstwo Rzymskie, potępiając dzieciobójstwo (dzieciobójstwo kobiet było częstsze), rozwody , kazirodztwo , poligamię i niewierność małżeńską zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Niektórzy krytycy twierdzą, że Kościół i nauczanie św. Pawła , Ojców Kościoła i scholastyków teologowie utrwalili pogląd, że niższość kobiet została ustanowiona przez Boga, podczas gdy obecne nauczanie Kościoła uważa kobiety i mężczyzn za równych, różnych i uzupełniających się.

Na praktyki seksualne tych kultur wpłynęła chrześcijańska koncepcja równości kobiet i mężczyzn. Według Kościoła akt seksualny jest święty w kontekście związku małżeńskiego, który odzwierciedla całkowity i trwający całe życie wzajemny dar mężczyzny i kobiety. Taki, który wyklucza poligamię i konkubinaty wspólne dla kultur przed nadejściem chrześcijaństwa. Równość mężczyzn i kobiet znajduje odzwierciedlenie w nauczaniu Kościoła, że ​​zgodnie z Bożym zamysłem płcie są różne i wzajemnie się uzupełniają, każda ma taką samą godność i jest stworzona na obraz Boga.

Przegląd Historyczny

Imperium Rzymskie

Struktury społeczne u zarania chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim utrzymywały, że kobiety są gorsze od mężczyzn intelektualnie i fizycznie oraz są „z natury zależne”. Ateńskie kobiety były prawnie klasyfikowane jako dzieci bez względu na wiek i były „legalną własnością jakiegoś mężczyzny na wszystkich etapach jej życia”. Kobiety w Cesarstwie Rzymskim miały ograniczone prawa i nie mogły wykonywać zawodów. Dzieciobójstwo kobiet i aborcja były praktykowane przez wszystkie klasy. W życiu rodzinnym to mężczyźni, a nie kobiety, mogli mieć „kochanki, prostytutki i konkubiny” i nierzadko zdarzało się, że pogańskie kobiety wychodziły za mąż przed osiągnięciem wieku dojrzewania, a następnie były zmuszane do skonsumowania małżeństwa ze swoim często znacznie starszym mężem. Mężowie, a nie żony, mogli się w każdej chwili rozwieść, po prostu każąc żonie odejść. Rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa zmieniło życie kobiet na wiele sposobów, wymagając od mężczyzny posiadania tylko jednej żony i utrzymywania jej na całe życie, potępiając niewierność mężczyzn i kobiet oraz eliminując małżeństwa dziewcząt przed okresem dojrzewania. Ponieważ chrześcijaństwo zakazało dzieciobójstwa i ponieważ kobiety częściej niż mężczyźni nawracały się, wkrótce było więcej chrześcijanek niż mężczyzn, podczas gdy wśród pogan było odwrotnie.

Europa

Średniowiecze

Kościół zdefiniował grzech jako naruszenie jakiegokolwiek prawa Bożego, Biblii lub kościoła. Powszechnymi grzechami seksualnymi były seks przedmałżeński, cudzołóstwo, masturbacja, homoseksualizm i zoofilia. Wielu wpływowych członków kościoła postrzegało seks i inne przyjemne doświadczenia jako zło i źródło grzechu w niewłaściwym kontekście, chyba że są one przeznaczone do prokreacji. Również każdy seks inny niż pochwowy (oralny, analny) jest grzeszny. Kościół uważał masturbację za grzech przeciw naturze, ponieważ winowajca czerpał przyjemność seksualną poza kontekstem właściwego użycia. Ponadto prawo wymagało od duchownych unikania wszelkich rozrywek o zabarwieniu seksualnym. Jednak prawo kanoniczne zezwalało na seks w małżeństwie, o ile miał on na celu prokreację, a nie tylko zapewnianie przyjemności, mimo że niektórzy postrzegali seks, nawet w małżeństwie, jako grzeszny i nieczysty. Jeffrey Richards opisuje europejską „średniowieczną męskość, która była zasadniczo chrześcijańska i rycerska”.

Regulacja seksualna przez kościół pochłonęła ogromną ilość literatury i czasu. Kościół uważał regulację za niezbędną do utrzymania dobrobytu społeczeństwa. Prawo kanoniczne zabraniało seksu przedmałżeńskiego, pożądania, masturbacji, cudzołóstwa, zoofilii, homoseksualizmu i wszelkiego rodzaju seksu pozamałżeńskiego. Statuty Angers podzieliły cudzołóstwo na różne kategorie: prostytucja i zwykłe wszeteczeństwo, cudzołóstwo, defloracja dziewic, stosunki z zakonnicami, kazirodztwo, homoseksualizm i przypadkowe sprawy związane z seksem, takie jak wygląd, pragnienia, dotknięcia, objęcia i pocałunki . Cudzołóstwo było zazwyczaj powodem do rozwodu dla mężczyzny, jeśli jego żona cudzołożyła z inną, ale cudzołóstwo nie było postrzegane jako przestępstwo, tylko jako grzech. Prostytucja, choć zaliczana do kategorii rozpusty, była mniej konkretna w prawie. Ponieważ średniowieczne prawo kanoniczne powstało jako „odgałęzienie teologii moralnej”, ale czerpało również z prawa rzymskiego, wniosło do pisarstwa kanonicznego zarówno koncepcje prawne, jak i moralne. Ten podział wpływów spowodował, że traktowanie prostytucji stało się bardziej złożone. Prostytucja, choć grzeszna, była tolerowana. Bez dostępności prostytutki mężczyźni mogliby zostać doprowadzeni do defloracji dziewicy. Lepiej było tolerować prostytucję ze wszystkimi związanymi z nią złem, niż narażać się na niebezpieczeństwa, które wyniknęłyby z pomyślnego wyeliminowania nierządnicy ze społeczeństwa. Kościół uznał nieuporządkowane pożądanie seksualne za naturalną skłonność związaną z grzechem pierworodnym, więc pragnienia seksualne nie mogły być ignorowane jako rzeczywistość. Chociaż prawo próbowało ściśle regulować prostytucję, burdelów było mnóstwo, przebranych za łaźnie lub działających potajemnie w hotelach i prywatnych rezydencjach. „Poza oficjalnymi publicznymi burdelami prostytucja w publicznych łaźniach, gospodach i tawernach była powszechnie znana i tolerowana. Wiele wysiłków Kościoła poświęcono kontrolowaniu tego, co dzieje się seksualnie w małżeństwie, zwłaszcza w odniesieniu do tego, kiedy małżeństwo może seks był zabroniony w czasie ciąży lub menstruacji, zaraz po urodzeniu dziecka, w niedzielę, środę, piątek lub sobotę każdego z trzech postów, w święta, kwartalne dni żarowe lub przed komunią.Kościół potępiał także „nienaturalne” stosunki seksualne między osobami tej samej płci, a także małżeństwami. Ponadto po ślubie para nie mogła wejść do kościoła przez trzydzieści dni.

Chociaż Kościół opracował bardzo surowe przepisy dotyczące aktywności seksualnej, które musiały być przestrzegane, aby utrzymać instytucjonalną i psychologiczną strukturę średniowiecza, miał trudności z należytym egzekwowaniem tych przepisów. Większość naruszeń miała miejsce w zaciszu sypialni, więc jedynymi świadkami grzechu byli sami winni, którzy zazwyczaj nie przyznawali się do takich przestępstw. Poza tym problem był powszechny. Nie tylko zwykli ludzie odstąpili od zasad, ale sami duchowni nie przestrzegali własnych praw. Aby skazać, wymagane było oskarżenie, a ludzie zwykle nie mieli wystarczających dowodów na poparcie oskarżenia, ponieważ prawo zasadniczo wymagało przyznania się do winy, a zawsze istniała szansa, że ​​​​jeśli nie było wystarczających dowodów, oskarżyciel zostałby oskarżony z fałszywymi oskarżeniami. Chociaż system nie był niezawodny, kościół stworzył wiele instytucji informujących społeczeństwo o prawie dotyczącym praktyk seksualnych, a także miał rozbudowany system sądów zajmujących się niewłaściwymi zachowaniami seksualnymi.

Przestępstwa seksualne były karane na różne sposoby w średniowieczu. Było wiele oskarżeń o cudzołóstwo, wszeteczeństwo i inne przestępstwa seksualne, ale najczęściej ścigano wszeteczeństwo. Cudzołóstwo było postrzegane jako poważny grzech i przestępstwo kanoniczne, a skazani byli zobowiązani do „zapłacenia grzywien i kosztów sądowych” i często byli przedmiotem publicznego upokorzenia. Publiczne upokorzenie rozciągało się od publicznych spowiedzi i próśb wspólnoty o przebaczenie (często poprzez klęczenie przy wejściu do kościoła i błaganie wchodzących o litość), publiczne biczowanie na cmentarzu lub na rynku, paradowanie po kościele „nago” z piersiami i niosąc zapaloną świecę przed niedzielną Mszą św. Niektórych przestępców zmuszano do noszenia specjalnych ubrań, podczas gdy inni byli biczowani. Wielu przestępców musiało pościć lub powstrzymywać się od mięsa, wina i seksu przez określony czas. Inne „kary [obejmowały] od obcinania włosów i pręgierza po więzienie i wydalenie”. Osoby skazane za poważniejsze przestępstwa seksualne podlegały usunięciu ze stanowiska, zamknięciu w klasztorze lub przymusowej pielgrzymce.

Nie wszystkie kary były równe; kary za przestępstwa seksualne różniły się w zależności od płci i klas społecznych. W przypadku skazania za cudzołóstwo było bardziej prawdopodobne, że mężczyźni zostaną ukarani grzywną w sądach kościelnych, a nie publicznie chłostani, jak skazane kobiety. Kiedy jednak zaczęto surowiej karać samców, surowsze stały się także kary dla samic. Podczas gdy mężczyźni byli teraz publicznie biczowani, kobiety miały ogolone głowy i podlegały wydaleniu z domów, oddzieleniu od dzieci i konfiskacie posagu. Rany mężczyzny goiły się z czasem, ale kobieta została sprowadzona do „nędzy”. Często była zmuszona do życia w biedzie do końca życia. W jednym przypadku kobietę oskarżono o sypianie w pobliżu i nakazano jej wyzbyć się winy przed siedmioma świadkami. Jednak jej męski odpowiednik nie podlegał żadnej karze. Kiedy kobieta o wyższym statusie społecznym została skazana za to samo przestępstwo, nie była zobowiązana do oczyszczenia się z winy przed żadnymi świadkami. Kobieta z wyższej klasy społecznej mogła pokutować na osobności. Zwykłym prostytutkom tamtych czasów zakazano wstępu do kościołów, ale ich „męskiej klienteli” było niewiele lub wcale. Najsurowiej karano jednak kapłanów wyższych klas za przestępstwa seksualne. Pozbawiono ich rangi, pozycji i dochodów. Żonę i dzieci księdza wyrzucono z domu, a księży można było wrzucić do klasztoru na resztę życia, a ich żonę i dzieci zniewolić.

Ameryka Łacińska

To kobiety, głównie indiańskie konwertytki, stały się głównymi zwolennikami Kościoła. Niewolnictwo i ofiary z ludzi były częścią kultury latynoamerykańskiej przed przybyciem Europejczyków. Hiszpańscy zdobywcy regularnie zniewalali i wykorzystywali seksualnie indyjskie kobiety. Niewolnictwo w Indiach zostało po raz pierwszy zniesione przez papieża Pawła III w bulli Sublimis Deus z 1537 r., Która potwierdziła, że ​​„ich dusze są tak samo nieśmiertelne jak dusze Europejczyków” i nie należy ich rabować ani zamieniać w niewolników. Podczas gdy hiszpańska armia była znana ze złego traktowania indiańskich mężczyzn i kobiet, katolickim misjonarzom przypisuje się orędowanie za wszelkimi wysiłkami na rzecz ustanowienia praw ochronnych dla Indian i walki z ich zniewoleniem.

Misjonarze w Ameryce Łacińskiej uważali, że Indianie tolerują zbyt dużo nagości i wymagali od nich noszenia ubrań, jeśli mieszkali na misjach. Powszechne indyjskie praktyki seksualne, takie jak seks przedmałżeński, cudzołóstwo, poligamia i kazirodztwo, zostały szybko uznane przez misjonarzy za niemoralne i zakazane z różnymi skutkami. Indianie, którzy nie zgadzali się na te nowe zasady, albo opuszczali misje, albo aktywnie się buntowali. Role kobiet były czasami redukowane, aby wykluczyć zadania wykonywane wcześniej przez kobiety podczas ceremonii religijnych lub społeczeństwa.

Afryka

Ogólnie rzecz biorąc, największą przeszkodą w ewangelizacji Afrykanów był powszechny charakter poligamii wśród różnych populacji. Afryka była początkowo ewangelizowana przez katolickich mnichów średniowiecznej Europy, a następnie, począwszy od XVII wieku, zarówno przez protestantów, jak i katolików. Każda z tych grup ewangelizacyjnych „bezustannie” narzekała na afrykańskie zwyczaje małżeńskie. Celibat księży jest często zgłaszany jako problem w dzisiejszej Afryce, gdzie „duża liczba księży uważa, że ​​celibat jest po prostu niezgodny z kulturą afrykańską”. „Szeroko donosi się, że księża rutynowo prowadzą podwójne życie, utrzymując „tajne” rodziny w domach z dala od swoich parafii”.

Meksyk

W czasie, gdy Meksyk był własnością Hiszpanii (przed uzyskaniem niepodległości), Meksyk przyjął styl hiszpańskiego katolicyzmu, w którym kobiety były normatywnie uznawane za słabe. „Na początku historii Kościoła władze kościelne uznały twórcze kształtowanie języka płci za ważny środek do potwierdzenia norm patriarchalnych, które leżą u podstaw władzy i autorytetu instytucji”. W przypadku systemu patriarchalnego, który rozwinął się w Kościele na przestrzeni wielu stuleci, dodatkowe znaczenie nabrały normatywne definicje męskości i kobiecości jako gwarantów stabilności instytucjonalnej, która zapewniała ciągłość funkcjonowania instytucji, ale kwestionowana lub podważana zagrażała całemu święte przedsięwzięcie. Kobiety były „wykluczane ze sfery publicznej [kościoła] i przetrzymywane w prywatnej sferze życia domowego i rodzinnego”; „Kościół, szkoła i rodzina wspólnie wyznaczyły kobietom tę rolę”.

W Meksyku w 1807 roku ludzie „podali zachowanie kobiet jako podstawową przyczynę problemów społecznych” i myśleli, że doprowadzi to do rozpadu Nowej Hiszpanii . W tym okresie kobiety były gorsze od mężczyzn, a nierówność płci była wykorzystywana jako źródło władzy w ich kazaniach. W kolonialnym i wcześnie niepodległym Meksyku arcybiskupi płci męskiej używali języka, „który albo wyraźnie odwoływał się do patriarchalnych norm społecznych, albo twórczo je wzmacniał poprzez adaptacje tropów męskości i kobiecości”. Badania pokazują, że „również Kościół odegrał rolę w kształtowaniu wyborów małżeńskich kobiet, zarówno poprzez kanoniczne zasady pokrewieństwa między partnerami małżeńskimi, jak i poprzez pozorne ograniczenia narzucone przez oczekiwanie, że małżeństwo będzie zawierane swobodnie przez obie strony”.

Podczas zimnej wojny wpływ komunizmu „stał się centralną bitwą polityczną i wspólną sprawą Kościoła i meksykańskich kobiet”. Przed zimną wojną kobiety były ograniczone do sfery prywatnej w domach rodzinnych. „W obliczu rzekomej komunistycznej ofensywy ideologicznej [ta koncepcja ograniczenia kobiet do sfery prywatnej] stała się przedmiotem zainteresowania opinii publicznej”. W rezultacie kobiety „stworzyły nowe formy partycypacji politycznej i nabrały bezprecedensowego sensu kompetencji politycznych” oraz zaangażowania w Kościele. Kobietom „uświadomiono ich własny potencjał w sferze publicznej”.

Powszechna postać kobiety w meksykańskim Kościele katolickim „wywodzi się z pozycji Dziewicy Maryi lub z jej bardziej narodowego przedstawienia, Dziewicy z Guadalupe ”. Dziewica Maryja była uważana za „wzór do naśladowania” dla kobiet i młodych dziewcząt i wyróżniała się jej „pasywnością, samozaparciem, wyrzeczeniem się i czystością”. Kościół rozpowszechnił religijny, macierzyński i duchowy składnik roli Dziewicy Maryi, „który rządził postawami i symbolami podtrzymującymi status kobiet”.

Kobiety Nahua

Rdzenne kobiety Nahua w czasach kolonialnych były znacząco znane z braku władzy i autorytetu w swoich rolach w porównaniu z mężczyznami w królestwie Kościoła katolickiego w społeczeństwie meksykańskim. Widać, że „religijne obowiązki kobiet Nahua w Mexico City leżą między oficjalnie uznanymi pozycjami mężczyzn na arenie publicznej a prywatnymi obowiązkami kobiet w domu”. Odmówiono im oficjalnie usankcjonowanej władzy, która faktycznie powinna była zostać zaoferowana kobietom Nahua. Ich brak autorytetu powodował sporadyczne wybuchy przemocy z powodu frustracji. „W co najmniej jednej czwartej przypadków kobiety prowadziły ataki i były wyraźnie bardziej agresywne w swoim zachowaniu wobec władz zewnętrznych”. I nie mogli się stać zakonnic w społeczeństwie Kościoła katolickiego. Kobiety miały „otrzymać Bożą łaskę i ochronę tylko wtedy, gdy postępowały zgodnie z zasadami Kościoła katolickiego”; zasady i przepisy dla kobiet były najwyraźniej bardziej surowe i surowe niż dla mężczyzn.

Kobiety Vela Perpetua

Istnieją konkretne dowody na istnienie zdominowanej przez kobiety, zorientowanej na kościół organizacji o nazwie The Ladies of the Vela Perpetua. Ta „świecka organizacja składająca się głównie z kobiet, której głównym celem jest całonocne czuwanie nad Najświętszym Sakramentem” była wyjątkowa ze względu na „ukryte wyzwanie rzucone sztywno hierarchicznej ideologii płci Kościoła: konstytucja Vela Perpetua nakazała kobietom i tylko kobietom, mieli służyć jako oficerowie tej mieszanej płci, świeckiej, religijnej organizacji”. Uczeni podejrzewają, że organizacja kierowana przez kobiety „znajdowała się głównie w małych miasteczkach i miasteczkach środkowo-zachodnich stanów Guanajuato, Michoacán i Jalisco (część Meksyku znana jako Baj́io)”. W tym czasie „kobiece przywództwo oznaczało coś praktycznie niespotykanego w katolickich społeczeństwach świeckich: kobiety były w stanie„ rządzić mężczyznami ”. Mimo że Vela Perpetua została założona w 1840 r., ich dziedzictwo odwróconej roli płciowej nie zostało docenione ani docenione aż do znacznie późniejszego czasu.

Według badaczy z badań: „Nie wiemy i nie możemy wiedzieć na pewno, kto pierwszy wpadł na pomysł Vela Perpetua prowadzonej przez kobiety”. Wiadomo jednak, że instytucja ta składała się zarówno z pobożnych matek, babć, jak i prababek. Te panie wniosły poczucie „feminizacji”, której historycznie odmawiano im w królestwie Kościoła katolickiego, który otaczał ich życie. Ponieważ zapewniono poczucie wolności społecznej i religijnej, inni w okolicznych społecznościach „spoglądali na Vela jako sposób na wsparcie Kościoła i domaganie się pewnego rodzaju obywatelstwa religijnego - większej równości i większej władzy w Kościele”. Niektórzy mężczyźni byli rozgniewani z powodu tych nietradycyjnych zwyczajów kościelnych i „cztery lata [po założeniu Vela Perpetua] powstała pierwsza oddzielna Vela dla mężczyzn”. Pomimo utworzenia oddzielnej Vela dla mężczyzn, „kilka Vela kobiecych zostało wyróżnionych przez biskupa za ich sprawną organizację”.

Oficjalne nauczanie Kościoła na temat miłości małżeńskiej i spraw seksualnych

Według Kościoła ludzie są istotami seksualnymi, których tożsamość seksualna rozciąga się poza ciało na umysł i ducha. Płcie są rozumiane przez Boga jako różne i uzupełniające się, każda z nich ma taką samą godność i jest stworzona na obraz Boga. Akt seksualny jest święty w kontekście relacji małżeńskiej i odzwierciedla całkowity i trwający całe życie wzajemny dar mężczyzny i kobiety. Grzechy seksualne naruszają zatem nie tylko ciało, ale całą istotę osoby. W swojej książce z 1995 roku Przekraczając próg nadziei , Jan Paweł II zastanawiał się nad tą koncepcją, stwierdzając:

Młodzi ludzie zawsze szukają piękna w miłości. Chcą, aby ich miłość była piękna. Jeśli ulegają słabości, podążając za wzorami zachowań, które słusznie można uznać za „skandal we współczesnym świecie” (a są to, niestety, szeroko rozpowszechnione wzorce), w głębi serca wciąż pragną pięknej i czystej Miłość. Dotyczy to zarówno chłopców, jak i dziewcząt. Ostatecznie wiedzą, że tylko Bóg może im dać tę miłość. W rezultacie są gotowi naśladować Chrystusa, nie zważając na ofiary, jakie mogą się z tym wiązać.

Moralność seksualna

Kościół katolicki naucza, że ​​ludzkie życie i ludzka seksualność są nierozłączne. Ponieważ katolicy wierzą, że Bóg stworzył istoty ludzkie na swój obraz i podobieństwo i że wszystko, co stworzył, uznał za „bardzo dobre”, Kościół naucza, że ​​ludzkie ciało i płeć muszą być również dobre. Kościół uważa wyrażanie miłości między mężem i żoną za wzniosłą formę ludzkiej aktywności, łączącą męża i żonę w całkowitym wzajemnym oddaniu się i otwierającą ich związek na nowe życie. „Aktywność seksualna, w której mąż i żona są ze sobą ściśle i w czystości zjednoczeni, poprzez którą przekazywane jest życie ludzkie, jest, jak przypomniał ostatni Sobór, «szlachetna i godna»”.

Kościół naucza, że ​​stosunek płciowy ma cel, który spełnia się tylko w małżeństwie. Według katechizmu „miłość małżeńska […] zmierza do głębokiej jedności osobowej, jedności, która poza zjednoczeniem w jednym ciele prowadzi do ukształtowania jednego serca i duszy”, ponieważ więź małżeńska ma być znakiem miłości między Bogiem i ludzkości.

Powołanie do czystości

Nauczanie Kościoła na temat szóstego przykazania zawiera dyskusję na temat czystości . Katechizm nazywa to „cnotą moralną… darem Bożym, łaską, owocem duchowego wysiłku”. Ponieważ Kościół postrzega seks jako coś więcej niż akt fizyczny. akt, który dotyczy zarówno ciała, jak i ducha, uczy, że czystość jest cnotą, do której wszyscy ludzie są wezwani. Jest definiowana jako wewnętrzna jedność „cielesnej i duchowej istoty” osoby, która z powodzeniem integruje seksualność osoby z jej „całą naturą ludzką”. Aby zdobyć tę cnotę, zachęca się do podjęcia „długiej i wymagającej pracy” panowania nad sobą, której pomagają przyjaźnie, łaska Boża, dojrzałość i edukacja „z poszanowaniem moralnych i duchowych wymiarów ludzkiego życia”. Katechizm kategoryzuje naruszenia szóstego przykazania na dwie kategorie: „przestępstwa przeciwko czystości” i „przestępstwa przeciwko godności małżeństwa”.

Przestępstwa przeciwko czystości

Według Kreefta Katechizm wymienia następujące „przestępstwa przeciwko czystości” w kolejności rosnącej wagi:

  1. Pożądliwość: Kościół naucza, że ​​przyjemność seksualna jest dobra i stworzona przez Boga, który chciał, aby małżonkowie „doświadczali przyjemności i radości ciała i ducha”. Pożądanie nie oznacza przyjemności seksualnej jako takiej, ani rozkoszy nią, ani pragnienia jej we właściwym kontekście. Pożądanie jest pragnieniem przyjemności seksualnej poza jej zamierzonym celem prokreacji i zjednoczenia mężczyzny i kobiety, ciała i ducha, we wzajemnym oddaniu się.
  2. Masturbacja jest uważana za grzeszną z tych samych powodów, co pożądanie, ale jest o krok wyżej od pożądania, ponieważ obejmuje również akt fizyczny.
  3. Cudzołóstwo to związek seksualny niezamężnego mężczyzny i niezamężnej kobiety. Uważa się to za sprzeczne z godnością osoby i seksualności ludzkiej, ponieważ nie jest ukierunkowane na dobro małżonków ani na zrodzenie potomstwa.
  4. Jeszcze wyżej na skali wagi grzeszności plasuje się pornografia, ponieważ uważana jest za wypaczenie aktu seksualnego, które jest przeznaczone do rozpowszechniania osobom trzecim w celu oglądania. Często jest też produkowany bez dobrowolnej, dorosłej zgody. [ potrzebne źródło ]
  5. Prostytucja jest grzeszna zarówno dla prostytutki, jak i dla klienta; sprowadza osobę do roli narzędzia przyjemności seksualnej, naruszając godność ludzką i szkodząc także społeczeństwu. Ciężar grzeszności jest mniejszy w przypadku prostytutek, które są zmuszane do aktu przez nędzę, szantaż lub presję społeczną.
  6. Gwałt jest czynem wewnętrznie złym, który może wyrządzić ofierze poważne szkody na całe życie.
  7. Kazirodztwo, czyli „gwałcenie dzieci przez rodziców lub innych dorosłych krewnych” lub „odpowiedzialnych za wychowanie powierzonych im dzieci” jest uważane za najbardziej ohydny z grzechów seksualnych.

Miłość męża i żony

Miłość oblubieńcza, zgodnie z nauczaniem Kościoła, ma na celu nieprzerwany, dwojaki cel: zjednoczenie męża i żony oraz przekazywanie życia. Aspekt jednoczący obejmuje całą osobę, która wzywa małżonków do wzrastania w miłości i wierności, „aby już nie byli dwojgiem, lecz jednym ciałem”. Sakrament małżeństwa jest postrzegane jako przypieczętowanie przez Boga zgody małżonków na wzajemny dar z siebie. Nauczanie Kościoła na temat stanu małżeńskiego wymaga wzajemnej akceptacji przez małżonków swoich niepowodzeń i wad oraz uznania, że ​​„powołanie do świętości w małżeństwie” wymaga procesu duchowego wzrostu i nawrócenia, który trwa przez całe życie.

Płodność małżeństwa, przyjemność seksualna, kontrola urodzeń

W całej historii Kościoła różni myśliciele katoliccy przedstawiali różne opinie na temat przyjemności seksualnej. Niektórzy uważali to za grzech, inni się z tym nie zgadzali. Nie było formalnego stanowiska Kościoła w tej sprawie, dopóki Sobór Trydencki w 1546 roku nie zdecydował, że „ pożądliwość ” zaprasza do grzechu, ale „formalnie sama w sobie nie jest grzeszna”. W 1679 r. Papież Innocenty XI również włączył się, potępiając „seks małżeński uprawiany wyłącznie dla przyjemności”. Stanowisko Kościoła w sprawie aktywności seksualnej można streścić w następujący sposób: „aktywność seksualna należy tylko do małżeństwa jako wyraz całkowitego oddania i zjednoczenia, zawsze otwarta na możliwość nowego życia” (z wyjątkiem sytuacji, gdy jest wykonywana po obliczeniu okresu niepłodności) . Akty seksualne w małżeństwie są uważane za „szlachetne i honorowe” i należy się nimi cieszyć z „radością i wdzięcznością”.

Istnienie sztucznych metod kontroli urodzeń poprzedza chrześcijaństwo; Kościół katolicki, a także wszystkie wyznania chrześcijańskie potępiały sztuczne metody kontroli urodzeń w całej swojej historii. Zaczęło się to zmieniać w XX wieku, kiedy Kościół anglikański jako pierwszy zaakceptował tę praktykę w 1930 r. Kościół katolicki odpowiedział na ten nowy rozwój, wydając 31 grudnia 1930 r. Papieską encyklikę Casti connubii. Encyklika papieska Humanae vitae z 1968 r . jest potwierdzeniem tradycyjnego poglądu Kościoła katolickiego na małżeństwo i stosunki małżeńskie oraz ciągłym potępieniem sztucznej kontroli urodzeń .

Kościół zachęca rodziny wielodzietne i postrzega to jako błogosławieństwo. Uznaje również, że odpowiedzialne rodzicielstwo czasami wymaga rozsądnych odstępów między porodami lub ich ograniczania, i dlatego uważa naturalne planowanie rodziny za moralnie dopuszczalne, ale odrzuca wszelkie metody sztucznej antykoncepcji. Kościół odrzuca wszelkie formy sztucznego zapłodnienia i zapłodnienia, ponieważ takie techniki oddzielają akt płciowy od stworzenia dziecka. Katechizm stwierdza: „Dziecko nie jest komuś należne , ale jest darem …„ najwyższym darem małżeństwa ”.

Odrzucając wsparcie Kościoła dla naturalnego planowania rodziny jako realnej formy kontroli urodzeń, niektórzy członkowie Kościoła i osoby niebędące członkami krytykują nauki Kościoła, które sprzeciwiają się sztucznej kontroli urodzeń, jako przestarzałe i przyczyniające się do przeludnienia i ubóstwa . Odrzucenie przez Kościół stosowania prezerwatyw jest szczególnie krytykowane w odniesieniu do krajów, w których częstość występowania AIDS i HIV osiągnął rozmiary epidemii. W krajach takich jak Kenia i Uganda, gdzie oprócz używania prezerwatyw zachęca się do zmiany zachowania, osiągnięto większy postęp w kontrolowaniu choroby niż w krajach, które promują wyłącznie prezerwatywy. Kardynał Christoph Schönborn jest jednym z wyższych duchownych, którzy zezwolili na używanie prezerwatyw przez osobę cierpiącą na AIDS jako „mniejsze zło”.

Tożsamość płciowa

W „ Mężczyzna i kobieta ich stworzył: w kierunku ścieżki dialogu w kwestii tożsamości płciowej w edukacji Kongregacja Edukacji Katolickiej stwierdza, że ​​płeć i płeć można postrzegać jako odrębne pojęcia , ale nie należy ich uważać za niezależne od siebie oraz że Kościół nie aprobuje koncepcji tożsamości płciowej ani wynikającej z niej ideologii . Kongregacja wyjaśnia, że ​​mężczyźni są mężczyznami i mężczyznami, a kobiety są kobietami i kobietami ze względu na ich chromosomy płciowe oraz że hermafrodyci i osoby zdezorientowane co do swojej płci powinny otrzymywać pomoc medyczną, a nie być traktowane jako osoby trzeciej płci lub bezpłciowe . Kościół wyjaśnia również, że katolikom nie wolno niesprawiedliwie dyskryminować transpłciowych ; przykładem słusznej dyskryminacji jest wykluczenie ze święceń , ponieważ Kościół postrzega transpłciowych mężczyzn jako kobiety, a transpłciowe kobiety jako mężczyzn nienadających się do kapłaństwa.

Kapłaństwo, życie zakonne, celibat

W Kościele katolickim tylko mężczyźni mogą zostać wyświęconymi duchownymi poprzez sakrament święceń kapłańskich jako biskupi , prezbiterzy lub diakoni . Wszyscy duchowni, którzy są biskupami, tworzą Kolegium Biskupów i są uważani za następców apostołów.

Cerkiew praktyka celibatu opiera się na przykładzie Jezusa i jego nauczaniu przekazanym w Ew. Mateusza 19:11-12 , a także na pismach św. Pawła, który mówił o korzyściach, jakie celibat dawał człowiekowi w służbie Panu. Celibat był „poważany” od początków Kościoła. Jest uważany za rodzaj duchowego małżeństwa z Chrystusem, koncepcję spopularyzowaną przez wczesnochrześcijańskiego teologa Orygenesa . Celibat duchownych zaczął być wymagany w IV wieku, w tym dekrety papieskie, począwszy od papieża Syrycjusza . W XI wieku w ramach reform średniowiecznego kościoła wprowadzono obowiązkowy celibat.

Katolicki pogląd jest taki, że skoro dwunastu apostołów wybranych przez Jezusa było mężczyznami, w Kościele katolickim mogą być wyświęcani tylko mężczyźni. Chociaż niektórzy uważają to za dowód dyskryminującego stosunku do kobiet, Kościół uważa, że ​​Jezus powołał kobiety do różnych, ale równie ważnych powołań w posłudze Kościoła. Papież Jan Paweł II w swoim liście apostolskim Christifideles laici stwierdza, że ​​kobiety mają szczególne powołania zarezerwowane tylko dla płci żeńskiej i są w równym stopniu powołane do bycia uczennicami Jezusa. Przykładem tej wiary w różne i uzupełniające się role kobiet i mężczyzn jest papież Paweł VI „Jeżeli świadectwo Apostołów buduje Kościół, to świadectwo kobiet bardzo przyczynia się do ożywienia wiary wspólnot chrześcijańskich”.

Rola kobiet

Oficjalne nauczanie Kościoła uważa kobiety i mężczyzn za równych i „komplementarnych”. Szczególną rolę i nabożeństwo przyznaje się Matce Jezusa, Maryi, jako „Matce karmiącej” Chrystusa i Kościoła. Pobożność maryjna była głównym tematem sztuki katolickiej , a macierzyństwo i rodzina mają święty status w nauczaniu Kościoła. I odwrotnie, rola Ewy w biblijnej historii ogrodu Eden wpłynął na rozwój zachodniego pojęcia kobiety jako „kusicielki”. Co niezwykłe w swojej epoce, Jezus głosił zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Św. Paweł miał wiele do powiedzenia na temat kobiet i kościelnych wskazań dla kobiet . Opierając się na czytaniu Ewangelii, że Chrystus wybrał tylko mężczyzn na Apostołów , Kościół nie wyświęca kobiet do kapłaństwa (patrz wyżej ). Niemniej jednak na przestrzeni dziejów kobiety osiągnęły znaczący wpływ na prowadzenie instytucji katolickich – zwłaszcza w szpitalach i szkołach, poprzez zakony zakonnice lub siostry, takie jak benedyktynki , dominikanki , siostry loretanki , siostry miłosierdzia , małe siostry od ubogich , józefitki i misjonarki miłości . Papież Franciszek był znany ze swoich wysiłków na rzecz uznania kobiecych darów i zwiększenia obecności kobiet na wysokich urzędach w Kościele.

Duchowa miłość

Duchowe uczucia od dawna są udokumentowane w różnych żywotach świętych. Biografie Tomasza z Akwinu , Teresy z Avili , Marcina de Porres , Józefa z Kupertynu i wielu innych zawierają epizody duchowego uczucia, którego świadkami byli zarówno ci, którzy znali świętego, jak i wyznawali go sami święci w ich własnych pismach. Na przykład w „ Życiu św. Teresy” opisuje to, co stało się znane jako ekstaza św. Teresy :

Miłosna wymiana, jaka zachodzi między duszą a Bogiem, jest tak słodka, że ​​błagam Go w Jego dobroci, aby dał zakosztować swojej miłości każdemu, kto myśli, że kłamię. W niektóre dni chodziłem jak oszołomiony. Nie chciałam ani widzieć, ani mówić, ale przytulić do siebie moje cierpienie, bo było ono dla mnie większą chwałą niż całe stworzenie. Czasami zdarzało się – kiedy Pan chciał – że te uniesienia były tak wielkie, że chociaż byłam wśród ludzi, nie mogłam się im oprzeć; ku memu głębokiemu nieszczęściu zaczęli upubliczniać”.

Zobacz też

Notatki

Bibliografia